Spławik i Grunt - Forum

ADMINISTRACJA => Administracja i regulamin forum => Wątek zaczęty przez: Luk w 14.08.2015, 17:32

Tytuł: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.08.2015, 17:32
Po dzisiejszych wydarzeniach muszę napisać kilka słów o pewnych rzeczach, jakie miały miejsce u nas na forum.

Jak pewnie wiecie, z założenia nasze forum jest miejscem spotkań wędkarzy, którzy chcą się wymienić doświadczeniami, spostrzeżeniami, szukają odpowiedzi, wiedzy, pomocy i w ogóle wszystkiego, co wiąże się z pasją jaką jest wędkarstwo. Możemy tutaj spotkać takich maniaków jak my sami... :D
Od początku wyznaczyliśmy sobie pewien kierunek i sposób, w jaki mamy działać. Chcemy tutaj stworzyć i pielęgnować przyjazną i luźną atmosferę, tak aby móc odpocząć i się odstresować, siedząc przed komputerem, po cięższym lub lżejszym dniu.

Aby zachęcić forumowiczów do pomagania innym, do uczestniczenia w życiu forum, uruchomiliśmy punkty reputacji, czasami nazywanej karmą. Ogólnie wygląda to tak, że jeżeli ktoś pomógł drugiej osobie, ta przyznawała mu punkcik :thumbup:. Czasami punkty dostawał ktoś za ciekawy wpis, czasami za budzący uznanie połów. Niestety, na początku można było zabierać też punkty, i często pojawiały się wojny na słowa, łączone z zabieraniem sobie punktów. Dlatego wprowadziliśmy punkty tylko dodatnie, co rozwiązało ten problem. Ostatnio wynikł jednak nowy kłopot. Punkty zaczęły się pojawiać u pewnych forumowiczów zbyt szybko, bez powodu tak naprawdę. Jako że dysponujemy narzędziami, które pozwalają na zobaczenie kto komu przyznaje punkty, stało się jasne, że robi to ktoś z konta na telefonie komórkowym, przyznając  dziennie kilka punktów danemu użytkownikowi. Co ważne - ta osoba to było 'konto duch' - zero postów, nic w opisie. Dlatego też punkty te zostały 'przycięte', co wywołało niestety spore oburzenie 'reputanta'...

Chciałbym, abyśmy byli  uczciwi tutaj, zarówno w stosunku do samych siebie jak i forumowiczów. Ja i Mateo  te punkty  widzimy (jak trzeba - bo wcale tego nie robiliśmy wcześniej) - kto je przyznaje dostaje, o której godzinie itd. :) Wiemy więc dokładnie co i jak! Sama zaś reputacja ma określać pewną cechę, pewne podejście danej osoby. To ma pokazywać jak forumowicz się udziela, pomaga innym (nowym forumowiczom zazwyczaj w znalezieniu odpowiedzi na nurtujące pytania). Jeżeli ktoś chce budować swój prestiż 'na skróty' - nie tędy droga! I argument, że to nie jest łamanie regulaminu, jest tutaj 'słaby'...

Kolejna rzecz to kultura wypowiedzi i traktowanie innych. Każdy z nas ma swoje zdanie, ma również prawo je posiadać, wyrażać, może go bronić, może polemizować. To jest przecież forum. Jednak musi być pewien poziom i kultura dyskusji. Nikt nie daje nam prawa do obrażania drugiej osoby, przynajmniej nie na tym forum. Przypomnę punkt drugi regulaminu:
Obowiązuje kultura dyskusji. Zabrania się używania wulgarnych, obraźliwych i agresywnych wypowiedzi pod adresem innych członków forum.

Wiem, brzmi on trochę ogólnie - jednak myślę, że większość z nas wyczuwa tutaj granicę. Starajmy się jej nie przekraczać. Nieważne jakie ma ktoś zdanie, ważne abyśmy dyskutując robili to w odpowiedni sposób, nie obrażając drugiej osoby. Jeszcze do niedawna myślałem, że wystarczy upominać, namawiać. Jednak po tym, co spotkało mnie dzisiaj, zmieniam zdanie. Po prostu - jeżeli ktoś będzie obrażał innych, będzie czasowy ban. Przykro się czyta pewne wpisy. Sam dając się w takowe wciągać, stwierdzam, że to po prostu strata czasu. To nie jest ring. Czytanie takich rzeczy nie należy do przyjemnych. Można dyskutować, polemizować, toczyć spory - ale kulturalnie, może być z 'jajem'.

No i ostatnia rzecz. Po co jesteśmy. Nie Mateo i ja, tylko po co jest to forum... :D Nie dla kasy, nie dla chwały. To forum nie jest 'moje' - ono jest nasze.
Myślę, że po prostu jest po to , abyśmy czuli się dobrze. Działali, wymieniali się spostrzeżeniami, poznawali nowych ludzi, nowe łowiska, nowe rzeczy, śmiali się, pomagali innym, sami dostawali porady, chwalili (lub  żalili) swoimi wynikami. Aby takich jak my było coraz więcej, abyśmy mogli coś razem zdziałać, zmieniać, mogli łowić w lepszych warunkach i na lepszych wodach. Dlatego zachowujmy się tak, aby było przyjemnie zarówno innym, jak też nam!

Jeżeli ktoś psuje dobrą atmosferę (sprawia mu to może przyjemność), to lepiej aby spełniał się gdzieś indziej, polecam onet.pl :D Postaramy się dlatego z Mateo popracować nad tą przyjemnością korzystania z forum! :D

No i na koniec: Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję Wam za udzielanie się i współtworzenie naszego forum! :thumbup:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.08.2015, 18:03
:bravo: :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 14.08.2015, 18:05
Brak mi słów. Jak tylko wrócę do domu,a jestem w podróży to masz ,. Oczywiście do sprawdzenia .
Ale faktyczne co niektórym strasznie wzrosła reputacja(ja do niej jakoś nie szczególnie przywiązuje uwagę i jestem w miarę na czasie. Przykre to co ostatnio się dzieję na forum. Na szczęście to incydentalne przypadki i trzeba się z tym liczyć. Ja się niezmiernie cieszę z faktu,że mogłem i mogę poznawać nowych chorych na ta samą chorobę ludzi,szczególnie dzięki temu forum. Mogłem poznać osobiście Luka i innych kolegów na Zlocie. Z niektórymi zdarza mi się wędkować(pozdrawiam serdecznie Łukasza i Mariusza-dziękuję Panowie),mam również nadzieję poznać jeszczę i być może pomoczyć kija z innymi kolegami z forum jak chociażby Mateo,Logarytm,Druid,S7,Bigdom,Stas,Arunio,Filipo...(sory,ale nie sposób wszystkich wymienić). Z niektórymi może się uda gdzieś spotkać np.nad Wisłą lub okolicy Centrum Polski(Warszawy).
Luk,więcej wiary. Moc jest z Tobą.   Damy radę.
 Powodzenia i jeszcze raz dziękuję.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 14.08.2015, 18:18
Pełne poparcie dla Luka i Mateo za działania. Niech to będzie sygnał że większość forum stanie za nimi  przypadkach naruszania regulaminu i dobrej atmosfery.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: maniek w 14.08.2015, 18:24
:thumbup: :beer: :narybki:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 14.08.2015, 18:34
No i ostatnia rzecz. Po co jesteśmy. Nie Mateo i ja, tylko po co jest to forum... :D Nie dla kasy, nie dla chwały. To forum nie jest 'moje' - ono jest nasze.

Luk , te słowa dość dosadnie pokazują jaki masz stosunek do tego forum  :thumbup: To rzadkość w dzisiejszych czasach i chyle nisko czoła .
Co do wspomnianego dzisiejszego zdarzenia z Pawłem , czytałem . Wydaje mi się , że obaj z Mateuszem jesteście nieco przewrażliwieni . Naprawdę nie chcę abyście pomyśleli , że Was pouczam ale zrozumcie , że ludzie mogą okazywać swoje myśli w różny sposób . Fakt , zostałeś Luk zaatakowany , dyplomatycznie jednak to była personalna zagrywka . W części , według mnie Paweł miał rację ale faktycznie mógł to napisać po koleżeńsku , tak jak kumple rozmawiają na rybach z browarem w ręku .
Piszę , że jesteście przewrażliwieni dlatego , że wyrosłem na W.pl . Tam wiecznie musiałem się bronić , odpłacać pięknym za nadobne i może nie jestem do końca obiektywny .
Już kiedyś pisałem , nie pamiętam w jakim wątku (chyba z Mateuszem) , iż na forum trzeba rządzić twarda ręką . Użytkownicy nie mogą łamać regulaminu , a jak ktoś to robi to musi się liczyć z tym , że dostanie bana .

Bóg mi świadkiem , że nie chcę robić zamieszania ale widzę na tym forum przynajmniej kilku trolli  , ludzi chorych na destrukcje i awanturnictwo . Mateusz i Lucjan , nie pozwólcie z tego portalu zrobić chlewu , regulamin to świętość i tego się trzymajcie . Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 14.08.2015, 18:37
Co to za afera, bo nie jestem w temacie?
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 14.08.2015, 18:49
No i ostatnia rzecz. Po co jesteśmy. Nie Mateo i ja, tylko po co jest to forum... :D Nie dla kasy, nie dla chwały. To forum nie jest 'moje' - ono jest nasze.

Luk , te słowa dość dosadnie pokazują jaki masz stosunek do tego forum  :thumbup: To rzadkość w dzisiejszych czasach i chyle nisko czoła .
Co do wspomnianego dzisiejszego zdarzenia z Pawłem , czytałem . Wydaje mi się , że obaj z Mateuszem jesteście nieco przewrażliwieni . Naprawdę nie chcę abyście pomyśleli , że Was pouczam ale zrozumcie , że ludzie mogą okazywać swoje myśli w różny sposób . Fakt , zostałeś Luk zaatakowany , dyplomatycznie jednak to była personalna zagrywka . W części , według mnie Paweł miał rację ale faktycznie mógł to napisać po koleżeńsku , tak jak kumple rozmawiają na rybach z browarem w ręku .
Piszę , że jesteście przewrażliwieni dlatego , że wyrosłem na W.pl . Tam wiecznie musiałem się bronić , odpłacać pięknym za nadobne i może nie jestem do końca obiektywny .
Już kiedyś pisałem , nie pamiętam w jakim wątku (chyba z Mateuszem) , iż na forum trzeba rządzić twarda ręką . Użytkownicy nie mogą łamać regulaminu , a jak ktoś to robi to musi się liczyć z tym , że dostanie bana .

