Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: Mosteque w 02.07.2015, 07:50
-
Często słyszę, że komuś się rozpada podajnik przy wyjmowaniu z foremki. Ja od mojego drugiego wypadu na metodę w życiu stosuję taki patent jak na zdjęciu (przy pierwszym wypadzie trochę się męczyłem z wyjmowaniem podajnika z foremki, więc dyńka pracować zaczęła)
Tasiemka przyklejona jest do foremki na klej z boku i na dole (czyli tak owinięta wokół jej zewnętrznej krawędzi, żeby jak największa powierzchnia klejenia była. Szpilki po lewej mocują fragment przyklejony i nie są potrzebne, jeśli się użyje dobrego kleju. Ja za pierwszym razem użyłem złego, więc za drugim dodałem szpilki i tak już zostało (i trwa ponad rok). Szpilki po prawej to prowadnice dla tasiemki i również nie są konieczne, ale z nich bym nie zrezygnował. Tasiemka musi być z jakiegoś gładkiego "aksamitnego" materiału, żeby się towar do niej nie przyklejał.
Po naładowaniu foremki pociągamy za luźny koniec tasiemki i podajnik wychodzi. Możemy go nawet nabić bułką tartą rozmoczoną i też wyjdzie ładnie uformowany :) Polecam. Kto raz spróbuje, już nie zrezygnuje. Uważam, że te foremki właśnie tak od razu powinny wyglądać w sklepie.
-
To ja dorzucę swój patent na innego rodzaju foremkę.
Było to już na forum,ale nie było osobnego tematu. Więc będzie przejrzyście.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/07/01/c5d659eeae6e48db20f2fdad2a7e46a6.jpg)
-
Wczoraj podczas wędkowania wypracowałem coś innego. Po naładowaniu i dociśnięciu podajnika delikatnie ściskam silikonową formę na obydwu końcach tam gdzie są rowki. Skrzydełka formy delikatnie się rozchylają i łatwiej się wyjmuje.
Inny sposób który też się sprawdził to mocne dociśnięcie jednego boku podajnika w foremce, praktycznie obrócenie go w formie o 90 stopni. Silikon na to pozwala bo nic się nie przylepia. Podajnik wychodzi bokiem ładnie oblepiony.
-
Pierwszego dnia kiedy byłem z metodą, to używałem miksu zanęty z pelletem i wtedy miałem problem z wyciągnięciem podajnika, więc oderwałem kawałek reklamówki jednorazowej i położyłem to na spód foremki, po włożeniu przynęty do foremki, wsypaniu miksu i odciśnięciu podajnika pociągałem za folię i pięknie wychodziło :)
Teraz używam samego pelletu i nie trzeba stosować takiego patentu. Nie jestem ekspertem bo dopiero się uczę i jestem początkującym wędkarzem, ale gdyby przy pellecie podajnik nie chciał wychodzić to chyba znaczy, że pellet nie jest odpowiednio rozrobiony...
-
Ładnie kombinujecie Panowie! ;D Tak trzymać... Niestety wszystkie foremki sie lepią, jedne mniej inne bardziej. Tak jak wiele jest różnych pelletów i zanęt, atraktorów które dajemy do wody i miksu, tak zawsze może nam się całość zachowywać inaczej. Ja dodaję gęstego syropu z Mainline'a, i zauważyłem, że jego właściwości klejące powodują sklejanie się miksu i foremki. Tak więc trzeba sobie radzić jakoś - właśnie tak jak pokazujecie i piszecie! :thumbup:
-
Witam
Foremke mozna od czasu do czasu przesmarowac olejem konopnym,gwarantuje nie lepienie sie a dodatkowo mamy pracującą smuzke oliwki.
-
Skoro jest osobny temat to ja po nabiciu foremki palcami wskazującymi rozchylam ścianki na węższym końcu i kciukiem wypycham podajnik naciskając na tulejkę :)
edit: oczywiście chodzi o Drennan
-
Po dociśnięciu podajnika a przed wyjęciem mocno sciskam boki foremki i dopiero wyjmuję. Jak na razie bez pudła!
-
Ja swojej tasiemki na nic nie wymienię :P
-
ja swojej foremki też :P
(http://images68.fotosik.pl/1096/5cbc7de811ef371cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5cbc7de811ef371c)
ten "patent" pozwala na szeroki wachlarz kombinacji 3DMLC™ :D
-
Jak widać panowie potrzeba matka wynalazku i jeśli coś sie Wam sprawdza, to fajnie. Ja osobiście nie stosuje żadnych dodatkowych tasiemek, tylko mam wypracowana technikę wyjmowania podajnika, która już tutaj została opisana - ściskam z boku foremkę, a następnie lekko odcinam boki. Jeśli nie chce wyjsć i sie klei to znak, ze zanęta jest za mokra i nawet jeśli wyjmę podajnik z formy, to i tak w wodzie pozostanie zaneta w foremkę zamiast odpowiednio pracować. Moje doświadczenie jest takie, ze przy dobrze przygotowanej zanęcie nie ma problemu z wyjęciem podajnika z foremki.
-
Robert zgadzam się w 100%
Oczywiście używając markowych foremek ;)
-
Do usunięcia.
-
Za dużo roboty z przenoszeniem jednego posta.
Przeklej tam, co napisałeś tutaj, a ja tu sprzątnę.