Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: pr00 w 20.11.2020, 11:31
-
Pany szukam forum ale nie widzę żadnego konkretnego wątku o lepszych kołowrotkach do matach. Na grupach na FB to już totalna posuch. Co kupić ze średniej półki, myślę o cenie około 700zl. Myślałem nad TDM ale opinie nie zbyt wiele, myślę o nowej Lexie LT z płytaszą szpulą. Shimano ma tylko Stradica ale chcę przedni hamulec. Jest coś na rynku wartego uwagi, preferuje Daiwe ale inne też przemyślę.
-
Kup spinningowy z dużym przełożeniem. Po co szukać kołowrotków dopiskiem match skoro do spinningu się świetnie nadają.
Stradic ci4+ będzie dobry
-
Tak się zastanawiam czy poczciwy zauber lub red arc będzie w jakimś stopniu odstawał przy takim wędkowaniu od kołowrotka za 700 zł?
-
Tak, będzie w jakimś stopniu odstawał.
-
Tak, będzie w jakimś stopniu odstawał.
Pytanie czy będzie to w jakimkolwiek stopniu przekładało się na wędkowanie 🙂. Do spinningu rozumiem dobry kołowrotek bo tu ciągle się nim kręci...ale do matcha? Spoko rozumiem ktoś lubi mieć dobry sprzęt i go stać, ja od dłuższego czasu nie inwestuje w zbędne rzeczy które w żadnym stopniu nie przełożą się na efektywność wędkowania.
-
Tak, będzie w jakimś stopniu odstawał.
Pytanie czy będzie to w jakimkolwiek stopniu przekładało się na wędkowanie 🙂. Do spinningu rozumiem dobry kołowrotek bo tu ciągle się nim kręci...ale do matcha? Spoko rozumiem ktoś lubi mieć dobry sprzęt i go stać, ja od dłuższego czasu nie inwestuje w zbędne rzeczy które w żadnym stopniu nie przełożą się na efektywność wędkowania.
Możesz łowić wędką za 50zł Twój wybór i pewnie będziesz widział brania i holował jak na Acolycie .
Ja lubię mieć dobre rzeczy, ewidentnie ja dostrzegam różnice w używaniu kołowrotka za 50 zł a za 500zł.
-
Pytanie czy będzie to w jakimkolwiek stopniu przekładało się na wędkowanie 🙂. Do spinningu rozumiem dobry kołowrotek bo tu ciągle się nim kręci...ale do matcha? Spoko rozumiem ktoś lubi mieć dobry sprzęt i go stać, ja od dłuższego czasu nie inwestuje w zbędne rzeczy które w żadnym stopniu nie przełożą się na efektywność wędkowania.
Tak, będzie. Piszę z własnego doświadczenia, gdzie na jednym kiju pracuje względnie budżetowy Nasci (mając też doświadczenie z ewidentnie budżetową Okumą Carbonite), a na drugim Stradic FL. Obydwie wędki to spławikówki, ale o zupełnie różnej charakterystyce - tak samych wędek, jak i zestawów z nimi używanych. Nie wyobrażam sobie zamienić ich miejscami, bo w wówczas jeden kołowrotek by się marnował, a drugi niepotrzebnie dostawał po tyłku.
-
Jeśli wedkujesz na dalekim dystansie ciężkimi splawikami to możesz odczuwać różnice. Ja dalej niż 20-25m raczej nie wedkowalem bo nie miałem takiej potrzeby. Przy lekkim zestawie opory przy zwijaniu są znikome.
-
Dokładnie o to chodzi :) Przy dwu czy cztero gramowym smukłym wagglerze i bliskim dystansie opory są nieznaczne. Nawet jak łowi się bardzo aktywnie. Tutaj głównym kryterium powinno być to, aby hamulec w kołowrotku pracował bardzo płynnie. Natomiast na większym dystansie, i spławikach o gramaturze 20 gramów lub większych, często z tubową antenką i lotkami opory są już większe. Podobnie przy pellet wagglerze, gdzie częstotliwość rzutów jest bardzo duża.
