Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: Mikołaj Burkiewicz w 09.09.2020, 09:16
-
Podczas ostatniego wypadu na ryby przydarzyło mi się coś takiego z plastikowym klipsem:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_35_20.jpeg)
Pomyślałem sobie że nic strasznego i zrobię upgrade wykorzystując zestaw klipsów Flagmana. Okazało się niestety, że te klipsy są obecnie ciężkie do kupienia. Wymyśliłem więc taki patent.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_37_29.jpeg)
Pewnie można zastosować inne materiały. Ja użyłem akurat tego co miałem pod ręką, czyli:
- guzika od mankietu koszuli
- pełnego amortyzatora gumowego (w moim przypadku o średnicy 1.6 mm)
- kawałka wygiętego drutu miedzianego
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_35_47.jpeg)
1. Przewlekamy amortyzator przez dziurki guzika
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_36_03.jpeg)
2. Robimy węzeł (pojedyncza pętla)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_36_21.jpeg)
3. Przesuwamy węzeł do guzika i mocno go zaciągamy
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_36_39.jpeg)
4. Obcinamy końce amortyzatora
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_36_58.jpeg)
5. Montujemy na szpuli blokując wewnątrz kawałkiem drutu
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_8_37_13.jpeg)
To jest zdecydowanie najtrudniejszy moment całej operacji bo dosyć ciężko jest przetknąć drut pomiędzy węzeł i guzik ale jakoś mi się udało pociągając węzeł paznokciem
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2612_09_09_20_9_06_00.jpeg)
Prawdopodobnie łatwiej byłoby zostawić wolne końce amortyzatora i przyciąć je już na końcu albo użyć jakiegoś narzędzia.
W każdym bądź razie klips "na sucho" działa czyli wypina żyłkę podczas pociągnięcia przy zamkniętym kabłąku oraz trzyma ją przy otwartym. Oczywiście ma to miejsce tylko w przypadku gdy nie okręcamy klipsa żyłką tylko zahaczamy ją pod klipsem tak jak na drugim zdjęciu.
Wygląd to oczywiście kwestia gustu ale pewnie niejedna szafa z ubraniami lub pasmanteria pozostawia pole do popisu :)
-
Mistrz :thumbup: :thumbup: :thumbup:
-
Ciekawe! Czy węzeł i drut po wewnętrznej stronie nie ocierają o rotor? Testowałeś już nad wodą? :thumbup:
-
Ciekawe! Czy węzeł i drut po wewnętrznej stronie nie ocierają o rotor? Testowałeś już nad wodą? :thumbup:
W przypadku mojego kołowrotka (Okuma Pulzar 6000) nie ocierają ani przy kręceniu ani przy obrocie szpuli. Nad wodą jeszcze nie testowałem. Jedyne czego się obawiam to czy guma amortyzatora nie sparcieje ale to wyjdzie w praniu.
-
Dobry pomysł mus przetestować
-
Zastanawiam się czy żyłka nie przetnie amortyzatora :-\
-
Świetne rozwiązanie! :thumbup:
-
Zastanawiam się czy żyłka nie przetnie amortyzatora :-\
Myślę, że żyłka nie przetnie. Może być problem z cienką plecionką ale i tak nie zamierzam tego klipsa w takim zestawie używać. Na cienką plecionkę łowię leszcze z dystansu, a do tego bezpieczny klips potrzebny nie jest.
Tym niemniej wszystko wyjdzie "w praniu" i będę w razie czego dawał znać o mankamentach.
-
Genialne. Akurat mam kołowrotek Anacondy X-Covery R 4000 z którego wypadł mi fabryczny klips gdzieś nad wodą. Przetestuje.
-
Bardzo interesujące rozwiązanie. Brawo :thumbup: :thumbup:
-
Bezpieczny klips z guzika :D
Witam
super może to się sprawdzi .. :thumbup:
Pozdrawiam
-
Dziękuję za słowa uznania :) Mam nadzieję, że sprawdzi się w praktyce.
-
Czemu jeszcze nikt nie wydrukował w drukarce 3d klipsa na wzór z mapa?
-
A ja mam jeszcze taką uwagę, że jakby taki guzik miał kształt elipsy, to wtedy po zarzucie można by go przekręcić z pozycji pionowej do poziomej, dzięki czemu ryba powinna wypiąć żyłkę z klipa przy odjeździe :)
-
Pomysł świetny. A co się tyczy eliptycznego kształtu klipsa - można z to spokojnie wykonać za pomocą pilnika iglaka i drobnego papieru ściernego.
-
A ja mam jeszcze taką uwagę, że jakby taki guzik miał kształt elipsy, to wtedy po zarzucie można by go przekręcić z pozycji pionowej do poziomej, dzięki czemu ryba powinna wypiąć żyłkę z klipa przy odjeździe :)
Na razie co prawda testowałem tylko na sucho ale po pociągnięciu żyłki przy zamkniętym kabłąku sama wypina się z klipsa.
-
Fajny pomysł :thumbup:
Moja uwaga jest tylko taka, że nie w każdym kołowrotku to się sprawdzi. Ja wymieniłem w Centrisie na flagmana z gumy. I czasem klip delikatnie ociera od wewnętrznej strony szpuli o rotor a wystaje tylko około 3 mm.