Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: PoProstuWędkarz w 22.08.2019, 20:13
-
Witam.Na następny tydzień mam zamiar wybrać się na węgorza.Będę łowić na rasówki i mam pytanie jak zakładać na haczyk-przewlekać kilka razy na pęk czy 1x przeszyć od 1 do 2 czubka.
Dodatkowo jak ma wyglądać taki przypon? Ile gramowe obciążenie? Zwykła żyłka 0.26 czy fluorocarbon? Jak daleko posyłać zestawy od brzegu?
Jest to odziwo pierwszy raz,gdy będę łowić węgorza a mój staż w wędkarstwie już jest dość sporawy.Niestety czas spędzony nad wodą nie daje mi wiedzy,jeśli nigdy się na daną rybę nie nastawiałem więc proszę o rady.
-
"Rasówka" na "chaczyku" może skusić co najwyżej wengoża.
-
;D
-
"Rasówka" na "chaczyku" może skusić co najwyżej wengoża.
Co do rasówek swojego zdania nie zmienie.U mnie zawsze było mówione rAsówka a nie rosówka.I to i to ma sens.Wy mówicie,że rosówka bo wychodzi gdy jest rosa,u mnie rasówka bo jest rasowa wielkością pod względem zwyczajnych dżdżownic.
Niech administracja nie próbuję zmieniać "rasówek" na "rosówki" bo się pogniewamy :D oczywiście z humorem proszę to brać.
-
"Rasówka" na "chaczyku" może skusić co najwyżej wengoża.
Jeśli chodzi o "chaczyk" tu uznaję swoją winę :D ile razy będzie to wałkowane tyle razy nie potrafię się nauczyć,że piszę się haczyk.
-
Spoko, mogę to zostawić.
Ale wydaje mi się, że w kwestiach tego typu odpowiedzi szuka się w słowniku i encyklopedii ;)
Z haczykiem musisz w głowie zbudować jakieś skojarzenie. Np... że "c" na początku wygląda jak haczyk, więc pisząc "chaczyk" masz masło maślane. Jakoś tak. Pisownię wielu wyrazów mam w ten sposób zapamiętaną.
-
Temat zmieniony, bo większość wyszukiwałaby jednak po słowie "rosówka". I nawet nazywanie jej lokalnie "parówką" nie miałoby na to wpływu :)
-
Temat zmieniony, bo większość wyszukiwałaby jednak po słowie "rosówka". I nawet nazywanie jej lokalnie "parówką" nie miałoby na to wpływu :)
Tym razem ustąpie z racji,że zmieniłeś tylko tytuł :D
No a teraz na poważnie ma ktoś jakieś ciekawe rady?
I szukać miejsc bardziej z dnem piaskowym czy muliste też być może?
-
Jeśli tego nie czytałeś , to tu jest kilka informacji. Może nie dokładnie o które pytasz , ale warto poczytać.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1003.15
-
Nie wiem gdzie chcesz łowić te węgorze. Znam miejsca gdzie jest ich opór, ale to w UK a nie w Polsce. Na rosówkę jednak ciężko je łowić bo większość węgorzy to sznurówki o długości 50 cm i mają problem z połknięciem haczyka większego jak np. rozmiar 10. Oczywiście łowiąc na rosówkę można liczyć na przyłów, ale jeśli w łowisku występują większe osobniki to założyłbym na hak mały filet lub małego żywiec.
-
Moje początki i jedyny sezon na PZW to dwa wegorze
67-75 cm, które wzięły mi na pęczek mad. W tym samym stawie lowilem często na rosówke, w poszukiwaniu pięknych okonii, ale na tą przynętę nie skusił się ani razu wegorz.
Co ciekawe brania nastepowaly w godzinach przedpoludniowych, ok 11, woda metna, zestaw położony obok zatopionych konarow drzew.
-
Starzy znajomi (starzy dosłownie, czyli pamiętają czasy rybnych wód) opowiadali mi, że na węgorza chodzili po 22 albo... o 12 w południe właśnie.
-
Jak daleko od brzegu posyłać zestawy? Jakiej grubości przyponu używać?
-
Jak daleko od brzegu posyłać zestawy? Jakiej grubości przyponu używać?
Jeśli twoje łowisko ma 35 metrów szerokości, to proponuję łowić na 40 metrze.
Podobno w ciepłe noce, węgorze wyłażą na brzeg w poszukiwaniu ... no zapomniałem czego ...
-
Jeśli twoje łowisko ma 35 metrów szerokości, to proponuję łowić na 40 metrze.
Podobno w ciepłe noce, węgorze wyłażą na brzeg w poszukiwaniu ... no zapomniałem czego ...
... rasówek :P
-
Ja lowilem tak 15 metrów od brzegu, ale wydaje mi się że to zależy od łowiska, i miejsc bytowania wegorza.
Widziałem filmy na YouTube jak wyciągali wegorze na zaporówkach z odległości 50 metrów i więcej. Chyba nie ma reguły.
Jak by był pas trzcin, tataraki, skraj moczarki, celowalbym w te miejsca.