Bóg mi świadkiem , że nie chcę robić zamieszania ale widzę na tym forum przynajmniej kilku trolli  , ludzi chorych na destrukcje i awanturnictwo . Mateusz i Lucjan , nie pozwólcie z tego portalu zrobić chlewu , regulamin to świętość i tego się trzymajcie . Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:

Wiesz, przyznaję że czasem nawet nie czytałem tych dyskusji z Pawłem. Już mi się nie chciało :)
Konstruktywna krytyka jest dobra, owszem. Ale tutaj chwilami robiły się bezsensowne, niekulturalne przepychanki. Uważam że często skutecznie to dewaluuje wartość dyskusji. Innymi słowy robi się nie potrzebny śmietnik.
Co do kultury, to przyznaje że sam idealny tutaj nie jestem. Jednak moje dosadniejsze uwagi dotyczą przede wszystkim zasady C&R...Nie ukrywam że to mój czuły punkt.

"Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 14.08.2015, 18:57
No i ostatnia rzecz. Po co jesteśmy. Nie Mateo i ja, tylko po co jest to forum... :D Nie dla kasy, nie dla chwały. To forum nie jest 'moje' - ono jest nasze.

Luk , te słowa dość dosadnie pokazują jaki masz stosunek do tego forum  :thumbup: To rzadkość w dzisiejszych czasach i chyle nisko czoła .
Co do wspomnianego dzisiejszego zdarzenia z Pawłem , czytałem . Wydaje mi się , że obaj z Mateuszem jesteście nieco przewrażliwieni . Naprawdę nie chcę abyście pomyśleli , że Was pouczam ale zrozumcie , że ludzie mogą okazywać swoje myśli w różny sposób . Fakt , zostałeś Luk zaatakowany , dyplomatycznie jednak to była personalna zagrywka . W części , według mnie Paweł miał rację ale faktycznie mógł to napisać po koleżeńsku , tak jak kumple rozmawiają na rybach z browarem w ręku .
Piszę , że jesteście przewrażliwieni dlatego , że wyrosłem na W.pl . Tam wiecznie musiałem się bronić , odpłacać pięknym za nadobne i może nie jestem do końca obiektywny .
Już kiedyś pisałem , nie pamiętam w jakim wątku (chyba z Mateuszem) , iż na forum trzeba rządzić twarda ręką . Użytkownicy nie mogą łamać regulaminu , a jak ktoś to robi to musi się liczyć z tym , że dostanie bana .

Bóg mi świadkiem , że nie chcę robić zamieszania ale widzę na tym forum przynajmniej kilku trolli  , ludzi chorych na destrukcje i awanturnictwo . Mateusz i Lucjan , nie pozwólcie z tego portalu zrobić chlewu , regulamin to świętość i tego się trzymajcie . Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:

Wiesz, przyznaję że czasem nawet nie czytałem tych dyskusji z Pawłem. Już mi się nie chciało :)
Konstruktywna krytyka jest dobra, owszem. Ale tutaj chwilami robiły się bezsensowne, niekulturalne przepychanki. Uważam że często skutecznie to dewaluuje wartość dyskusji. Innymi słowy robi się nie potrzebny śmietnik.
Co do kultury, to przyznaje że sam idealny tutaj nie jestem. Jednak moje dosadniejsze uwagi dotyczą przede wszystkim zasady C&R...Nie ukrywam że to mój czuły punkt.

"Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:

A ja proponuję zamienić :thumbup: dla użytkowników, na plusy do danego wpisu. I wtedy już nie powinno być takich "rajdów" po kciuka w górę :)
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 14.08.2015, 19:01
No i ostatnia rzecz. Po co jesteśmy. Nie Mateo i ja, tylko po co jest to forum... :D Nie dla kasy, nie dla chwały. To forum nie jest 'moje' - ono jest nasze.

Luk , te słowa dość dosadnie pokazują jaki masz stosunek do tego forum  :thumbup: To rzadkość w dzisiejszych czasach i chyle nisko czoła .
Co do wspomnianego dzisiejszego zdarzenia z Pawłem , czytałem . Wydaje mi się , że obaj z Mateuszem jesteście nieco przewrażliwieni . Naprawdę nie chcę abyście pomyśleli , że Was pouczam ale zrozumcie , że ludzie mogą okazywać swoje myśli w różny sposób . Fakt , zostałeś Luk zaatakowany , dyplomatycznie jednak to była personalna zagrywka . W części , według mnie Paweł miał rację ale faktycznie mógł to napisać po koleżeńsku , tak jak kumple rozmawiają na rybach z browarem w ręku .
Piszę , że jesteście przewrażliwieni dlatego , że wyrosłem na W.pl . Tam wiecznie musiałem się bronić , odpłacać pięknym za nadobne i może nie jestem do końca obiektywny .
Już kiedyś pisałem , nie pamiętam w jakim wątku (chyba z Mateuszem) , iż na forum trzeba rządzić twarda ręką . Użytkownicy nie mogą łamać regulaminu , a jak ktoś to robi to musi się liczyć z tym , że dostanie bana .

