Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Dawid21 w 14.10.2020, 22:57
-
Jak myślicie który lepszy młynek pod kije które używam 3,6 - 3,9 m do bardziej dystansowego łowienia. Ważne też parametry wytrzymałościowe, przekladnia itd.. ze względu częstego ściąganie zestawu i przerzucanie z ok. 80m odległości i wyżej.
-
Nie wiem czy po za Czeskiem który rozbierał obie konstrukcje ktoś powie ci coś konkretnego. Nie miałem daiwy ale na papierze Shimano ma większy nawój, lepsza szpula, sprawdzona konstrukcja , dostępność części, lepsza cena. A wiadomości z drugiej ręki to , że ma więcej mocy i trwalszą konstrukcje. Więc jeśli nie zależy ci na znaczku daiwy polecam Shimano lepszego kołowrotka do dystansu jeszcze nie widziałem.
-
Łowiłem obydwoma kołowrotkami i wybrałem zdecydowanie ultegrę ci4. Maszyna jest kompletna jeśli chodzi o łożyska, solidniejsza i bardziej predysponowana rzutowo. Moje obserwacje potwierdził mi też nasz forumowy spec Czesiu 8)
-
Używam tego Shimano, o którego pytasz. Często używam...
Jak będę potrzebował kolejny kołowrotek do długości >3,6m to na pewno kupię ponownie.
Nie sądzę, żeby ten sprzęt nie spełnił Twoich oczekiwań w jakimkolwiek stopniu.
Daiwy mam inne modele, tego co wkleiłeś nie używam.
Dylemat na tym „poziomie” jakościowym w/w kołowrotków jest przyjemnością, zakładając (moim zdaniem) że cały zestaw (kij, żyłka, cokolwiek co masz w sekcji końcowej) dorównuje temu co podpięte.
Jeśli łowisz mało i nie dbając o „jakość” procesu to skupiłbym się na walorach wizualnych tych dwóch wymienionych bo potencjał może nie być wykorzystany.
-
Tak jak koledzy, kup to co bardziej lubisz, bo na papierze to tutaj nie ma słabych bebechów.
Mam Ultegry XTC 5500 do karpiówek i powiem krótko: o kurcze jak to chodzi!
Świetnie się sprawdzą do feederów 13ft, ale sprzedałem feedery na rzecz karpiówek.
-
Czuję się trochę "wywołany" do przedstawienia swojego zdania na temat porównania obu kołowrotków, ponieważ jestem posiadaczem wspomnianego TDR Distance 25QD.
Jak zauważyłem w tych kilku postach z wątku (i biorąc pod uwagę pozostałe opinie o kołowrotku Ultegry, które zostały już w setkach przedstawione na Forum), nie wniosę nic nowego na jego temat, oceniać mogę wyłącznie kulturę pracy, wygląd zewnętrzny, współprace z poszczególnymi modelami wędek które posiadam. Na temat mechanizmu, sprawy techniczne, pozostawiam to dla bardziej zaawansowanych: i tak...
Ultegra 5500 Xtc Ci4+ -naprawdę konkretny młynek do ciężkich zadań, któremu nic nie mogę zarzucić, no może wizualnie jest dla mnie zbyt "surowy" i typowo karpiowy mini BIg Pit (oczywiście moje subiektywne odczucia), który przy feederach typu Tournament SLR Feeder 13FT lub Team Daiwa 3,90/150 (podpinałem go pod te kije), wygląda bardzo "topornie" i wyraźnie sprawia odczucie że to nie ta "maszynka" powinna pracować z tymi kijami. Praca - bajka, praca hamulca bez zarzutów, zasięg i możliwości łowienia dystansowego super, jednak wizualnie dla mnie nie do przyjęcia. Wiem, wiem, będzie zaraz sporo krytyków,... że nie łowi się "wyglądem", że nie ma nic lepszego, i jeszcze wiele "że".... ale takie mam zdanie, moje zdanie, które pozwolę sobie tutaj wyrazić.
Daiwa TDR Distance 25QD - mam podpięty pod Team Daiwe 13Ft. Po otrzymaniu tego kołowrotka, i dokładnym przyjrzeniu się jego walorom wizualnym, opadła mi trochę "szczęka" kołowrotek typowo dystansowy, a pokrętło hamulca przypomina nakrętkę do przykręcania deski sedesowej": kawałek raczej topornego plastiku, z oznaczeniem QD. Na uwagę zasługiwała jedynie wydłużona, skośna szpula oraz "filigranowa" z pozoru korbka, odchudzona dodatkowo poprzez częściowe "wycięcie" - czy to ma prawo prawidłowo funkcjonować???
