Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: elwood w 13.10.2020, 20:43
-
Polecam Soplicę Wiśniową, jeśli ktoś lubi słodkie alkohole :)
-
Mi bardzo dobrze "służy" Absolut Kurant. Do tego sok z czarnej porzeczki i ani się człowiek obejrzał, kiedy połowa z 0,7-zgłoś-się ;) pękła. Na drugi dzień żadnego bólu głowy, innych dolegliwości związanych z dezynfekcją.
-
Wyborowa Gruszkówka jest zaiste zacna wielce :thumbup: Lubelska Gruszkówka też jakoś daje radę, ale jakiś taki gorzkawy smaczek zostawia :facepalm:
-
Polecam Soplicę Wiśniową, jeśli ktoś lubi słodkie alkohole :)
W pełni popieram :D
-
Cytrynowka Lubelska + Sprite :thumbup:
-
Lubelska mango do tego lód, plasterki pomarańczy, limonka i sprite ale ja wolę 7up. Jeśli chodzi o czystą to tylko J.A Baczewski.
-
Mojej żonie bardzo smakuje Soplica wiśniowa z colą i odrobiną soku z limonki. Oczywiście z lodem.
-
Następnym razem :thumbup: Póki co, dobrze że psy duże, to mnie do domu odprowadziły, co należy poczytać za przewagę psów nad kotami ;)
-
Tylko Jägermeister.
-
A ja bym polecił najsłynniejszy trunek na forum, czyli cytrynówkę Maćkowej produkcji 😁😋
-
A ja polecam rudą z tonikiem, ale dobrym kinley lub schweppes. Bardziej wytrawny drink i cukier nie zabija smaku rudej.
-
Ruda wolę z lodem albo spritem zero. Tonik mi najlepiej z wódką i lodem smakuje.
-
A ja tam będę tendencyjny i wolę dobrze nasycone, chmielowe i przede wszystkim zimne :beer: ;).
-
Cardenal Mendoza brandy
Poooooolecam!!!
A tak na co dzień, bardzo dobry wyrób domowy... :P
ZA ZDROWIE!!!
-
Od siebie mogę polecić gruszkówkę łącką, niebo (gruszki) w gębie - polecam pić bez schładzania, wtedy czuć ten aromat gruszek.
-
Tylko Jägermeister.
O tak! Zwłaszcza na wiosenną / jesienną nockę lubię zabrać "małpkę" Jagera :thumbup:
Tak ogólnie jestem fanem dobrego burbonu z kostką lodu, ale kielichem dobrej gorzoły też nie pogardzę ;)
-
Mój ulubiony to Jim Beam Red Stag z Cherry Coke albo wiśniową Pepsi Zero - dobre połączenie dla fanów słodkich, ale mimo wszystko dość mocnych drinków :)
-
A ja ostatnio Old Scotland z wodą z Brity.
-
Ostatnio miałem okazję kosztować Auchentoshan 12 Years Old :-)
Dla miłośników słodkich klimatów polecam żubrówkę z ajerkoniakiem plus opcjonalnie sok bananowy, oczywiście na lodzie. Żubrówka Dzika Gruszka również pasuje w takim połączeniu.
-
Ostatnio to mi posmakowały Glendronach 15 letni Sherry Oloroso i Glenmorangie Quinta Ruban 14 letnia :D
-
Przepadam za różnymi nalewkami i innymi kolorowymi wódeczkami. Ostatnio znalazłem cytrynówkę smakującą maga naturalnie, jakby robioną domowym sposobem. Można kupić w Biedronce, polecam.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_14_10_20_12_51_25.jpeg)
-
Trzeba będzie spróbować tej cytryny.
-
A ile gradusków to ma? Podchodzi pod wódkę czy likier?
-
A ile gradusków to ma? Podchodzi pod wódkę czy likier?
Na zdjęciu widać, że to ma 32 procenty mocy ;) To ani wódka, ani likier, to nalewka.
