Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: marek118 w 30.12.2019, 19:21
-
Zamieszczam opis kołowrotka bo może komuś okazać się pomocny.
Proszę o wyrozumiałość jak coś jest niejasne w moim opisie bo nie jestem żadnym fachowcem od kołowrotków ale lubię wiedzieć co jest w środku moich kołowrotków.
W sierpniu 2019 kupiłem tytułowy kołowrotek i wykorzystuję go do dalekiego (narazie ok 80m) łowienia feederem. Od tego czasu łowiłem tylko dwa razy na dystansie i postanowiłem napisać tą krótką recenzję i zamieścić parę fotek.
Interesowało mnie co ma w środku i chciałem zobaczyć jak z ilością smaru którą można ewentualnie uzupełnić.
Wybrałem ten kołowrotek ze względu na:
-masa 410g
-średnica rantu szpuli 63mm
-długość gniazda szpuli 25mm
-przełożenie 4,6:1
-nawój 890mm
-dwie aluminiowe szpule, każda dwa okrągłe klipsy
-szpule są płytkie- 150m/0,26mm
-składana korbka na zatrzask (bez konieczności luzowania zaślepki)
Jak widać na zamieszczonych fotkach nie rozbierałem mechanizmu kabłąka ani rolki którą posmarowałem zaraz po zakupie.
Z ciekawszych rzeczy o których warto wspomnieć:
-pod szpulą jest plastikowy pierściń zapobiegający wpadaniu żyłki pod szpulę
-worm shaft jest napędzany poprzez małe koło zębate zazębiające sie ze ślimakiem
-wodzik posuwu szpuli łączący worm shaft z osią szpuli podparty jest na dwóch dodatkowych wałkach
Kolejność demontażu:
-zdjęcie szpuli oraz korbki
-demontaż pierścienia pod szpulą (plastikowa konstrukcja z podkładkami)
-odkręcenie wkręta zabezpieczające nakrętkę kosza oraz odkręcenie tej nakrętki
-zdjęcie kosza
-odkręcenie trzech śrub i zdjęcie osłony łożysk podpierających ślimak
-odkręcenie małej śrubki mocującej plastikową srebrną osłone z tyłu kołowrotka
-odkręcenie 5-ciu śrub (2 pod osłoną łożysk, 2 pod osłoną z tyłu kołowrotka, 1 na górze pokrywy-klucz imbusowy)
-zdjęcie bocznej pokrywy i dostajemy się do mechanizmu.
Warto zwrócić uwagę na mała sprężynkę od blokady biegu wstecznego (pod koszem pod osłoną łożysk) aby jest nie uszkodzić oraz warto sprawdzić dokręcenie śrub wodzika posuwu szpuli.
Jak widać na załaczonych zdjęciach kołowrotek był trochę posmarowany ale jako że go rozkręciłem więc dołożyłem trochę smaru Quantum Hotsauce na ślimak i współpracujące z nim koła.
Kołowrotek ładnie układa plecionkę (Spiderwire 0,10mm) co widać na załączonym foto.
Na drugiej szpuli mam żyłkę 0,235mm i też nie ma do czego się przyczepić.
Dziękuję za uwagę.
Cały kołowrotek
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_18_16.png)
Korbka i osłony
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_18_36.png)
Kosz
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_18_52.png)
Widok z przodu
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_19_14.png)
Widok z tyłu
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_19_30.png)
Przekładnia
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_19_47.png)
Koło napędowe
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_21_51.png)
Napęd2
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_22_03.png)
Napęd
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_22_21.png)
Osłona łożysk
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_22_49.png)
Osłona tylna
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_23_00.png)
Pokrywa boczna
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_23_18.png)
Osłona pod szpulą
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_23_41.png)
Szpula
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_23_56.png)
Złożona korbka i szpula z żyłką
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_31_12_19_9_24_08.png)
-
Super recenzja :thumbup: leci :beer:. Powiedz mi tylko 620 wielkością podobny jest do Daiwy ninja 4000(stara wersja) czy jest większy??
-
Super recenzja :thumbup: leci :beer:. Powiedz mi tylko 620 wielkością podobny jest do Daiwy ninja 4000(stara wersja) czy jest większy??
Nie mam pojęcia bo daiwy nie posiadam.
Mam tylko kołowrotki ryobi.
-
Czyli rozumiem, że większy do zaubera 4000
-
Ostatnio mamy wysyp recenzji, super :thumbup: Sporo osób pytało o ten kołowrotek, przyda im się twoja prezentacja :)
-
Ciekawa recenzja i ciekawy młynek. Bardzo ładnie ustabilizowany wodzik, solidna oś szpuli , porządny kabłąk, fajne rozwiązania. Obudowa wygląda na sztywną. W praniu okaże się jak trwałą ma przekładnię. Usunął bym jedną podkładkę z pod szpuli i nawój będzie idealny. :thumbup:
-
Super recenzja :thumbup: leci :beer:. Powiedz mi tylko 620 wielkością podobny jest do Daiwy ninja 4000(stara wersja) czy jest większy??
Większy jest Preston, ogólnie nieco różni się od Daiwy. Jak będę w domu to cyknę foto dwóch obok siebie 👍 bardzo ciekawa recenzja, też mam ten młynek, jestem bardzo zadowolona, konkretna maszyna, nie boi się rzutów i ściągania koszyków z dystansu. Nie ma wrażenia betoniarki mimo że to już spory kołowrotek.