Otóż tak, i to nawet jak dla mnie doskonale, (nadmienię powtórnie, nie wypowiadam się o sprawach technicznych i budowie kręciołka, - to pozostawiam bardziej zaawansowanym). Wspomnianym feederem Team Daiwa 13 Ft, z tym kołowrotkiem jestem w stanie żyłką 0,28 i podajnikami 60-80g (oczywiście z przyponem strzałowym), oddawać powtarzalne rzuty 80-100m. Lżejsze zestawy 25-35g rzucam ok 50-60m z dużą dokładnością (tak, tak wiem to przede wszystkim zasługa kija).
Okrągły klip, doskonale trzyma żyłkę, praca jest spokojna, nie słychać żądnych niepokojących odgłosów, hamulec działa naprawdę precyzyjnie i pokrętło hamulca (te od deski sedesowej :P) bardzo wygodnie pozwala na operowanie w zależności czy ściąga się sam zestaw, czy trwa walka z większym przeciwnikiem.
Nawój żyłki jest naprawdę doskonały (po wstępnej korekcie podkładkami), a dodatkowa aluminiowa szpula uzupełnia całość w kompletny zestaw dystansowy.
Na pewno nie ośmielę się na porównanie obu kołowrotków, ponieważ nawet z założenia i przeznaczenia, są to dwa różne kołowrotki.
Chciałbym tym wpisem jednak zasygnalizować, że tak samo jak przeznaczenie, jest jeszcze i inny czynnik zwany "wizualnym" (pewnie nie jednego z nas zaprowadził w manowce, kupując oczami), jednak w przypadku TDR-a to naprawdę udany dystansowiec z dużą kulturą pracy i oddając pełne uznanie Ultegrze, ja wole do feedera - TDR-a. :beer:
-
TDR Distance 25 QD to braciszek Cast'izm 25 QD (nie mylić z drogim Cast'izm 25 QDA). Większość jego elementów jest identyczna a szpule są wzajemnie zamienialne. Ze swoim starszym imiennikiem 4012 QD ma niewiele wspólnego - w zasadzie tylko nazwę i kolor. Ma ślimakowy napęd posuwu, (TDR4012 QD ma posuw mimośrodowo-krzywkowy tzw parowóz) , korpus Zailon (TDR 4012 jest metalowy) , przekładnia digigear 2. W rolce kabłąka ma 2 tulejki z brązu osadzone w plastykowych osłonkach. Wyrzuciłem te tulejki z osłonkami i wstawiłem 2 łożyska 5x9x3 i z obu stron rolki dołożyłem podkładki 5X7X0,5 i działa jak należy. Jak to u Daiwy w TDR 25QD w knobie wsadzili 2 plastykowe tulejki które trzeba koniecznie od razu zamienić na łożyska 4x7x2,5. Chyba , że ktoś lubi szybko narastające luzy knoba. Korbka nie jest wkręcana.
TDR ma 6 łożysk, o 2 więcej niż Cast'izm 25QD. Te 2 dodatkowe łożyska to jedno w przednim czopie ślimaka (spory plus) a drugie łożyskuje na osi szpuli specjalny koszyczek zapobiegający wpadaniu żyłki pod szpulę. To ostatnie to zadziwiający wynalazek. Tam wystarczy zwykła teflonowa tulejka bo obciążenia tam są znikome, a łożysko lepiej było umieścić w węźle pod szpulą .
Używałem go w tym sezonie dosyć intensywnie na Wiśle i przyznaję , że to fajny młynek ale trochę mnie jego konstrukcja rozczarowała.
-
Co wędkarz to inne zdanie :D . Dla mnie wizualnie ultegra wymiata. Surowy wygląd , olbrzymia szpula w stosunku do korpusu. Od razu widać ,że to nie zabawka a posiadający ją wędkarz nie będzie łowił pod nogami :D :P
-
Zbyszku mam 2 Ultegry 5500 ale siermiężne XSD i gdzie im do wypasionych Ci4+. Jednak wielkość i kształt taki sam, tylko waga większa no i bebechy nieco słabsze. Naprawdę nie czuję istotnej różnicy pomiędzy Ultegrą i TDRką. Owszem Ultegra na równoległy nawój co jest bardzo korzystne dla żyłki ale nie dla plecionki która przy forsownym holu ryby albo kupy zielska lubi wrzynać się pomiędzy dolne zwoje. Przy kolejnym rzucie mamy wyraźne szarpanie.
