Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Bolo w 24.10.2019, 22:30
-
Witam
Panowie niektórzy z nas często do połowu ryb wspomagają się różnego rodzaju pływającymi obiektami wypożyczonymi bądź własnymi typu pontony, łódki, jachty, motorówki itd..
Jakiś czas temu sam nabyłem niedrogi, ale już nie, co wiekowy oczywiście do remontu mały jachcik o nazwie modelu BEZ-2.
Nawet gdzieś na forum chyba jego fotka wisiała.
Powiem szczerze ze na pierwszy rzut oka może nie wyglądało aż tak strasznie, ale miałem sporo pracy przy nim a mało wiedzy na temat remontu jak i samych łódek, oraz ograniczony czas – urlop, a że lubię dłubać i szybko się nie poddaje poszukałem, popytałem i coś tam się wykluło..;)
Temat nie wiem czy trafiony, ale podczas poszukiwania wiedzy często trafiałem kulą w płot. Miałem pomysł, ale zawsze jest to, ale, no właśnie jak coś zrobić, aby nie popsuć i nie tracić czasu i funduszy drugi raz na to samo. Obecnie pewnie bym zrobił kilka rzeczy nieco inaczej oraz pewnie taniej by mnie to wyszło, ale za wiedzę się płaci. Na pewno jest kilka osób na forum, co ma obycie ze sprzętem pływającym no może nie jest zaraz szkutnikami, ale posiada pewnego rodzaju doświadczenie bądź przemyślenia, a niektórym osobom to może pomóc.
Sam się obecnie głowię czy nie przerobić mocowania pantografu albo jakoś odchylić silnik może starczy, ponieważ mimo dociążenia około 15-20 kg dziobu mimo wszystko podrywa mi dziób przy każdym mocniejszym odkręceniu manetki i silnik wtedy jest za głęboko zanurzony oraz zmienia kont nachylenia przez co sporo mocy tracę :(
-
Płyte kawitacyjną masz dobrze ustawioną?
https://images.app.goo.gl/XXbyrDSsb4hmqdc78
-
Wydaje mi się że tak, sam zobacz:
Silnik jest teraz w najwyższej pozycji pantografu
-
Kilka informacji:
-
Tym razem wędkowanie z kajaka
oraz co dla kogo
-
-
Panowie, kojarzy ktoś może, czy występują w ofercie któregoś z producentów pontony poniżej 3 metrów długości, 30 kilogramów wagi (razem z podłogą) i dmuchanym kilem?
-
Zerknij na MERCURY PONTON QUICKSILVER 250 AIR DECK waga 28kg ver. 3m waży zaledwie 37kg tylko ze cena kosmiczna jak na takiego małego szkraba podłoga dmuchana niestety.
-
No dobra, aż tyle za ten kil nie zapłacę :'( ;D Jest to dla mnie mile widziana cecha, ale nie jest niezbędna.
-
Ponton Bark vs Kolibri.
-
Mateusz, zobacz ofertę Bark.
-
Osobiście nie brał bym nic mniejszego niż 320 dużo zależy czy pływasz sam czy z kimś, ale nawet sam + graty daje większe pole do manewru, a wcale nie ma aż takiej różnicy w wadzę. Sam dasz rade go przenieść przeciągnąć, zerknij na filmik co zamieściłem powyżej. Pontony na rzekę może cię naprowadzi na to czego szukasz
-
Mam już wybrany ponton, właśnie z Barka, tylko rozglądam się, czy może w podobnej cenie jest inny produkt, który będzie miał coś ekstra ;)
Ogólnie celuję w wielkość 280. Mały, lekki, posłuży mi do wywózek i okazjonalnego spinningowania solo. Da radę i na wiosłach, i z silnikiem. Nie jest moim zamiarem zabieranie na pokład drugiej osoby, tu faktycznie szukałbym czegoś powyżej 3 metrów. Pontonik który wybrałem waży 25 kg calutki, czyli tyle co sama podłoga do tych większych. A że chcę go sobie wrzucać w bagażnik, a i czasem tachać samemu na plecach, jeśli będzie potrzeba, to waga i rozmiar są istotne.
Poza tym to moje pierwsze pływadełko będzie, na rozwój przyjdzie czas ;)
-
Ja celuje w Bark 210-220. Byle wiadra włożyć i to wystarczy. Waga 10 kg.
Ty jesteś wysoki, więc musisz mieć większy.
-
Myślałem też nad czymś tak małym. Ale to już (chyba) pływadełko wyłącznie na małe wody. A ja szukam czegoś małego, ale dość uniwersalnego jak na moje potrzeby. Wiadomo, na rzekę go nie zabiorę, albo już na jakieś większe jeziorko w dobrą pogodę...
-
Nie co licho wygląda ale daje radę zobaczcie z czego zrobione
-
Chłopakom się nudziło
-
-
-
Można powiedzieć że luksusowa wersja pływającej beczki - zrób sam ;)
-
Nadmuchiwana łódź wiosłowa zmieniona w legalną łódź rybacką
-
Gość mnie rozwalił, ale i tak można jak widać :P
Wkrętarką po Wiśle
-
................a później lament, że się utopił, rodzina została sama bez środków na życie. Taki był śśśuuuper, szkoda że taki ...... głupi.
-
Nie przesadzaj, autor pomysłu do tych głupich chyba nie należy skoro pływa w kapoku z kołem ratunkowym pod ręką.
-
Łódka wędkarska składana