Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Luk w 20.01.2021, 11:52

Tytuł: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.01.2021, 11:52
Zapraszam do dyskusji na temat programowania umysłu i wykorzystania podświadomości do osiągnięcia sukcesów wędkarstwie, nie tylko tam. Tu artykuł z naszej strony głównej: https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/obserwacje-i-porady/jak-poprawic-wlasne-wyniki-czyli-wedkarskie-mambo-dzambo

Ilu z Was robi coś takiego? Ja w sumie od dawna, choć często zdarza mi się o tym zapominać :) Wiele osób pisze o tym, jak spadaja im ryby z haka, często winne jest też negatywne  myślenie, i wcale nie żartuję. Bardzo często podczas holu brzany, który na podniesionej wodzie zwłaszcza jest dłuższy i ciężki, łapię się na tym, że jak zaczynam myśleć o możliwej spince, to za chwilę mam...spinkę! Wtedy między innymi włączam pozytywne myślenie aby temu zapobiec. Ale to tylko przykład :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 20.01.2021, 12:11
Temat bardzo rozległy i dotyczący wiekszosci sfer życia, chyba w szczególności zawodowych. Ja osobiście nie stosuję ale to wynika z mojego podejścia do życia i drogi jaką przeszedłem. Nie podważam skutecznosci może być skuteczna dla innych osób. Jeśli mi się przypomni kiedyś nad wodą z chęcią spróbuję ;)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.01.2021, 12:14
Temat "co nieco" znam. I wiem, że w biznesie i w sporcie pomaga. I w polityce. ;)

Natomiast jak miałbym to zaadoptować do łowienia ryb? Pomysła brak.

W zawodach wędkarskich nie startuję, nie lubię zwiazanego z tym stresu, dość go miałem w przeszłości w w grze w piłkę i tenisa stołowego, no i w kartach. ;)

Z reguły jak jadę na ryby to jestem realistą, ani nie optymistą ani nie pesymistą.
Jak mi zależy żeby połowić to staję się automatem - realizuję wcześniej obrany plan, wliczając w to testy.
W jaki sposób miało by mi pomóc zaprogramowanie własnej podświadomości w łowieniu?
Moim zdaniem wyniki zależą od:
- mojego przygotowania i aktywności nad wodą, jak się da od wyboru stanowiska ----> tu mnie wystarcza zwykła świadomość ;)
- warunków zewnętrznych na które nie mam wpływu (pogoda, obecność innych wędkarzy, itp.) -----> na to podświadomość nie ma wpływu.

Za to polecam lekurę, która mi bardzo pomogła w życiu i też na rybach:
Inteligencja emocjonalna w praktyce - Daniel Goleman
 ;)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.01.2021, 12:29
Bardzo mi się podoba to zagadnienie....

Cyt." Najprostsze programowanie umysłu to wyobrażanie siebie z dużą rybą na zdjęciu, na przykład karpiem. Wizualizujemy taką rybę złowioną i trzymaną w rękach. Dodanie ruchu, kolorów i emocji pomoże. Czujemy jej ciężar, śliskie, zimne ciało. Można widzieć się w różnych pozycjach, jakbyśmy sami na siebie patrzyli (jak na fotce) lub z pozycji trzymającego rybę."

Hm.... - nie wiem co o tym sądzić.....
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.01.2021, 14:25

Natomiast jak miałbym to zaadoptować do łowienia ryb? Pomysła brak.

W sumie to proste. Jak jesteś nad wodą, to wyobrażasz sobie dźwięk alarmu i odjazd. Albo, że zaraz będziesz miał wielką rybę, którą trzymasz do zdjęcia :) Możńa sobie wyobrażać sesję, w której brań jest bardzo dużo.

Stwierdzanie, że jest się realistą, to w sumie taki mały pesymizm :) Taki Małysz nie musiał sobie wyobrażać samego stania na podium, ale na przykład świetne odbicie, długi skok. Więc od nas wiele zależy. Można to przekładać na wiele sposobów.

