Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: mosek w 15.03.2020, 11:16
-
Planuje zakup Kołowrotek VDE-Robinson Match FD 406, czy ktoś z kolegów miał już kontakt z tym kręciołkiem... na Trotce bardzo go chwalą i polecają ale nie mogę znaleźć opinii o nim...
Dzięki za pomoc.
-
Mam ten kołowrotek.Kupiłem ze względu na przełożenie (do zawodów -odległościówka) jest on jednak zaskakująco lekki i nie wyważa dobrze wędki o dł 3,9 i cw 12 gr.Za wersję 406 z zapasową szpulą aluminiową ,zapłaciłem ponad 170 z wysyłką,więc uważam że w tej cenie naprawdę warto.Łowilem na niego dopiero raz a i z jego pracy jestem zadowolony.
-
Mam go do matcha od stycznia. Ogólnie bardzo dobry kołowrotek za przyzwoite pieniądze. Chodzi dobrze, wygląda ładnie i nawija świetnie. Hamulec sprawdziłem na przyzwoitych kleniach i tutaj też nie mam uwag. Gdyby jeszcze korbka była wkręcana w koło, byłaby pełnia szczęścia. Do spławika bardzo fajna propozycja. Akurat robiłem dwie wędki na wypad, więc cyknąłem foty jak wygląda w realu.
Użytkownik z nieznanych przyczyn usunął swoje zdjęcia z Galerii forum.
-
Dzięki bardzo właśnie o to mi chodziło, aby potwierdzić moje zdanie na jego temat i zdjęcia super..... U mnie też będzie do odległościówki więc raczej jutro zamówię..
PZ :D
-
Całkiem fajnie to wygląda, jako budżetowe rozwiązanie idealny.
-
Kupiłem ten kołowrotek w 2021 roku łowię na rzekach i spławik czasami puszczam na dalsze odległości, zacinam branie ryba wisi ściągam i okazuję się że żyłka wpada pod szpulę ,zdarzyło mi się to za cały sezon z 30 razy ale to nie koniec, przychodzi taki gościu na rybach i pyta jak się panu sprawuje ten kołowrotek ja mówię noooo a on mówi że żyłka wpada mu pod szpulę wtedy ja dopiero się pożaliłem i że ja mam to samo także nie polecam tego kołowrotka, może ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda. :thumbdown:
-
Kupiłem ten kołowrotek w 2021 roku łowię na rzekach i spławik czasami puszczam na dalsze odległości, zacinam branie ryba wisi ściągam i okazuję się że żyłka wpada pod szpulę ,zdarzyło mi się to za cały sezon z 30 razy ale to nie koniec, przychodzi taki gościu na rybach i pyta jak się panu sprawuje ten kołowrotek ja mówię noooo a on mówi że żyłka wpada mu pod szpulę wtedy ja dopiero się pożaliłem i że ja mam to samo także nie polecam tego kołowrotka, może ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda. :thumbdown:
Ocho! Robinsonowi dobrze idzie na rynku, bo zaczynają go atakować hejterzy z innych firm :D
Nie ma takiej opcji, aby żyłka wpadała pod szpulę częściej niż przy innych młynkach.
-
Człowieku napisałem prawdę żyłka 0,16 wpada pod szpulę a jeszcze jak ryba jest na haku odkręć tą szpulę i wyciągnij tą małą zębatkę po szpulą i tą podkładkę to nie jest takie proste jak stoisz w wodzie, ja napisałem swoją opinię jak nie wierzycie to już wasza sprawa kupujcie.Pozdrawiam.
-
Człowieku napisałem prawdę żyłka 0,16 wpada pod szpulę a jeszcze jak ryba jest na haku odkręć tą szpulę i wyciągnij tą małą zębatkę po szpulą i tą podkładkę to nie jest takie proste jak stoisz w wodzie, ja napisałem swoją opinię jak nie wierzycie to już wasza sprawa kupujcie.Pozdrawiam.
Ten kołowrotek akurat jest dość popularny na naszym forum i nigdy nikt nie spotkał takiego problemu, a skoro Ty zacząłeś swoją przygodne z forum o takiego postów to raczej nie powinieneś się dziwić.
-
Kupiłem ten kołowrotek w 2021 roku łowię na rzekach i spławik czasami puszczam na dalsze odległości, zacinam branie ryba wisi ściągam i okazuję się że żyłka wpada pod szpulę ,zdarzyło mi się to za cały sezon z 30 razy ale to nie koniec, przychodzi taki gościu na rybach i pyta jak się panu sprawuje ten kołowrotek ja mówię noooo a on mówi że żyłka wpada mu pod szpulę wtedy ja dopiero się pożaliłem i że ja mam to samo także nie polecam tego kołowrotka, może ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda. :thumbdown:
Te twoje wypociny widziałem ostatnio na którejś grupie na fb, chyba że robicie tylko ctrl+c/ctrl+v ;D
-
Jerzyk ciężko mi uwierzyć w to co piszesz ,ten Robinson to jeden z lepiej sprzedających się młynków do matcha w tej cenie ,wielu na forum go użytkuje i chwali ,nikt nie wspominał o wpadającej żyłce ,nie pomyślałeś może ,że nawijasz po prostu za dużo żyłki i stąd problem masz :)
-
Młynek ma generalnie jedną wadę, nóżka jest strasznie elastyczna, pierwszy raz spotkałem się z kołowrotkiem gdzie występuje takie zjawisko.
-
Młynek ma generalnie jedną wadę, nóżka jest strasznie elastyczna, pierwszy raz spotkałem się z kołowrotkiem gdzie występuje takie zjawisko.
