Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: Wojtas w 30.12.2020, 14:26
-
To moja pierwsza prezentacja , więc z góry przepraszam jeżeli nie uwzględniłem w niej czegoś istotnego.
Przedmiotem prezentacji jest feeder firmy Colmic Slender Rush o gramaturze wyrzutu 80g. Wędkę otrzymujemy w materiałowym pokrowcu , lecz nieco lepszej jakości niż to zazwyczaj bywa. Jest to dość gruby materiał z powłoką wewnętrzna przypominająca cienką warstwę gumy. W zestawie otrzymujemy 3 szczytówki o mocy 1,5 ; 2 i 2.5 oz. Wędka dość starannie wykonana bez nalewek i tym podobnych wpadek. Rękojeść jest wykonana z połączenia korka i pianki. Jej wyprofilowanie przypomina te z prestonowskiej supery tj. przewężenia w górnej i dolnej części oraz spłaszczenie mające na celu poprawienie komfortu podczas holowania. Długość dolnika do stopki kołowrotka wynosi 48cm.
Kołowrotek mocujemy poprzez dokręcenie foregripa.
Wędka posiada 14 przelotek . Przelotka startowa znajduje się w odległości 67 cm od stopki kołowrotka , co wydaje się dobrym wynikiem. Niestety jest dość mała , bo ma tylko 15 mm. Pierwsze dwie przelotki mają podwójne stopki .
Blank tuż za foregripem ma około 14 mm ( producent podaje13.8mm) wędka jest w czarnym kolorze cała pokryta połyskującym lakierem.
Masa wędki to 227g
Jako , że kij jest dość mało popularny to porównam go do daiwy windcast method feeder ( zrobiłem kilka zdjęć dla porównania) , która spora część użytkowników chyba kojarzy.
Colmic jest na pewno masywniejszy od daiwy , zarówno pod względem masy jak i gabarytu , a mówiąc ściślej średnicy blanku . Jest to natomiast wędka szybsza o bardziej progresywnym ugięciu. Pozwoli to na pewno na oddawanie bardziej celnych i dalszych rzutów oraz zagwarantuje zapas mocy w dolniku przy holu większych sztuk.
Nie miałem okazji jeszcze wędkować na ten kij , ale jak tylko się uda to napiszę jeszcze kilka zadań. Gdyby ktoś miał jakieś pytania pytajcie , w miarę możliwości postaram się pomóc.
-
Za reckę leci :thumbup:,kijek fajny mimo wagi ,widać ciekawe wykończenie niech służy ,Colmic ma solidne patyki, sporo ludzi ma i chwali ,osobiście lubię włoszczyznę ;)
-
Brawo 👏👍 Świetna prezentacja 👍
-
Cze fajna prezentacja. Ja mam kija z serii priam rush i wedki naprawdę fajne i godne polecenia :thumbup:
-
Priam rusha też oglądałem , ale szukałem wędki pod dystans rzędu 50-60 m i priam wydawał mi się za delikatny
-
Zapomniałem dodać , że na zdjęciu z ugięciem obie wędki mają zaczepione obciążenie 0.5 kg
-
W końcu jakaś inna marka ;) Za recenzję leci :thumbup:
-
Priam rusha też oglądałem , ale szukałem wędki pod dystans rzędu 50-60 m i priam wydawał mi się za delikatny
Ja mam taką wersję https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=18363.msg492904#msg492904
Co jak co ale delikatną bym jej nie nazwał :D innych nie oglądałem , ale wiadomo pod takie odległości to 12 ft .
-
Z tym że priam w długości 3.6 m to cw 40 gr jak dla mnie trochę za mało i dodatkowo cena wyższa o 400 ;)
-
Dobra prezentacja :thumbup:
-
Postaram się w niedługim czasie napisać też parę zdań o wersji 3.90 do 120 g bo i taką również nabyłem
A tu jeszcze porównanie średnicy blanku colmica i daiwy
-
Jeszcze kilka fotek
-
Aby nie zaśmiecać forum nowymi wątkami napiszę tu jeszcze kilka słów o wersji 400cm i cw 120g.
Slender rush o długości 4m posiada 16 przelotek. Startowa ma średnicę w granicach 20mm , szczytowa zaś ma 3mm. Podobnie jak w wersji 3.6 dwie pierwsze przelotki są na podwójnych stopkach. Przelotka startowa znajduje się w odległości 61 cm od stopki kołowrotka. I tu ciekawostką jest to odległość mniejsza niż w wersji 3.6 gdzie odległość ta wynosi 67 cm.
Długość dolnika do stopki kołowrotka to 53cm.
Średnica blanku za foregripem 15 mm. W komplecie otrzymujemy 3 szczytówki o wartosci 2,3 i 4 oz
Kij waży 290g co uważam za przeciętny wynik
Preston Extremity 520 ważący w granicach 380g wyważa kij ok 20 cm od stopki kołowrotk. Konstrukcje ważące w granicach 450g powinny być optymalne do tego kija coś typu daiwa TD feeder.
Wędka sprawia przyjemne wrażenie , szczególnie dolnika który jest fajnie wyprofilowany . Po testach nad wodą napiszę kilka spostrzeżeń , póki co tylko raz byłem porzucać samym koszykiem , ale to za mało by wyciągnąć z tego jakieś wnioski
-
Po sezonie użytkowania przyszedł czas na pewne spostrzeżenia.
Zdecydowanie częściej używałem wersji 3.6 i to o tej wędki będą dotyczyła moja wypowiedź.
Kij naprawdę świetnie rzuca. Powtarzalne 60 m nie jest problemem , natomiast by kij się dobrze ładował ja używałem podajnika 40g arc. Przy 30 gramowym podajniku , odczuwałem dyskomfort podczas dalekich rzutów.
Kij charakteryzuje się naprawdę sporym zapasem mocy i jest świetnym uzupełnieniem daiwy windcast method feeder. W łowiskach gdzie hol musi być bardziej siłowy , lub wieje mocniejszy wiatr colmic jest świetnym wyborem. Ale żeby nie było tak kolorowo , to przy holu ryb mniejszych ten kij daje dużo mniej frajdy niż wspomniana daiwa. Ze swojej strony naprawdę polecam ten kij , szczególnie osobom które lubią mieć zapas mocy i czuć kontrolę nad rybą