Ogólnie to zasady do stosowania w życiu, które wiele pomagają. Ja na przykład jestem optymistą w wielu rzeczach, choć uważałem się dawniej za pesymistę. Do tego są tu też techniki samouzdrawiania, bardzo skuteczne. Przykładów jest wiele i można używać tego wszędzie.
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.01.2021, 14:29
Jak jesteś nad wodą, to wyobrażasz sobie dźwięk alarmu i odjazd. -----> ja to nazywam marzeniem , nawet jak jestem w domu to mi się marzą duże :fish: a czasem nawet śnią

ps: w przeszłości to głównie na marzeniech o dużej rybie się ... kończyło
ale ... "przez 8 ostatnich lat polcy i polaki" chyba się w marzeniach wyszkoliłem i jest już OK
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.01.2021, 15:01
Mirek, to tez jest OK, aczkolwiek jest pewna różnica pomiędzy 'marzeniem'. Tu trzeba to sobie 'wyświetlać' na siłę, powtarzać, daną rzecz a nie wiele na raz. Marzenia o rybach ogólnie, to zbiór wielu 'życzeń', które podświadomość musi realizować. To nie to samo.

Bardzo podobnie działają medytacje, wtedy wizualizuje się coś konkretnego, nie myśli o 'wszystkim' :)

Jedna z technik samorozwoju to codzienne pisanie swoich celów, ale w formie dokonanej. Nie pisze się tu więc, 'chcę ważyć 85 kilogramów ' na przykład, ale 'ważę 85 kilogramów'. Wzmacnia sie to takim wyobrażeniem, widząc siebie samego chudszego, wagę pokazująca taki wynik itd. To jest wielokrotnie powtarzane ćwiczenie, które podświadomość zaczyna realizować. Trudno mieć masę życzeń za jednym razem, wielu popełnia ten błąd. Tu trzeba być skupionym, gdyż podświadomość ma kłopot aby realizować wiele rzeczy :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 20.01.2021, 16:08
Nic tak nie działa jak pewność siebie i samozaufanie,nie tylko w wędkarstwie.
Na zbiorniku z dużą presją zwłaszcza,częstym widokiem jest osoba,która mocno kombinuje,ale pod wpływem innych,(internetowych mitomanów także),a nie swoich umiejętności,a "doradców" nie brakuje,zwłaszcza takich,co to przyjeżdżają bez wędki,z dzieckiem lub pieskiem i niestworzonymi opowieściami.

Jeżeli mam taktykę,jeżeli mam wiedzę o zbiorniku,jeżeli mam umiejętności i doświadczenie,w pierwszej kolejności ufam sobie. Pamiętam,jak okoliczni stali bywalcy ,patrząc na moje dalekie rzuty,podśmiewywali się i mówili coś w stylu: "jeziora Ci zaraz zabraknie". Oczywiście sami nic nie łowili.

Pewność siebie i samozaufanie .

Dobre rady są na wagę złota,ale prawdziwych,jest jak na lekarstwo,za to dużo zmyślania dla poprawy ego pana z pieskiem.
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 20.01.2021, 16:12
Ja chyba oporny jestem na autosugestię, nigdy nie udało mi się przebrnąc przez żadną publikację na ten temat, a na szkoleniach firmowych z programowania umysłu spałem jak suseł, ze nawet uwage mi zwrcano 8)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 20.01.2021, 16:14
"Najprostsze programowanie umysłu to wyobrażanie siebie z dużą rybą na zdjęciu, na przykład karpiem. Wizualizujemy taką rybę złowioną i trzymaną w rękach. Dodanie ruchu, kolorów i emocji pomoże. Czujemy jej ciężar, śliskie, zimne ciało. Można widzieć się w różnych pozycjach, jakbyśmy sami na siebie patrzyli (jak na fotce) lub z pozycji trzymającego rybę".

