Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Łowca42 w 18.11.2020, 12:18

Tytuł: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Łowca42 w 18.11.2020, 12:18
Cześć.
Na typową metod feder łowię od 2 lat, do tej pory moja przygoda z wędkarstwem opierała się na łowiskach prywatnych i na tych chcę pozostać.
Do tej pory łowiłem kijami 330cm bo najbardziej mi odpowiadają jednak kolega sprzedał mi w dobrej cenie 360 Browninga black viper 3 , wędka jest naprawdę fajna jednak nie mogę przyzwyczaić się do jej długości, niby 30cm niedużo ale jednak.
Sporo się naczytałem i rozmawiałem z wędkarzami którzy twierdzą że wędka 360 daje większe możliwości w holowaniu ryby, tzn jest mniej spinek i większy komfort niż 330, jakoś tego nie zauważyłem, więc może Wy mi pomożecie co mam robić? Czy zostać przy 360 czy 330? Dodam że drugi kij mam 330.
Sezon już zakończyłem, pora przygotowań do kolejnego zatem jest czas na przemyślenia...
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 18.11.2020, 12:25
Ja łowię na 3.6 ale potwierdzam. 3.3 jest wygodniejsze i lepsze.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 18.11.2020, 12:28
Wiec wg logiki Twoich kolegów wędkarzy na pickery 3,0 albo 2,7 jest najwięcej spinek? 8)


Głupot nie słuchaj a wędkę kup sobie w długości.. 3,0 :)
Krótki, miękki picker to esencja feederowania, smukłe, czułe, świetnie czuje się rybę w trakcie holu :)

3,6 to wędki dedykowane do odległości w granicach 50 metrów i więcej, a o komforcie łowienia nawet nie ma co się rozpisywać bo widocznie te eksperty pickera w ręce nie trzymali a nie mówiąc już o regularnym łowieniu różczkami :D
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 18.11.2020, 12:30
Używam, w zależności od łowiska, 3,00, 3,30 oraz 3,60.
Wiadomo, że jak dłuższy kij, to można łowić komfortowo na dalszych odległościach.
Co do ilości spinek, to długość wędziska ma raczej minimalne znaczenie.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.11.2020, 12:35
Zależy wszystko gdzie i na jakich odległościach chcesz łowić.
Ja akurat używam tylko 3.00m i bardzo sobie chwalę.

Ogólnie zauważyłem tendencję w Polsce do kupowania kijów znacznie dłuższych i z większym c.w. niż powinno, ludzie na małe komercje kupują 3,60 do 100g.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 18.11.2020, 12:36
Ja również łowię głównie na feedery o długości 3,3 a jeśli chce połowić bardziej na dystansie to zmieniam na 3,6. Nie mniej jednak i te 3,3 dają radę a co do spinek i holu ryby to 3,3 sprawiają mi mega frajdę podczas holu takich sztuk powyżej 5 kg :) a spinek to nawet nie zauważyłem różnicy ;)
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: JaroW w 18.11.2020, 12:37
Witaj
moje zdanie na ten temat to kije dwuelementowe są wygodniejsze i lepsze wiec 3,3m takie mają
są i do małych i do średnich  dystansów  :narybki:  wiec są uniwersalne.

ps: po co kupować rożne długości jak można skupić się na jednej.. chyba ze ktoś rzuca po 100m to wtedy 3,9m i więcej...

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 18.11.2020, 12:40
Trzeba mieć 3.3 metra a i 3,6 też się przyda, jak jest potrzeba dalszych rzutów. Krótsze wędki wygodniejsze w obsłudze i łatwiej ustawić ale 3,6 czasem się przydaję zależy na jakich łowiskach się łowi. Ja osobiście planuje nabyć 3,9 metra na przyszły sezon. Jak już masz fajną wedkę 3,6 to nie sprzedawaj przyda się.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Łowca42 w 18.11.2020, 12:43
Dzięki Panowie, też wydawało mi się że długość kija nie ma za wiele wspólnego z holem i spinkami ale wolałem zapytać tutaj na forum aby się upewnić.
No właśnie, długość kija wiąże się bardziej z odległościami wyrzutu. Jeśli ja łowię na prywatach i wyrzucam max 25-40m to nie ma sensu męczyć się 3,60-tką, na takie odległości mogę spokojnie wyrzucić podajnik wędką 330cm.
Czyli trzeba sprzedać Browninga i popatrzeć na 330 jednak...chyba że ktoś mnie jeszcze przekona, no ale tak jak pisałem wygodnie jest mi na 330. Po prostu się chyba przyzwyczaiłem.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 18.11.2020, 12:51
Ja tam się nie męczę 3,6 może dla tego ze 20 lat już takimi łowię główne hehe. Jak pojedziesz kiedyś na inne łowisko albo na wodę naturalną gdzie trzeba będzie rzucić dalej to bez 3,6 może być cienko. W lipcu byłem z kumplem na Przystanku stawy on miał dwie 3,3 metra ja dwie 3,6 metra, ja rzucałem zdecydowanie dalej i złowiłem więcej ryb w tym karpie i jesiotry a kolega bliżej rzucał i miał same leszcze. Przemysł sprawę jakie tam męczenie z wędką3.6 metra nie rozumiem... parę wyjazdów i przywykniesz zobaczysz
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.11.2020, 12:56
Dzięki Panowie, też wydawało mi się że długość kija nie ma za wiele wspólnego z holem i spinkami ale wolałem zapytać tutaj na forum aby się upewnić.
No właśnie, długość kija wiąże się bardziej z odległościami wyrzutu. Jeśli ja łowię na prywatach i wyrzucam max 25-40m to nie ma sensu męczyć się 3,60-tką, na takie odległości mogę spokojnie wyrzucić podajnik wędką 330cm.
Czyli trzeba sprzedać Browninga i popatrzeć na 330 jednak...chyba że ktoś mnie jeszcze przekona, no ale tak jak pisałem wygodnie jest mi na 330. Po prostu się chyba przyzwyczaiłem.

