Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: MG-42 w 20.11.2014, 07:46
-
Widzę, że Luk łowi na haczyki Kamasan B911 (i to zarówno do metody jak i na spławik) są to haczyki z oczkiem. Sam myślę nad wybraniem haczyka z oczkiem właśnie, ponieważ kilka razy zdarzyło mi się, że waleczna ryba zerwał mi żyłkę tuż przy haczyku nawet przy starannym ustawieniu żyłki względem łopatki. Moim zdaniem przy ostrej walce łopatka może odciąć żyłkę. W Polsce oprócz karpiarzy chyba mało kto stosuje haki z oczkiem. Co o tym sądzicie, jakich haczyków sami używacie (oczko, łopatka?), jakie polecacie?
-
Kamasan jest chyba tak pomyslany aby móc go uzywać do łowienia z gruntu z włosem. Spotkłem sie z hakami co mają oczko - ale nie ma jak przepuścić dwa razy przez nie żyłki... I włosa się nie da zawiązać. Tutaj nie ma z tym problemu. Jednak oczko pogrubia troszeczke sam hak - jego końcówkę. Wiem, że sa wyczynowcy co stosują haki z oczkiem do spławika - jednak w większośi przypadków istnieje podział ról: łopatka - spławik, oczko - grunt. W sumie to samie jestem przekonany... ;)
-
U mnie podział ról jest standardowy. Jeśli wiążę włos to oczko,jeśli nie to łopatka. Myślę że nie ma powodu bez potrzeby utrudniać sobie życia wyborami. Przez dziesięciolecia łowiliśmy na haki z łopatką a przecięcia żyłki przez nią są tak rzadkie że nie warte uwagi!! Wg mnie jeśli z łopatką jest coś nie halo, to już przy wiązaniu haka przetnie zyłkę! I jak słusznie zauważył Luk Haki z łopatką są jednak delikatniejsze co nie znaczy słabsze!
-
Łopatka może uszkodzić żyłkę jesli żyłka wychodzi z haka po drugiej stronie kolanka. Dlatego tak trzeba uważać przy wiązaniu aby zyłka wychodziła od strony łuku kolankowego.
-
Masz na myśli od środka haczyka czyli od strony grotu. Nie może być z tyłu całkowicie zmienia się kont po jakim ustawia śię haczyk przy zacięci na gorsze przetestujcie na palcu z tej i z tej sami zobaczycie o co chodzi. ???
-
No tu z kolegą Petrosbike pozwolę się nie zgodzić. Żyłka powinna ułożyć się na!!! łopatce po to aby zapewnić odpowiedni kąt zacięcia!!!!
-
Arunio Chyba myślimy podobnie na łopatce :D od strony wewnętrznej .
-
Tak! Od strony grota!
-
:P
-
U mnie podział ról jest standardowy. Jeśli wiążę włos to oczko,jeśli nie to łopatka. Myślę że nie ma powodu bez potrzeby utrudniać sobie życia wyborami. Przez dziesięciolecia łowiliśmy na haki z łopatką a przecięcia żyłki przez nią są tak rzadkie że nie warte uwagi!! Wg mnie jeśli z łopatką jest coś nie halo, to już przy wiązaniu haka przetnie zyłkę! I jak słusznie zauważył Luk Haki z łopatką są jednak delikatniejsze co nie znaczy słabsze!
Podpisuję się pod tym, co napisał Arek.
Oczko wybieram wtedy, kiedy mam zamiar zmontować włos. W innych przypadkach jest zawsze łopatka.
W praktyce wygląda to tak, że do spławika mam zawsze łopatkę, zaś do feedera/karpiówki zwykle oczko.
-
Haczyki z łopatką nie koniecznie muszą być cieńsze od tych z uszkiem np. Cabon feeder Drannana jast bardzo wytrzymały i dość grupy i nadaje się świetnie na federa na pellet na gumce.
-
...
Oczko wybieram wtedy, kiedy mam zamiar zmontować włos. W innych przypadkach jest zawsze łopatka.
W praktyce wygląda to tak, że do spławika mam zawsze łopatkę, zaś do feedera/karpiówki zwykle oczko.
Niekoniecznie wtedy gdy ma być włosowy. Na grunt zawsze wybieram z uszkiem na spłąwik zawsze z łopatką. Niezależnie czy włos czy nie taki przypon jest łątwo zawiązać nawet zgrabiałymi palcami a po ucięciu tego kawałka "włosowego" mamy zwykły zestaw na grunt dla haczyka z oczkiem.