Lucjan, przerobiłeś cytaty z jakiegoś poradnika dla erotomanów?
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 20.01.2021, 16:18
"Najprostsze programowanie umysłu to wyobrażanie siebie z dużą rybą na zdjęciu, na przykład karpiem. Wizualizujemy taką rybę złowioną i trzymaną w rękach. Dodanie ruchu, kolorów i emocji pomoże. Czujemy jej ciężar, śliskie, zimne ciało. Można widzieć się w różnych pozycjach, jakbyśmy sami na siebie patrzyli (jak na fotce) lub z pozycji trzymającego rybę".

Lucjan, przerobiłeś cytaty z jakiegoś poradnika dla erotomanów?
:D :D :D
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.01.2021, 16:21
"Najprostsze programowanie umysłu to wyobrażanie siebie z dużą rybą na zdjęciu, na przykład karpiem. Wizualizujemy taką rybę złowioną i trzymaną w rękach. Dodanie ruchu, kolorów i emocji pomoże. Czujemy jej ciężar, śliskie, zimne ciało. Można widzieć się w różnych pozycjach, jakbyśmy sami na siebie patrzyli (jak na fotce) lub z pozycji trzymającego rybę".

Lucjan, przerobiłeś cytaty z jakiegoś poradnika dla erotomanów?

Mi to pasuje na 117 antre punkt 7 akapit drugi w dziale .....
Doznania samowyzwalacza erotyki dla zaawansowanych .
 8) :P :'(
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.01.2021, 18:02
Dlatego wielu tego nie stosuje, ludzie w coś takiego nie wierzą :) A tak jest zbudowany ludzki umysł, to są fakty. W DDR można było za ujawnienie tego (odnosiło się do sportu) mieć przesrane, to była tajemnica państwowa. Bardzo często zajmują się tym uznani hipnotyzerzy, którzy zarabiają dużą kasę, pracując indywidualnie z bogatymi ludźmi.

Jak 150 lat temu mówiono, ze człowiek będzie latał, też pukano się w głowę :)

A na autosugestię nie ma opornych, bardziej chodzi o własne umiejętności. Do tego to nie są magiczne sztuczki, ale praca jaką trzeba wykonać :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: selektor w 20.01.2021, 18:17
No ja wierzę....ale w to ;)

(https://images92.fotosik.pl/465/d4f62e0121382f14.jpg)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 20.01.2021, 18:23
Mi tam zawsze wychodzi, że im mniej o rybach na rybach myślę a im więcej interesuję się wszystkim wokół to spotyka mnie najczęściej bardzo miła niespodzianka wędkarska.
Z kolei jak idę na ryby z nastawieniem czy wręcz optymizmem zbudowanym na pewności, że dzisiaj będą kąsać jak szalone bo się tak solidnie przygotowałem i pogoda marzenie, to zwykle woda jakby wymarła mimo różnych "czarów" z zanętami, przynętami itp.
Generalnie coś "w tym jest". Najlepsze wyniki mam jak daję się komuś namówić na wyjście na ryby i zupełnie się do tego nie przygotowuję tylko biorę od niechcenia co jest pod ręką i idę łowić jak kelner.
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.01.2021, 18:25
Moim zdaniem może to mieć jedynie wpływ na zwiększenie swojej motywacji.

Ale są ludzie, którzy mają inne sposoby żeby to zrobić. I wiary w wiarę żeby ... np. żeby wziął mi KARP BYK nie potrzebują.
Bo się motywują do aktywnego działania w inny sposób. Howgh. ;)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: selektor w 20.01.2021, 18:27
Lucjan, przerobiłeś cytaty z jakiegoś poradnika dla erotomanów?

Może stąd ;)


Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.01.2021, 18:42
Lucjan, przerobiłeś cytaty z jakiegoś poradnika dla erotomanów?

