Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: qazxsw91 w 28.11.2019, 19:36
-
Witam,
Stanąłem przed zakupem nowego feedera. Wybór ograniczyłem do 2 wędek jak w tytule :)
Chciałbym zasięgnąć informacji czy ktoś miał styczność z tymi kijami i ułatwił wybór. Dodam, że łowię przez większą część sezonu w wodach stojących ( karp, lin, płoć, leszcz itp.).
-
Przeczytaj ten wątek:
Nevis kontra Delphin (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=14128.0)
Może ktoś z użytkowników tych kijków jeszcze coś doda. Jakby była cisza, pisz na priw :)
-
Wielkie dzięki za pomoc :) mam już nowe informacje ale niestety nadal moja decyzja jest 50/50. Za nevis plusem dla mnie są szczytówki posiadające zderzaczki i nie wiem czemu wydaje mi się że jest to wędka wytrzymała. Delphin kusi niską wagą oraz lepszymi komponentami (przelotki oraz uchwyt).
-
Dwie zupełnie różne konstrukcje. Jako posiadacz obu, nie wyobrażam sobie wyboru do połowów w takich samych warunkach Nevisem lub Delphinem. Nevis mocno progresywny, z grubaśnym dolnikiem. Delphin parabolik z cieniutkim blankiem po całej długości. O ile rekomendowane 100 g dla Nevisa nie jest czymś nieosiągalnym, o tyle nie zaryzykowałbym machanie 80 g Delphinem.
-
O ile rekomendowane 100 g dla Nevisa nie jest czymś nieosiągalnym
Machałem nim ze sporo większym obciążeniem :thumbup:
-
Ogólnie sytuacja wygląda tak. Posiadam już jeden feeder z c.w. 130, typowo akcja szczytowa. Feeder na rzekę.N
na wodach stojących używam koszyków do maks 30 + zanęta/pellet. Łowię na łowiskach gdzie ogólnie nie ma zaczepów, ale są trzciny. I tutaj moje pytanie, czy Delphin da radę odciągnąć rybę od trzcin na dokręconym sprzęgle? Nie ukrywam, wizualnie bardziej podoba mi się Delphin, niestety nie mam możliwości sprawdzenia obu i porównania.
Tutaj pytanie kieruje do użytkownika garowy :)
Edycja moderatora:
Prosimy używać wielkich liter na początku zdania.
-
Zdublujesz sobie ten rzeczny feeder Nevisem. Zobacz fotki - może nakreślą Ci o czym mówię :) Subtelny zabójca Opium versus mięsisty Nevis
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/11/28/15525549_20191128_204644.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/11/28/15525551_20191128_204617.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/11/28/15525550_20191128_204721.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/11/28/15525552_20191128_204751.jpg)
-
Sprawa się wyjaśniła ;D wielkie dzięki! :) Ogólnie największym problemem z feederem, który posiadam była taka że podczas połowów w wodach stojących koszyk 10 + zanęta używałem najdelikatniejszej szczytówki i podczas holu czułem że pracuje jedynie szczytowa cześć wędziska. Sprawiało to pewien dyskomfort i strach przed zerwaniem ryby przez zbyt sztywną pracę reszty wędki. Zamawiam Delphina na przyszły sezon ale, Nevis prawdopodobnie trafi do mnie w przyszłym roku po sprzedaniu obecnego feeder (wolę wędziska o akcji parabolicznej oraz progresywne).
-
Jeszcze ostatnie pytanie. jak wygląda jakość wykonania tych wędek w porównaniu z np polską konkurencją - Mikado, Dragon, Jaxon?
-
Nie posiadam żadnego z tych, które wymieniłeś, ale jako stary budowniczy, powiem Ci, że zarówno Delphin jak i Nevis są bardzo poprawnie poskładane (jakość lakieru na omotkach, rekojeść etc). Dla przykładu Korum, mocno polecany tu na forum, ma znacznie więcej "byków" (niedoszlifowana rękojeść, krzywo zamontowane przelotki, nadlewki lakieru)
-
Nie ma co porównywać Mikado itp (pomijając Jaxon serii Genesis) do Delphina i Nevisa
Wykonanie Delphina jest na bardzo dobrym poziomie, a Nevis niewiele mu odstaje (to moje odczucia), natomiast wymienione marki dosyć sporo pod tym względem odstają do tych dwóch kijów 
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Ogólnie czytałem opinie o obu tych kijach i każdy opisujący chwalił jakość wykonania. Boję się jedynie ze delphin będzie sprawiał wrażenie delikatnej kruche wędki...