Co się tyczy płynności pracy to moja daiwa wydaje się chodzić bardziej "maślano". ale to pewnie kwestia regulacji przy montażu.
Obie ultegry po zakupie miały spory luz na przekładni i musiałem dołozyć podkładki.
Nie jestem też zakochany bez reszty w TDRce. O łożyskach pisałem, i dodam że byłem prawie pewien że będzie miała łożysko w nakrętce rotora bo na optykę tak wyglądało , a tu figa !! A tej nie wkręcanej korbki w drogim młynku to juz Daiwie nie daruję !!!. Przecież stosują ją nawet w kołowrotkach z niższych półek np w Fuego.
-
Zbyszku mam 2 Ultegry 5500 ale siermiężne XSD i gdzie im do wypasionych Ci4+. Jednak wielkość i kształt taki sam, tylko waga większa no i bebechy nieco słabsze. Naprawdę nie czuję istotnej różnicy pomiędzy Ultegrą i TDRką. Owszem Ultegra na równoległy nawój co jest bardzo korzystne dla żyłki ale nie dla plecionki która przy forsownym holu ryby albo kupy zielska lubi wrzynać się pomiędzy dolne zwoje. Przy kolejnym rzucie mamy wyraźne szarpanie.
Co się tyczy płynności pracy to moja daiwa wydaje się chodzić bardziej "maślano". ale to pewnie kwestia regulacji przy montażu.
Obie ultegry po zakupie miały spory luz na przekładni i musiałem dołozyć podkładki.
Nie jestem też zakochany bez reszty w TDRce. O łożyskach pisałem, i dodam że byłem prawie pewien że będzie miała łożysko w nakrętce rotora bo na optykę tak wyglądało , a tu figa !! A tej nie wkręcanej korbki w drogim młynku to juz Daiwie nie daruję !!!. Przecież stosują ją nawet w kołowrotkach z niższych półek np w Fuego.
Jeśli chodzi o wygląd ,nawój i możliwości rzutowe to tak jak mówisz XTD jest identyczny jak ci4. Tyle ,że moc i jakość pracy jest już na zupełnie innym poziomie. Ci4 po przepracowanym sezonie chodzi jak bym go wczoraj odpakował i nie ma znaczenia czy podpinam koszyk 60 czy 100g. Ale tak jak kilka osób wspomniało to praktycznie dwie topowe maszyny do dystansu na rynku więc jeden wybierze Mercedesa a drugi BMW ;)
-
Tak masz rację te 3 młynki to doskonałe maszynki do dystansu. Ze smutkiem jednak stwierdzam, że ja już nie jestem "do dystansu". Mam zwyrodnienie kręgosłupa , i już nie te łapy co dawniej a przecież kiedyś rzucałem oszczepem :(. Dla mnie dystansowy feeder to męczarnia tym bardziej, że lubię raczej szybsze tempo przerzucania. Pesel robi swoje. Szczerze mówiąc to po co mi dystansowe młynki czy kije ? Dla "mienia" oczywiście bo uwielbiam te zabawki. Na moich stawach łowię max na 50m i tam używam innego sprzętu. Na Rybnik czy Dzierżno wybieram się bezskutecznie od dawna. Na Wiśle łowię na max 70m a najczęściej 25-50m. Dalej rzucać można ale nie widzę potrzeby przynajmniej na znanym mi odcinku rzeki w okolicach Dęblina.
Przepraszam za off topic. Rozgadałem się.
Wracając do tematu : Wszystkich trzech wspomnianych młynków używałem na Wiśle do ciągania koszyków 100- 120g i nic. Żadnych śladów zużycia. Zakładałem je do Zemexów Rampage 13ft 150g i 14ft 180g. Pasowały pięknie.
-
Nasz forumowy spec od kołowrotków Czesio jakiś czas nie pojawia się na forum (mam nadzieję, że wszystko u niego OK), ale prosiłem go kiedyś o porównanie dwóch tytułowych modeli. Zdecydowałem się na ultegrę Ci4. Pozwolę go sobie zacytować:
"TDR Distance i Cast’izm Feeder 25 wyrastają bezpośrednio z nieco już starszej Cast’izm 25. Na potrzeby feedera maja płytsze szpule, lepsze klipy, usunięto uszczelnienie MagSealed, zmieniono korbki by zredukować masę.
Największy minus tych konstrukcji to szpula long Cast, która ma słabe właściwości rzutowe, jest krótka i ma niewidoczny stożek. To już budżetowy Black Viper jest dwie klasy wyżej w tej kwestii, a nadal prezentuje się tak samo kompaktowo. Kultura pracy i jakość wykonania to oczywiście dwa-trzy poziomy poniżej Daiwy, nie oszukujmy się ;)
Drugi minus to napęd. Przy takiej cenie zwykły odlew z bazowego metalu to trochę mało. Jest precyzyjny, a elementy składowe duże i solidne, ale to jednak budżetowe rozwiazanie.
Liderem w kategorii pozostaje Ultegra 5500 Ci4. Kuty napęd, również dwie szpule z reduktorami, ok klipy i niska masa. Jest troszkę większa i cięższa, ale szpula w niej to rasowy long Cast."
Nadmienię, że kumplowi, który zakupił tdr distance pewnej zimnej (około 3-4st.) i wilgotnej nocy zaczęła przepuszczać oporówka... Czesio odpowiedział wtedy:
"TDR Distance bazuje bezpośrednio na Daiwe Cast'izm 25QD, która jest już ładnych parę lat na rynku. Zmieniono kolorki, spłycono szpulę, ale też pojawiła się niższa masa, którą uzyskano poprzez wyrzucenie wszelkich uszczelnień gumowych oraz mag sealed.
Tak, TDR Distance ma bardzo mała odporność na wodę, żeby nie powiedzieć żadną."
-
Woda raczej nie przeszkadza oporówce. To co jej bardzo przeszkadza to smar i zanieczyszczenia które potrafią zablokować wałeczki w pozycji odblokowane. Smary , szczególnie mineralne bardzo gęstnieją ze spadkiem temperatury i gotowe. Jedyna rada to wyciągnąć , wziąć kosmetyczną pałeczkę z watą, namoczyć w benzynie i czyścić wałeczki kręcąc wokół otworu. (To wada wszystkich oporówek Daiwy. Pod tym względem stare shimano jest nie do pobicia.
Niestety obecnie shimano bardzo zmniejszyło i "wydelikatniło " oporówki.
I łyżeczka dziegciu...do ogródka shimano. Na jakiejś rosyjskiej stronie znalazłem wypowiedź jakiegoś serwisanta który powiedział że Ultegra 5500 Ci4, biomaster , i parę innych mają tę samą niedużą czarną przekładnię co zwykła , uboga 16 Ultegra 4000. :P Nie bardzo wierzę w to ale piszę co mówił. Jak znajdę ten film to go tu podlinkuję. TDR ma ogromne, mocne koła napędowe. Czas pokaże ile są warte.
-
Nie bardzo wierzę w to ale piszę co mówił.
Po co powielać coś w co sam nie wierzysz? 8)
-
Dzwoniłem do Cześka, nie odbiera i nie oddzwania. To dosyć niepokojące.
-
Dzwoniłem do Cześka, nie odbiera i nie oddzwania. To dosyć niepokojące.
Spokojnie, jest teraz mnóstwo osób chorych i nie odbierają.
-
...mają tę samą niedużą czarną przekładnię co zwykła, uboga 16 Ultegra 4000...
Tu można sprawdzić :)
https://www.reelschematic.com/reel-schematics/shimano-reel-schematics/shimano-ultegra-schematics/#gsc.tab=0
-
Myślę ,że to odpowiednie miejsce dla tego filmiku
Ivan rozebiera Tdr25qd omawia i porównuje do Cast‘izm 25.
-
Podbijam temat. Jak z perspektywy sezonu użytkowania sprawdza się Wam ta Daiwa? Ja mam małe TDRki 3012 QD i po roku używania zero śladów zużycia. Analizując film Iwana model TDR Distance 25QD to istny czołg, ogromne łożyska i 40mm przekładnia główna powinny zapewnić ponadprzeciętną trwałość tej konstrukcji. Akurat szukam kołowrotka do cięższych aplikacji i mocno myślę o tej Daiwie. Co myślicie? PS. mam tez 2 zwykle Ultegry 5500 - działają poprawnie acz d… nie urywają - wolę wolniejsze przełożenia.