40m to dobrą 3,0 ogarniesz. Ja osobiście na dalekie odległości wolę rzucić karpiówką i nie męczyć się z patrzeniem na szczytówkę, a do 40m ogarniać feederem.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Łowca42 w 18.11.2020, 13:00
Zgadza się, 330 rzucisz dalej niż moje wspomniane 40m, ale na prywacie nie ma to większego sensu. Ja mam rod poda z sygnalizatorami więc nie patrzę na szczytówkę, przynajmniej na teraz.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 18.11.2020, 13:51
Używam, w zależności od łowiska, 3,00, 3,30 oraz 3,60.
Wiadomo, że jak dłuższy kij, to można łowić komfortowo na dalszych odległościach.
Co do ilości spinek, to długość wędziska ma raczej minimalne znaczenie.

Mam podobnie. 3.30 jest najbardziej uniwersalny jak dla mnie, obsłużę nim większość swoich łowisk, 3,6 jest fajny jak trzeba troszkę dalej posłać, a 3m robi robotę poręcznością na bliskich dystansach. Zazwyczaj na łowisko zabieram 3, 3.3 szt 2 i 3.6m wtedy jestem w stanie się dopasować. Niedawno jeszcze wjechała armata do zadań specjalnych 3,9m ale to pod 2-3 miejscówki, gdzie nie ma co szukać 50m od brzegu bo płycizna. Jeśli miałbym postawić tylko na jeden kijek to byłby to 3.3m
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.11.2020, 13:59
Zgadza się, 330 rzucisz dalej niż moje wspomniane 40m, ale na prywacie nie ma to większego sensu. Ja mam rod poda z sygnalizatorami więc nie patrzę na szczytówkę, przynajmniej na teraz.

Sorry ale nie ma większej plagi na polskich łowiskach niż feeder z sygnalizatorem. co 10-15 minut piiiiiiiiii przerywane co 3 minuty krótszym pi.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 18.11.2020, 14:14
A ja uważam że 3,60 to chyba będzie uniwersalna długość kija na wody komercyjne. Zbiorniki takie są różnej wielkości są małe sadzawki jak np. Piorunów i większe Rusiec, Okoń i jeszcze większe. Może być taka konieczność by posłać zestaw dalej i nie będzie to problemem dłuższym kijem natomiast takim samym kijem z pewnością poślesz zestaw na bliższą odległość bez żadnego problemu. Co do spinek rybek to uważam że dużo zależy od umiejętności a potem od sprzętu wędkującego. W przeszłości ponad 20 lat wędkowałem kijkami 3,30. Przez ostatnie pięć lat dł. 3,90. Teraz szykuję się  do 3,60 i wyskakuje do 4,20. I jeszcze jedno kijek dobieram do miejsc gdzie wędkuje ponad 90% czasu w sezonie.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 18.11.2020, 14:40
Wędkę dobiera się do odległości na jakiej chcesz łowić taka średnia to do 40 m kije 3m i 3,3 powyżej 40m to już wygodniej 3,6m . Jak nie leży ci kij 3,6 m to po co się zmuszać. Odsprzedaj dziada i kup sobie krotszą wędkę. :narybki:
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 18.11.2020, 15:09

Sorry ale nie ma większej plagi na polskich łowiskach niż feeder z sygnalizatorem. co 10-15 minut piiiiiiiiii przerywane co 3 minuty krótszym pi.
pi...pi...pi........pi...pi.................pi...................pi.....pi.pi.pi.....  straszne.  Jestem na rybach, czy pod respiratorem ? :facepalm:
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 18.11.2020, 15:11
Jeśli mowa o połowie do 20-30 metrów i ryb standardowych, bez aspiracji do bonusa, to tylko picker 2,7-3,0 max.

Łowienie na takim dystansie świadomie wędka 3,6 metra jest wielkim nieporozumieniem, i było o tym już w tylu watkach, tłumaczone i argumentowane na każdy możliwy sposób, że bezsensem jest wałkować na nowo ten wątek. W wyszukiwarce jest materiału o tym do czytania na całą zimę.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 18.11.2020, 15:29
Prawda jest taka,że każdy dystans wymaga optymalnej długości wędziska,i żeby móc dopasować się ,dobrze byłoby mieć chociaż długości  wędek 3.3/3.6/3.9m. Uważam to za takie minimum,jeżeli chcemy łowić wygodnie na odległościach 30-70m.