-
Ogólnie czytałem opinie o obu tych kijach i każdy opisujący chwalił jakość wykonania. Boję się jedynie ze delphin będzie sprawiał wrażenie delikatnej kruche wędki...
Uwierz... To mocny kij, choć sprawia wrażenie delikatnego
Można nim połowić baaardzo fajne miśki bez żadnego strachu
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Dzięki wielu opiniom podjalem decyzję o zakupie Delphin Opium Black feeder V2 Cork 360. Kijek jest już zamówiony i mam nadzieję że spelni moje oczekiwania czyli wędkowanie na wodach stojących ryb spokojnego zeru :) Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)
-
Słusznie. Kolejny krok to sprzedaż posiadanego patyka i zakup Nevisa :D
-
Powoli zaczynam nad tym pracować 😁
-
Powodzenia. Uzupełnisz później zestaw jakimś pickerem i masz fajny komplecik :thumbup:
-
Stalem przed podobnym dylematem i po zdecydowaniu sie na delphina wyszla druga wersja która jak dla mnie jest paskudztwem wizualnie :-D pierwsza wersja z kolei jest moim zdaniem przepiękna. Orientuje się ktoś czy wędki różnią się tylko wyglądem czy również pracą?
-
wczoraj założyłem temat na temat wlansie tej wędki i kija Nevis ale czytam o obu już grubo ponad 2 tygodnie i wydaje mi się że niczym się nie różnią jest wersja v1 z pianka Eva, v2 Cork oraz v2 shrink:) gdzieś czytałem, że w nowych modelach zastosowane są dłuższe szczytowki bardziej czule, na które z kolei narzekają że zbyt spolegliwe ale to tylko mój wniosek bo przeczytaniu wielu opinii na forum :)
-
Powodzenia. Uzupełnisz później zestaw jakimś pickerem i masz fajny komplecik :thumbup:
Do picker póki co nie jestem przekonany 😁 jeśli miałbym brać coś krotszego to byłby to jakiś delikatny feeder 3m😁
-
Stalem przed podobnym dylematem i po zdecydowaniu sie na delphina wyszla druga wersja która jak dla mnie jest paskudztwem wizualnie :-D pierwsza wersja z kolei jest moim zdaniem przepiękna. Orientuje się ktoś czy wędki różnią się tylko wyglądem czy również pracą?
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji w prywatnej wiadomości mogę wysłać nazwę sklepu gdzie ja kupiłem swojego feeder. pomijając fakt że rozmowa zaczyna się, iż można liczyć na mały rabat to po tym jak pow po zaplaceniu już o tym powiedziano mi, że zwrócą cześć pieniędzy za wędkę lub dodadzą jakieś akcesoria, z których mam być zadowolony i przekroczą wartość rabatu... Trochę to dziwne oczywiście na plus 😁
-
Starsza wersja miała szczytówki węglowe. Nowa wersja to carbon--glass. Beznadziejna, ale można dokupić jaxon i jest miód
-
Starsza wersja miała szczytówki węglowe. Nowa wersja to carbon--glass. Beznadziejna, ale można dokupić jaxon i jest miód
Dziś zamówiłem V2 Cork... 😁 czyzby strzał w kolano...
-
Absolutnie nie. Dokupujesz za 12PLN szczytówki i masz świetny kij
-
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/11/29/15529611_20191129_180659.jpg)
A tu masz symbole kompatybilnych tipów do Opiuma :thumbup:
-
Dzięki za info :) póki co połowie na te, ponieważ łowię w miejscach gdzie ryby delikatnie biorą(dlatego właśnie między innymi wybrałem ten kij - czytałem opinie😁) a dno jest miejscami jest lekko zarośnięte i przy sztywniejszej szczytowce trzeba delikatnie ściągnąć zestaw w celu odpwoedniego naprężenia.