-
:thumbup: Ta cytrynówka jest spoko. Dużo bardziej mi smakuje niż np. Limoncello. Raz w roku jestem w Neapolu i okolicach, więc jak to zwykle bywa zagranicą staram się przywieźć ze sobą jakieś lokalne specjały %. I dla mnie np. Limoncello wali spirytem. No nie mogę się do niego przekonać, a znowu "polskie" cytrynówki własnej roboty z cytryn BIO bardzo lubię
http://www.amarone.pl/index.php/alkohole/wszystkie-alkohole-3/likiery/limoncello-di-capri-0-7l-detail
-
Jędruś nie widać dlatego się pytom.
-
A ja tam wolę wiedzieć co mi szkodzi :P
-
Jako początkujących a...mator alkoholu, to mogę polecić balasia brasil ze spirtem. Drinki wchodzą jak złoto ;D.
-
A ja tam wolę wiedzieć co mi szkodzi :P
Toż to mała gorzelnia 😃😋
-
A ja tam wolę wiedzieć co mi szkodzi :P
Toż to mała gorzelnia 😃😋
Na razie mała winiarnia. Ale zbieram kasę na destylator😆
-
A ja tam wolę wiedzieć co mi szkodzi :P
Toż to mała gorzelnia 😃😋
Na razie mała winiarnia. Ale zbieram kasę na destylator😆
Będzie produkcja na całego 😁👍
W sam raz na nadchodzące zimne miesiące 😆
-
Jak dla mnie numerem 1 jest Jagermeister - zarówno w postaci czystej jak i w formie drinka (ze Spritem). Tańszym i jednocześnie niewiele gorszym odpowiednikiem jest rodzimy Krupnik Old Liqueur.
Pozdrawiam z kwarantanny :-)
-
A ja ze swojej strony polecam pewien rum z Biedronki o nazwie Gran Imperio. Połączony z colą/pepsi i limonką/cytryną wychodzi smaczny drink :)
-
Cholera, ale podaliście przepisy i konkretne alkohole... :thumbup: Nie wiem od czego zacząć testy. Szkoda, że nie mam tu Biedronki, bo zacząłbym od cytrynówki, po zlotach bardzo mi przypadł ten trunek do gustu :)
-
Mi na starość (32 lata, to już nie w kij pierdział) przechodzi wszystko co słodkie.
Chyba, że mnie najdzie to najprostsza berbelucha czyli Soplica orzech laskowy + mleko.
W normalnej sytuacji rumy na surowo w stylu "black spiced", jakaś łycha na surowo i przede wszystkim niskosłodzone nalewki hend mejd.
Od tych ostatnich zarejestrował się u nas niedawno specjalista :) Muszę go ruszyć w tym temacie bo drugiego takiego kozaka to tu raczej nie ma :)
Romek? :)
Sklepowe wódki w ilości większej niż 200ml wywracają mi trzewia na lewą stronę dlatego unikam jak tylko mogę.
-
Mi na starość (32 lata, to już nie w kij pierdział) przechodzi wszystko co słodkie.
To żeś chłopie pojechał ! ???
Wytrawne nalewki jak najbardziej, w zeszłym roku robiłem pigwówkę, wyszła OK. Niestety jest z tym sporo zachodu, w tym roku produkcja zero.
-
Mi na starość (32 lata, to już nie w kij pierdział) przechodzi wszystko co słodkie.
Chyba, że mnie najdzie to najprostsza berbelucha czyli Soplica orzech laskowy + mleko.
W normalnej sytuacji rumy na surowo w stylu "black spiced", jakaś łycha na surowo i przede wszystkim niskosłodzone nalewki hend mejd.
Od tych ostatnich zarejestrował się u nas niedawno specjalista :) Muszę go ruszyć w tym temacie bo drugiego takiego kozaka to tu raczej nie ma :)
Romek? :)
Sklepowe wódki w ilości większej niż 200ml wywracają mi trzewia na lewą stronę dlatego unikam jak tylko mogę.
