Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Oskar1900 w 11.01.2020, 13:42
-
Witam szukam jakiegoś kołowrotka do feedera na duże karpie(5-10kg) budżet to max.250zł
-
Trojaczki Okumy (Longbow, Barbarian, Ceymar), Okuma Custom Black Feeder, Daiwa Ninja, Spro Cresta.
Sprawdzone i solidne młynki w Twoim budżecie 
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Dobra dzięki sprawdze te młynki i może któryś wybiorę
-
Daiwa Ninja 4000 - fajny kołowrotek za rozsądną cenę.
-
Ninia na karpie to moim zdaniem nie za dobre rozwiazanie. Okuma ls6 zdecydowanie była by lepszym wyborem lub tańszy inception 6000 tyle ze waga 466g
-
Jeżeli mówisz o większej metodzie z nastawieniem na większe miśki to ja mam daiwa emcast 25a.
-
Ryobi Arctica 4000.
-
A okuma custom black feeder 4000?
-
Fox Eos 7000 lub 10000 w zależności od wędki. 7000 to tak naprawdę rozmiar 4000.
-
Panowie, na spokojnie. Karp 5-10 kg to nie 100-kilogramowy tuńczyk :) Nie popadajmy w paranoję. Takie ryby na wielu komercjach to standard i spokojnie rozmiar 3000 - 4000 jest wystarczający. Nie miałem kołowrotków Fox'a jak i Okumy, natomiast spokojnie radziły sobie kołowrkotki SPRO oraz Shimano w rozmiarze 4000. Podobnie radzą sobie Daiwy (nawet w feederowym rozmiarze 2508), które obecnie posiadam. Pamiętajmy, że kołowrotek to urządzenie do zwijania żyłki, a nie holu ryb! To zrozumiałe, że bardziej w kość dostanie młynek, którego zadaniem jest zwijanie 100-gramowych koszyków w nurcie, niż 30-gramowych koszyków na wodzie stojącej. Natomiast sam hol ryb nie obciąża kołowrotka aż w takim stopniu. Oczywiście tutaj ważny jest hamulec, ale okazuje się, że i bez hamulca można śmiało kontrolować odjazdy ryb. Wielu "topowych" wędkarzy nie używa hamulca podczas walki z rybami. Nigdy też nie widziałem by feedrowym/spławikowym wędkarstwie kołowrotek służył do holowania ryby. Oczywiście sama konstrukcja kołowrotka oraz to jak znosi naprężenia jest bardzo ważna, do tego dochodzi konstrukcja oraz materiał napędu. Ważne jest to, że musimy zrozumieć iż dobra konstrukcja za "250" PLN nie zapewnie nam takiej samej trwałości i żywotności jak konstrukcja za "1250" PLN. Pomijam oczywiście płacenie za markę, ale prawda jest brutalna. Producenci oferują różną jakość w zależności od wartości kołowrotka. Czasem zdarzają się perełki, niestety coraz rzadziej :(
-
Okuma Pulzar 4000, Okuma Longbow xt640 - posiadam obydwa te młynki. Tego pierwszego mam od niedawna, ale Longbow przez dwa sezony napracował się mocno i dalej chodzi bez zastrzeżeń.