Bóg mi świadkiem , że nie chcę robić zamieszania ale widzę na tym forum przynajmniej kilku trolli  , ludzi chorych na destrukcje i awanturnictwo . Mateusz i Lucjan , nie pozwólcie z tego portalu zrobić chlewu , regulamin to świętość i tego się trzymajcie . Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:

Wiesz, przyznaję że czasem nawet nie czytałem tych dyskusji z Pawłem. Już mi się nie chciało :)
Konstruktywna krytyka jest dobra, owszem. Ale tutaj chwilami robiły się bezsensowne, niekulturalne przepychanki. Uważam że często skutecznie to dewaluuje wartość dyskusji. Innymi słowy robi się nie potrzebny śmietnik.
Co do kultury, to przyznaje że sam idealny tutaj nie jestem. Jednak moje dosadniejsze uwagi dotyczą przede wszystkim zasady C&R...Nie ukrywam że to mój czuły punkt.

"Co do punktów przy nickach , to woda na młyn dla wariatów , ludzi niedowartościowanych , którzy zrobią wszystko aby zdobyć te nikomu niepotrzebne cyferki . Proponuję usunąć te  :thumbup:

A ja proponuję zamienić :thumbup: dla użytkowników, na plusy do danego wpisu. I wtedy już nie powinno być takich "rajdów" po kciuka w górę :)

Właśnie też o tym myślałem. Taka opcja jest chyba na mobilnej  wersji (Tapatalku).
Widoczne jest kto dał like i za jakiego posta.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 14.08.2015, 19:02
Prawdę mówiąc nigdy nie zauważyłem tu żadnych rajdów po :thumbup: . Wydaje mi się że większość pomaga bo po to jest forum. Ot wyskoczył jeden przypadek i nie ma co uogólniać.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 14.08.2015, 19:29
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 14.08.2015, 20:01
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektorzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję"

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.08.2015, 20:28
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektórzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję"

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Pyza mam cie za fajnego gościa i wytrawnego łowce. - ale prosze nie obrażać towarzstwa nie wiem może ci żal ilosci postow i tej nomenklatury w postaci napisow co do ilosci postow to też płodz i wypisuj.
Wiesz w życiu dużo krzykaczy spotykam sporo z nich gdy trzeba zabrac glos w dyskusji twarza w, twarz milczy sa mocni anonimowo.Skoro masz wybieg to konkretnie na priv wyzalaj sie a nie ogólnikowo bo to forma z zamieszłych czasów.
ps. To że ktoś uważa za niestosowne aby publikowac przepis na palowanie zlota pala ryb w sposob otwarty i nienormalny to jest fanatykiem ........
sory ale za grubo.........
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 14.08.2015, 21:04
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektórzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję"

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Pyza mam cie za fajnego gościa i wytrawnego łowce. - ale prosze nie obrażać towarzstwa nie wiem może ci żal ilosci postow i tej nomenklatury w postaci napisow co do ilosci postow to też płodz i wypisuj.
Wiesz w życiu dużo krzykaczy spotykam sporo z nich gdy trzeba zabrac glos w dyskusji twarza w, twarz milczy sa mocni anonimowo.Skoro masz wybieg to konkretnie na priv wyzalaj sie a nie ogólnikowo bo to forma z zamieszłych czasów.
ps. To że ktoś uważa za niestosowne aby publikowac przepis na palowanie zlota pala ryb w sposob otwarty i nienormalny to jest fanatykiem ........
sory ale za grubo.........

To nie było do Ciebie, dobrze, że przypomniałeś o tym filmie o zabijaniu ryby, to ja opublikowałem i nie wstydzę się tego, ale na filmie nie widziałem tam żadnej złotej pały. Z ankiety wyszło, że większość forumowiczów tutaj zabija ryby i zabiera niekiedy złowione ryby. To nie wiem do czego zmierzasz z tym fanatykiem. Już wcześniej Marek o tym podsysał atmosfere i wraz z rodziną swoją zostałem niemalże zlinczowany o zabijanie ryb. Ja jak ja, ale po co łączyć rodzinę, moją żonę i dzieci. Skończyło się na tym, że admin Luk pojechał na ryby a Marek z kolegami na piwo. A ja czułem się wtedy jakbym dostał w twarz. I tak się skończyło. Jak coś wiesz mjmaciek, to wiesz - udzielasz się na forum, to chwała Ci za to. I tak trzymać. Mnie ilości wpisów nie jest żal, za mało wiem o wędkowaniu, ciągle się uczę, ale z tym Twoim przypomnieniem o zabijaniu ryb, to tak jakbym znów dostał w twarz. Ja miałem na myśli za tych fanatyków te osoby, które w każdej dziedzinie od spławik po grantów poprzez łowienie morskie w każdym wątku. Nie którzy koledzy mają tu dużo wpisów, ale się wypowiadają tylko w dziedzinach znanych przez siebie. Jeszcze raz przepraszam
pozdrawiam Sylwek
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.08.2015, 21:07
Panowie, ja nie mam pretensji jeżeli ktoś myśli inaczej niż ja, to nawet lepiej. Chodzi jednak o to aby umieć szukać wspólnych rzeczy, te które nas łączą a nie te które nas dzielą.  Jedni zabierają ryby , inni wypuszczają wszystkie. To wcale nie znaczy, że te dwie grupy mają się nie lubić. Dzisiejsza moja 'dyskusja' pokazała po prostu, że jest różnica pomiędzy kulturalną wymianą zdań, a jadowitymi atakami. Ja staram się zawsze pisać Według mnie a to oznacza, że to jest moje zdanie. Prosty przykłąd - najskuteczniejszym zestawem linowym w UK jest podajnik do białych, z krótkim przyponem, małym hakiem włosowym i dwoma imitacjami białych na włosie. W Polsce nikt nie przyzna temu racji, nieprawdaż? Który z Was? :D Ale to nie znaczy wcale, że musi być 'kosa' - to jest wymiana zdań, tylko wymiana zdań. Podczas takich dyskusji można pokazać wiele rzeczy, sporo się nauczyć jeden od drugiego.

