Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Glodny w 23.11.2020, 08:42

Tytuł: Uniwersalny kijek do metody/lekkiego klasyka
Wiadomość wysłana przez: Glodny w 23.11.2020, 08:42
Witam, poszukuję uniwersalnej wędki 3.30 do 80g. Zależy mi na dobrej amortyzacji zrywów i zapasie mocy, ponieważ zamierzam tym łowić głównie na komercji. Posiadam już cięższy kijek od tubertini 3.60/150g. Moje 2 typy to

https://sklepdrapieznik.pl/feedery-i-pickery/40581-browning-hyperdrome-feeder-330m-80g.html

https://feedersklep.pl/produkt/tubertini-flexo-feeder-medium-light-3-30m-80g/
Tytuł: Odp: Uniwersalny kijek do metody/lekkiego klasyka
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2020, 09:06
Witaj na forum.
Proszę kolegów, by wypowiadali się tylko na temat zamieszczonych przez nowego użytkownika propozycji.

Ogólnie o kijach o tych parametrach jest już napisane wszystko tutaj:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17776.0
Tytuł: Odp: Uniwersalny kijek do metody/lekkiego klasyka
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 23.11.2020, 09:25
Tubertini zakupiłem kilka dni temu z feedersklepu, na spory plus do Browninga to waga Flexo, generalnie kijek sprawia wrażenie solidnego, dolnik jest lakierowany, a reszta składów w matowym karbowanym węglu. Szczytówki 1,2,3 oz. Nad wodą niestety z racji pogody nie dane nam było przebywać i porzucać.
(https://i.postimg.cc/Xvy6tGgp/IMG-20201121-115746.jpg) (https://postimg.cc/67wPvQgX)

(https://i.postimg.cc/VkxVr7jk/IMG-20201121-115751.jpg) (https://postimg.cc/qNGLWxbP)

(https://i.postimg.cc/xCYpgcpr/IMG-20201121-115756.jpg) (https://postimg.cc/zLtkGX1p)

(https://i.postimg.cc/651Sw6qR/IMG-20201121-200211.jpg) (https://postimg.cc/gn84HWvk)

(https://i.postimg.cc/4dbqTzHN/IMG-20201121-200226.jpg) (https://postimg.cc/34NnX0ZP)

Tytuł: Odp: Uniwersalny kijek do metody/lekkiego klasyka
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2020, 10:09
Do wartości c.w. kijów produkowanych przez firmy typu Tubertini czy Trabucco podchodziłbym z dużą dozą sceptycyzmu. Co nie oznacza że są to złe wędki - po prostu inne firmy dają większy margines bezpieczeństwa.

Popatrzyłem sobie na te wędziska - Tubertini ma trzy równe składy licząc ze szczytówką (zastanawiam się po co przy kiju 3,30), Browning zaś to dwu skład a szczytówka osobno, osobiście nie jestem fanem takiego rozwiązania. Jeśli montujesz zestaw nad wodą na Twoim miejscu wziąłbym Browninga a jeśli lubisz mieć wszystko gotowe to Tubertini albo poszukałbym coś w o równym składzie ale dwu kawałkach :)