Szczególnie teraz gdy są dostępne małe rozmiary 14/16 haczyków z oczkiem dla włosa. Kiedys nie były dostepne.
-
Haczyki z łopatką nie koniecznie muszą być cieńsze od tych z uszkiem np. Cabon feeder Drannana jast bardzo wytrzymały i dość grupy i nadaje się świetnie na federa na pellet na gumce.
\Witam zgodzę się całkowicie z przedmówcą, kapitalne haczyki do gumki jak i bezpośrednio do robaka.Tylko rozmiarówka troszkę myląca w porównaniu do innych firm.12 Drennana jest dużo mniejsza np. od 12 Daiwa Feeder.
-
Z tą rozmiarówką to jest naprawdę dziwnie... Każda firma inaczej sobie mierzy te haki i różnice potrafią być naprawdę duże...
-
.....W Polsce oprócz karpiarzy chyba mało kto stosuje haki z oczkiem.....
No nie przesadzaj - muszkarze od zawsze stosują takie haki :P. Pamiętam też, jak ojciec kiedyś stosował haki z oczkiem zasadzając się na węgorza (miały długi trzonek).
J.Wilson - w swoich książkach - uznawał granicę między łopatką a oczkiem w okolicach rozmiaru 14 argumentując to tym, że haczyk z łopatką w sposób bardziej naturalny prezentuje małe przynęty (mniejszy haczyk - mniejsza przynęta).
Osobiście preferuję haczyki z łopatką i uważam, że przy dobrze zawiązanym przyponie łopatka nie jest w stanie uszkodzić żyłki podczas holu ryby. Chyba, że jest to kiepskiej jakości haczyk (cała partia lub poj. sztuka), gdzie łopatka posiada ostre krawędzie i jest przekrzywiona - a takie też się zdarzają (posiadam taki nawyk,że każdy haczyk przez zawiązaniem sprawdzam organoleptycznie).
Zauważyłem też tendencję na rynku, że haczyków z łopatką jest coraz mniejszy wybór (na rzecz "oczkowych")... karpiowa komercja ? ???
-
Ja zawsze stosuje haczyk z oczkiem jak łowię z gruntu, to pewnie dlatego, że do przyponów gruntowych stosuję większe haczyki i o wiele łatwiej i szybciej idzie mi wiązanie, bo jakby nie patrzeć zawiązanie haczyka przy pomocy węzła bez węzła zajmuje tyle co nic :) no i oczywiście przypony z włosem też wiąże na oczkach.
-
Zauważyłem też tendencję na rynku, że haczyków z łopatką jest coraz mniejszy wybór (na rzecz "oczkowych")... karpiowa komercja ? ???
Z pewnością. Wędkarstwo karpiowe jest chyba najbardziej rozwijającą się techniką nie tylko u nas w kraju.
Coraz mniej osób wybiera spławik. Coraz więcej osób chce łowić duże karpie.
Widzę to po młodych wędkarzach w swoim okręgu. Większość z nich to tzw. "karpiarze". W ogóle zaczynają od łowienia karpi i wielu z nich nie miało styczności ze spławikiem czy innymi technikami łowienia.
-
Ja myślę, że też ofera robi sie szersza i haki gruntowe do włosa pojawiają się coraz częściej. Jakby nie było oferta kilka lat temu była bardzo uboga. Wiele firm sprzedaje haki na polskim rybku niskiej jakości. Kupiłem kiedyś sporo Ownerów - zdziwiłem sie jak hak nr 10 prostowałem w palcach. Nie mam pojecia do czego ma słuzyc taki hak. Rozumiem nr 16,18 - ale nie 10! Teraz dopiero polski wędkarz może dostac dobre haki. Sama oferta z Drennana jest imponująca i jest już na polskim rynku. Zaspokoi każdego wędkarza oprócz karpiarzy. Guru, Preston, Korum pięknie uzupełniają ofertę.
Sporo haków z łopatką też weszło- jeszcze trzeba poczekać aby ludzie nauczyli się je stosować, zwłaszcza te bez zadziorów...