Ciekawe ktoś coś jeszcze w tym temacie :)
-
Akurat jestem użytkownikiem więc nie muszę trollować, weż ten młynek jak masz i sprawdz :) Nie tylko ja podzielam zdanie na temat tej nózki, na dowód proszę przeczytać recenzje :) https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-robinson-vde-match-306-6-2-1-11687465272
-
Kupiłem ten kołowrotek w 2021 roku łowię na rzekach i spławik czasami puszczam na dalsze odległości, zacinam branie ryba wisi ściągam i okazuję się że żyłka wpada pod szpulę ,zdarzyło mi się to za cały sezon z 30 razy ale to nie koniec, przychodzi taki gościu na rybach i pyta jak się panu sprawuje ten kołowrotek ja mówię noooo a on mówi że żyłka wpada mu pod szpulę wtedy ja dopiero się pożaliłem i że ja mam to samo także nie polecam tego kołowrotka, może ładnie wygląda i tylko ładnie wygląda. :thumbdown:
Ocho! Robinsonowi dobrze idzie na rynku, bo zaczynają go atakować hejterzy z innych firm :D
Nie ma takiej opcji, aby żyłka wpadała pod szpulę częściej niż przy innych młynkach.
No widzisz, ja bardziej określiłbym bym się jako wielbiciela marki, mam matcha fd 306 i 406, oba na kijach vde, nawet z żyłkami robinsona.
Jak 306 na bolonce nie stwarza problemów, tak w 406 już kilka razy kląłem na czym świat stoi tnąc żyłkę, która wpadła mi pod szpule. Finalnie stwierdziłem, że nie umiem używać, i w matchówce wymieniłem na contest matcha. Więcej, do feedera kupiłem feeder fd 4010, a do do kolejnego spina chciałem kupić harami.
Jak widzisz, trudno zarzucić mi, że mam coś do marki czy hejtuje, z konkurencji też nie jestem.
Może przypadek, może się nie znam, albo zwijać nie umiem.
Czasami jednak warto dyskusję poprowadzić merytorycznie, zamiast z oponenta robić agenta obcego wywiadu.
-
Mam 4 takie kręcioły w wersji 306. Używam do bolonek i odleglościówek. W jednym faktycznie żyłka lubi wyjść poza szpulę. W pozostałych ten problem nie występuje. Jest na to patent z wklejeniem kawałków uszczelki szczotkowej używanej np do uszczelniania okien na obu ramionach kabłąka. Co do problemow ze stopką kołowrotka - u mnie nie zauważyłem.
-
Czyżby jakiś atak trolli? Widzę dzisiaj kilku nowych użytkowników, którzy nic jeszcze nie wnieśli na forum a już krytykują kołowrotek, o którym na forum dużo dobrego. Może się mylę. Może bywalcy forum podzielą się spostrzeżeniami. Stan już swoje napisał.
-
Jako,że cenię sobie Robinsona a zwłaszcza serię VDE ,przy okazji będąc w sklepie pomacałem w sumie nie pierwszy raz już, młynki VDE match o których mowa i nie zauważyłem żadnych problemów ze stopką o których tu wspomniano :beer:
-
Odgrzeję temat.
Idzie do mnie VDE-Robinson Team Nano Core MX3 Match 3,90 m 6-18g którego chcę używać ogólnie "spławikowo" z szczególnym nastawieniem na łowienie method wagler o którym sporo opowiada Luk na YT.
Spławiki drenana ( "ołówki przezroczyste z dociążeniem w wersji 1,5g oraz 2g) również w drodze.
Doradzono mi by wybrać do tego wędziska kołowrotek Robinson VDE-R Match FD - chyba że doradzicie coś lepszego w kwocie do 210zł?
Luk zaleca wielkość kołowrotka 3000 do tej metody połowu i wędziska 390cm jednak wędka wędce nie równa.
Czy ktoś może posiada to wędzisko i doradziłby czy akurat do niego lepiej wybrać wersję 306 czy 406?
Pozdrawiam
-
Pytanie do użytkowników. Nie mieście problemow ze skręcającą żyłka w tym kołowrotku.
Kowrotek mocno skręca żyłkę podczas pierwszego nawijania. Tak mocno, że przy szpuli podczas nawijania robią się warkocze.
Jak przytrzymam palcem to chociaż na kołowrotek idzie prosta, ale zmarnowałem już ogólnie 4 żyłki...
-
Witam, czytałem wątek sprzed lat a i tak kupiłem Match FD406. Przy pierwszym wędkowaniu żyłka match 0,20 pod dociskiem hamulca ! Zerwanie i kilka dych za spławik w wodzie. Przy drugim wędkowaniu żyłka pod docisk hamulca ! i kilka dych w wodzie. Przy czwartym wędkowaniu żyłka pod szpulą. Kilka dych zostało na brzegu bo żyłka skutecznie zablokowała się wewnątrz korpusu. Na sucho pięknie, szybko, bez oporów. Do Trabucco 4,20, do 25g rozmiar młynka idealny. Pod drobnicą, ze sliderem 14 g, opór jak medalowa płoć. Przeszedłem z mniejszych VDE match FD208, Okuma match CTX-30MS - miały po 8 łożysk i płynność bez zarzutu. Powiększam opaską średnicę docisku hamulca, wklejam do wnętrza szpuli taśmę zmniejszającą prześwit. Kołowrotek kosztował tylko 220 zł więc trzeba jeszcze doinwestować ... P.S. wędkuję 45 lat - wiem co to match, żyłka sinking, wagler, slider, obciążenie czeskie, belgijskie ale widocznie na naukę nigdy nie za późno.