Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mati C w 03.01.2020, 20:21
-
Witam.
Proszę o opinie tytułowego kołowrotka.
Chodzi o starszą wersję ze zdjęcia.
-
Stara mocna konsktrukcja, ale chyba oporówki.
-
Co to znaczy oporówki ???
Kołowrotki używane były głównie do spoda i markera. Zastanawiam się nad ich zakupem.
-
Łożysko oporowe.
-
Nie posiadają łożyska oporowego. Łowiłem tym emblemem z tym tylko, że w wersji xt.
Łowiłem nim przez krótki okres czasu. Cóż mogę powiedzieć więcej. Dla mnie ok. Łowiłem nim głównie z rzutu na niewielkich dystansach. Kołowrotek to starsza, archaiczna lecz moim zdaniem dobra konstrukcja. Posiada naprawdę dobry hamulec i mocną przekładnię. Brak łożyska oporowego nie przeszkadzał mi w łowieniu. Łożysko oporowe zostało zastąpione wielostopniową blokadą obrotów wstecznych jeśli dobrze pamiętam. Nie układa tak dobrze żyłki na szpulce jak choćby Emblem Pro ale tragedii z tego powodu nie ma. Piszę cały czas o modelu xt, który jeśli dobrze pamiętam różni się od modelu st większą ilością łożysk - 3 łożyska - oraz metalowym rantem krawędzi szpuli. Dodam jeszcze, że mój model był wyprodukowany w Tajlandii ale pierwsze egzemplarze tego modelu st, xt, xz były produkowano w Japonii. Widziałem takie maszynki na allegro.
Ten emblem nie jest na pewno wyposażony w nowoczesne systemy, nowinki techniczne. Jest to taki "koń roboczy"
-
Te stare Emblemy, to jedne z najlepszych karpiowych młynków od lat na rynku i wciąż chętnie kupowane :thumbup:,będziesz zadowolony :beer:
-
Dziękuję za odpowiedzi.
Zaklepę te kołowrotki na przyszły tydzień, może jeszcze czegoś więcej się o nich dowiem.
-
Mati, nie wiem jak w Irlandii, ale u nas w kraju masz dostępne Emblemy x black t w Decathlonach ;),jak pamiętam coś ponad 300zł :beer:
-
No dobra, chciałem pewną tajemnicę zachować dla siebie ale zdecydowałem, że się nią podzielę z wami.
Kilka lat temu zakupiłem dwa Emblemy x 5000 t w Decathlon-ie - te w kolorze białym. Za sztukę wychodziło mi o stówkę mniej niż w sklepach karpiowych więc uznałem, że się opłaca.
Zastanawiałem się dlaczego są o znaczną kwotę tańsze i z jakiej dystrybucji pochodzą. Zdecydowałem się i kupiłem dwie sztuki.
Podczas pierwszej zasiadki po kilku godzinach łowienia - łowiłem punktowo z pva, ciężarek 85 g wraz z krótkim przyponem, a to wszystko w małym woreczku - zauważyłem niepokojący opór podczas zwijania zestawów. Opór w jednym kołowrotku po krótkim czasie w drugim, coraz większy coraz bardziej mnie niepokojący. Co jest grane? - myślę sobie... Łowię dalej i po pewnym czasie podczas zwijania zestawów słyszę jak mi coś zaczyna chrobolić w środku kołowrotka jednego potem drugiego. Na samym końcu młynki zaczęły przepuszczać gdy kręciłem korbką. Ja kręciłem a rotor raz się obracał a raz nie.
Taką miałem przygodę. Do dzisiaj nie wiem dlaczego tak się stało... Kołowrotków nie reklamowałem ponieważ pod wpływem emocji - po przyjeździe przedwcześnie z zasiadki - wypiąłem je z wędek po czy wrzuciłem do kubła na śmieci >:O >:O >:O Osobiście już nigdy nie kupię kołowrotka w Decathlonie. Nawet jak będą sprzedawać "baśki" w cenie 1000 zł za sztukę ;D Dzisiaj się z tego śmieję ale wtedy nie było mi do śmiechu. Po tym zdarzeniu kupiłem Emblemy x5000t w internetowym sklepie karpiowym - z dystrybucji Daiwy - i nie miałem z nimi żadnych problemów.