Ta berbelucha Soplica orzech laskowy + mleko to chyba się płynnym Monte zwie :D też smaczna
-
Spróbowałem kiedyś w lokalu i postanowiłem sobie, że muszę zakupić jak tylko będę miał możliwość. I oto jest ;D
-
Jak ja mogłem przegapić taki wątek? :o
No to na dzień dobry - Metaxa z tonikiem + fura lodu i plasterek pomarańczy :thumbup:
-
Metaxa z tonikiem
Podziwiam, naprawdę. Ja tonik omijam szerokim łukiem. Mam Metaxę 12-stkę i powiem szczerze, to się do picia nie nadaje. ;D
Twoje połączenie łyknąłbym ewentualnie na pustyni gdyby nic innego do picia nie było. ;)
-
Mam Metaxę 12-stkę i powiem szczerze, to się do picia nie nadaje. ;D
Dwunastki nie piłem. Szczerze, to sam nie przepadam za Metaxą, wolę whisky. Dostałem ją w prezencie i głowiłem się jak do niej podejść - z tonikiem wchodzi całkiem dobrze, ale mimo wszystko kluczem jest duża ilość lodu, bo zarówno grecki trunek i tonik są dość intensywne w smaku, a rozpuszczający się lód nieco rozcieńcza całość, aromat pomarańczy pasuje do goryczki :)
Ale wiadomo, każdy ma inne kubki smakowe i to co dla jednego jest delikatesem, dla drugiego będzie paskudztwem :)
-
Ja Metaxę łączę ze spritem , do tego lód i plaster pomarańczy.
-
Tak więc kontynuuję sprawdzanie Szkotów pochodzeniem z Highlands i Speyside ;D
Wybaczcie koślawe zdjęcie, ale to moje początki w zmniejszaniu i korzystaniu z galerii 😅
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/5857_18_12_20_2_51_18.jpeg)
-
Pora relokować część "kolekcji' do piwnicy na leżakowanie, bo już miejsca brak, a nastawione są nowe "eksperymenty" ;)
-
Pora relokować część "kolekcji' do piwnicy na leżakowanie, bo już miejsca brak, a nastawione są nowe "eksperymenty" ;)
Coś pięknego, uwielbiam takie swojskie wódeczki. Takie smaki rzadko można dostać w sklepie.
-
Podziękował :)
Już od dawna nic kupnego nie pijam, jak i moi bliscy znajomi. Nieskromnie rzeknę, że jest tego duuużo więcej :facepalm:
-
To powiem Wam, że u mnie już dojrzewa z domowych wyrobów Sernik, Szarlotka i Murzynek jeszcze w planach. Coś wspaniałego ;D
P. S. Oczywiście woltaż adekwatny, ok 60%. Robione na czystym, żytnim "szato de samażę"
-
Białej sklepowej już od dawna nie tykam. W poniedziałek uruchomiłem rozlewnię pigwówki na własnym wyrobie. Była za mocna, miała ponad 80% do tego jak dla mnie za słodka. Rozrobiłem na 50% z delikatnym posmakiem pigwowca i słodycz znacząco się zmniejszyła. 10 literków dojrzewa, na święta będzie już ok. ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1654_18_12_20_5_43_28.jpeg)
-
Jeszcze jak dodasz płyny z drugiego planu to dopiero będzie mieszanka. ;D
Osobiście nie lubię tych wszystkich domowych nalewek. Co innego dobry, mocny bimberek ;)
-
Co innego dobry, mocny bimberek ;)
Bo my podlasianie mamy to we krwi! ;D
-
Jeszcze jak dodasz płyny z drugiego planu to dopiero będzie mieszanka. ;D
Osobiście nie lubię tych wszystkich domowych nalewek. Co innego dobry, mocny bimberek ;)
Trochę chemii nigdy nie zaszkodzi. ;) A to moje to nie nalewka, nie jest słodka, ma posmak pigwy i wchodzi do brzuszka jak złoto. 8)
A co do białego, to też piąteczka 86% stoi i czeka na rozrobienie. Ale mam zasadę, że zaczynam rozrabiać trunek dopiero po około dwóch miesiącach od produkcji, jest dużo lepszy wtedy.
