Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 26.01.2021, 13:04
-
Panowie pytanko czy odcięte białe lub pinka od powietrza zdychają...
Osobiście przedtrzymuję robale w pojemnikach z wieczkami z otworami.... gdzieś widziałem na filmie że sypią do wora skręcają worek ( zarazem pozostawiają tam troche powietrza... ) i tak przechowują... - nie wiem czy to dobry sposób .
Wy jak przechowujecie ? w jakich pojemnikach z otworami .....
-
Maciek, jeżeli białe robale i pinka (która ma dłuższą żywotność) maja pozostać żywe przechowuje w lodówce w dolnej szufladzie całkowicie zamknięte w pudełku z silikonową uszczelką. W zależności jak świeże kupisz wytrzymują od 2,5-3 tygodni, pinka dłużej nawet miesiąc. Ostatnio sprawdziło mi się dodawanie po każdym tygodniu łyżeczkę - dwie (w zależności od ilości białych) mąki kukurydzianej.
Jeżeli zależy Tobie na porcjach i zapasy na dłuższy czas polecam parzenie, następnie suszenie i w woreczki strunowe z mąką kukurydzianą. Mam jeszcze zapasy z zeszłego roku. Na łowisku do wody (po odsianiu mąki) i zaręczam wiosna i jesień lepsze efekty niż żywe.
Edit: jeżeli przy zakupie robaki "walą" amoniakiem, ich żywotność będzie znacznie krótsza (wówczas płukanie w wodzie z płynem do mycia naczyń i płukanie w czystej wodzie.
-
U mnie w okresie "lodu" pinka wytrzymuje około miesiąca (a może i dłużej) a biały max do 2-3 tygodni w lodówce w dolnej półce w opakowaniach 0,5 litra z drobnymi trocinami (matrioszki). Białego robaka jak widzę że co raz to więcej kokonów powstaje - topię i mrożę ( z wodą). Dzień przed wędkowaniem odmrażam i wymieniam wodę. Ważne aby robak po odmrożeniu był cały czas w wodzie ( lepiej dozować po trochę do zanęty).
Ogólnie pinka wytrzymuje w lodówce o wiele dłużej niż biały...
-
Ja mroże bez topienia normalnie żywe do woreczka .Mozna obsypać zanętą .Nad wodę wyjmuje przed samym wyjściem na ryby, szybko się rozmrażają. Albo dodaje od razu do zanety, a jak chcesz po trochu to najlepiej trzymać w zimnej wodzie jak koledzy piszą.
-
Panowie pytanko czy odcięte białe lub pinka od powietrza zdychają...
Osobiście przedtrzymuję robale w pojemnikach z wieczkami z otworami.... gdzieś widziałem na filmie że sypią do wora skręcają worek ( zarazem pozostawiają tam troche powietrza... ) i tak przechowują... - nie wiem czy to dobry sposób .
Wy jak przechowujecie ? w jakich pojemnikach z otworami .....
Ale chcesz przechować "żywe" czy martwe?
-
Jak żywe to najlepiej w szczelnie zamkniętych workach pozbawionych powietrza.
Niech tylko znajdę ten film.
-
Panowie. Pinki i inne robaki to nie bakterie beztlenowe.Przechowując robaki w lodówce musimy zapewnić im dostęp powietrza, inaczej się po prostu uduszą. Ja przechowuję pinki w plastikowym opakowaniu po lodach w pokrywce zrobiłem sporo malutkich otworów. Raz w miesiącu wysypuję robaki na 2 mm sito i czekam aż przez nie przejdą.Te które, są martwe lub słabe zostają na sicie i wyrzucam je. Pozostałe umieszczam z powrotem w pudełku i dosypuję troszkę mąki kukurydzianej. Zapewniam że stosuję ten sposób od wielu lat i sprawdza się znakomicie. Pinki kupione jesienią mam żywe do wiosny.
-
Przemek Solski pokazywał na 1 filmie
-
No właśnie tego filmu szukałem. Zapodasz link?
Białe i pinki pozbawione powietrza nie zdychają, podobnie jak utopione w wodzie. Przechodzą w stan uśpienia, nie ruszają się, procesy życiowe są bardzo spowolnione. Po dostarczeniu dopływu powietrza ożywają.
-
Te wszystkie sposoby z workami to maksymalnie na 2-3 tygodnie, jeśli chcesz utrzymać robactwo ( pinka jest bardziej żywotna ) na kilka miesięcy to lodówka, pojemniki jak największe najlepiej zapełnione do 1/4 objętości bez żadnych przykrywek i spokojnie przetrzymasz kilka miesięcy ( pinka ) ja mam dodatkową lodówke w garażu :) Oczywiście co jakiś czas można przesiać. Ja stosuje takie pojemniki
(https://cdn1.jysk.com/getimage/wd2.large/113478)
-
-
Dzięki Paweł.:thumbup: Jest to pokazane na filmie od 6:30 min.
-
Dzięki Panowie
Ale interesuje mnie sposób który przedstawił Jurek ( no i on ma doświadczenie - odcięcie powietrza a robale żyją)
Ktoś z was w realu stosował pomysł Przemka Solskiego....... ( worek i trzymanie w lodówce...)
-
Moje niedawne odkrycie to rozpraszacz do jokersa od Górka. Mąka kukurydziana szybko zamieniała się w paskudnie błoto i kluski. Z rozpraszaczem jest dużo lepiej ale też trzeba przyjemniej raz na dwa tygodnie oddzielić martwe robaki i dodać rozpraszacza.
-
Trzymam robaki w pojemniku i dosypuję bułki tartej, oczywiście najpierw mycie w ciepłej wodzie z płynem, suszenie ręcznikiem papierowym i do lodówki. Można tak je trzymać wiele miesięcy, wiadomo w zależności od stanu co jakiś czas oddzielam martwe na sicie i powtarzam czynność mycia. Jak ktoś nie lubi stosować trocin, bułki, zanęty itp. do przetrzymywania robaków można trzymać je z dodatkiem pelletu, najlepiej większego rozmiaru takiego od 8 mm i żeby był jasny, jak najmniej tłuszczu. Pellet dobrze ściąga wilgoć z robaka, a duży rozmiar dobrze jest wybrać z pudełka jak zrobi się mokry.
-
Te wszystkie sposoby z workami to maksymalnie na 2-3 tygodnie, jeśli chcesz utrzymać robactwo ( pinka jest bardziej żywotna ) na kilka miesięcy to lodówka, pojemniki jak największe najlepiej zapełnione do 1/4 objętości bez żadnych przykrywek i spokojnie przetrzymasz kilka miesięcy ( pinka ) ja mam dodatkową lodówke w garażu :) Oczywiście co jakiś czas można przesiać. Ja stosuje takie pojemniki
W taki sposób przechowują sklepy wędkarskie.