-
To mnie troche przerazileś tą wiadomością o Decathlonowych Emblemach :-\ bo kilka dni temu sobie właśnie kupiłem u mnie w mieście w promocji za 279zł czarną wersje i byłem pod wrażeniem solidności i "precyzji poskładania" i regulacji hamulca.
No ale zniecierpliwiony podpiąłem Emblema do wędki i postanowiłem nawinąć już żyłke żeby bardziej cieszyło to wszystko oko ale jakie było moje zdziwienie kiedy na szpuli nawój był dramatyczny bo na dole zbierało sie już żyłki po sam rant a na górze było jeszcze feeest miejsca coś na ten krztałt / \ i na dodatek dwa milimetry od górnej krawędzi była tak jakby "dziura" :o
No niestety nie wyglądło to tak jak na innych internetowych Emblemach innych karpiarzy i wkurzony zwinąłem żyłke na inna szpule i musiałem ostro podkładkami sie bawić żeby "wycyrklować" jakiś w miare zadowalający nawój chociaż i tak musiałem "ręcznie troszke skorygować" ułożenie żyłki.
Nie wiem czy też ktoś miał podobnie w Emblemie
-
Wyciągnij czerwoną podkładkę na osi, a zniwelujesz efekt stożka na szpuli. Zrobiłem tak w swoich Emblemach X 5000T i efekt jest zadowalający.
-
Były dwie te czerwone i wyciągnąłem jedną z ciekawości ale dzięki spróbuje drugą też
-
Plompek, miałem podobną sytuację przy Emcast BR 5000A. Niestety podkladkami nie dało się tego poprawić, problemem był "wał główny", był jakby za długi i szpula nie "zjeżdżała" do końca.
Nawój wyglądał jak u Ciebie "nic" pod górnym ranem i full u dołu.
-
Tak wygląda u mnie nawój żyłki 0,40mm, po zdjęciu podkładki z osi:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_31_12.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_31_33.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_32_09.jpeg)
-
Tak wygląda u mnie nawój żyłki 0,40mm, po zdjęciu podkładki z osi:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_31_12.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_31_33.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_06_01_20_6_32_09.jpeg)
Fajne młynki stara poczciwa moc 😁 jakie to kije ??
Sory za off topa
-
Nawój jak dla mnie super :thumbup:,stare ale jare młynki na lata i cena ok :beer:
-
Kijki to Anaconda Corky 12ft 2,75lb :).
Jeśli chodzi o Emblemy, to z kolei teraz ciężko z ich dostępnością, a cena jaka była w Decathlonie to już chyba przeszłość. W takim np. Ravenie po 546zł/szt :facepalm:.
-
Zacne zestawy drogi panie :beer:,mega mi się podobają ,taki retro styl :bravo:
-
Zacne zestawy drogi panie :beer:,mega mi się podobają ,taki retro styl :bravo:
Styl może i fajny, ale "moja" glinianka rządzi się swoimi prawami, więc często finezja ślepo ciągnie w kołki i inne zaczepy. Jak to się najczęściej kończy, chyba nie muszę pisać. W tym sezonie przesiadam się na 3,25lb ;).
-
plompek, gdy je wypróbujesz to zdaj relację.
-
Ja z kolei użytkuję Emblemy ZA.
Te, które widać w załączniku do tej wiadomości -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5694.msg172644#msg172644
Jeden też miał stożkowy nawój i musiałem wyregulować. Ale to już stare maszyny :)
-
Mateo to zacne maszyny ,klasa sama w sobie :thumbup: