Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Oskar1900 w 11.01.2020, 11:55
-
Mam pytanie... Czy ten kołowrotek będzie nadawał się do feedera na karpie (5-10kg) i ewentualnie na rzekę do rzutów koszami ok.100g? Rozmyślam jeszcze nad daiwa exceler ale chciałbym się także więcej dowiedzieć o okumie...
-
Nie podałeś wielkości. Feederowa wersja tej okumy występuje w dwóch wielkościach 40 i 55. Mniejszy model posiadam i z czystym sumieniem mogę polecić, ale do Twoich zastosowań będzie za mały.
-
Mam rozmiar 55 i potwierdzam, do takich karpi i takich koszyków jest dobry. Mocny kołowrotek, dobry na dystans, szybko nawija.
-
Chodzi mi raczej o rozmiar 4000... Podobno między 4000 a 5500 jest duży przeskok... Najbardziej interesuję mnie jego wytrzymałość...
-
Najchętniej kupiłbym daiwe exceler ale nie ma metalowego klipsa
-
Exceler nie jest tak mocny i po krótkim czasie sie posypie
-
Chodzi mi raczej o rozmiar 4000... Podobno między 4000 a 5500 jest duży przeskok... Najbardziej interesuję mnie jego wytrzymałość...
O ile CLX40F to nie jest duży młynek w swojej klasie, o tyle CLF55F jest niewiele większy
(https://i.ebayimg.com/images/g/H4UAAOSwK0tcOOBV/s-l1600.jpg)
-
Niby niewiele ale jego waga to aż 400g!!! Przy czym mój feeder waży 224g
-
Ba! Nawet 437g
https://www.okumafishing.com/pl/product/Custom-Black-Feeder-reel.html (https://www.okumafishing.com/pl/product/Custom-Black-Feeder-reel.html)
Wybierając młynek, bardziej sugerowałbym się długością wędki. Dużo trudniej dociążyć wędkę 3,9 niż 3,3 o tej samej wadze
-
Moja wędka to sensas white arrow 300 3.60 cw.40-120g waga 224g :narybki:
-
Okolice 400 g to typowa waga dla solidnego kołowrotka feederowego (tyle waży np. wysoko ceniona Daiwa TDR 4012), zaś Okuma w rozmiarze "40" nadaje się do płociowo-leszczykowego pickera lub lajtowego feedera, ale nieszczególnie pasuje do feedera z cw. 120 g, karpi 5 - 10 kg czy rzecznych koszyczków 100 g.
-
Okolice 400 g to typowa waga dla solidnego kołowrotka feederowego (tyle waży np. wysoko ceniona Daiwa TDR 4012), zaś Okuma w rozmiarze "40" nadaje się do płociowo-leszczykowego pickera lub lajtowego feedera, ale nieszczególnie pasuje do feedera z cw. 120 g, karpi 5 - 10 kg czy rzecznych koszyczków 100 g.
Kolega dobrze mówi nie wyobrażam sobie zwykłego spiningowego kołowrotka 4000 przy karpiach ani na rzece z koszykami 100g. Jeśli ci nie zależy na szybszym hamulcu to np spro passion 755 juz da sobie radę ale waga robi swoje okuma inception czy ls6k. Waga kija nie odgrywa roli to nie matchówka ktora trzymamy w ręce a długość kija zrobi też swoje. Wybór nalezy do cb ale spiningowe kołowrotki jak nina exceler itp nadają sie do pickera i koszyków max 30g
-
OSKAR może to małe podsumowanie poniżej Ci coś pomoże . Do tego co Ty potrzebujesz ( w rozmiarze 4000 ), czyli karpie 5-10 i rzeka z koszykami 100g - odradzam .
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=14345.msg402543#msg402543
-
Brałbym 55 to odpowiednik 4012 Daiwy. 4000 to dość mały młynek szczególnie do kija o takich parametrach. I nie martw się o wagę w 12 400 gr to takie rozsądne minimum. Sam przy 170gr wędkach mam prawie 450 gr młynki
-
A jakiś inny kołowrotek??? Już nie biorąc pod uwagę rzeki... Tylko na karpie :narybki:
-
Mam Okume Custom Black 55 podpodpiętą pod Flagmana Tregarona 3,6 m. Ta wędka waży ok. 180 g i powiem Ci, że dużo wygodniej się łowi niż kiedy używałem do niej Spro Custom 4000. Zestaw niby teraz waży więcej, ale stał się jakby lżejszy i poręczniejszy. Dalej też jestem w stanie zarzucić, szybciej zwija się zestaw z dużej odległości i na pewno mocy nie zabraknie 8)
-
Panowie, może ja nieco zasugeruję ;)
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że karpie 5-10kg, to nie jest jakiś straszny hardcore i na większości komercji można takie ryby spotkać, całkiem często. Jeśli nie jest to zbiornik zdziczały typu zaczepy i bujna roślinność, gdzie trzeba rybę wydrzeć siłą, to spokojnie wystarczy kołowrotek typu 2500/3000, co przy dzisiejszych technologiach może odpowiadać wadze niewiele ponad 200g. Walka odbywa się i tak wędziskiem, w kołowrotku liczy się tylko ogarnięty hamulec w takim wypadku.
Używając samego kołowrotka do holu takich ryb można zarżnąć wszystko i dojdziemy do poziomu Makairy albo Stelli SW 20000.
Im sztywniejsza obudowa i twardsza przekładnia, tym młynek będzie trwalszy, zwłaszcza przy rzecznych połowach. Ściąganie cięższych zestawów na rzece, to praca która bardzo obciąża przekładnię, i tylko o to tutaj chodzi. Skoro zaawansowane technologie i materiały są stosunkowo drogie, to dysponując mniejszym budżetem można nieco powiększyć rozmiar wymaganego młynka, bo w parze z rozmiarami idzie też wielkość i siła elementów napędowych.
Myślę, że koledzy już dobrze podpowiedzieli, i ja też pod taką wędkę celowałbym w wielkości 5000-6000.
Jakieś konkrety...
"Tytułowa" Okuma Custom Black 55 (00)
Daiwa BG 3500 lub 4000.
Exceler LT, Fuego LT, Freams LT (itd) wielkości 6000.
Ryobi Arctica 5000.
Do wyboru, do koloru ;)