I tak właśnie chcielibyśmy aby było na forum. Ryby można łowić na wiele sposobów, wcale nie ma 'techniki jedynej'.  Nie trzeba jednak wcale wytaczać dział w dyskusji, być chamskim, zwłaszcza, że akcja rodzi reakcję. Same punkty reputacji według mnie są OK, bo niektórym może być miło, jeżeli ktoś nagrodzi ich trud w ten sposób (za pomoc). Jeżeli jednak ma to być jakiś wyścig, lub nabijanie (po co?) to traci to sens. Inna sprawa to fakt, że punkty reputacji i poziom (ekspert, itp.) pomagają nowym forumowiczom, warto mieć to na uwadze. Ktoś kto nie chce się dzielić wiedzą, raczej nie będzie miał jakiś zapytań na privie, ktoś kto ma sporo punktów, będzie miał ich więcej, zaś jego zdanie pomoże szybciej takiej osobie w podjęciu decyzji. Część osób na forum pomaga innym, część robi to rzadko. Ale fajnie jest uzyskać pomoc. Nie każdy ma sporo pieniędzy na sprzęt, nie każdy wie co i jak, są początkujący, młodzi wędkarze, którym można zaszczepić coś pozytywnego. Ja bym chciał, aby ludzie tutaj, zwłaszcza ci młodsi, nie bali się zadawać pytań. Bo nikt nie zaczął wędkowania od złowienia pięciu linów na pierwszej wyprawie :D NA początku jest po prostu ciężko...

Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.08.2015, 21:26
Sylwek to żeby ci poprawić humor :beer:
nie ma tematu
ps. Tą ostatnią torpedke karpiszona miałeś fajną to walczaki też mi sie w tym sezonie podobna trafiła cały urok w wędkarstwie jest wlasnie zlowienie pieknych ryb a nie mucka jalowa na, forach
o swicie ruszam ... :narybki:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 14.08.2015, 21:39
Nic się nie dzieje.Nie było tematu :beer:
Życzę Ci jutro abyś fajnie połowił oraz miłego wypoczynku.
Pozdrawiam Sylwek
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Druid w 14.08.2015, 21:39
Witam
Zgadzam się całkowicie z tym co napisał Luk :thumbup:
Od siebie dodam że mimo buszowania po róznych forach tylko na tym naszym jednym jedynym zarejestrowalem się i piszę jeśli mogę tym komuś pomóc , staram się by było to zrozumiałe i pożyteczne dla wszystkich uczestników. Dlaczego tylko tu ? ATMOSFERA !!!
Reputacja to rzecz który każdy tworzy niechcąco, udzielając się, pracując nad swoimi wypowiedziami  .To też uznanie naszej braci forumowej . To też jakaś hierarchia przy okazji. Mi osobiście jest obojętne czy zdecydujecie by ją zlikwidować czy nie . Ale młodzi koledzy zapewne chcieli by rad tych starych wyjadaczy, tych którzy na własnej skórze  odczuli tysiąc zimnych poranków i burzowych nocy nad wodą.
Dodawanie sobie rangi samemu to to samo gdyby kapral założył pagony pułkownika. Jestem za ostrym potępianiem takich zachować włącznie z całkowitym banem dla takiej osoby.

Co do kultury - niestety też mi czasem nerwy puszczają, zwłaszcza jedna osoba tutaj działa na mnie jak płachta na byka i ponosi mnie wtedy . Przepraszam adminów którzy potem to usuwają za dodatkową robotę której im narobiłem. Postaram się już być grzeczny :beg:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 14.08.2015, 21:59
Luk,bo może jest tak,że Twoje rady (bezcenne)są odbierane przez niektórych jako jedynie słuszny wybór,co niekiedy i mnie stawia w dość trudnej sytuacji,bo nie chcę być klakierem,a mam swoje zdanie z którym też się często nie zgadzam.Mogą być odbierane zbyt dosłownie,a to jedynie pewnego rodzaju sugestie i  porady. Jak każdy wie,a bynajmniej powinien każda woda jest inna. Tym, bardziej wody UK.  Porady są bezcenne,pozwalają nam zrozumieć zachowanie ryb i ich zwyczaje.
Sylwek,daj sobie spokój,nie warto się denerwować.
Z reguły jest tak.że Ci co najwięcej krzyczą mają najmniej do powiedzenia.
Ja z kolei cenię ludzi którzy mają własne zdanie i nie koniecznie musi być takie jak moje.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: maniek w 14.08.2015, 22:07
Jak dla mnie i tak jest atmoswera gicior ;) wiadomo ,że każdy ma inny charakter i inne podejście do tematu.Tak jak mówi kolega Elvis każda woda jest inna UK czy Polska,ale temat jest wciąż ten sam RYBY,RYBY,RYBY ;D ;D :fish:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 14.08.2015, 22:09
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektorzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję"

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru



Pyza nie pisz o kopiowaniu i wklejaniu bo sam zakładałeś posty z bezmyślnym tłumaczeniem jak np tu http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1478.0
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 14.08.2015, 22:20
Dokładnie Arunio. Wydawało by się,  że te :thumbup: są bardziej miłym dodatkiem,  a nie wyznacznikiem konkretnej wiedzy,  czy umiejętności.  Sam jestem tego przykładem :)
Stąd moje zdziwienie,  ze ktoś może się tym aż tak spinac.