Owszem, do bardziej obciążających technik też można używać tanich konstrukcji, po prostu szybciej one wyzioną ducha. Ja nie lubię często zmieniać sprzętu, więc stawiam na trwalszą konstrukcję, która daje też bardziej płynną pracę napędu i hamulca. Co kto lubi :)
-
Mi dokładnie chodziło o takie łowienie z lekkimi splawikami. Większość lubi dobry sprzęt, ja jednak wychodzę z założenia, że gdzie można to lepiej zaoszczędzić "pieniądz" 🙂 bo wędkarstwo to i tak już jest wystarczająco drogie.
-
Ja tam nie zaglądam nikomu do portfela. Jak ktoś świadomie chce wydać określone pieniądze, to widać uważa to za zasadne. Jak ktoś nie chce, to też trzeba to uszanować. Żyjemy w czasach masy sprzętu, każdy wybierze coś co mu odpowiada.
-
W moim przypadku wędkarstwo to najtańsze hobby jakie mam, jak mogę sobie pozwolić na lepszy i droższy sprzęt to dlaczego mam sobie nie pozwolić ?
W takim przypadku musze zrobić przegląd spinningowych kołowrotków z wyższym przełożeniem.
-
Nie jestem ekspertem, ale kilka razy bylem na wypadzie spławikowym z TDR2508, i wg mnie jest świetny.
Z tym, że budżet ok 1k.
EDIT: na drapiezcy bez BF na ten moment,
https://sklepdrapieznik.pl/z-przednim-hamulcem/30686-daiwa-tdr-match-feeder-2508-qd.html
L.M.
-
Jeśli bym miał siedem setek do wydania na kręcioł pod matcha, i całą zimę przed sobą, to poszukałbym czarnucha shimano super x w wielkości 4000 albo zadbanego gtm-a z przełożeniem 7:1.
-
Shimano Stradic CI4+ FB 4000 XG - osiadłem na tych modelach po przewaleniu kilku dedykowanych do matcha.
Z tych dedykowanych - Mivardi Daemon.
-
Ja z kolei przełowiłem sezon (około 40 wyjazdów) Shimano STRADIC 4000MHG FL i jestem bardzo zadowolony. Łowiłem spławikami głównie 6-10g na dystansie do 30 m. Lekki i przyjemny kołowrotek.
Drugi który mam to Shimano Aere Match 4000 i też ok, tylko troszkę toporny przy moich wędkach i po roku uzytkowania trzeba go było przeserwisować u kolegi Wonskiego i służy mi jako rezerwa.
-
Witam chciałbym odświeżyć watek a nie chce otwierać nowego tematu
poszukuje kołowrotka do matcha co polecacie ?
-
Do jakiej kwoty ma być młynek :beer:
-
Kup sobie 4 sztuki Robinson Match FD. Dwie w wersji 406 i dwie 306. Zycia Ci braknie, żeby je zajechać. :'( :P
-
max 700 szukam żeby była płytka szpula nie chce robić podkładki pod żyłkę
-
Mivardi Daemon 4000 w tej cenie masz dwa świetne młynki do matcha.
-
Obecnie nie ma chyba na rynku kołowrotka w matchowym rozmiarze, z dobrej jakości bebechami i szpulą na tyle płytką, by nie był potrzebny podkład przy standardowej ilości (100 - 150 m) żyłki 0.14 - 0.16 mm. Z czegoś trzeba zrezygnować ;)
-
Ryobi Concept D 3500,4500, Viral 3000,4000, Aryas 3000,4000 , Remedy 4500,ewentualnie jeszcze Traper gst match 4000 ;)
-
Też uważam że na rynku nie ma nic ciekawego typowo do spławika. Ja poszedłem w Stradica MHG ale że docelowo wylądował pod nowym feederem to kupię Ultegre albo Nasci /Saharę ewentualnie Fuego pod Acolyte Float.
