Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: pitry1987 w 15.11.2020, 20:10
-
Czy ktoś podzieli się opinią na temat tej wędki? Potrzebuję jej do metody na komercje, rybki raczej 5-6 kg ale przyłowy do 10 kg mogą się zdarzyć. Mam Nevisa do 100 g i potrzebuję coś 3.3 m i nieco delikatniejszego.
-
Ostatnio Marcin - Siwy mówi o nowym kiju Tubertini STYX, nowość, jest kilka. Może ten podpasuje? Jest tu na stronie https://sport-fishing.pl/wyniki-wyszukiwania/feeder%20styx (https://sport-fishing.pl/wyniki-wyszukiwania/feeder%20styx)
-
Z tego co widzę to lifting Atraxa a Flexo gdzieś wyczytałem to model wyżej. cena prawie ta sama ale będę kupować z feedersklepie i tam tego nie ma bodajże.
-
Mam tego kijka już parę miesięcy i zbieram się ze zrobieniem recenzji już jakiś czas, ale tego ostatniego wiecznie brak 🤦
Na szybkiego, to bardzo lekki, przyjemnie wykonany kijek. Przelotki dosyć duże, co odczuwa się przy zarzucaniu (idzie nim naprawdę daleko machnąć). Ugięcie progresywne ze sporą mocą. Tym kijkiem można się pobawić z większymi rybkami 😉
Nevisa miałem kiedyś okazję pomacać na targach i ciężko porównać oba kije. Na pewno Flexo jest bardziej starannie wykonany i dużo lżejszy.
-
Mam tego kijka już parę miesięcy i zbieram się ze zrobieniem recenzji już jakiś czas, ale tego ostatniego wiecznie brak 🤦
Na szybkiego, to bardzo lekki, przyjemnie wykonany kijek. Przelotki dosyć duże, co odczuwa się przy zarzucaniu (idzie nim naprawdę daleko machnąć). Ugięcie progresywne ze sporą mocą. Tym kijkiem można się pobawić z większymi rybkami 😉
Nevisa miałem kiedyś okazję pomacać na targach i ciężko porównać oba kije. Na pewno Flexo jest bardziej starannie wykonany i dużo lżejszy.
Dzięki i to chciałem wiedzieć. Przy obecnym rabacie w całkiem fajnej cenie tej kij się prezentuje. Zawodnicy feedersklepu go używają ale wiadomo promują więc to nie do końca obiektywne dla mnie było. A Nevis też dla mnie się sprawdza, bo lepiej kontroluje silne karpie czy jesiotry. W por do Diplomata Feeder Nevis o niebo lepszy i przy holu siłowym mniej spinek na niego miałem.
-
Największą rybę jaką na niego wyciągnąłem to karpik około 12kg.
Niestety 2 największych nie wyciągnąłem. Za pierwszym razem po pół godzinie siłowego holu rwałem zestaw bo ryba weszła w zaczep, za drugim spiął się karpik 15+.
W obu przypadkach kijek dawał radę 💪
-
Flexo zarówno 3.3/80 jak i 100 gr wyrzutu to wędki na większe karpie. Przy mniejszych ta wędka sie zwyczajnie nudzi....Tak od 3kg zaczyna się w miarę przyjemnie.
Powiem szczerze, że gdybym miał wybierać coś delikatniejszego od Nevisa to postawiłbym na Atraxa lub tego Styxa.Ryby do 5kg bardzo komfortowo się odławia.Kijek przy zarzucaniu jest dość sztywny, lecz pod rybą taka 500gr bardzo fajnie już pracuję. Flexo to typowy kij na większe karpie takie od 4-5kg wzwyż...
-
No właśnie tam gdzie jeżdżę to i kilowy jaz czy lin sie trafi i za chwilę karp 5 kg lub lepiej. Powiedzmy tak 30-40% ryb to karpie czy amury 5kg+. Chce mieć jeden kijek 3.3m w miarę uniwersalny pod różne łowiska a min 1 większy osobnik zawsze prawie się polakomi. Nie wiem czy atrax czy styx sobie ładnie poradzi. Lowiac na 2 wędki kolo siebie często musiałem drugą zwijać bo diplomat nie dawał dostatecznej kontroli. Wydaje mi się ze flexo bardziej sie do tego nada.
-
Spokojnie się nada, a i z mniejszych rybek też da frajdę z holu😉
-
Dziekować za pomoc. I wreszcie skończę swoją skromną kolekcję wędek pod metodę :) A przynajmniej do kolejnego BF .
-
Jeśli szukasz uniwersalności od siebie mogę polecić Ci delphina magma duo 330/390 cw 100g. Sam mam ten kijek i bardzo sobię chwalę.
-
Jeśli szukasz uniwersalności od siebie mogę polecić Ci delphina magma duo 330/390 cw 100g. Sam mam ten kijek i bardzo sobię chwalę.
Mam i Flexo i Magmę Duo. Oba kije mają sporą moc, ale flexo jest bardziej przyjemny w codziennym użytkowaniu. Duo jest rzeczywiście bardziej uniwersalny ze względu na większy zasięg 😉
-
Potwierdzam słowa Patryka, kij jest świetny. Smukły , lekki z zapasem mocy .
-
Wczoraj testowałem nowy 360 80g - ma sporą moc. Karp 4kg dość żwawo wylądował na macie.
-
Czy w takim razie można śmiało powiedzieć, że jest to na tyle uniwersalny kij, że można nim zarówno rzucać 30 gramowym koszykiem do łowienia jak i szklanką do nęcenia?
-
Szklanka do nęcenia duża może ważyć nawet 200 gram, ja bym się bał ,chyba że jakaś mniejsza szklanka i na bliskie odległości delikatnie. Zdarza mi się rzucać koszykiem i nęcić w ten sposób feederem, ale to jest mały koszyk 100 gram nie waży z towarem
-
Czy w takim razie można śmiało powiedzieć, że jest to na tyle uniwersalny kij, że można nim zarówno rzucać 30 gramowym koszykiem do łowienia jak i szklanką do nęcenia?
Szklanką na pewno tym na dalszą odległość nie rzucisz, bo jednak nie do tego jest ten kij 😉
Szklankę przy tym kijku stosuję, ale wyrzuty tylko spod siebie lub bardzo delikatny zamach - wyraźnie czuć wtedy że kij jest przeciążony.
-
Marcin Kurzepa z imprez wędkarskich też tym kijem nęci szklanką na blisko, ale ja bym się bał, jak pęknie to szkoda wędki.
-
Cholera... tak bardzo chciałbym znaleźć jakiś kij, którym można łowić i nęcić - lubię minimalizm 8)
Zawsze zostaje alternatywa w postaci wrzucenia 15 zwykłych koszyków zamiast drugiej wędki i 4 szklanek.
-
Preston Feeda Feeder.
-
Rebrith zamiast 15 zwykłych koszyków możesz założyć jakiś większy koszyk z małym obciążeniem żeby nie przekroczyć 80-100 gram a przed łowieniem zmienić na docelowy
-
Rebrith zamiast 15 zwykłych koszyków możesz założyć jakiś większy koszyk z małym obciążeniem żeby nie przekroczyć 80-100 gram a przed łowieniem zmienić na docelowy
I właśnie w takim kontekście pytałem o ten kij Flexo - może niepotrzebnie użyłem słowa "szklanka" i zmyliłem kolegów ;)
-
Odświeżę temat - czy będzie to dobry wybór na karpie 10-20 kg? Wiem, że takie ryby to karpiówka ale czasem feeder też jest potrzebny.
-
Poważnie pytasz? Świadomie nastawiać się na ryby 10-20kg na feeder do 80 gram chyba nie będzie zbyt dobrym pomysłem
-
Odświeżę temat - czy będzie to dobry wybór na karpie 10-20 kg? Wiem, że takie ryby to karpiówka ale czasem feeder też jest potrzebny.
Wydaje mi się że takie karpie 10 - 12 kg jeszcze sobie nią ogarniesz w miarę sprawnie, tak te większe będzie to pewnie męczarnia.
Na pewno nie do takich ryb ta wędka ma przeznaczenie, ale już widziałem jak kumpel na supere 12,6ft bodajże ona chyba jest do 50gr jak dobrze kojarzę wytargał 17 kg karpia. Nawet jak da rade coś większego wyjąć to przy takich rybach i dłuższej eksploatacji szybko ją zdewastujesz.
-
Co zrobić jak na zbiornik posiada takie ryby i są zawody feederowe. Trzeba mieć w głowie to, że może się trafić.
-
Nie wiem jak ty to widzisz, ale wydaje mi się że łowisko które ma ryby w przedziale od 10 - 20 kg czy nawet więcej, jest łowiskiem typowo karpiowym i taki sprzęt na niego by wypadało użyć, robić tam zawody feederowe to lekki przerost ambicji nad rozsądkiem.
Nie co zmienia postać rzeczy, jeśli tam jest różnorodność wagowa i kilka sztuk większych, które traktowane jest jako bonus, które zazwyczaj za często się ich nie łapie.
Pamiętam raz się zdarzyło, było to na łowisku Okoń jak kolega się ze mnie śmiał gdy widział jak się zmagam.
Łowiłem feederem 390/120, żyłka 30 i kołowrotek 4000, przypon z plecionki. Powiem wam że nie wiem co to było obstawiam sumka albo tołpygę, nawet nie widziałem, ale byłem po prostu bezradny. Kijek wyginał mi się w pół, szpulę już przytrzymywałem ręką a ryba robiła co chciała. Wyglądało to jak by w ogóle nie zwracała uwagi na to że próbuje ją podciągnąć, zatrzymać, po prostu płynęła sobie w jednym kierunku.
-
Ja w tamtym roku suma na feeder wyjąłem 17 kg ale zaszło mi się trochę .................................50 minut . Na Grębowie jest jeden karp ponad 20 kg nawet ma imię Staś chyba z tego co pamiętam ale złowić się daję raz do roku albo rzadziej.
Jeśli łowisz na feder i w łowisku są pojedyncze duże ryby to jak Ci weźmie to walkę podjąć będziesz musiał i nie bierz ich pod uwagę przy wyborze wędki bo byś musiał łowić na najcięższe federy od Gabora.
-
Nie no wiadomo różnorodna ryba jest ale 70% karpia w różnych wagach, drapieżnik (sum, sandacz, szczupak) troszkę drobnicy. Ogólnie to ryba karpiowa a przyrost jest dosyć duży. Wiadomo, że nie nastawiam się tylko na te duże ryby bo tak bym brał karpiówkę. Wiem jaka woda jest i nie pójdę z pickerem też. Chodzi mi o to, że jak weźmie to trzeba podjąć walkę. Zawsze trzeba mieć to w głowie, że nigdy nie wiemy co jest w wodzie koło przynęty.
-
A testował ktoś z was flexo na klasyka?? Jest wogole sens się w to pchać??
Wysłane z mojego SM-T725 przy użyciu Tapatalka