Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: MichalZ w 03.02.2020, 20:18
-
Chłopaki chce zainwestować w jakąś lustrzankę. Proszę poradzicie mi jaką kupić. Budżet do 3 tys. Dzięki.
-
3000 na samo body?
-
Nie razem z obiektywem :)
-
Nie razem z obiektywem :)
Podaj więcej szczegółów...
Nowy, używany?
Czemu akurat lustro?
Jakieś doświadczenie?
Co głównie chcesz fotografować?
itd
Z aparatem jak z wędziskiem i kołowrotkiem 
-
Musi być nowy. Będę fotografował wyjazdy wakacyjne z rodzina ( imprezy rodzinne )oraz wypady nad wodę. Cyfrowke mam i zdjęcia nie za ciekawe wychodzą:(
-
To na początek taka stara prawda - zdjęcia robi człowiek, nie aparat

Wierz mi ale lustrzanka nie spowoduje, że zaczniesz robić zajebiste foty, tym bardziej, że 3tys na body i obiektyw, to nie jest jakaś wielka kwota. Dobre w miarę szkło (zoom) że standardowymi ogniskowymi, to wydatek od 1500zl w górę.
A myślałeś nad jakimiś bezlusterkowcami? Chociażby coś że stajni Sony? Bo przy takiej kwocie będzie to chyba rozsądniejsze rozwiązanie.
Jesli oczekujesz fajnych fot bezpośrednio z aparatu to polecałbym coś z Sony seria 6xxx.
-
Czyli lepiej z takich wynalazków zrezygnować?
https://www.empik.com/lustrzanka-nikon-d5600-18-55-af-p-vr-nikon,p1178642449,elektronika-p?gclsrc=aw.ds&&gclid=EAIaIQobChMI7qCNxpy25wIVVJnVCh3HhQYPEAQYAiABEgLUgfD_BwE
-
Ten Nikon jest całkiem ciekawy, z tym, że jeśli chcesz robić zdjęcia również w domu u cioci na imieninach to pomyślałbym również nad jakąś zewnętrzna lampą.
Dajesz wtedy palnik w sufit i dużo ładniej rozkładają się cienie.
Do takich zastosowań jak Twoje brałbym jednak Sony a6000 z obiektywem 16-50. Kompaktowy, z bardzo dobrym elektronicznym wizjerem, bardzo szybki AF, możliwość podpięcia zewnętrznej lampy.
Sam fotografuję Nikonem D610 ze szkłami 70-200 2.8 ale domówki, rodzinę i ryby obskakuje... komórka 
-
Nie jestem specem ale wiem że jeżeli chcesz robić fotki na rybach to warto żeby aparat miał możliwość podłączenia z telefonem i zdalne obsługę.
-
A ja proponuję najpierw jakiś kurs fotograficzny jeśli chcesz lustrzankę ponieważ bez podstaw Twoje zdjęcia mogą wyglądać gorzej jak z aparatu cyfrowego gdzie większość ustawień jest z automatu
-
Wystarczy, księga (instrukcja obsługi), tydzień czytania i robienia zdjęć. ;)
-
Jak nie masz smykałki do zdjęć, zainteresuj się bezlusterkowcem, dobrze Ci radzą, bo może się okazać, że ta lustrzanka to...słaba jest ;) poza tym bezlusterkowiec wiele więcej wybacza.
Jakieś 10 lat temu stałem przed takim wyborem, bo prowadziłem sprzedaż i potrzebowałem fotografować produkty, znajomy, co fotografował po weselach powiedział-nie kupuj lustrzanki, nie będzie Ci szło jak nie masz smykałki do zdjęć i polecił mi Canona PowerShot S5is ze względu na jasny obiektyw i stabilizację dobrą czy jakoś tak. No i faktycznie, aparat do dziś jest u mnie, pięknie foci, ma fajne wymiary, siostra pożyczała w końcu sama kupiła identyczny, szwagierka także :D
Przez ten czas fociłem później też lustrzankami pożyczonymi-w trybach ręcznych zawsze focie czegoś brakowało, a w automatycznych, hmm...często też braki były. Lustro jest fajne jak masz pojęcie o fotografii...
-
Ja używam od ponad 7 lat Cannona 600D. Obsługuje nim imprezy rodzinne i jestem zadowolony. Brat zakupił te same body ale poszedł dalej inwestując w obiektyw i lampę- zdjęcia są lepsze. Nie wyobrażam sobie kolejnych imprez bez lustrzanki. Kiedyś z ciekawości zrobiłem sobie mały eksperyment:
Zrobiłem zdjęcie dwoma telefonami ( lumia 950 oraz iPhone 7) oraz moim cannonem. Oglądając zdjęcia
na kompie jakiś dużych różnic nie widziałem (może jak bym miał lepszy monitor np. 4K) ,ale gdy wydrukowałem te zdjęcia lustrzanka okazała się bezkonkurencyjna.
-
Zrobiłem zdjęcie dwoma telefonami ( lumia 950 oraz iPhone 7) oraz moim cannonem. Oglądając zdjęcia
na kompie jakiś dużych różnic nie widziałem (może jak bym miał lepszy monitor np. 4K) ,ale gdy wydrukowałem te zdjęcia lustrzanka okazała się bezkonkurencyjna.
Święta prawda.
-
Lustrzankę kupuje się dla obiektywów, często wiele droższych niż samo body. I dopiero taka kompilacja, daje efekty nieosiągalne przez kompakty. Można by tu napisać długi elaborat dlaczego lustrzanka jest lepsza, bo jest, ale szkoda czasu. Więc przejdę do meritum, lepszym wyborem będzie kompakt z wysokiej półki bo: ma mniejsze gabaryty i jest lżejszy i tańszy, robi niewiele gorsze zdjęcia niż lustro z obiektywem podstawowym, ma użyteczne programy tematyczne a także tryby preselekcji przesłony i czasu, daje możliwość zapisu w formacie raw i późniejszej pełnej obróbki na komputerze.
-
A ja bym poszedł w coś z matrycą 4/3 lub 1". I jeśli z wymienną optyką, to jakieś ciekawe szkło. Do codziennego użytku starczy aż nadto, a możliwościami powali 80% kompaktów. No i zawsze mogłaby pozostać możliwość rozbudowy w razie czego.