Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: elwood w 22.05.2020, 06:31
-
Zbyt intensywnie wysunąłem górną część sztycy browning pitbull (2cz) i teraz sztyca nie chce się złożyć. Próbowałem opukiwanie miejsca łączenia, uderzanie dolnikiem i topem o ziemię, wodę, wd40 - nic, jak przyklejona. Jakieś patenty na to macie?
-
Był taki filmik Horemskiego odnośnie batów ale nie mam czasu szukać. Jedna osoba pionuje elementy, a druga klepie przez jakąś deseczkę młotkiem. Sam kiedyś tak uwolniłem złamany szczyt od bata.
-
-
Kilka razy miałem podobną sytuację i pomogło ja we dwóch złapaliśmy sztyce oburącz (jedna osoba po jednej stronie łączenia elementów, druga po drugiej) i powolutku obkręcaliśmy elementy w przeciwne strony.
-
Na zakleszczoną szczytówkę feedera pomogło zmrożenie. Inna skala ale może pomóc, obłóż mrożonkami na kilka minut i sprawdź.
-
Owijasz z dwóch stron dętka od rowera i probujesz. Jeśli nie da rady to już raczej nic nie pomoże.
-
Dlatego wszystkie elementy końcowe łączeń czyli spigoty, sztyce i szczytówki zawsze traktuje grafitem z ołówka ;) i jeszcze nigdy nie miałem problemu z rozłączeniem elementów.
-
Dlatego wszystkie elementy końcowe łączeń czyli spigoty, sztyce i szczytówki zawsze traktuje grafitem z ołówka ;) i jeszcze nigdy nie miałem problemu z rozłączeniem elementów.
Możesz wyjaśnić? :)
-
Końcówką od ołówka jeżdżę po elemencie końcowym góra dół na tyle na ile głęboko wchodzi element do momentu aż cały będzie lśnił od grafitu i tyle. Są też gotowe preparaty ale uważam, że najprostsze sposoby są najlepsze.
Edit: stosuje ołówki bezdrzewne które są całe z grafitu np.
https://www.szal-art.pl/koh-i-noor-progresso-bezdrzewny-olowek-grafitowy-2b-hb_794_2775/
-
Zdarza się, że w ciepłe, słoneczne dni mam problem z rozłączeniem sekcji feedera, więc na pewno przetestuję. Dziękuję, leci :thumbup: