Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: kucus22 w 25.06.2015, 16:20
-
Witam, zakładam ten wątek z myślą o wszystkich którzy podobnie jak ja, nie mogą już doczekać się wyczekiwanego urlopu. Wiadomo lato już mamy, wielu z nas wybierze się na zasłużony wypoczynek ;D Zastanawiam się jakie są kierunki Waszych wakacyjnych wojaży ? Piszcie czy wolicie wypoczywać w naszym pięknym kraju czy stawiacie na zagranice? Wątek może być o tyle ciekawy i pomocny, że możemy tu wymienić się doświadczeniami z danego miejsca. Może się też okazać, że planujemy wypoczynek w tych samych miastach, kurortach, hotelach czy krajach. A może podobnie jak ja, staracie się w trakcie wakacji chociaż trochę połączyć wypoczynek z rybaczką ;) :fish:
Zacznę od siebie, już odliczam dni do urlopu ;) ;D 13 lipca wybieram się do Grecji kontynentalnej. Dokładnie do niewielkiej miejscowości Velika położonej ok. 155 km. na południe od Salonik w regionie Tesalii, 50 km. od Larisy. Pas brzegowy tworzy 13 nasto km. plaża piszczysto-żwirkowa, na której nie ukrywam planuję spędzić duuużo czasu. Biorę profilaktycznie jedną wędkę (jak zazwyczaj ), ponieważ łowienie z brzegu nie wymaga w tym kraju pozwoleń :D Będzie to rekreacyjne łowienie w przerwie między leżakowaniem a pływaniem ;) Metoda gruntowa, liczę na małe rybki które już łowiłem w Grecji i na Chorwacji :) Zastanawiam się czy może ktoś z Was był w Velice ma jakieś spostrzeżenia ? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji ;)
-
Ja urlop nad polskim morzem. Z jednej strony morze a z drugiej jezioro :))) . Żona z córkami zadowolona nad morzem a ja z wędkami nad jeziorem :)) . " Owca cała i wilk syty " :) .
-
No to full wypas rozwiązanie :) Nie czasem do Dziwnowa? Kiedyś tam byłem przejazdem, piękna miejscowość, morze, kanał, jezioro...czego chcieć więcej :) Ja póki co uciekam do pracy, trzeba zarobić na te wczasy ;)
-
A co to jest urlop ?
-
a ja jadąc na urlop do Polski wracam dwa razy bardziej zmęczony i tylko od domu do domu,ot taki urlopik :-X a o wędkowaniu zapomnij
-
ja na urlopie strasznie się męczę.. boję się tego co zastanę w pracy jak wrócę. Trochę to chore, ale tak już mam.
-
A co to jest urlop ?
To fajna sprawa i każdy go ma co roku. Takie krótsze wakacje jak w szkole kiedyś :)
W tym roku urlop mam od 15 lipca do 10 sierpnia lecz co z tego jak hajsu mam okrągłe zero :(
Po kupnie auta niestety oszczędności nie zostało na wakacje.
Wyjeżdżam z wawy w rodzinne podlaskie strony i tam na Bugu planuję spędzić trochę czasu uganiając się za wąsatym.
Spędzę ten urlop skromnie lecz z rodziną i rybami czego wszystkim życzę a jak sprzedam golfa to pojadę na kilka dni do ...... hmmm zobaczymy jeszcze :)
Mam nadzieję że pogoda wszystkim dopisze czego życzę z całego serca.
Pozdro
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
-
Merkusz, czy aby nie chcesz spędzać urlopu nad J. JAMNO w Łazach. Tam tak jest. Z jednej strony jezioro, a z drugiej morze.
-
Urlop czytaj relaks jest zawsze gdy jestem na rybach - najlepsza forma wypoczynku. Gdy mam jechać z rodziną gdzieś łazić, zwiedzać też jest ok, ale tęsknie za wodą. Woda to mój żywioł jak pewnie większości z Was.
-
Ja chyba odzwyczaiłem się od urlopów. Ostatnio się nad tym zastanawiałem. Nie brałem urlopu od 2010 lub 2011. Po prostu nie mam możliwości. Na jednym etacie bym mógł, ale drugi mnie blokuje, bo nie ma rąk do pracy. Tak więc urlop biorę tylko na papierze.
Widzę, że można się przyzwyczaić do braku urlopu. Po prostu człowiek zaczyna żyć tak, jakby urlopy nie istniały.
Dlatego każda wyprawa na ryby mocno ładuje moje akumulatory.
-
Człowiek bez urlopu jest wypalony i przepracowany. Nawet mój szwagier który pracuje na 3 etatach w służbie zdrowia zawsze ma urlop i spędza go z rodziną bo dużo bardzo dużo pracuje gdy nie ma urlopu.
Ja czasami muszę odpocząć po prostu nic nie robić lub siedzieć na rybach ile ja chcę a nie ile mam czasu.
Współczuję tym którzy nie biorą urlopu ponieważ nie oszukujmy się wypalacie się 3x szybciej ale to tylko moje zdanie a każdy robi jak uważa i każdy wie co robi i co jest dla niego i jego rodziny ważne.
p.s. Już odliczam dni do wolnego
-
Dla mnie i rodziny urlop jest bardzo ważny. Przez wiele lat jeździłem z żoną i dziećmi razem, najczęściej 2 wyjazdy w roku w sumie ok. 3 tygodni. Czasem przy okazji łapałem tez ryby. Dzieci urosły, od 2 lat w wakacje jeździmy tylko z żoną (w zimie od 4 lat). Gdyby nie wspólne wypady urlopowe to i na ryby w ciągu normalnego okresu pracy byłoby mi dużo trudniej jeździć. ;)
W Grecji i Chorwacji ja raczej łowiłem ryby na spławik, kilkanaście rodzajów, ale sztuki małe do 30 cm (najlepiej na kalmara). Uwaga na rybę: pauk - zawiera neurotoksyny i jest groźna dla zdrowia !!!
-
Koledzy współczuję tym którzy z różnych przyczyn nie doczekają wolnego w pracy :( Wiadomo jak to jest hajs, natłok wydatków, obowiązków...ech... Na szczęście mi od kilku lat cyklicznie udaję się gdzieś wyrwać na min. tydzień i chętnie z tego korzystam.
W sumie to w tym roku nie planowałem zagranicznych wczasów bo moja małżonka z początkiem roku zamykała działalność i rozwiązywała umowę z sieciówką handlową. Skutkiem tego były "przepiękne" wydatki na poczet urzędu skarbowego, zusów i innych "srusów"...dość powiedzieć usczuplililiśmy budżet o kwotę bliską 20 tysięcy... i to nie koniec >:O Miała być zatem piękna polska wieś u rodziny, jednak za namową szwagierki zdecydowaliśmy się na tanią jak by nie patrzeć, wycieczkę autokarową do wspomnianej Grecji :D :sun:
Troszkę przeraża mnie wizja ok. 24 godz. podróży autobusem, ale i tak się cieszę, bo nie miało być nawet tego ;)
-
Druga połowa sierpnia tylko Jamno i ja :) .Co do wędkowania na wczasach z rodziną ja wtedy zaliczam nocki (rodzinka i tak śpi). Może ktoś z Was wędkował na Jamnie i podpowie co się sprawdza. Będę wędkował w Unieściu. Jest tam podobno węgorz i duży leszcz.
-
Dla mnie okres wakacyjny a w szczególności urlopowy to niestety okres bez wędkowania :'(
W lipcu i sierpniu czekają mnie wypady nad okoliczne jeziorka niestety oparte na plażowaniu a nie wędkowaniu(naszczepcie czasami brzydka pogoda ratuje sytuacje). Dodatkowo również w tym roku nie powędkuje również we wrześniu bo wyjeżdżam na 3 tygodnie do Tajlandii a po powrocie będzie trzeba nadrobić zaległości w pracy to i pewnie w październiku będzie ciężko o jakiś wypad na ryby tak że sezon wędkarski praktycznie dla mnie się już kończy :'(
-
Urlop tuż, tuż to z maluchami wędki pójdą w ruch. :)
A po urlopie zabawa na całego: sieci, prąd i 6-8 tygodni na naszych jeziorno-rzecznych eldorado w całym kraju. :fish: ;D
-
Ja swój urlop co drugi rok spędzam na zmianę albo na wczasach albo remont domu. W tym roku wypadł remont,więc siedzimy w domu.