Może stąd ;)


Jebłem.. :'( :P
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.01.2021, 19:00
Często wizualizuję sobie rybę w konkretnym miejscu w wodzie. Prowadzi to oczywiście do nerwówki, bo "no kurde, zarzuciłem 10 cm na NNE od celu, nic z tego nie będzie". Nie ma to oczywiście sensu, no ale kto człowiekowi zabroni lekkiej psychozy ;)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 20.01.2021, 22:55
O choina, ale temat. Tego bym nie przewidział. Na wskroś widać, że jest w narodzie ogromna potrzeba wyjazdu już nad wodę, skoro pojawiają się takie tematy... Zaprogrmujmy się powoli na wiązanie przyponów, nawinięcie nowych żyłek, uzupełnienie wszelkich zapasów w torbach etc. A NLP itp. zostawmy komuś innemu. W sumie już bliżej niż dalej, więc niebawem nad wodę 💪😜
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Majki w 21.01.2021, 12:21
Często wizualizuję sobie rybę w konkretnym miejscu w wodzie. Prowadzi to oczywiście do nerwówki, bo "no kurde, zarzuciłem 10 cm na NNE od celu, nic z tego nie będzie". Nie ma to oczywiście sensu, no ale kto człowiekowi zabroni lekkiej psychozy ;)
10 cm może nie mieć ale 30-50 już tak :D
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.01.2021, 12:55
Czasem tak, ale u mnie typowa sytuacja to przystawka spławikowa, grunt 1,5 - 2 metry, przegruntowanie około 0,5 - 1 metr, odległość około 10 metrów. Długi przypon, wiatr, nurt, te sprawy. Ni huhu nie będzie tu precyzji tyczki :) Ryba też nie stoi w punkcie :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.01.2021, 17:55
O choina, ale temat. Tego bym nie przewidział. Na wskroś widać, że jest w narodzie ogromna potrzeba wyjazdu już nad wodę, skoro pojawiają się takie tematy... Zaprogrmujmy się powoli na wiązanie przyponów, nawinięcie nowych żyłek, uzupełnienie wszelkich zapasów w torbach etc. A NLP itp. zostawmy komuś innemu. W sumie już bliżej niż dalej, więc niebawem nad wodę 💪😜

Każdy robi co chce, po co rady aby 'zostawiać to komuś innemu'? Wielu się z tego śmieje ale sami tego nie spróbowali, zrozumieć tym bardziej :) Dlaczego sportowcy z tego korzystają? Jeżeli to kit to po co się w to pakują? Teraz określa się to 'psychologią sportu'. Ciężko powiedzieć na ile to pomogło takiemu Małyszowi, ale na pewno sporo. Oczywiście on się nie 'wysprzęgli' co dokładnie robił (bo to tajemnica jak w przypadku DDR, ale nie państwowa), ale skoro korzystał z fachowca, to wg mnie jest logiczne, że z tych technik między innymi. To działa w każdej dziedzinie. Przymusu nie ma, skorzysta kto chce :) I nie jest to do końca NLP ale coś prostszego. Bo jak się czyta Bandlera to można się porzygać od tych jego pseudoterminów. Tu jest to na banalnym poziomie i najbardziej skuteczne.
Tytuł: Odp: Jak poprawić własne wyniki, czyli wędkarskie mambo dżambo
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.01.2021, 18:02
Lucjan, ale taka psychologia w sporcie dotyczy podregulowania zawodnika, by jak najlepiej wykonywał to, co zależy od niego. Nie czyni to w żadnym razie lepszym jego sprzętu. Wiatr mu przez to nie sprzyja bardziej.
Dlatego pozytywne nastawienie i wiara w wędkarstwie... Owszem, dzięki niej można wtedy z większym zapałem kombinować i się nie poddawać, gdy ryby nie współpracują. Natomiast nasze nastawienie nie ma żadnego wpływu na ryby przecież.