-
10 literków dojrzewa, na święta będzie już ok. ;)
Wow, będzie się dziać w te święta, wszystkiego chyba nie 'zużyjesz'? 8)
-
Wow, będzie się dziać w te święta, wszystkiego chyba nie 'zużyjesz'? 8)
Nie mam w zwyczaju się upijać, tym bardziej w święta, także pewnie niewiele z tego zostanie uczknięte. ;) Więcej pewnie rozdam niż wypiję.
-
##Wątek wydzielony z działu Kupiliśmy##
Nie tylko wędkarstwem człowiek żyje... Kupiliśmy - ze szwagrem na Święta i Nowy Rok. Wszak Sylwek w tym roku będzie trwał do 6 rano 8)
-
Macallana jeszcze nie piłem zacny wybór, Busha bardzo lubię.
-
Nie tylko wędkarstwem człowiek żyje... Kupiliśmy - ze szwagrem na Święta i Nowy Rok. Wszak Sylwek w tym roku będzie trwał do 6 rano 8)
Będzie główka bolała... 8) wolę podlaskiego Ducha puszczy.
A tak swoją drogą-wydzieliliście jakieś godziny dla seniora, np 2-4 rano by mogli z fasonem opuścić imprę? :D
-
Nie tylko wędkarstwem człowiek żyje... Kupiliśmy - ze szwagrem na Święta i Nowy Rok. Wszak Sylwek w tym roku będzie trwał do 6 rano 8)
Będzie główka bolała... 8) wolę podlaskiego Ducha puszczy.
A tak swoją drogą-wydzieliliście jakieś godziny dla seniora, np 2-4 rano by mogli z fasonem opuścić imprę? :D
... Nie wszystko od razu. Jesteśmy już dosiwadczeni w piciu. Będzie wyłącznie degustacja. No i nie wszystko zostało kupione z myślą i Sylwku ;)
P. S. Ducha puszczy piłem, będąc w tamtych rejonach - po prostu rewelacja 👍
-
... Nie wszystko od razu. Jesteśmy już dosiwadczeni w piciu. Będzie wyłącznie degustacja. No i nie wszystko zostało kupione z myślą i Sylwku ;)
Niespotykanie skromny człowiek z Ciebie ;)
-
Obecny duch puszczy to już typowa masówka na ogromną skalę. Prawdziwy, rdzenny jest dla prawdziwych koneserów. Ten, teraz jest wersją cywilna dostosowaną do potrzeb rynku.
-
Duch puszczy to raczej przenośnia niż wskazanie konkretnej marki. To po prostu dobry bimber bez masówki, który nie śmierdzi, dobrze wchodzi i nie boli głowa jak po sklepowej, a niestety na te mocniejsze trunki reaguje mój organizm różnie.
-
Żeby nie śmierdziało najlepiej jakby nie miało drożdży a takiego towaru raczej ludzie nie chcą sprzedawać. Jak skończę garaż to mam zamiar odpalić jakąś małą produkcję na własny użytek.
-
Taki prawdziwy Podlasiak ma ponad 50-60% i ze smakiem to ma niewiele wspólnego. To po prostu pasja :D :D :D
-
Haha co do bimbru ;D ;D
-
Żeby nie śmierdziało najlepiej jakby nie miało drożdży a takiego towaru raczej ludzie nie chcą sprzedawać. Jak skończę garaż to mam zamiar odpalić jakąś małą produkcję na własny użytek.
Żeby nie śmierdziało, to musi być żytni bimber a nie cukrówka. A żytniego nikt sprzedawać nie chce, bo za dobry i trzyma się dla siebie 😁
-
Żeby nie śmierdziało najlepiej jakby nie miało drożdży a takiego towaru raczej ludzie nie chcą sprzedawać. Jak skończę garaż to mam zamiar odpalić jakąś małą produkcję na własny użytek.
