Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: PoProstuWędkarz w 21.10.2019, 12:33
-
Witam.Ostatnio wybrałem się na ryby z spinningiem do 13gram.Pech chciał,że na kiju wylądował sum.Niestety wędka poległa w boju.Co prawda mam w 99% pewność,że gwarancja zostanie uznana,jednak chciałbym już zacząć łowić ryby szczególnie,że biorą bardzo ładne okonie.Co prawda jeden dzień temu chwyciłem jednego 35cm na kij do 70 gr,jednak nie oto tu chodzi.Poniżej znajdują się kije,między którymi się zastanawiam.Który jest godny uwagi?
https://allegro.pl/oferta/dragon-fishmaker-ii-2-60m-2-12g-promocja-7930125862
https://allegro.pl/oferta/wedka-dragon-viper-river-jig-14-2-75-m-3-14-g-7656163425
ew proszę o jakieś propozycję.
Długość od 260cm,cw do 15gr
-
Ja pod okonie nabyłem Dam Effzett Microflex 1-7g, cieszy się bardzo dobrą opinią.
Sam jeszcze nie przetestowałem jej za mocno, więc wiele nie dodam od siebie.
-
Ja pod okonie nabyłem Dam Effzett Microflex 1-7g, cieszy się bardzo dobrą opinią.
Sam jeszcze nie przetestowałem jej za mocno, więc wiele nie dodam od siebie.
Podbijam. Microflex genialna okoniowka. Mam 2-10 taka już bardziej pod mikro blaszki i jakieś nawet małe woblerki ogarnie.
-
Ja mam Microflexa 1-7 g, 2,7 m. Fajny, delikatny kijek, ale główka 5 g i kajtek 7,5 cm to już trochę ciężko przy prowadzeniu. Z rzutami daje radę, ale przy tej długości podbija się trochę jak żelką. Do przynęt o całkowitej masie (z główką) 2-6 g jest przyjemnie. Kijek w tej długości na pewno nie jest super szczytowy i szybki, ale mi taka praca pasuje. Szukałem czegoś, co będzie taką paprochową "nie-szpadą".
Wersja krótsza i z większym cw powinna być fajna do cięższych przynęt. Gdybym szukał czegoś do okolicy 10 g, to pewnie wziąłbym ten kij w wersji 3-15 g, 2,30 m.
-
Moim zdaniem nie ma co przesadzać z długością 2,7. Ten króciak też ładnie rzuca. To chyba tylko w Europie moda na jakieś długie spiny.
Krótka dygresja- ostatnio wziąłem Catanę 2,1 do 35gr na łowienie z brzegu. Dawał radę, ładnie się lądował i o wiele wygodniejszy niż lagi 2,7.
Jak coś to bierz 2,3. Spokojnie ci starczy!
-
Łowie gumamy właśnie 3" na główce od 7 do 10gr więc microflex odpada.
-
W spinningu długość jest istotna, jeśli mamy trudno dostępny brzeg. Jak ktoś sobie chodzi wokół zbiornika, gdzie prawie wszędzie łatwo dojść, to wystarczy kijek 2 metry. Ale gdy mamy powyrywane brzegi rzeki z krzaczorami... albo trzcinowiska wchodzące na 2-3 metry w wodę, to długi kijek będzie znacznie lepszym wyborem. Po prostu sięgniemy nim dalej nad wodę i będzie łatwiej prowadzić przynętę wzdłuż brzegu.
Ja sam mam kije w 2,2-2,8 metra, bo akurat na moich zbiornikach wystarczą. Ale gdy wybierałem się z nimi nad Narew, to jednak brakowało tego metra więcej, by komfortowo łowić.
-
W spinningu długość jest istotna, jeśli mamy trudno dostępny brzeg. Jak ktoś sobie chodzi wokół zbiornika, gdzie prawie wszędzie łatwo dojść, to wystarczy kijek 2 metry. Ale gdy mamy powyrywane brzegi rzeki z krzaczorami... albo trzcinowiska wchodzące na 2-3 metry w wodę, to długi kijek będzie znacznie lepszym wyborem. Po prostu sięgniemy nim dalej nad wodę i będzie łatwiej prowadzić przynętę wzdłuż brzegu.
Ja sam mam kije w 2,2-2,8 metra, bo akurat na moich zbiornikach wystarczą. Ale gdy wybierałem się z nimi nad Narew, to jednak brakowało tego metra więcej, by komfortowo łowić.
To prawda, ale czasem trzeba sobie zadać pytanie czy z tak upierdliwych miejsc jest możliwość podebrania ryby. Bo można spiningowac przez krzaki chaszcze itp. Ale co z tego jak nie dasz rady podebrać tego klenia czy szczupaka😀 No ale jak ktoś lubi...
-
W spinningu długość jest istotna, jeśli mamy trudno dostępny brzeg. Jak ktoś sobie chodzi wokół zbiornika, gdzie prawie wszędzie łatwo dojść, to wystarczy kijek 2 metry. Ale gdy mamy powyrywane brzegi rzeki z krzaczorami... albo trzcinowiska wchodzące na 2-3 metry w wodę, to długi kijek będzie znacznie lepszym wyborem. Po prostu sięgniemy nim dalej nad wodę i będzie łatwiej prowadzić przynętę wzdłuż brzegu.
Ja sam mam kije w 2,2-2,8 metra, bo akurat na moich zbiornikach wystarczą. Ale gdy wybierałem się z nimi nad Narew, to jednak brakowało tego metra więcej, by komfortowo łowić.
To prawda, ale czasem trzeba sobie zadać pytanie czy z tak upierdliwych miejsc jest możliwość podebrania ryby. Bo można spiningowac przez krzaki chaszcze itp. Ale co z tego jak nie dasz rady podebrać tego klenia czy szczupaka😀 No ale jak ktoś lubi...
Jest to słuszny argument do rozważenia...
Mnie chodzi raczej o miejsce, gdzie masz przesmyk między krzakami (czy w wodzie między trzcinami), możesz wystawić dłuższy kij i rzucić w bok. Krótszym już takiej sztuczki nie wykonasz. Wtedy rybę zholujesz jednak pod nogi.
-
Jest jeszcze drugi argument - dłuższy kij o danym cw co do zasady będzie wolniejszy i bardziej spolegliwy niż jego krótsze wersje o tożsamym cw. Ja właśnie tym się kierowałem wybierając najdłuższego i najdelikatniejszego Microflexa. Ale wiadomo, nie każdy tego szuka ;)
-
Jeśli jesteś jeszcze w posiadaniu microflexa 270cm 1-7 i byłbyś łaskaw zmierzyć ile ma dolnik od nóżki kołowrotka to byłbym wdzięczny. PS. Jakiej wielkości kręciołek ?
Pozdrawiam.
-
Witam. Mam ten kijek , i jak coś to wieczorem jak się przypomnisz to mogę zmierzyć. Dodatkowo chyba będę miał go na zbyciu.
-
Witam. Mam ten kijek , i jak coś to wieczorem jak się przypomnisz to mogę zmierzyć. Dodatkowo chyba będę miał go na zbyciu.
Przypominam się :-)
-
35 cm
-
Dzięki serdeczne :-)
Obawiałem się że jakiś pieruńsko długi ( a lubię krótkie) bo w sieci tak pisali ( nie podawali ile cm), a okazuje się, że identyczny jak w mikado sensual NG 260cm 3-18g.