Ale już zaczynam kombinować,żeby chociaż na dwa trzy dni pod namiot wyskoczyć. Oczywiście z wędkami. Jako,że mam dwóch wędkujących synów to mam wiekszość. Jednak żona pod namiot nie chce jechać,co innego camping.
Zawsze jeździliśmy nad morze,ale w tamtym roku zabrałem rodzinkę w góry i się zakochali,choć początkowo nie chcieli jechać.
Na pytanie gdzie jedziemy następnym razem,była jednogłośna decyzja,że w góry. Jednak ustaliliśmy,że będziemy jeździć na zmianę raz tu,raz tam.
Mam brata na Mazurach,więc jest jeszcze dodatkowa opcja,tylko po co tam jechać
, chyba tylko na
.
Dyzma, w Tajlandii swoje łowiska ma John Wilson,także nic straconego. Zresztą nie tylko on tam się osiedlił.
-
Urlop tuż, tuż to z maluchami wędki pójdą w ruch. :)
A po urlopie zabawa na całego: sieci, prąd i 6-8 tygodni na naszych jeziorno-rzecznych eldorado w całym kraju. :fish: ;D
Kotwic, a nie lepiej przed urlopem. Po wakacjach nie będzie czego trzepać. Wszystko wybiorą wędkarze.
-
Kotwic, a nie lepiej przed urlopem. Po wakacjach nie będzie czego trzepać. Wszystko wybiorą wędkarze. 
Nie posiadam prywatnej łodzi, więc pozbawiłbym się frajdy z używania sieci i prądu :'(
-
Dyzma, w Tajlandii swoje łowiska ma John Wilson,także nic straconego. Zresztą nie tylko on tam się osiedlił.
Niestety delikatnie mówiąc żona ma alergie na moje wędkowanie wiec raczej na przygodę wędkarska w Tajlandii nie mam co liczyć, ale i tak w tym roku zaliczyłem już 47 wypadów na rybki praktycznie całodniowych pobiłem 2 życiówki sandacza 4,1 i amura 10,5, więc nie mam co narzekać
-
Jak się prowadzi 1 osobową firmę usługową to ciężko zamknąć na 2 tyg interes i jechać na wakacje (zus, czynsz i inne opłaty się same nie zapłacą) więc pozostają mi 1 dniowe dezercje z pracy i wypady na ryby (plus oczywiście weekendy).
Z perspektywy czasu wychodzi, że na wakacje pozwalam sobie co 10 lat 2002, 2012 więc następne już za 7 lat :D
Dyzma, być w Tajlandii i nie zmierzyć się z tamtejszymi potworami wodnymi, szkoda :-(
-
Bez przesady koledzy. Dawno temu już zrozumiałem że pieniądze to nie wszystko fakt że ich brak też nie jest dobry ale w tym wszystkim trzeba mieć też czas na odpoczynek.
Mógłbym rok nie łowić aby tylko do Tajlandii polecieć. Kiedyś przed ślubem już prawie kliknąłem za bilety do Tajlandii lecz nie wystarczyłoby na to i na to więc nie polecielismy trochę żałuję bo teraz z dzieckiem bym się tam nie wybrał.
-
Przepraszam zapomniałem, w pażdzierniku lecę do Barcelony na sympozjum, niby naukowo ale zawsze to 5 dni wolnego.
-
Osobiście trochę żyję od urlopu do urlopu. Zawsze sobie obieram jakiś event, do którego mogę 'odliczać' czas czy to wakacje, weekend ze znajomymi lub zlot SiG. Uwielbiam swoją pracę i swoje życie, ale bez takiej odskoczni po jakimś czasie szukam dziury w całym i przynosi mi mniej przyjemności moje życie codzienne. Trzeba jakichś urozmaiceń. Zgadzam się z Łukaszem ze trzeba naładować baterie.