Żeby nie śmierdziało, to musi być żytni bimber a nie cukrówka. A żytniego nikt sprzedawać nie chce, bo za dobry i trzyma się dla siebie 😁
Chłopaki, nie tak do końca. Drożdże biorą sypane typu coobra itp, te drożdże nie śmierdzą. To pierwsza sprawa, druga sprawa to sprzęt do produkcji, -zasada jest prosta, albo długa kolumna z tzw zimnymi palcami, albo wypas czyli aabratek. Smród to nic innego jak słaby zacier i słabe graty powodujące przedostawanie się niepożądanych rzeczy do trunku, im wyższa kolumna tym te cząstki opadają nie mając "siły" tak wysoko się unieść. Także pr00 zwróć sobie uwagę jak zechcesz się bawić. Jeszcze kolejna sprawa to trzeba 2 razy puścić destylat i potem jeszcze filtracja przez węgiel aktywny. Generalnie mnóstwo zabawy i dlatego odpuściłem sobie temat, ale dobry wytwórca, co nie handluje, a robi z pasji dla siebie zrobi po prostu cudeńko. Ci co pod Hajnówką po lasach się chowają to wiadomo jacy to pasjonaci....zrobić i sprzedać jak najszybciej okolicznym żulikom :) Ale fakt jest taki, że dobry bimber ciężko kupić, te najlepsze się dostaje jako gifty.
Także pr00 jak kupisz graty i dojdziesz do wprawy to na SiGu kolejkę będziesz miał 8) Pisz list do Mikołaja o graty... ;)
(https://i.postimg.cc/rppn469C/aabratek-vip.jpg) (https://postimg.cc/9DvY3nKr)
-
Dzięki za rady Carl, muszę zamknąć garaż i uporządkować żebym mógł startować, zakup sprzętu to nie problem raczej jego dobór ale to może latem. Co do kolejki chętnych to dorabiać póki co nie potrzebuję więc produkcja czysto hobbistyczna.
-
Co do kolejki chętnych to dorabiać póki co nie potrzebuję więc produkcja czysto hobbistyczna.
I słusznie, bo według polskiego prawa przestępcę z Ciebie by zrobili. W Polsce nawet na własne potrzeby trzeba się kryć z pędzeniem czystego alkoholu etylowego. Miałem nie bezpośrednio ale przyjemność zasmakować czym to grozi jak znajdą towar wraz z aparaturą. Koszt 1000 zł przy dobrowolnym poddaniu się karze i konfiskata aparatury.
-
I słusznie, bo według polskiego prawa przestępcę z Ciebie by zrobili. W Polsce nawet na własne potrzeby trzeba się kryć z pędzeniem czystego alkoholu etylowego. Miałem nie bezpośrednio ale przyjemność zasmakować czym to grozi jak znajdą towar wraz z aparaturą. Koszt 1000 zł przy dobrowolnym poddaniu się karze i konfiskata aparatury.
Też prawda...żyjemy w czasach, gdzie robisz coś na własne potrzeby i jesteś przestępcą. Zostaje nim ten co upędzi bimbru, zostaje nim rolnik co chce wyhodować świnkę i palnąć ją w łepek na święta. A grube tematy działają od lat...W małych miejscowościach jest pełno met gdzie handluje się spirolem technicznym z przemytu i nikt tych przybytków nie zamknie, działają od lat. :-\
-
Nie ma czasami przyzwolenia na to, gdzieś mi się o uszy obiło, że można dla siebie robić.
-
Można też włączyć TVP...
-
Nie ma czasami przyzwolenia na to, gdzieś mi się o uszy obiło, że można dla siebie robić.
Nie można
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/wyrob-alkoholu-etylowego-oraz-wytwarzanie-wyrobow-tytoniowych-16895114/art-12-a
-
Wjechała premia świąteczna to można poszaleć 😁
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/5857_08_01_21_2_27_55.jpeg)
-
Za produkcję bimbru dla siebie jeszcze ścigają? Wiem, że teoretycznie tak, ale faktycznie sąsiad może kogoś podkabliwac i przyjedzie psiarnia wylać zacier do gleby?