-
No i w tedy wogóle tylko koluchy nam zostaną :'(
-
powoli wdrażam sie w te haki bez zadziorowe, powiem że całkiem dobra i wygodna sprawa, kwestia przyzwyczajenia, momentami są lepsze od tych z zadziorem, ponieważ inne podgięcie haka zapewnia to że ryba sie nie zepnie :] no i kontakt wędka- ryba też jest ważny
-
ja praktycznie juz w ogole nie uzywam chakow z zadziorem,bo po co, te bez zadziora sa inaczej troche profilowane , ryba i tak sie nie spina a przy wyciaganiu chaka nic sie nie dzieje ryba ;D ;D ;D
-
Używam jednych i drugich!! Ale zaznaczam mój świat to rzeka. Z każdego są spinki jakieś tam. Ale jednak w nurcie choć nie stronie od Barbles! Preferuję z mikrozadziorem !! A do zestawów bez włosowych używam z łopatką!!!!Od taki ze mnie tradycjonalista!!
-
Mam pytanie, czy do martwych białych bez zadzioru może być ??
-
jasne, nie powinny spaść, gorzej z żywymi
-
Jakby co, to białe nie spadają z haka, nawet cienkiego bezzadziorowca... ;)
-
a żywe ? :) tez nie ?
-
Na stronie głównej portalu są zaprezentowane nowe haki do feedera Matrixa!Jak dla mnie to wypisz wymaluj stare dobre Gamakatsu 2230! W przeciwieństwie do Matrixa ,Gamakatsu poleca je do przynęt roślinnych!
-
Mikado też takie produkuje tylko z oczkiem
-
Protoplasta to Gamakatsu 2230. Później jeśli się nie mylę zaczeła je strugać Hayabusa Bodajże seria 500! A potem już poleciało! ;) ;)
-
Trzeba haki wziąć 'pod lupę'. Bo tak naprawdę pomysł jest zapożyczony, to pewne - ale grubość drutu,kształt, kolanko i sposób spłaszczenia sprawia, że hak hakowi nierówny. Wątpię aby Matrix wypuszczał jakieś gnioty - mają raczej 'wysokie' standardy. Porównajcie te haki - na pewno nie są takie same.
-
Łowię od wielu sezonów na 2230! Stosuję je do ziaren! Ostatnie jak bym je określił to gniot! :( Na pewno są jakieś drobne różnice ! W końcu robią je różne firmy! Ale Chodzi że nowością to Matrixy nie koniecznie są!
-
Ja do tych Mikado to się nie wypowiem leżą u mnie ze dwa lata ale ich nie używałem , z powodu rozmiaru .Mam 10 ale w porównaniu do innych firm to jak 6 Trochę różnice widać.
-
Ten Gamakatsu już jest bardzo podobny...
-
Ten Gamakatsu od baaardzo dawna jest robiony! Dlatego pisałem że to protoplasta!
-
Odswierze temat :) Panowie jakie haczyki a dokladnie modele i wielkosci stosujecie w klasycznym feederze ?( mam na mysli haki bez oczka, bez wlosa). Ja rozpoczelem testowanie haczykow Drennan Carbon Feeder , posiadam wielkosci od 20 do 16 , uzywam ich do bialych robakow jak i pinek , jak narazie jest srednio (jesli chodzi o zaciecia , spady). Na pewno nie sa to haki ktore bysmy mogli zastosowac do ochotki , sa zdecydowanie za grube ( wykonane z dosyc grubego drutu). Zastanawiam sie nad uzyciem do ochotki serii Drennan Red Maggot , (uzywam ich do matcha wlasnie do ochotki) z tym ze nie wiem jak to bedzie sie odnosilo do feedera (zaciecia,spady) moze ktos stosuje wlasnie ten model do feedera?
-
Tez mam 3 rozmiary z seri carbon i wydają sie grube ... Sprawdzi sie w sezonie
-
u mnie jest prosto czy to do feedera czy spławika: haki poniżej 1 pinki - łopatka (colmic 957 max r18) , powyżej 1 pinki - oczko (mięcho - owner pin r16+) (przynęty roślinne - drennan specimen 16+) , dopiero przy włosach kombinuję z hakami bardziej (ale to też nie zawsze)
@gregorio pod ochotkę - używam dedykowanych pod whipa - colmiców B957 rozm 22 i 20 (r18 przy grubej) - trochę za długi trzonek jak na kołowrotek (z 2 strony przy drobnej, słabej ochotce to zaleta bo łatwiej nadzieć)- ale trzyma pewnie, drut stosunkowo mocny ale na tyle cienki, że nie rozrywa korpusów
z serii red drennana nie bylem zadowolony - krótko ostrość trzymały (roach'e i maggot'y 14-18)
carbon feedery - fajne ale dla mnie za grube pod mięcho (16,14,12) pruły białe i pinki za to dobrze trzymały ostrość
może pod pinke/białe przekonasz się do ownerów pin z oczkiem - cienki a mocny drut i nie dewastują robaków
edit- literówki
-
Znam colmica B957 , uzywam czasami do bata , czy nie przeszkadza ci w zacieciach ten dlugi trzonek? bo konstrukcja tego haka tak jak piszesz nie jest dedykowana typowo do feedera.Nie znam tego ownera co mowisz , z tym ze znowu owner kojarzy mi sie z rozginaniem hakow, czesc mialem kiedys z tej firmy hakow i wlasnie tak sie konczylo ze cholernie sie rozginaly, byly to rozne modele.
