Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: Shreku82 w 08.12.2019, 11:55
-
Przeglądając forum w poszukiwaniu prezentacji tego kołowrotka nie znalazłem jej, więc postanowiłem spróbować taką zrobić.
Z góry przepraszam za niezbyt precyzyjne opisy, ale postaram się zrobić to jak najlepiej w warunkach polowych - w domu by mnie ślubna prześwięciła
Powyższy młynek nabyłem w kwocie 212 zł w Drapieżniku.
Pudełko zawiera:
- kołowrotek,
- zapasową metalową szpulę typu match,
- drugą, pojedyńczą korbkę,
- woreczek ochronny,
- gwarancję.
Dane techniczne:
- przełożenie 5.0:1
- waga: około 345g
- ilość łożysk 8+1
- pojemność szpuli (lbs/yds)
4/300, 5/240, 6/200
- pojemność szpuli (m)
0,20/270, 0,22/220, 0,25/180
- pojemność mniejszej szpuli
(m)
0,18/140, 0,20/110, 0,22/90
Młynek jest kompaktowych rozmiarów i jak na wielkość 4000 jest stosunkowo mały (widać to po pojemności szpuli głównej), co nie każdemu może się podobać ale dla mnie jest oki.
Korpus jest wykonany z grafitu (tak mi się wydaje) i jest dobrze spasowany. Podwójna korbka wykonana jest z mocnego tworzywa sztucznego, a pojedyńcza z metalu. Obie korbki knoby mają gumowane i dobrze leżące w dłoniach.
Hamulec ma spory zakres i jest bardzo precyzyjny, zaś hamulec wolnego biegu ma niewielki zakres ale w zupełności wystarczający.
Obie szpule są wyposażone w ACS (Auto Clip System), który pozwala łowiącym "na klipa" na spokój w trakcie holu bonusa, ponieważ jest tak skonstruowany, by w trakcie zarzucania blokować żyłkę na zadanej odległości, a w trakcie odjazdu ryby pozwala na wypięcie żyłki z klipa.
Kołowrotek sprawia wrażenie droższego niż jest w rzeczywistości i jego wykonanie pozytywnie zaskakuje. Dodatkowym atutem jest wyposażenie, które pozwala na wymianę korbki na pojedyńczą, bądź podwójną oraz zapasową szpula, która również jest wykonana z aluminium. Woreczek na młynek jest wykonany z cienkiego materiału, ale zawsze lepsze takie coś niż nic
Z zakupu jestem bardzo zadowolony i tylko jedna rzecz mi przeszkadza. Mianowicie zębatka na pinonie, która nie jest niczym blokowana i przy wymianie szpuli może z niego spaść, przyklejając się do szpuli. Nie wiem czy wszystkie tak mają, czy tylko mój ma taką wadę i byłbym wdzięczny za info od użytkowników.
Pod spodem parę zdjęć poglądowych (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/1e71762843cbe7244e866692592eb293.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/5cb774b92f48b3dae0f5ab6aec0a2c28.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/a006bb12ca6823416afe843a520971b2.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/21048c30574b7733a3d879160f4afbb1.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/38b07aa3c30d84eafb93067f6ad670c0.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/5a9d1d4f9d83adaf27b06668e1d41833.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/0d3f9a69eb9d943f7fb641fb7cf9f3c9.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/562ff318e40886638424f65137728c2b.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191208/827268a7b73652ed53edba69f879ecb9.jpg)
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Gratuluję!
Niech służy! W sezonie zdaj relacje znad wody :P
-
Mam ten młynek , będzie Pan zadowolony :thumbup: :beer:
-
Mam ten młynek , będzie Pan zadowolony
Wiem że masz spodobał mi się
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Fajny ,niedrogi młynek .
Połamania :beer: ;D :fishonhook:
-
Kupiłem dwa takie kołowrotki i moje również nie mają zabezpieczenia zębatki. To samo mam w Spro. Trzeba uważać a najlepiej nie zmieniać szpuli.
-
Kupiłem dwa takie kołowrotki i moje również nie mają zabezpieczenia zębatki. To samo mam w Spro. Trzeba uważać a najlepiej nie zmieniać szpuli.
Dzięki, trochę to denerwujące ale się przyzwyczaję
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
W kołowrotku Spro też tak mam i jak ściągam szpulę to muszę uważać. Kupiłem jeszcze Duala 5500 ale nie pamiętam jak tam jest z tą zębatką.
-
Dzięki za prezentację Patryku :thumbup: Sporo o tym młynku było dyskutowane, należało mu się jego przedstawienie :)
-
Też jestem posiadaczem tego młynka. Na początku użytkowania popełniałem błąd przy zarzucie - nie skręcałem hamulca - i dziwiłem się, że żyłka spada z klipsa. Teraz już skręcam przed rzutem hamulec , a od razu po zarzucie powracam na pożądane ustawienie i wcześniejsze kłopoty się skończyły :)
-
Ja miałem dwa Carpteki i oba skręcały mi żyłkę. Kupiłem ze względu na klips ACS, po filmie z Panem Staśkiem Karwackim, choć on używał wtedy P4000 FD. Oba modele miały ACS. Sprzedałem wtedy moje Shimano Catany 4000 1. i 2. generacji, a później żałowałem, zwłaszcza, że na forum pojawił się patent z klipsem z drutu. Kupiłem dwie Aventy, problem ze skręcaniem żyłki zniknął, klipsy zrobiłem sam. Mimo tylu łożysk, które one (Carpteki) mają i niewielkich rozmiarów powinny kręcić pięknie, ale ich praca nie była zbyt gładka. Sam klips też mi przepuszczał. W mojej opinii za te pieniądze można kupić coś znacznie lepszego.
-
Mam MAPa ACS 4000 baitrunnera tyle że nie Carptec tylko droższą wersję z ślimakowym napędem posuwu szpuli. Był nad wodą 3, może 4 razy i nie zauważyłem żadnego skręcania żyłki ani wypinania żyłki z klipa ACS. Włąściwie nie mogłem niczego mu zarzucić. Chodzi płynnie, luzy mikroskopijne i pięknie nawija. Później jednak w chwili słabości kupiłem 2 baitrunnery Shimano X Aero 4000 i 2500 i MAP lezy w rezerwie, więc nie mogę niczego powiedzieć na temat jego trwałości.
-
Mam MAP ACS P3000 FD, taki, jak u Stacha ale mniejszy model. Używany dwa sezony z pickerem na komercyjne karpiki do 5 kg.
Bardzo ładnie się sprawuje, hamulec bardzo dobry, żadnych skręceń żyłki, klip ACS też działa bez zarzutu.