-
Zawsze ścigali.
-
Za produkcję bimbru dla siebie jeszcze ścigają? Wiem, że teoretycznie tak, ale faktycznie sąsiad może kogoś podkabliwac i przyjedzie psiarnia wylać zacier do gleby?
Plus zabrać sprzęt i grzywna albo wyrok 🤷♂️
-
Za produkcję bimbru dla siebie jeszcze ścigają? Wiem, że teoretycznie tak, ale faktycznie sąsiad może kogoś podkablowac
Znam takich, którzy wylecieli ze służb, bo dobry sąsiad zadzwonił i przekazał cenne informacje Policjantom...albo kochana ex małżonka przy sprawie o alimenty/podział majątku wspólnego :P
Wielu taką grzywnę lub wyrok spokojnie "weźmie na klatę". Problem w tym, że dzięki zabawie w alchemika masz wpis do Krajowego Rejestru Karnego (KRK), więc jeżeli Twój pracodawca (ewentualnie przyszły pracodawca) wymaga na przykład zaświadczenia o niekaralności, no to masz pozamiatane i po karierze. Tam gdzie jako obywatel chcesz konkurować z państwem (tytoń, spirytus) i uszczuplać jego dochody, tam Ci to państwo rączki utnie ;)
-
Jest zima - siedzę i piję drinki - i gram w settlersów :) z nudy po pracy
-
A ja mam 3 butelki miodu pitnego od pszczelarza, dzisiaj chyba butelkę odpalę.
(https://i.postimg.cc/tCtqsTsH/20210108-182809.jpg)
-
Oddawaj tą butelkę :P uwielbiam miody pitne to jest dwòjniak czy tròjniak?. Polecam też piwko z miodem gryczanym.
-
Z tego co kojarzę to trójniaki, chociaż mam 3 butelki i na jednej jest róża napisane, na drogiej róża- nawłoć, na trzeciej trójniak, muszę dopytać po weekendzie. Co najlepsze za butelkę płacę 20zł a przy okazji wspieram lokalnego pszczelarza.
-
Też znam pszczelarzy nawet jeden z nich to mój kuzyn ;D ale niechce mu się bawić w miody pitne :facepalm:.
-
Też znam pszczelarzy nawet jeden z nich to mój kuzyn ;D ale niechce mu się bawić w miody pitne :facepalm:.
Zacznij się sam bawić jak masz dostęp do dobrego miodu, proces nie jest zbyt skomplikowany, cierpliwości tylko potrzeba :P
-
Oddawaj tą butelkę :P uwielbiam miody pitne to jest dwòjniak czy tròjniak?. Polecam też piwko z miodem gryczanym.
Piwo z miodem gryczanym to prawdziwa killer przynęta, a przynajmniej mnie można na to złowić, zresztą na sam miód gryczany też 😁
-
U mnie w okresie świateczno-noworocznym na stole gości wisielec ;)
-
Jakby to ująć - dziś (w porównaniu do minionych świąt i sylwestra) piję "oranżadę", czyli czeskie piwo z Budziejowic :) A mianowicie Budweiser. Wasze zdrowie :beer:
-
Dorwałem dziś trochę mirabelek żółtych i czerwonych. Zobaczymy które dadzą lepszy smak zalane 60-cio % alkoholem.
-
U mnie malinki już 4ty tydzień "dochodzą" (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210825/0098e18dc7b5a217cf8c8748148dd620.jpg)
-
Dorwałem dziś trochę mirabelek żółtych i czerwonych. Zobaczymy które dadzą lepszy smak zalane 60-cio % alkoholem.
To chyba nie jest mirabelka, tylko ałycza. Często mylone są.
-
Dorwałem dziś trochę mirabelek żółtych i czerwonych. Zobaczymy które dadzą lepszy smak zalane 60-cio % alkoholem.