Ja w tym roku chyba Chorwacja ale jeszcze może się to zmienić. Raczej urlop bez wędek
-
Ja swój urlop co drugi rok spędzam na zmianę albo na wczasach albo remont domu. W tym roku wypadł remont,więc siedzimy w domu.
od razu przypomniał mi się obrazek :)
(http://www.tanie-loty.com.pl/media/kunena/attachments/5118/Urlop.png)
-
Ja swój urlop co drugi rok spędzam na zmianę albo na wczasach albo remont domu. W tym roku wypadł remont,więc siedzimy w domu.
od razu przypomniał mi się obrazek :)
(http://www.tanie-loty.com.pl/media/kunena/attachments/5118/Urlop.png)
Śmieszne lecz trochę prawdziwe
-
No smutne ale prawdziwe bym rzekł nawet ;) Jeszcze powinni zobrazować tych obywateli na emeryturze :( To dopiero zaboli :'(
-
Kotwic, napisz jeszcze, gdzie będziesz tłukł ryby, by było ich więcej, to nie będziemy się potem dziwić, że ich tam nie ma.
-
No smutne ale prawdziwe bym rzekł nawet ;) Jeszcze powinni zobrazować tych obywateli na emeryturze :( To dopiero zaboli :'(
prosze bardzo
-
Ja swój urlop co drugi rok spędzam na zmianę albo na wczasach albo remont domu. W tym roku wypadł remont,więc siedzimy w domu.
od razu przypomniał mi się obrazek :)
(http://www.tanie-loty.com.pl/media/kunena/attachments/5118/Urlop.png)
Śmieszne lecz trochę prawdziwe 
tylko trochę? :D
A co to jest urlop ?
Przykro mi Gienku, ale nie wiem :(
-
Ja 2 lata temu wziąłem się na sposób i jak mi groził remont w domu zamiast wakacji to wynająłem zaufaną ekipę dałem im klucze a sam z rodzinką wyjechałem na trzy tygodnie do Hiszpanii. Żona zadowolona z remontu ja uniknąłem całego tego bajzlu a sam i tak bym tego lepiej nie zrobił
-
No tak, tylko ja jakbym wynajął ekipę do remontu to na najbliższe wczasy bym wyjechał za 10 lat,a tak to co zaoszczędzę jednego roku na remoncie mam na drugi rok na wakacje.
-
Swoją drogą jak słyszę w domu "antymagiczne" słowo REMONT - to mi się włos na głowie jeży. Chyba nie tylko mnie.... ;)
-
Ja kilka krotnie na wakacjach bylem w krajach arabskich w tym roku nie wybieramy sie z zonka na wojarze nasz synek jest za maly na dalekie podroze - z drogiej strony teraz po pracy wlaczylem tv a tam info o atakach w terorystycznych wlosy sie jeza a te matolki z unii chca arabow brac do nas do europy to jakas paranoja .........
-
Ja byłem w Turcji w zeszłym roku... w sumie teraz się cieszę, że nie miałem takich głupich pomysłów na te wakacje :( Straszna tragedia, współczuję ludziom którzy teraz przebywają w Tunezji...
-
Tez w tamtym roku bylem w Turcji, zwiedzilem praktycznie cala hm... jak dla mnie to mieszanka bogactwa i nowoczesnosci z extremistycznym muzulmanstwem mieszanka, ktora kiedys wybuchnie.
moje przemyslenia sa zbierzne z pewna anegdota ktora slyszalem i zapamietam na cala zycie.
Muzulmanin mowi wy Europejczycy macie zegarki, a my mamy czas aby odebrac wam te zegarki.
........... hm czyz niebudzi to zaniepokojenia......
-
Po zamachach w Tunezji chyba warto pomyśleć podwójnie zanim sie wybierze do krajów muzułmańskich. Ryzyko coraz większe...
Ja ostatnie lata na irlop wybieram się do Polski. Znudziły mi się kraje gdzie jest gorąco i w miare fajne morze (w miarę, bo czystością nie powala) - wolę jeziora, góry i lasy. Fajnie jest tez w Alpach, zwłaszcza niemieckich. Ale jest jeden problem. Pełno tam Niemców :D
-
Dokadnie, Luk.
Od kilku lat urlop spędzam z rodzinką w Polsce. Troche tez dlatego ze mamy duzego pieska mysliwskiego, ktory tak jest związany z nami ze
nie ma szans aby został gdzies sam. Wiec zabieramy go zawsze ze sobą na wakacje :).
Owszem, posiada nawet paszport ale cieple kraje ze wzgledu na futro nie wchodzą w grę.
Raczej Polska i późne lato, kiedy jest juz nieco chłodniej.
Zwiedzamy rożne regiony , często nad jeziorami wiec zabieram tez ze sobą wędki.
Ostatnio zaliczylismy 2 razy Kaszuby, Beskid Niski, Roztocze, Mazury Garbate- Suwalszczyzna (Wiżajny, Smolniki , Rutka Tartak, puszcza Romincka itp),wypad na Litwe.
W tym roku wybieramy sie na pojezierze Lubuskie.
Nie są to wakacje wedkarskie (niestety) ale zawsze wczesnie rano(chociaz co 2 dzień) uda sie wyskoczyc na pare godz na rybki, potem śniadanko
i aktywny wypoczynek do wieczora - pływanie w jeziorze, spacery po lesie, wycieczki na jagody, grzyby, trasy rowerowe, ciekawe miejsca w okolicy (do 100km),
przyrodnicze sciezki dydaktyczne, rezerwaty itp. itd...
w ub roku na 12 dni pobytu (+ 2 dni dojazdu w obie strony) odbylismy 14 wycieczek :P
Cudze chwalicie , swego nie znacie ... jak powiada przysłowie ;D
-
Panowie właśnie o taką konstruktywną dyskusje mi chodziło w tym wątku. Wymieniajmy się poglądami, piszmy gdzie wypoczywa nam się najlepiej. Ja z racji tego, że urodziłem się i mieszkam na górnym Śląsk wszędzie czuję się dobrze, byle daleko od domu ;) Lubię góry i las, jednak myśląc o urlopie nie wyobrażam sobie braku wody, czy to jeziora czy morza. Po prostu musze od czasu do czasu zmoczyć d... ;) Jak do tej pory najlepiej wspominam wczasy na greckiej Krecie. Dokładnie na południowym brzegu, tuż przy morzu libijskim. Tak czystej i bogatej we florę i faunę wody nie widziałem nigdzie indziej. Dosłownie przy samym hotelu podziwiałem ryby i bezkręgowce znane do tej pory z tv. jak mureny, ośmiornice a nawet żerującą barakudę ;D Ogólnie polubiłem Greków i ich sposób życia...na pewno wrócę na tą wyspę...
-
Tak na marginesie to siedzę na rybkach :fish: ale póki co mamy ciszę ;)
-
I zasięg ;D
Powodzenia, każda cisza kiedyś się kończy... :thumbup:
-
Nie narzekam, operator sieci dał radę ;) Ryba chodzi, karp się spławia, drapieżnik goni a szczytówki nieruchliwe jakieś ;)
-
PPanowie właśnie o taką konstruktywną dyskusje mi chodziło w tym wątku. Wymieniajmy się poglądami, piszmy gdzie wypoczywa nam się najlepiej. Ja z racji tego, że urodziłem się i mieszkam na górnym Śląsk wszędzie czuję się dobrze, byle daleko od domu ;) Lubię góry i las, jednak myśląc o urlopie nie wyobrażam sobie braku wody, czy to jeziora czy morza. Poprostu musze od czasu do czasu zmoczyć d... ;) Jak do tej pory najlepiej wspominam wczasy na greckiej Krecie. Dokładnie na południowym brzegu, tuż przy morzu libijskim. Tak czystej i bogatej we florę i faunę wody nie widziałem nigdzie indziej. Dosłownie przy samym hotelu podziwiałem ryby i bezkręgowce znane do tej pory z tv. jak mureny, ośmiornice a nawet żerującą barakudę ;D Ogólnie polubiłem Greków i ich sposób życia...na pewno wrócę na tą wyspę...
Swego czasu zaliczylem greckich kilka wysp w sumie bardzo milo, to wspominam, ale co do zycia w wodzie jak dla mnie jest ok ale nie tak bagate jak w zycie jak w morzu czerwonym polecam ci marsa alam w egipcie jeszcze dziewicze rafy miejsce toz nad Erytreom, raj w wodzie i dostepne na nasza kieszen drugie takie rafy to juz tylko australia ale to nie na moja kieszen.
-
Marzy mi się od dawna morze czerwone ;D nawet miałem po cichu w planach taką podróż na wiosnę 2016 jednak wobec wydarzeń wczorajszego dnia zapewne będzie trzeba zrezygnować.
-
Marzy mi się od dawna morze czerwone ;D nawet miałem po cichu w planach taką podróż na wiosnę 2016 jednak wobec wydarzeń wczorajszego dnia zapewne będzie trzeba zrezygnować.
Zgdzam sie z, toba to nie czas na tamte kierunki.
po rozwchwianiu calej polnocnejmafryki klimat nie jest dobry do podrozy.
bylem i w Tunezji i w Egipcie przed rewolucjami za czasow dyktatorow inne kraje porzadek cisza spokoj i po rewolucji hm z mojego odczucia te narody potrzebuja silnej reki dekokracja jest dlanich destrukcyjna.
Zal mi tych ludzi, ktorych teraz zawijaja stamtad ja dwa lata temu to przezylem w Egipcie gdy kilka tysiecy ludzi w ciagu jednej nocy wywiezli.
Samolot za samolotem startowal.
-
Merkusz, czy aby nie chcesz spędzać urlopu nad J. JAMNO w Łazach. Tam tak jest. Z jednej strony jezioro, a z drugiej morze.
Tak nad Jamno. Zobaczymy jak to będzie :)
-
No jasne, jak Turcja to zamachy, jak już Grecja to widmo bankructwa... >:O Już mojej zapowiedziałem, że w razie co, to to szybciutko poszukamy jakiegoś domku nad jeziorem...trzeba się jakoś pocieszyć ;)
-
Polecam Wyspy Kanaryjskie. Wszystko jest super, w morzu Giganty, a na Teneryfie i GranCanarii sa nawet stawy z karpiami. ;)
-
Wszystko fajnie pięknie ;) tylko fundusze mam bardzo ograniczone w tym roku... Kanary muszą poczekać :D
-
Merkusz ja również wybieram się nad Jamno. Tyle co słyszałem od miejscowego wędkarza to, że jest tam dość gruba warstwa mułu. Dowiedziałem się również, że podczas usypywania wału przeciwpowodziowego wybierano ziemię z dna jeziora i utworzyło się wzdłuż brzegu między 20 i 30 m zagłębienie i tam należy szukać ryb. Dowiadywałem się o Unieście bo jak już pisałem tam się na rybki wybieram. Może wybiorę się również nad kanał Jamneński aby połowić z plaży, zobaczymy. Powodzenia w Łazach.
-
Zazdroszczę Kolegom którzy już urlopują :D Pogoda chyba wymarzona na wolne w pracy ;)
-
Ja.miałam jechać wraz z małżonką 17 lipca nad Jezioro Żarnowieckie. Na tydzień - i co najważniejsze bez dzieci. Domek nad wodą, łódź z silnikiem, echo.... Nawet kupiłem nowy kij szczupakowy, tonę przynęt i wszystko co do szczęścia potrzebne. Niestety moja teściowa, u której miały się dzieci zakwaterować złamała rękę i z wyjazdu nici.
Ehhh w przyszłym roku.
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
-
Katmay teściowa zrobiła Ci na złość :P
-
Niby tak, ale to jest babka do rany przyłóż. Chodziłem 3 dni bez kija nie podchodź, lecz już mi przeszło.
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
-
Witam zapaleńców ;) Pozdrawiam Was gorąco z Grecji. Mój urlop trwa w najlepsze. Jest tak jak tego oczekiwałem, czyli świetnie ;)
P.S Jest nawet czas na rybaczkę ;)
-
Strach takie kolczaste cholerstwo wziąć do ręki ???
Super wypoczywasz :thumbup:
-
Faktycznie strach, tą rybkę z 3 foty 10 minut bez brania do ręki wychaczałem ;) szczypce niezbędne ;)
-
Ta trzecia rybka jest bardzo podobna (a może to ona) do występującej w Adriatyku rybki pauk - bardzo groźnej (w płetwach grzbietowych są neurotoksyny). Trzeba mieć rękawiczkę, jak by doszło do kontaktu z tą płetwą to trzeba polać zranione miejsce wrzątkiem (tak robią Chorwaci).
-
Znam to cholerstwo z opowieści i lektur, podobno jest taki ból po umyciu, że chorwaccy rybacy będąc na pełnym morzu z dala od lekarzy, nie czekając na pomoc potrafili sobie sami zraniony palec uciąć 😥 Nie wiem czy to ta rybka, dlatego nigdy takich kolczatych w rękę nie biorę 😉
-
Jest ich kilka rodzajów. Te rybki są się łowi na wędkę z brzegu (lub można stanąć na nie przy wchodzeniu do wody - są nieraz częściowo zagrzebane w piasku) są mniej groźne - trzeba szybko przelać ranę wrzątkiem (lub gorącą herbatą - jak to podobno robią chorwaccy wędkarze).
-
Szwagier coś to za potworka wytargał? :o ??? :D
Jak pływasz z maską to są jakieś większe sztuki?
I ważniejsze pytanie: Jest Mythos? :D :beer:
-
Mario życie w wodzie jest i to na bogato ;) Pływając z maską zaobserwowałem od groma bezkręgowców typu ośmiornice, mega ślimaki (nowość), meduzy itp.z rybek babki, coś ala sargusy, wargacze, piękne cefale do 50 cm. Rybki spore, niestety jak na dwie próby do tej pory te duże mojej wędki skutecznie omijają 😏 Na szczęście Grecy dobrze karmią i jest Mythos 😁 pozdrole 😊
-
Od jutra zaczynam urlop w Międzyzdrojach (bez wędkowania). Ale mam zamiar przyjrzeć się, ponoć bardzo ciekawemu, jeziorku Wicko Małe. Może za rok albo w dalszej przyszłości zajrzę tam z wędkami.
-
Dzisiaj jadę na tydzień pod Białystok. Pracować będę normalnie, ale i normalnie na rybki się pochodzi ;)
-
Wszystkie znaki na niebie wskazują że w przyszłym tyg ( środa -niedziela ) przyjdzie mi być "urlopowo" w okolicach Gdańska ( od strony Stegny ) Czy jest/są jakieś ciekawe bajorka do odwiedzenia ?
-
Właśnie zacząłem swój urlop :'(
-
Hehe i tak bywa ;)
-
A ja jutro nad J. Pluszne na 2 tygodnie :) . I tylko slider !! :))) .
-
A ja jutro... Wracam do szkoły :( a łowić się chce :D
-
Filip pocieszę Cię - nie tylko Ty :)
-
Filip! Też bym chętnie do szkoły wrócił. Ile miałbym wtedy czasu na ryby ;)
-
Filip,ucz się ucz,bo będziesz jak Zbyszek całe życie do szkoły chodził.
A swoją drogą to Zbysio dał nam w tym roku szkołę łapania linów
bez wątpienia jest liderem,choć sezon jeszcze się nie skończył to pięknymi wzdręgami tylko potwierdził swoje umiejętności.
-
Dzięki Daniel. Trochę szczęście dopisało :)