-
Cześć, nie wiem czy na temat. Mam Shimano Ultegra 5500 CI4+ XTC. Przez chwilę miałem wspomnianą wyżej Daiwę Distance. Nie zachwyciła mnie. Jakaś toporna mi się wydawała, luzowała się korbka, dokręcanie nie dawało efektu, może to wina egzemplarza, oddałem do sklepu. Co innego wspomniane Shimano, dla mnie budowa i praca to bajka. Mam też dwie Daiwy TDR 3012 QD i te są wspaniałe.
-
Wolałbym TDR od "zwykłej" Ultegry 5500, ale od Ultegry 5500 w odmianie CI4+ już niekoniecznie (różnica w stosunku do wersji "zwykłej" dotyczy nie tylko obudowy i ciężaru, lecz tak bebechów/łożysk).
-
Czy ktoś wymienił ten metalowy klip w Ultegrze na gumowy? Albo zrobił jakiś inny bezpieczny klip?
-
Czy ktoś wymienił ten metalowy klip w Ultegrze na gumowy? Albo zrobił jakiś inny bezpieczny klip?
Od kilku sezonów mam ultegrę z gumowymi klipami. Najpierw flagmana a później z aliexpress (3mm - lepsza bardziej miękka guma niż flagmany nie mówiąc o cenie )
-
Witam. Odkopię trochę temat Ultegry 5500 ci4 XTC. Wczoraj zabrałem się za wymianę plastikowych tulejek na łożyska (knob+wałek wormshaft). Po tym zabiegu przy zwolnionej blokadzie obrotów wstecznych słychać delikatne stukanie. Gdy blokada jest włączona nie ma stuków. Dodatkowo postanowiłem zdjąć zabezpieczenie pod szpulą (plastikowa obręcz) zapobiegające dostaniu się żyłki pod szpulę. Mam wrażenie że teraz jest lepiej gdyż kołowrotek mniej szumi. Pytanie czy ktoś próbował już takiego zabiegu i nie wpływa to niekorzystnie na użytkowanie. Pozdrawiam
-
Co do oporówki ciężko stwierdzić bez kołowrotka w ręku. Jeśli chodzi o zdjęcie kosza pod szpulą nie wiem jak to się będzie odbijało na nawoju żyłki bo zauważ że ten kosz ma grubą podstawę i tam odpiera się terkotka wraz z podkładkami. Jeśli teraz ściągłeś kosz to cała szpula pójdzie niżej aż do podkładki blokującej.
-
Terkotka pozostaje w tym samym miejscu. Nie przesunie się dalej, tak jest wyfrezowana oś główna.
-
Czyli będzie działać i będzie ciszej :D
-
Witam. Odkopię trochę temat Ultegry 5500 ci4 XTC. Wczoraj zabrałem się za wymianę plastikowych tulejek na łożyska (knob+wałek wormshaft). Po tym zabiegu przy zwolnionej blokadzie obrotów wstecznych słychać delikatne stukanie.
Czy przed wymiana plastikowych lozysk slizgowych odbezpieczyłeś kabłąk kołowrotka ktory uniemozliwia/blokuje ruch przekladni ?
-
Witam. Odkopię trochę temat Ultegry 5500 ci4 XTC. Wczoraj zabrałem się za wymianę plastikowych tulejek na łożyska (knob+wałek wormshaft). Po tym zabiegu przy zwolnionej blokadzie obrotów wstecznych słychać delikatne stukanie.
Czy przed wymiana plastikowych lozysk slizgowych odbezpieczyłeś kabłąk kołowrotka ktory uniemozliwia/blokuje ruch przekladni ?
Żeby dostać się do wałka wormshaft z przodu trzeba wywalić rotor i odkręcić oporówkę . Także nie do końca rozumiem co nam da blokowanie przekładni. Zresztą położenie wałka wydaje mi się że się nie zmienia, wywalam tulejkę-wkładam łożysko. Myślę podobnie jak kolega wyżej że pewnie dokręcając oporówke walnołem jakąś manianę.
-
Panowie ile mniej więcej żyłki 0.25mm wejdzie na Ultegre 5500 Ci4 przy zastosowaniu najgrubszych podkładów(3500) ?
-
150-200
-
Panowie ile mniej więcej żyłki 0.25mm wejdzie na Ultegre 5500 Ci4 przy zastosowaniu najgrubszych podkładów(3500) ?
Może to coś pomoże ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2930_11_04_24_9_34_22.jpeg)
-
Dzięki wielkie :thumbup: