Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: pioterniak w 30.09.2020, 19:26
-
Panowie mam staw 50x25m .
Obecnie sytuacja wygląda tak że wpuszczone trzy lata temu 20 szczupaków osiągnęło rozmiar 50-65cm i ostro przeczyściło karasie w stawie.
Zostały głównie sztuki 0,5kg i pewnie i większe.
Dodam że wcześniej była bękartowa masakra.
więc pewnie w pażdzierniku będę musiał wpuścić ze 20kg tych karasi by szczupaki miały co jeść na zimę i wiosnę. :)
Ponieważ perspektywa przekopania / pogłębienia stawu się oddaliła w czasie więc muszę podjąć działania w opanowaniu rozrastającej się trzciny.
Mimo że podłoże jest gliniaste to po 20 latach trzcina zajmuje już za dużo miejsca i jej przyrosty ekspansja są z roku na rok coraz większe.
Wyrywanie mniejszych połaci nawet z korzeniami to działanie doraźne i może jakbym miał na to miesiąc to coś by pomogło.
Tak więc zastanawiam się nad wpuszczeniem amura:
Argumenty za:
- przychamowanie rozrostu młodej trzciny
- zmniejszenie ilości starszych roślin
Argumenty na nie:
- pogorszenie jakości wody poprzez wydalanie przezamura dużej ilości związków azotowych
- zakwity wody
Pytanie czy w tej sytuacji wpuszczenie 3 sztuk będzie na plus czy nie.
PS. Gdzieś czytałem że przycięcie trzcin poniżej lustra wody a potem odrastającego pędu tak samo ją załatwia.
Nie testowałem tego i jakoś nie chce mi się wierzyć że taki prosty chwyt załatwi takiego zawodnika.
-
Dodam jeszcze że staw nie jest przepływowy.
-
W stawie 17x36 miałem 15 amurów , puszczone 5cm dorosły do 4kg w 4 lata, kilka skończyło tak jak i tołpygi na patelni u rodziców czy znajomych, ale taki był cel, natomiast 5szt załatwiła mi tegoroczna przyducha spowodowana wylaniem lokalnej rzeczki i potem gniciem roślinności. Natomiast do rzeczy- nie stwierdziłem zakwitów wody ( być może dzięki filtracji przez tołpygi), natomiast nad zieleniną panowały całkiem nieźle, nie mówiąc o frajdzie łowienia i pięknych odjazdach. Super zabawa w upalne dni i łowienia z powierzchni.
Przy 3szt nie masz się nad czym zastanawiać.
-
A masz staw przepływowy?.
Te 3 sztuki to podałem orientacyjnie.
Muszę wpuścić większe ryby bo każda w rozmiarze deserowym spotka szczupaka i zakończy swoją działalność.
Może wpuścić powiedzmy 6-10 sztuk a potem się zredukuje jakby było trzeba.
-
Co do amurów mam jeszcze takie doświadczenie że jak 15-10 lat temu pływały w tym stawie sztuki po 8-10kg to
generalnie słabo znosiły zimę.
A zimy były cięższe niż teraz i mimo pompki potrafiły padać nam pod brzegami.
-
kilka sztuk bym wpuścił
-
Staw nie jest przepływowy, ma źródełka zasilające, wykopany w miejscu byłej torfianki. Może odłów kilka szczupaków by nie cięły wszystkiego?
-
Co do szczupaków miałem taki plan ale jak zacząłem ciągać na spining to tylko jednego wziąłem bo żal mi się zrobiło tej pięknej ryby.
A jak jeszcze podrosną to będzie niezła frajda.
Amura jak będę kupował to i tak chciałbym podrośniętego.
a dla szczupaków będzie 20kg karasia deserowego.
-
ja mam leśny stawek z dowolną ilością karasia - miałbyś deserki dla szczupakoow ;)
-
jak byłem mały to dziadek miał pod lasem taką kałużę gdzie było pełno karasi .
Wiele osób ze wsi przychodziło żeby wziąć do swojego stawu.
Teraz jak się zacząłem rozpytywać to nie ma skąd wziąć japońców w większej ilości.
Świat stanął na głowie i jakby to nie brzmiało będę kupował japońce. :P
Teraz to tylko szlachetne gatunki = karp :P
-
Skorzystam z okazji że jest temat i zapytam : czy amur czyści łowisko jedynie z trzciny? nie wyjada żadnego innego zielska, na przykład moczarki? Mam w okolicy taki piękny dziki staw po dawnej cegielni, jest dość głęboki (średnio ponad 2m). Niestety mocno zarasta właśnie moczarką i innym ustrojstwem. Trzcina również jest, ale jedynie przy brzegu i póki co nie ma z nią problemu. W tym roku zostało wpuszczone 100 amurków 12-15cm - czy zrobią jakąkolwiek robotę z tym zielskiem czy będą tylko dziubać trzcinę? Przy okazji: czy zimą warto dokarmiać go pelletem, na przykład Aller Aqua tak by nie głodował? A może warto wpuścić tołpygi ? Pomogą w oczyszczeniu zbiornika z zieleniny?
-
Amur wyczyści brzegi z tataraku a moczarki raczej przybędzie.
-
Ja osobiście mam duże wątpliwości czy wpuszczanie dużej ilości amura poprawi kondycję zarośniętego zbiornika.
Uważam że amur wyjadając rośliny silnie filtrujące wodę i wwydalając gromadzone przez nie związki azotowe przyczynia się mocno do pogorszenia jakości wody.
To tak jakby zawartość gąbki filtryjącej w akwarium wycisnąć z powrotem do zbiornika.
Czyli amur wydalając jednocześnie nawozi wodę tak że rośliny których nie zjadł rosną szybciej.
Podsumowując muślę że trzeba z duzą ostrożnością wpuszczać amura żeby nie zepsuć wody i roślinności.
Każdy zbiornik jest inny i ma inną roślinność więc działalność amura może mieć różne skutki.
-
Jakby ktoś chciał poczytać
https://www.wedkarz.pl/article/3496/azjatyckie-ryby-w-polskiej-wodzie
-
Wnioski z tego artykułu są takie że amury mogą mieć pozytywny wpływ na ekosystem. Jeśli skład gatunkowy roślinności odpowiada ich potrzebom pokarmowym mogą znacząco ograniczyć nadmiar. Populacja amura w stawie jest łatwa do utrzymania pod kontrolą. Liczebność ryb jest niewielka, powierzchnia stawu mała i można z łatwością odłowić a kiedy będzie taka potrzeba zarybić ponownie.
Umiejętnie wprowadzony nie zaszkodzi a może pomóc.
-
I tej lini będę się trzymał.