-
Równie dobre są szczytówki od Delphina Magmy. To tak na przyszłość jakbyś się zdecydwał na dokupienie dodatkowych tipów

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Wielkie dzięki :D niestety wszystko będę wiedział dopiero jak zacznie się sezon 😁
aktualnie zastanawiam się nad wyborem jakiegoś kołowrotka to feeder
-
Ja podobnie dokupiłem szczytówki Jaxona za 11zł. Trochę je pod szlifowałem papierkiem ściernym i miodzio. Wędka super :)
-
ja ogólnie jestem zwolennikiem delikatnych zestawów i używam najdelikatniejszych szczytowek, które pokazują najdelikatniejsze brania :) Wszystko wyjaśni się nad wodą :)
-
Stalem przed podobnym dylematem i po zdecydowaniu sie na delphina wyszla druga wersja która jak dla mnie jest paskudztwem wizualnie :-D pierwsza wersja z kolei jest moim zdaniem przepiękna. Orientuje się ktoś czy wędki różnią się tylko wyglądem czy również pracą?
Wygląd to już kwestia gustu.
Nowa wersja ma dużo większą pierwszą przelotkę, o całe 5 mm :o. A to już duża różnica. Tak wynika ze zdjęcia w prezentacji Ani:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15669.msg430841#msg430841 (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15669.msg430841#msg430841)
Grubość blanku za foregrip'em też wydaje mi się o 1 mm większa. A to już może znacznie zmieniać pracę wędki. Szkoda, że nie miałem obu w rękach.
Co do szczytówek, to kupiłem w zeszłym roku pierwszą wersję Opiuma ale już z CarbonGlass'ami. Węglowe były dołączane do tych wędek wcześniej i ludzie narzekali, że są bardzo sztywne. Dokupiłem w Carpmixie komplet węglowych, naprawdę są sztywne.
Jakoś nie przekonały mnie te z CarbonGlass, chociaż Shreku dawał radę z tą najsztywniejszą :D
Używam uniwersalnych zamienników szklanych Jaxona, tanich i szeroko dostępnych - miękkiej czerwonej i średniej zielonej. Pasują doskonale pod względem pracy, rozmieszczenia i wielkości przelotek. Niestety węglówki Jaxona mają za małe przelotki do tej wędki.
Generalnie Opium to super wędeczka. Z karpiem 10 kg poradziła sobie nieźle w okolicy trzcin. Nie jest to jednak wędka do dalekich rzutów. Dla mnie to 50 m dla powtarzalnych, w miarę celnych rzutów podajnikiem 30 g to max. komfortowego łowienia.
-
Kij dziś do mnie dotarł :D chcialbym na początku podziękować forumowiczom, który pomogli mi podjąć, według mnie, najlepszą decyzję jeśli chodzi o zakup sprzętu wędkarskiego. Wędka według mnie jest perfekcyjna, nigdy bym się nie spodziewał, że za taką niska kwotę można otrzymać coś takiego 8) Poza fenomenalną(według mnie) pracą - paraboliczna akcja, gaśnie baaardzo szybko wygląda super :D po wyciągnięciu i rozłożeniu sprawia wrażenie wklejanki na okonie ;D ;D ;D Nie był jeszcze testowany nad wodą, ale po założeniu kołowrotka i przeciagnieciu żyłki przez przelotki dopiero można zauważyć ile to coś ma mocy😁 Jedyna wada jest taka, że muszę poczekać do wiosny żeby go wypróbować i zapewne dokupić wersję 330 😁
-
Lodu jeszcze nie ma, śmigaj ;) Fajnie, że jesteś zadowolony z wyboru!
-
Jestem bardzo zadowolony z tej wędki :D praca według mnie fenomenalna. Oglądałem w sklepach i albo były szybkie ale akcje szczytowe, a jak paraboliczne to takie lejące się baty. A tutaj nie ma kompromisu jest i jedno i drugie :)
Co do wędkowania to muszę chyba jeszcze nowym nabytkiem zrobić zakończenie sezonu 8) Tylko mam problem z kołowrotek bo w przyszłym sezonie będę musiał poszukać czegoś odpowiedniego do tego kija, póki co mam dragon manta match (troszkę za duży i za ciężki - 332g) oraz daiwa exceler cxh 3000 lt (średnio wyważa wędkę - niewiele ponad 220 g).
-
O wyważeniu TEJ wędki zapomnij. Ze względu na bardzo lekki uchwyt ta wędka zawsze będzie leciała "na ryj".