-
Świetna recenzja Marek

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Graty za reckę Marek, bardzo pomocna przy zalewie tylu nowości :thumbup:
-
Cieszą mnie wszelkie recenzje, których ja nie musiałem robić :P
Słowa uznania dla Marka! :)
Odnośnie młynka, to pierwszy z nim kontakt miałem na Batorówce, właśnie wśród różnych zestawów Ani. Prezentował się i pracował naprawdę dobrze.
Po pewnym czasie wpadł mi ów młynek na warsztat, podobnie jak jego klony sygnowane przez inne marki wędkarskie.
Największym plusem tej konstrukcji jest konfiguracja, która odpowiada potrzebom feedera na większym dystansie- duża i płytka szpula, o bardziej "rzutowym" kształcie, z lepszym nawojem, nadal w dość kompaktowej wielkości i niezbyt sporej masie.
Kołowrotek to rasowy "chińczyk", stąd też występuje pod logo różnych firm, w nieco zmienionej kolorystyce, z inną korbką itp detalami.
Czy to aż tak źle? W sumie nie.
Obawiam się tylko zawsze o jakąś przyzwoitą trwałość przekładni, ta wynika bezpośrednio z materiałów i precyzji wykonania. Nie chodzi mi zupełnie o to, że młynek ma przekręcić bez dokładania złotówki 10 sezonów, bez przesady. Są jednak konstrukcje, czasem w całkiem sporej cenie, które po kilku dosłownie wyprawach mają tak wytłuczone przekładnie, że słychać z drugiego brzegu ;)
Tutaj jednak trzeba przywołać Crestę Match&Feeder, którą niejeden katował niemiłosiernie (i może nadal katuje), a ona wbrew wszystkiemu nadal całkiem przyzwoicie działała. Znam naprawdę sporo takich przypadków. Niedroga konstrukcja, rasowy "chinol", a jednak... ;)
Tak więc trwałość owej konstrukcji stoi pod znakiem zapytania. Liczę, że nie będzie zła, bo to jednak większy kołowrotek, elementy napędu też są większe, więc łatwiej im znosić obciążenia. Przy niezbyt dużych ciężarach powinien śmigać długi czas.
Moje komentarze odnośnie budowy i zagadnień technicznych zostawię dla siebie. Nie chcę psuć radości i wskazywać na wady :P
Przy czynnościach serwisowych radziłbym (nieco zapobiegawczo) tak pokierować rozbiórką, by nie odkręcać wodzika od osi głównej ;)
Raz jeszcze brawa dla Marka :bravo: :thumbup:
-
:bravo: :thumbup: za reckę. Całkiem dobra propozycja.
Chciałem również wstawić reckę młynka, Daiwa Exceler LT 3000 CHX i zmiękłem po kilku śrubkach. ;D
Nie mam smarów, nie wiem gdzie, jakie i ile nakładać.
Podziwiam, za rozkręcanie.
-
Super recka :bravo:.
Kołowrotek bardzo mi przypomina By Döme TEAM FEEDER Fine Carp 6000, który kupiłem sobie pod choinkę do dalszych rzutów na wodzie komercyjnej. Przynajmniej wagowo i rozmiarowo są bardzo podobne. Być może robione u tego samego Chińczyka ;) Ceny tylko trochę inne :) ale mój kupiony w Haldorado nie ma nalepki Prestona :P no i jest bez zapasowej szpuli.
Rozbierać się jeszcze nie odważyłem. Może jak znajdę odpowiednio mocne okulary, duży i dobrze oświetlony blat to się odważę. Nie rozebrałem w życiu tylu kołowrotków, żeby intuicyjnie wiedzieć, którą podkładkę, gdzie i w jakiej kolejności z powrotem umieścić. Muszę przy rozbiórce wszystko dokładnie porozkładać, sfotografować, opisać itd.
Kołowrotek jest większy od starej Daiwy 4000, pomimo podobnej wagi. Stara Daiwa 4000 i nowa LT 6000 mają szpulę średnicy 57 mm i 20 mm nawój, ten kołowrotek ma szpulę odpowiednio 63 mm i 25 mm, a więc zdecydowanie do dalszych rzutów wędką z pierwszą przelotką 25 mm.
-
Witam.
Do użytkowników Preston Innovation Extremity 620.
I jak z upływem czasu sprawują Wam się te kołowrotki? Nic niepokojącego się z nim nie dzieje?
Kupilibyście go jeszcze raz, czy może coś innego w tej cenie?
Pozdrawiam.
-
Ja po jednym sezonie nie zauważyłem żadnej zmiany na minus, a kołowrotek nie miał lekko bo pracował tylko na Wiśle z dużymi rzecznymi koszami 50-70g. A kupiłem go głównie dlatego że w zestawie jest druga identyczna szpula a chciałem koniecznie mieć na jednej żyłkę na drugiej plecionkę, a po drugie zdarza mi się obławiac dwa dystanse a tu na każdej szpuli są dwa bardzo dobre klipy. Jak kogoś nie wkurza spory luz na składanej korbce to w sumie za to co dostajemy w komplecie i po rabacie który mam w "Drapieżniku" cena naprawdę jest rozsądna.
-
Posiadam rozmiar 520 używam już 2 sezon kręci jak nowy a jedyny minus to ta nieszczęsna korbka :facepalm:.
-
Jeszcze zapytam, jak oceniacie tego Prestona /komponenty, praca, wykonanie/ w stosunku do Browning Black Viper Mk 850 i Daiwa td feeder 4012qd?
Pozdrawiam.