Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: carl23 w 29.01.2020, 21:15
-
Kołowrotek to tani Mikado Salvos 4006FD, kupiłem pod feederka 300cm, niestety ma pewną wadę. Na pusto kręci ładnie lekko, nawój żyłki i na pusto i pod obciążeniem ok, ale pod małym obciążeniem typu zwijanie z koszykiem przy prawie każdym obrocie w pewnym zakresie czuć cięższą pracę. Jest sens/ jest możliwość naprawy tego? Kołowrotek nie jest wypracowany, był raptem na kilku wypadach i ma tak od założenia...zacięcia nie są mocne, ale wyczuwalne przy zwijaniu i mu nie ufam po prostu, a dodatkowo mnie to denerwuje.
Reklamowanie tego nie ma sensu przy cenie kołowrotka niespełna 100zł, ale może samemu jest się w stanie coś podziałać?tylko gdzie szukać przyczyny??? :facepalm:
-
Reklamuj jak masz możliwość ,jak coś możesz domagać się zwrotu pieniędzy, nie odpuszczaj ;)
-
A więc mała aktualizacja...Wczoraj mnie podkusiło by zajrzeć do tego kręcioła. Naprawa trwała bardzo krótko a mianowicie (może przyda się przyszłym userom co im się zacinają kiepskie kołowrotki, jak coś-polecam się) 8) :
-skompletowałem potrzebne klucze i wkrętaki
-rozkręciłem
-rozsypały mi się śrubki i sprężynki
-pozbierałem wszystko i wypierniczyłem do kosza
-wróciłem do kompa, w ramach rekompensaty dla swojego bezpojęcia technicznego odpaliłem net, zamówiłem Robinsona Stingera 3.6m +kolejną Okumę Dynadrag (jedną kupiłem w tamtym mies, jest recka, wydaje się być całkiem ok, więc idzie druga). A na osłodę dodałem jeszcze rod poda i matę karpiową, żeby na żwirowniach nie rzucać rybek i sprzętu po piachu.
Także ten tego :P
Sumarycznie-Brawo JA!Choć nie zostałem bohaterem w swoim domu. ;D
-
Tanio nie wychodzą te Twoje naprawy ;D ;D
Mnie Mikado bardzo dawno zraziło do swoich kołowrotków.