To chyba nie jest mirabelka, tylko ałycza. Często mylone są.
Możliwe, chociaż czytając opis ałyczy to podobno w nich pestka ciężko odchodzi a w tych czerwonawych dobrze odchodziła.
-
Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_27_11_21_7_23_49.jpeg)
-
Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉
-
Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_27_11_21_7_23_49.jpeg)
Na tym się wychowałem :D :P ale miała jak dobrze pamietam 45%
-
Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉
Jak tylko dojdzie do siebie :P
-
Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉
Jak tylko dojdzie do siebie :P
Matkobosko a jemu co?
-
No wiśniówka...
-
Eeee, nieee, on po prostu handluje wódą 😉
-
Eeee, nieee, on po prostu handluje wódą 😉
Fachowca będzie miło posłuchać :thumbup:
-
Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_27_11_21_7_23_49.jpeg)
Na tym się wychowałem :D :P ale miała jak dobrze pamietam 45%
Ja nie pamiętam mocy 45 %, ale nigdy nie zapomnę tego naturalnego smaku gorzały z prawdziwych owoców. Teraz ciężko o taki trunek, bo większość jest chemicznie dosmaczane i bardziej przypomina owocowy atraktor do zanęty niż normalną wiśniówkę. Do tego wszystko jakieś to słabe, likierowate i nienaturalnie gęste.
Polecam wiśniówkę Klasztorną, którą często się raczę, ale przy pamiętnym Polmosie wypada raczej na -4.
Dobrym sposobem jest również kupno markowej gorzały i dobrego syropu owocowego. Składniki trzeba zmieszać w proporcji 1 część soku i 4 części alkoholu. Wychodzi nam wtedy bardzo dobra i szybka nalewka. Takie magiczne wywary stosujemy na rybach, gdy z Mariuszem i Maćkiem jesteśmy na długiej wyprawie. Głownie Panoramiks do kotła wlewa Wyborową i syrop z Herbapolu- wywar robi robotę.
-
Swojskości z Podkarpacia i duch puszczy wg. oryginalnego przepisu 🙂😋
-
Pięknie :)
-
Swojskości z Podkarpacia i duch puszczy wg. oryginalnego przepisu 🙂😋
Miałem w swoim życiu okresy, gdy ducha puszczy piłem dość często. Szczególnie miło wspominam smak pokrzywowy, mirabelka i porter.
-
Ja porzuciłem cytrynówkę swojską (przestała mi smakować, nie wiem czemu) na rzecz ducha i czuję, że to jest to. Wytrawny, bardzo aromatyczny, goździk, liść laurowy... To lubię. Ale takie tematy polubiłem dzięki whiskey, którą piłem na surowo przez jakieś dwa lata i to mi pozmieniało smak. Chyba.
-
Panowie, nie chcę Was sprowadzać na ziemię, ale duch puszczy występuje tylko na Podlasiu i to w kliku sprawdzonych źródłach. Reszta to mniej lub bardziej udane podróbki. :)
-
Ten jest robiony wg. receptur mistrzów nalewkarskich. Nie mojej produkcji. Samą produkcją jestem oszołomiony ile to składników i czynności.
No ale z Podlasia bezpośrednio nie jest.
Dawaj adres na PW. Wyślę, ocenisz. Sam jestem ciekaw opinii Podlasiaka z krwi i kości 🙂
-
Gdyby ktoś z okolic i Wawy, chciał oryginalnego, podlaskiego, to w przyszły weekend jadę w rodzinne strony i mogę coś podrzucić. Produkt puszczański z wieloletnią tradycją 8)
-
(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.18169-9/24301360_1814580675242764_2356772434317131791_n.jpg?_nc_cat=105&ccb=1-5&_nc_sid=973b4a&_nc_ohc=3k4ilFhz5dAAX_ie4iD&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=00_AT-FnkxiBFDem2yFBJnUy_kuWo5LeL-kMp50Iq1LF0hpVw&oe=61DC7DF5)
-
He he he, zajebiste. ;D
-
Koledzy, no cóż - Wasze zdrowie. Stoję sobie pod Poznaniem, śniegu i lekko mroźno. Co prawda tylko raczę się piwem, ale zawsze to coś. Żałuję, że jeden browar wycofał z oferty świetne piwo: Okocim Palone.