Zastanawiam się w ogóle nad sensem wyważania wędek gruntowych. Przy oburęcznym wyrzucie nie widzę znaczenia, przy holu też nie, może trochę przy zwijaniu pustego koszyczka. A tak, to leży sobie na podpórkach. To co innego, niż matchówka, czy spinning, które trzyma się w ręku podczas łowienia albo nawet zarzuca się jedną ręką.
Ja do Opium stosuję Daiwę Ninja Feeder 4012A, ewentualnie Daiwa Fuego LT 6000D, identyczne wielkościowo, ze szpulą 57 mm średnicy i 22 mm wysokości. Ninja jest cięższa (400 g vs 330 g Fuego) i trochę lepiej wyważa wędkę. Nowy Opium ma większą przelotkę startową ale utrzymałbym tą samą wielkość kołowrotka.
Kołowrotki, które masz są trochę małe ale nie na tyle małe, żeby nie można było z nimi fajnie połowić. Weź ten z większą szpulą i hajda na ryby.
Nawet jeśli nie będzie Ci dane złowić cokolwiek w takim zimnie, to sprawdzisz, jak się tym kijem rzuca. I będziesz miał o czym myśleć do wiosny |-)
-
Ogólnie rozglądałem się za kołowrotkami, które będą spełniać pewne wymagania i między innymi w oko wpadła mi daiwa ninja lt6000, map dual feeder, dragon stealth 1150. Mają duże szpule, są kompaktowe, w miarę lekkie a przy tym nie rujnują portfela :D
-
O wyważeniu TEJ wędki zapomnij. Ze względu na bardzo lekki uchwyt ta wędka zawsze będzie leciała "na ryj".
Zastanawiam się w ogóle nad sensem wyważania wędek gruntowych. Przy oburęcznym wyrzucie nie widzę znaczenia, przy holu też nie, może trochę przy zwijaniu pustego koszyczka. A tak, to leży sobie na podpórkach. To co innego, niż matchówka, czy spinning, które trzyma się w ręku podczas łowienia albo nawet zarzuca się jedną ręką.
Ja do Opium stosuję Daiwę Ninja Feeder 4012A, ewentualnie Daiwa Fuego LT 6000D, identyczne wielkościowo, ze szpulą 57 mm średnicy i 22 mm wysokości. Ninja jest cięższa (400 g vs 330 g Fuego) i trochę lepiej wyważa wędkę. Nowy Opium ma większą przelotkę startową ale utrzymałbym tą samą wielkość kołowrotka.
Kołowrotki, które masz są trochę małe ale nie na tyle małe, żeby nie można było z nimi fajnie połowić. Weź ten z większą szpulą i hajda na ryby.
Nawet jeśli nie będzie Ci dane złowić cokolwiek w takim zimnie, to sprawdzisz, jak się tym kijem rzuca. I będziesz miał o czym myśleć do wiosny |-)
To prawda z wyważeniem Delphin. Podpialem do niego 3 kołowrotki o masie od 230 do 330 g i w sumie różnicy nie było ale to prawda feeder nie musi być dobrze wyważony że względu na charakter łowienia tak jak np match. Sam osobiście posiadam sensas crazy Silver Fish match 420 i na początku miałem do niej ryobi tresor o wadze ok 300g później zmieniłem na daiwe exceler lt o wadze niecałych 230 chcąc mieć bardzo lekki zestaw(sensas waży niewiele ponad 210 g) i wygodniej lowilo mi się na ten cięższy zestaw :)
-
A ja poszedłem w przeciwnym kierunku i dopiero zadowalający efekt uzyskałem z Daiwa Procaster Evo 4010 (400g)
-
U mnie wyjdzie wszystko w praniu :) mam kilka kolworotkow o różnych wagach i będę testował nad wodą :D
-
Aktualna pogoda pozwala jedynie na takie testy...
-
Dobre i takie

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
No i jakie są teraz procedury... :D
-
Włącz wolny bieg i czekaj na rolę


Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Nie wiem czy się znam na wedakch czy nie. przerobiłem już ich dużo, ale delphin black opium feeder przerosł moje oczekiwania :) i tu już nie chodzi o cenę wygląd tylko o samą pracę. Jeśli chodzi o szczytowki według mnie są jak najabrdziej super.
-
Przy użytkowaniu uważaj na te szczytówki bo żyłka lubi się o nie owijać

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Na sucho już to zauważyłem środkowa węglowa cześć gaśnie szybko a dwie nadal latają 😁