Komercje,to raczej wędki 3.3m.

Jako taka uniwersalność ,czyli większe i mniejsze zbiorniki,raczej 3.6m.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 18.11.2020, 15:39
Też się przerzuciłem długich kijów na 3.0 i 3.3 m, na komercje czy niewielkie oczka wystarczy, na rzekę czy dalsze odległości mam 3,9m.
Natomiast 350 - 360 była kiedyś nazywaną długością uniwersalną, wiadomo jak ktoś rzuca 5m od brzegu nie ma to w ogóle sensu, natomiast jak już masz fajny kij długości 360 który nie jest grubą belą, a daje frajdę z holu do tego ci pasuje, połącz go z 330 i obławiaj dwie linię, a z czasem wyposażysz się np. w pikera, nie warto się pozbywać kijaszka który pasuje do ręki.       
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: adamk w 18.11.2020, 16:55
Złowiłem w tym sezonie kilka dużych karpii spod nóg na wędkę 4.0m ??? kupioną zresztą od kolegi z forum, po prostu łowiłem dalej a nęciłem dodatkowo przy brzegu i nie chciało mi się zmieniać. Koledze pytającemu o rozmiar/długość - zachęcam do eksperymentowania z przyponem (długość grubość itp, przy metodzie też), haczykiem, przynętami itd. Da to więcej ryb i przyjemności z holu raczej niż balansowanie długością 30 cm kija.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 18.11.2020, 17:34
Jak Ci nie pasuje 360 i nie czujesz potrzeby to po co się męczyć. Sprzedaj i kup taki, jaki będzie Ci pasował zamiast przyzwyczajać się na siłę.
A jak będziesz potrzebował kiedyś dalej rzucać to kupisz dłuższy, najlepiej od razu 3,90, którym bez większego wysiłku powinieneś dorzucić na te 70 m. Do tego dłuższą sztycę do podbieraka i będzie git.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.11.2020, 19:06
Jakoś kije poniżej 3.6 nigdy mnie nie przekonywały :P Zawsze wolałem mieć zapas w kiju niżeli wozić ze sobą milion różnych kijów. 3.6 możesz tak samo połapać z bliska jak 3.3. Na dłuższy dystans 3.3 już zaczyna wymiękać. Dlatego dla różnicy 30cm nie szedł bym w półśrodki.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 18.11.2020, 19:14
Dlatego dla różnicy 30cm nie szedł bym w półśrodki.

Miałem swojego czasu UV 4.20 i druga 3,90 ... 30 cm niby, a jednak to dwa różne kije.
Odczuwalna różnica do tego stopnia, że chciałem pozbyć się 4,20 ...
Tak se tylko marudze ...
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.11.2020, 19:16
Dlatego dla różnicy 30cm nie szedł bym w półśrodki.

Miałem swojego czasu UV 4.20 i druga 3,90 ... 30 cm niby, a jednak to dwa różne kije.
Odczuwalna różnica do tego stopnia, że chciałem pozbyć się 4,20 ...
Tak se tylko marudze ...

Powyżej 3.60 faktycznie te cm są już odczuwalne i długie kije na sadzawkach przeszkadzają. Poniżej już niekoniecznie. Ale to tylko moje subiektywne zdanie :)
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Łowca42 w 19.11.2020, 00:02
Złowiłem w tym sezonie kilka dużych karpii spod nóg na wędkę 4.0m ??? kupioną zresztą od kolegi z forum, po prostu łowiłem dalej a nęciłem dodatkowo przy brzegu i nie chciało mi się zmieniać. Koledze pytającemu o rozmiar/długość - zachęcam do eksperymentowania z przyponem (długość grubość itp, przy metodzie też), haczykiem, przynętami itd. Da to więcej ryb i przyjemności z holu raczej niż balansowanie długością 30 cm kija.

Dzięki, oczywiście że eksperymentuje z przyponami, rodzajem włosa, haczykami w rozmiarze od 10 do 16 z zadziorem lub bez oraz przynętami a jest tego trochę na rynku, rzeczywiście niby te 30cm jest niedużo ale nad wodą jest odczuwalne, tym bardziej że drugi kij mam 330.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 19.11.2020, 21:01
Czasami różne długości kija przydają się, żeby łowić na dwóch, różnych liniach. Poza tym lepiej układają się na podpórkach. Dłuższa bliżej nas, krótsza dalej. Chyba, że łowisko jest na tyle małe, że nie pozwala na rzuty ponad 40 m.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 19.11.2020, 21:14
Moim zdaniem jedyna zaleta kija 360 to że jest bardziej uniwersalny tzn na rzekę też się nadaje ;) A jak Ci potrzeba feedera do dystansu to kup feeder to dystansu czyli 420.
Tytuł: Odp: 330 czy 360 metod feeder?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 19.11.2020, 21:34
Do dystansu spokojnie wystarczy 3,9 m. Ale co tam kto lubi.