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektorzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję"

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru



Pyza nie pisz o kopiowaniu i wklejaniu bo sam zakładałeś posty z bezmyślnym tłumaczeniem jak np tu http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1478.0


Witam Marku.
Co innego kopiowanie czyjegoś wpisu na tym forum, a co innego podawanie linka z ważnymi informacjami i uprzednym poinformowaniu o braku czasu na tłumaczenie. To wielka różnica. To przez Ciebie zostałem zlinczowany, wraz ze swoją rodziną, tak podsysałeś atmosferę i widzę, że Ci się upiekło. Chyba nie dokońca przeczytałeś poprzednie wpisy o tym, że KOPIUJĄ SŁOWA Luka, a nie podawanie linków... Wiem z kim mógłbym pojechać na wspólne wędkowanie z tego forum i zostawić swoją rodzinę pod ich opieką, ale nie z Tobą, wybacz.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 14.08.2015, 22:41
Kolega bigdom kibicuje Wiśle Kraków, ja Koronie Kielce. Między tymi klubami jest kosa, ale jak dla mnie mógłbym z nim spokojnie wybrać się na wspólne wędkowanie.
Kolega Elvis77 z Radomia, ja z Kielc, wiecie jak te miasta i kluby piłkarskie ze sobą żyją. A pomimo tego z tymi gośćmi chętnie wybrałbym się na wspólne wędkowanie i powierzył im opiekę nad swoją rodziną, pomimo że się nie znamy. Jest tu też innych fajnych kolegów i jak w życiu realnym, życie nam dalej pokaże na tym forum z kim można się zaprzyjaźnić i wspólnie poświęcić się naszej pasji.
Pozdrawiam wymienionych wyżej kolegów
Scyzoryk Sylwek :beer:
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 14.08.2015, 22:55
Tylko nie w barwach klubowych,na te rybki :)
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 14.08.2015, 23:02
Pyza dziękuję za zaufanie.
Ps. Piasek też mówił,że jest z Kielc,ale jak przyjechał do Pionek (stąd pochodzi) to śpiewał inaczej (na powitanie wygwizdało  go kilka tysięcy ludzi). Od tamtej pory już  wie gdzie się urodził,wychował,a gdzie dorastał.
Pozdrawiam żółto-czerwone (Jagielonie też lubię).
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Ścigacz w 14.08.2015, 23:10
Hmmm !!!! Czytając Wasze wszystkie wypowiedzi ciężko jest mi wypowiedzieć się na to wszystko ponieważ nasze forum zmieniło moje podejście do wędkarstwa o 180 stopni i jestem dumny z bycia jego częścią. Nie powiem ostatnio miałem niemiłe doświadczenie z naszym forum bo jeden z członków lub gości( byly przyjaciel) groził mi rozwaleniem rodziny itd. Musiałem się na jakiś czas ukryć i wyciszyć z wypowiedziami bo mogło to się źle skończyć. Na szczęście cała sprawa się z czasem uspokoiła i wyciszyla i mogłem się ujawnić. Tu Serdeczne Bóg Zapłać dla Mateo bo bardzo pomógł mi w tym temacie i oczywiście Gieniowi  :). Może nie mam super doświadczenia we wszystkich sprawach wędkarskich ale staram się wszystkich szanować i w miarę możliwości pomagać. Bądźmy Panowie jedna wielka rodzina i nie róbmy sobie krzywdy !!!
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 14.08.2015, 23:32
Ja chciałem coś dodać od siebie, ale bardziej poruszyć temat od strony technicznej.
Codziennie obserwuję ruch na forum i zakulisowe działania niektórych użytkowników. Najwyraźniej nie wszyscy wiedzą jak wygląda dzisiaj pełny panel administracyjny większości systemów typu CMS i jakie możliwości mają administratorzy, którzy potrafią korzystać ze wszystkich dostępnych narzędzi. Obecnie twórcy CMSów kładą spory nacisk na narzędzia mające zwalczać spam, ataki oraz nieuczciwość potencjalnych użytkowników. Nie są to więc proste skrypty umożliwiające administratorom jedynie usuwanie postów i banowanie użytkowników. Tu naprawdę widać wszystko, co dzieje się na forum.
Jeśli do tego dołożymy jeszcze, że przynajmniej jeden z administratorów ma pełny dostęp do serwera, tabel baz danych i jest biegły w HTML, PHP i SQL, to naprawdę należy sobie uzmysłowić, że nie warto uskuteczniać kombinatorstwa, myśląc, że nie zostanie ono zauważone. Jeśli nawet danego narzędzia nie oferuje CMS, to znający się na rzeczy administrator zawsze może stworzyć jakieś własne narzędzia. Śledzenie IP, geolokalizacja, analiza adresów e-mail, danych hosta - te narzędzia są legalne, ogólnodostępne i wykorzystywane przez wielu administratorów stron internetowych.