-
Śmiejcie się, śmiejcie , ale....
(https://images92.fotosik.pl/560/a4d002eb7bf25b72gen.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a4d002eb7bf25b72)
(https://images91.fotosik.pl/558/3a657e0b1cc875ffmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3a657e0b1cc875ff)
-
Marcin, to już chyba kupę czasu go nie ma na rynku? Palonego nie piłem z dziesięć lat. W tej chwili kończę Kormoran Irish, polecam jak lubisz ciemne :)
-
Artur, nawet nie wiem jak długo tego nie ma. Ale w mojej opinii bardzo dobre było.
Co do ciemnego - dziękuję, z przyjemnością spróbuję. Bo teraz ciemne jakie piję to albo z Browaru Kościerzyna, albo z Miłosławia "Fortuna Ciemne" - oba dostępne w markecie "D". Bynajmniej "D" nie oznacza państwa :P
-
Próbowałem różnych ciemnych, dla mnie ważne aby nie było mocne jak porter ale aby miało wysoki ekstrakt. Irish ma 14,5% ekstraktu, jest gęsty i konkretny :thumbup:
-
A ja dzisiaj próbuję takie (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211212/bd5134d61e69cf36440c5760583e5f97.jpg)
-
Zapasy na święta
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Próbowałem różnych ciemnych, dla mnie ważne aby nie było mocne jak porter ale aby miało wysoki ekstrakt. Irish ma 14,5% ekstraktu, jest gęsty i konkretny :thumbup:
Trzy słowa -
RUSSIAN
IMPERIAL
STOUT
-
Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_27_11_21_7_23_49.jpeg)
Wczoraj do niej usiadłem bo się duszek skończył i muszę powiedzieć, że Ci bardzo dziękuję 🙂
Rzeczywiście jak na sklepową jest super.
Kupiłem w Kauflandzie i muszę teraz ze dwie awaryjne buteleczki dokupić 😉
-
Wszelkie nalewki trza robić samemu ;D ;D ;D
Te sklepowe to ino chemia ;D ;D ;D ;D
Ja dzisiaj cytrynkę robię , przy tych pogodach na 3 dni starczy ;D ;D ;D ;D
-
A na zdrowie booohal :D Cherry Cordial jest świetna i w żaden sposób nie przypomina smakiem tych chemicznych nalewek. Do tego ma odpowiednią moc. Dodatkowo w ubiegłe święta zrobiłem mandarynówkę i zaczyna mi się podobać takie hobby. :D
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_30_01_22_12_13_22.jpeg)
-
Masz moją butelkę i kieliszek ;D ;D ;D :thumbup: :beer:
-
Masz moją butelkę i kieliszek ;D ;D ;D :thumbup: :beer:
Najlepsze :)
-
Masz moją butelkę i kieliszek ;D ;D ;D :thumbup: :beer:
Najlepsze :)
Dokładnie tak , choć ja już mówię na te kielichy kilery ;D ;D ;D ;D
Jak leję po calaku :D :thumbup: :beer:
-
Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/636_27_11_21_7_23_49.jpeg)
Wczoraj do niej usiadłem bo się duszek skończył i muszę powiedzieć, że Ci bardzo dziękuję 🙂
Rzeczywiście jak na sklepową jest super.
Kupiłem w Kauflandzie i muszę teraz ze dwie awaryjne buteleczki dokupić 😉
Najlepsza wiśnia ever! Pamietam jej smak jak za łebka się ją z gwinta robiło przed imprezami, nic się nie zmieniła, delicjoza 8)
-
Dzięki takim trunkiem nie mogę jeść wiśni :) Młody byłem i ciekawy świata :P