-
w zacięciach - nie przeszkadza; za to podczas holu już czuję się mniej pewnie - ale nie zanotowałem dużo więcej spadów niż przy krótko trzonkowych haczykach
- inna sprawa - że ten trzonek pomaga znacznie mniej sponiewierać (łatwiej operować) ochotkę podczas nadziewania oraz fakt, że to najmocniejsze haczyki pod ochotkę jakie przerobiłem (a trochę tego było).
stoję też na stanowisku, ze kij (ewentualnie feeder gum przy sztywniakach) odgrywa większą rolę niż haczyk w trzymaniu ryby.
co ciekawe kiedyś do matcha i delikatnych zestawów feederowych pod robaki używałem BS5000 (czyli dedykowanych haków pod delikatne przynęty i kołowrotek) ale okazało się, że 957 (w tym samym rozmiarze) jest mocniejszy
co do rozginania - to taki urok druciaków choć trzeba przyznać, że owner - zepsuł sobie renomę przez wyczynowe haki (sode, chinta, chika, penny) - większość miała za cienki drut (hartowane też nie za bardzo) zwłaszcza w rozmiarach większych niż 16 (penny to totalna porażka) , jeszcze chika się w miarę się broniła (niezłe r22,20) ale reszta to makabra.
Haki nie wyczynowe ownera są całkiem przyzwoite - kiedyś (nim przeszedłem na uszka) - jechałem na iseama HO-50044 (16-12) i iseama sv (12+) (HO-50044 stawiam na równi z carbon feederami drennana a grubsze odmiany ze super spade'ami)
pin hook - cóż - kupiłem kiedyś na próbę i stał się moim ulubionym drucianym hakiem leszczowym (16-12) czy to na skrócony czy z kołowrotkiem (gdy nie ma karpia w tle) nie mogę obiecać (po pracy syn mnie bardzo absorbuje) - ale postaram sprawdzić pod jaką masą zaczynają puszczać.
-
Mówisz o tej serii?
http://tanie-wedkowanie.abc24.pl/?kat=38876&pro=268820
Troszeczke przypominają mi Drennan Super Carbon Maggot które też mam powiązane do matcha . Nabijam ochotkę na nie znacznie lepiej z tym że też puszczają, po kilku rybach wymiana przyponu.
-
tak dokładnie te. Choć do ochotki wolę 957, piny wg mnie są perfekt do białych pinki i gnojaka (z blokadą)
wymieniam je po kilku rybach lub jednej większej - jak wszystkie przypony
sc-maggot nie stosowałem więc nei wiem jak się mają do pinów , ze zdjęc sądzę, że maja węższe kolanko i dłuższy trzonek niż piny
miałem chwilę, to pod elektroniczną hakową wagę -za kółko łącznikowe zahaczyłem pin hooka r14 (czyli typowy haczyk pod biały+1 do 2 pinki ) i zerwał 0.12 centiana,zerwał 0.14 centiana ; na 0.16 w końcu poległ (odgięcie) wieć zrobilem kolejne 3 testy - pin klękał na 1.5 kg / 1.8 kg / 1.6 kg
dla mnie to wystarczające bo i tak te haki wiążę na max 0.12 więc w warunkach polowych tak przed hakiem padnie przypon.
edit- przypomniało mi się coś - kiedyś na starym wyczynowym forum był poruszany temat wyginających się haków, które spokojnie znoszą leszki po 2-3kg a potrafią się wygiąc na żylecie i staneło na tym, że druciaki nie lubią jak sie odhacza z ręki miast uzywać wypychacza i po paru rybach robią niespodzianki- mam bardzo podobne obserwacje.