Z tego, co widzę, najpopularniejszą obecnie formą "kombinowania" na forum jest posiadanie więcej niż jednego konta. Wiele portali w swoich regulaminach zabrania zakładania wielu kont przez tego samego użytkownika. My postanowiliśmy nie wprowadzać tej restrykcji.
Jeśli ktoś uzna, że takie konta do czegoś mu się przydadzą, to jego sprawa. Takie konta nie będą raczej przedmiotem naszych działań administracyjnych dopóty, dopóki nie zacznie się jakieś większe kombinowanie.
Nie wiem czy wiecie, że są wśród nas użytkownicy, którzy używają takich właśnie podwójnych kont do prowadzenia dyskusji :) Zapytacie - w jakim celu? Choćby w celu "sprawniejszego" prowadzenia dyskusji. Kiedy na zadane pytanie nikt nie odpowie, zawsze można je "podbić" z drugiego konta. Jeśli ktoś zacznie się spierać, to z drugiego konta można dostarczyć kolejnych argumentów i w ten sposób poprawić swoją pozycję w polemice :) Tak koledzy, również takie zabiegi są u nas praktykowane.
To chyba właśnie szkoła rodem z takich portali jak Onet, Kafeteria. Oczywiście, w takich przypadkach również staramy się reagować.

Co do wspomnianego dzisiejszego zdarzenia z Pawłem , czytałem . Wydaje mi się , że obaj z Mateuszem jesteście nieco przewrażliwieni . Naprawdę nie chcę abyście pomyśleli , że Was pouczam ale zrozumcie , że ludzie mogą okazywać swoje myśli w różny sposób .
Jędrek, nie wiesz jednak co działo się za kulisami. Ta dyskusja na forum była tylko małym dodatkiem. Całość bardzo niemiłej wymiany zdań toczyła się na PW. My chcieliśmy dżentelmeńsko załatwić sprawę z ww. kolegą. Została podana propozycja usunięcia dodatkowego konta mobilnego i redukcja punktów do poziomu, którym mogą się pochwalić najbardziej pomocni użytkownicy tego forum. Oferta ta nie została przyjęta, pojawiły się niemiłe słowa, oskarżenia i szantaże. W takiej sytuacji myślę, że nasza decyzja nie mogła być inna.
Tak więc wymiana zdań na forum to tylko cząstka całej "bitwy".

Zgadzam się, aprobata nie jest największą rzeczą, zaś myślę, że niektorzy tu użytkownicy przepraszam za słowo, ale nawiedzeni fanatycy Luka, za dużo jego filmów się naoglądali i udzielają się na każdy temat kopiując jego słowa i wypowiedzi i wszystko po to, aby w jak najszybszym czasie zdobyć Eksperta. Ludzie neostrady, nie mający pojęcia o prawdziwym wędkowaniu. Ja wychodze z tego założenia: albo coś wiem, to wiem albo coś umiem, to umiem. Mam czas po mału z wypowiedziami, pchnę się do przodu. Nie jak niektórzy tutaj, wiedzę Eksperta robią w miesiąc czasu. Wszędzie ich pełno w każdym wątku. Mistrzowie świata w wiedzy z wędkowania. Nie jestem sam święty, ale staram się być sobą. Zastanówmy się z niekórymi wpisami, kto kogo okłamuje. Raczej chyba my sami. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Taki już jestem - bezpośredni.
Do Admina, zróbmy jeszcze kategorię, po 3 tysiącach wpisów The Best Of Eksperts, to ruszy się lawina kolejnych wpisów a co do tych znaczków :thumbup: aprobaty, wystarczyłoby "dziękuję".

Sylwek, tutaj opisałeś pewne rzeczy, które Cię irytują. Nieraz zapewne czytasz jakieś posty i czujesz tę właśnie irytację. Kiwasz głową i dziwisz się, że ktoś coś napisał. Myślę, że każdy z nas tak ma.
Jednego drażni fakt, że ktoś chwali się wynikami z komercji. Innego drażni fakt, że ktoś nie pisze żadnych wartościowych postów, tylko bierze udział w niewędkarskich dyskusjach. To jest chyba normalne.
Należy jednak uważać, żeby właśnie tego rodzaju uprzedzenia nie stały się źródłem nieprzyjemnej dyskusji.
Pamiętajmy bowiem - to, że ktoś sobie lubi popisać o pierdołach lub połowić na wędkę ze złotymi przelotkami, to jego sprawa. Nikomu tym na forum nie szkodzi. Może on nas drażnić, ale musimy trzymać nerwy na wodzy. Ten ktoś niczego złego nie czyni. Taki po prostu jest. Są tu zapewne wśród nas ludzie o niskim poczuciu własnej wartości. Potrzebują dowartościować się trochę. Czy to znaczy, że od razu należy ich palić na stosie? Mają problemy. Natury psychicznej. Póki nie szkodzą innym i nie zachowują się niekulturalnie, to spróbujmy ich zaakceptować. Niektórzy z nas chorują na różne choroby przewlekłe, co też sprawia, że różne miewają nastroje.
W razie niemiłych sytuacji, my najpierw staramy się wszystko załatwiać łagodnie na stronie (PW). System ostrzeżeń też do tego służy. Nikt nie widzi kto dostał ostrzeżenie, zaś samo ono jest jedynie informacją dla użytkownika, a nie jakąś karą. Zaoszczędza nam to czasu, bo zamiast pisać do każdego oddzielnie, żeby trochę odpuścił, klikamy na szablon wiadomości ostrzeżenia.
Nie wszyscy jednak są w stanie po męsku i po rycersku się zachować.