-
Daiwa Freams LT 2500S XH (jednakże nie jest zbyt duży- szpula średnicy 45mm):
http://www.daiwa.de/dw/de/produkte_1/spinnrollen_2/freams_lt_1/5,1,74,75,1,2__products-model.htm?ovs_prdrows2=10
Shimano Stradic Ci4+ 2500 Ra ( dwie szpule i reduktor pojemności w zestawie, szpula ma średnicę ok 51mm):
https://fish.shimano-eu.com/content/fish/eu/pl/pl/homepage/Product-detail.P-STRADIC_CI4plus_RA.html
-
2500 LT pod rozmiarowym względem jest zbliżone do standardowego Shimano 2500/3000, czyli ma wąską szpulkę, która z trudem pasuje do klasycznego wagglera, o "odległościowym" łowieniu nie wspominając. Stradic RA ze szpulą typu Aero jak najbardziej, ale to poniekąd osobna kategoria ze względu na niszowy rodzaj hamulca :)
-
Jakiś czas temu sam szukałem młynka do bolonki 5m i matcha 13ft ,przeglądałem sporo ofert i zakupiłem Daiwe ninje lt 2500 xh do bolonki ,do matcha myślałem o Nasci 3000 ,ale nawet w wersji HG 6,2:1 i wadze 250gr sporo żyłki wchodzi 0,25mm 210m to troszkę dużo,potem skupiłem się na wersji 2500 HGs ,przełożenie to samo 6,2 :1 ,waga 250gr , żyłki 0,20mm -95m wchodzi , tylko tu hamulec- 4kg, a nie jak w wersji 3000 czy 2500 FB- 9kg odpuściłem Nasci i wezmę chwalonego Robinsona vde match 406 za 250zł mam dobry młynek z zapasową szpulką :thumbup:
-
W życiu się nie kierowałem opisem hamulca w kg, kompletnie od czapy mi się to wydaje. Co do wielkości szpuli to wystarczy kupić 2 szpule Mikado Dino (4zł) 0,16 lub 0,14 nawinąć raz na zawsze i jest po problemie z głębokością.
-
Każdy ma swoje preferencje jakieś i ja tego nie neguje ,tu decydował fakt żyłki 95m- 0,20mm i hamulec ;)
-
Może Wiesiek się wypowie jeśli chodzi o sile hamulca. Co mają znaczyć te 4kg ? To że ryba 7kg rozwali mi kołowrotek ? Przecież i tak regulujemy luz na szpuli pokrętłem a nigdy nikt na beton nie zakręca.
-
Aktualnie Shimano i Daiwa nic ciekawego pod spławik niema w ofercie. Sam używam co prawda TDR przy ciężkim sliderze, ale tu brakuje nawoju a hamulec taki sobie przy spławiku. Shimano szkoda, że porzucili Aero, bo mimo wad troszkę dopieszczenia i byłyby naprawdę fajne. Niby są Stradic i Super GT, tylny hamulec nie jest zły, ale jednak dalej to nie ta precyzja. Jeśli chodzi o spławik to któraś z rodzin klonów, czy ekonomicznie VDE-R, bo to naprawdę fajny młynek. Jedyne, o co mogę w tym VDE-r i Yoshida(to samo niższe przełożenie) się przyczepić to pokrętło hamulca jak korek od Frugo jak się w nie puknie.
-
a co myślicie o starym shimamo aero z przełożenie 7:1 ?
-
a co myślicie o starym shimamo aero z przełożenie 7:1 ?
Że wysokie przełożenie sprzyja skręcaniu się przyponu podczas ściągania zestawu, a tylny hamulec jest mniej precyzyjny od (dobrego) hamulca przedniego :)
-
Polecam się rozejrzeć za kołowrotkiem trapera. link poniżej. To ta sama konstrukcja co Rive tylko cena 1/2 jest niższa
https://skleptrabucco.pl/expert-match-4000-traper-nowosc