Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Lewy w 11.10.2020, 10:08
-
Witam
Chcialbym kupic nowy feeder do 500 zł wraz z kołowrotek rowniez mniej wiecej w takiej samej cennie prosze o jakies propozycje. Łowie przeważnie na rzekach warta/odra koszyki czasem 50 do 80 gram myślałem nad firmą daiwa,flegamn,shimano i konger.
Pare pytan:
Gdy lowie nad rzeka dorzucac do zanety gline do koszyka czy tylko glina do kul czy wgl jest sens lowienia z glina?
Jak gruntować lowisko?
Gdzie najlepiej rzucac na rzece?
-
Co do gliny w zanęcie do feedera to nie trzeba jej używać ale można, zależy co chcesz osiągnąć i na co się nastawiasz. Łowiąc wtedy gdy woda jest ciepła, nie trzeba rozcieńczać niczym zanęty, ale jak jest zimno, to albo używa się jej mniej lub trzeba dodać gliny lub ziemi. Niektórzy za pomocą gliny chcą uzyskać efekt smużenia, co w niektórych przypadkach ma dać wiele brań. Jednak wiele tutaj do powiedzenia ma sposób nęcenia i łowienia.
Obecnie ryba taka jak płoć, leszcz (głównie mniejszy), krąp plus drapieżniki, przemieszczają się do zimowisk, których woda jest spokojniejsza. Co innego natomiast brzana czy kleń. Więc zależy co chcesz łowić. Na pewno do łowienia brzan i kleni glina jest zbędna, ryby te wystarczy podejść odpowiednim nęceniem lub łowić o odpowiedniej porze (a więc gdy zapada zmrok i w nocy).
Glina i ziemia będą doskonałe jako nośnik robactwa, od dżokersa, pinki i białych, po siekaną dendrobenę przy połowie mniejszych ryb, i miałbym na uwadze ich użycie, o tej porze roku zwłaszcza.
-
A ja np. nie rozumiem idei stosowania gliny wiążącej w feederze. Co ona niby ma wiązać? Rozumiem to w przypadku kul zanętowych, które mają powoli uwalniać składniki zanętowe, robactwo, ziarna, itd. A przecież w feederze chodzi nam aby zawartość koszyczka jak najszybciej została uwolniona. A dzieje się to, gdy zawartość rozsypie się na dnie tworząc dywan. No chyba, ze w koszyczek wkładamy uformowane wałki... wtedy glina wiążąca ma zastosowanie.
-
A ja np. nie rozumiem idei stosowania gliny wiążącej w feederze. Co ona niby ma wiązać? Rozumiem to w przypadku kul zanętowych, które mają powoli uwalniać składniki zanętowe, robactwo, ziarna, itd. A przecież w feederze chodzi nam aby zawartość koszyczka jak najszybciej została uwolniona. A dzieje się to, gdy zawartość rozsypie się na dnie tworząc dywan. No chyba, ze w koszyczek wkładamy uformowane wałki... wtedy glina wiążąca ma zastosowanie.
Glinę wiążącą dodajesz po to żeby dociążyć zanętę i jej frakcje aby nie popłynęła z nurtem jak lowisz w rzece z uciągiem i po to aby nie przekarmić ryby .