Na koniec chciałbym wyrazić swój podziw dla naszego kolegi Mirka e-MarioBros, który moim zdaniem jest jednym z mistrzów unikania konfliktowych sytuacji. Wie, kiedy należy dany wątek opuścić, gdzie lepiej nie zaglądać, kiedy sytuację załagodzić; unika personalnych przymówek. Oczywiście, takich osób jest na forum więcej, ale akurat o Mirku pomyślałem. Sam nie zawsze potrafię opanować emocje i chyba zapiszę się do Mirka na korepetycje :)

Marek, niepotrzebnie moim zdaniem poruszyłeś pewne kwestie w tym wątku. Właśnie tego typu wypowiedzi są zwykle początkiem mniej lub bardziej niemiłych konfrontacji.
Sylwek, gratuluję umiejętnego załagodzenia sytuacji ;)
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.08.2015, 08:24
Mnie zastanawia fakt, że ktoś,  kto odwołuje się do wartości wolnorynkowych w najbardziej liberalnej formie nie potrafi zrozumieć faktu, że to jest prywatne forum i jego właściciel może sobie zrobić z nim co chce. Łącznie z wywaleniem kogoś za piękne oczy.
To znaczy, że ja mógłbym wejść do domu tej osoby i stawiać warunki powołując się na jakieś tam "przepisy"? Zwłaszcza, że właściciel może sobie te przepisy zmienić w ciągu krótkiej chwilki :)
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.08.2015, 09:11
Widzę więc Mateuszu , że przeczytałem tylko część oficjalną i w sumie dotyczącą wędkarstwa , rozumiem . Nie rozumiem jednak Waszej decyzji o multikontach , zemści się to na Was . Dla mnie uczciwy użytkownik ma jedno konto , samo prowadzenie dyskusji z dwóch , trzech kont aby podbić/wywyższyć to pierwsze jest według mnie nieuczciwe . Tak jak powiedziałeś , na innych portalach takie srawy są zabronione z urzędu a kolejne konta użytkownika nazywa się po imieniu - '' troll konta '' . Wy jednak chcecie zaufać użytkownikom , zobaczymy jak to wyjdzie w praniu .
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 15.08.2015, 09:15
Ludziom trzeba ufać, bo jak by ten świat wyglądał bez zaufania :) czarna owca jednak może się znaleźć, samo życie.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.08.2015, 09:19
Już kiedyś pisałem, że moderatorzy nie powinni się tłumaczyć ze swoich decyzji albo pytać użytkowników czy to lub tamto im odpowiada.
Wprowadzają zasadę, że np. nie wolno używać litery O, więc nie wolno i koniec. Bo tak.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.08.2015, 09:28
Już kiedyś pisałem, że moderatorzy nie powinni się tłumaczyć ze swoich decyzji albo pytać użytkowników czy to lub tamto im odpowiada.
Wprowadzają zasadę, że np. nie wolno używać litery O, więc nie wolno i koniec. Bo tak.

Dokładnie tak . Widać jednak gołym okiem , że Luk i Mateo chcą być wobec nas koleżeńscy , niestety to nie idzie  w parze z moderowaniem takiego dużego forum . Ale co tam  :) , przecież każda demokracja miała trudne początki  :D
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.08.2015, 09:29
Ludziom trzeba ufać ,bo jak by ten świat wyglądał bez zaufania :) czarna owca jednak może się znależć samo życie

Trzeba Stasiek , trzeba ale ... ;)
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 15.08.2015, 09:35
Na "ale" niestety nie mamy wpływu.
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.08.2015, 12:16
Ludziom trzeba ufać, bo jak by ten świat wyglądał bez zaufania :) czarna owca jednak może się znaleźć, samo życie.
Też zawsze wychodzę z takiego założenia i wierzę, że dialog, argumentacja i wymiana poglądów mogą przynieść pożądany efekt.
Nie zawsze jednak tak się dzieje.
Z drugiej strony - jak pisze Jedrek - kosztuje to sporo czasu i nerwów. Luk wie ile wczoraj było nieprzyjemności. Tak więc czasem można mieć dość :-\
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: jaco w 15.08.2015, 13:29
Forum staje się coraz bardziej popularne ,przyciąga ludzi różnych charakterów.To co wyróżnia nas na tle innych to kultura i jeszcze raz kultura bo poziom informacji i wiedzy wędkarskiej kolegów jest bez dwóch zdań bardzo wysoki :thumbup:.Wyrozumiałość kolegów jak i Luka i Mateo odnośnie niektórych wpisów i tematów jest godna podziwu. Nie jeden z nas pisze o sprawach nie dotyczących wędkarstwa ,bo w końcu nie samym wędkarstwem człowiek żyje ;) Cały czas podtrzymuje zdanie, że na naszym forum nie ma nadęcia ,zbędnej uszczypliwości.Każdy forumowicz traktowany z szacunkiem  bez względu na to jakie  ma doświadczenie wędkarskie i co wnosi na forum.Prowadzenie wielu kont w celu poprawy swojej pozycji i sztucznego prowadzenia rozmowy uważam za nieuczciwe i powinno być negowane. Przynależność do SiG zobowiązuje dbajmy o wysoki poziom ( trochę brzmi to patetycznie ale tak właśnie uważam).
Tytuł: Odp: Reputacja, kultura i po co jesteśmy
Wiadomość wysłana przez: jacek1977 w 15.08.2015, 16:16
A było tak fajnie na samym początku. .... teraz widać ze z dnia na dzień rodzą się nowe problemy. Polak zawsze będzie kombinować .