Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Luk w 05.03.2021, 19:42
-
Ciekawa rzecz ze strony gorzowskiego okręgu PZW:
https://www.pzw.org.pl/gorzow/wiadomosci/215682/60/informacja_zarzadu_okregu_pzw_w_gorzowie_wlkp_w_sprawie_dzialan_
(..)Niestety zgoła inaczej wygląda dzierżawa wód stojących. Są to wody, które w zezwoleniu były „podświetlone” tzn. nie były objęte rejestrem połowu. Wśród tych wód jest kilkanaście jezior, które w urzędowej ewidencji gruntów zapisane są jako wody „płynące” a nie są obwodami rybackimi. W związku z powyższym po zakończeniu w dniu 31.12.2020 r. obowiązywania umów - uprzednio zawartych z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa a wcześniej z Agencją Nieruchomości Rolnych, nie ma możliwości przedłużenia lub zawarcia nowych umów rybackiego użytkowania tych wód - ze względu na brak takich zapisów w Ustawie Prawo Wodne. Spodziewając się trudności z przedłużaniem dotychczasowych umów, w połowie ubiegłego roku Zarząd Okręgu wystąpił do Prezesa Wód Polskich z pismem dotyczącym problemów z kontynuacją umów. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi, tym samym kilka jezior w powiecie choszczeńskim i myśliborskim nie ma dzierżawcy - nad czym ubolewamy. Udało się natomiast wydzierżawić ze Starostw, za zgodą Wojewody Lubuskiego w trybie bezprzetargowym kilka jezior „stojących”. Na kilka kolejnych jezior zostały złożone wnioski i czekamy na decyzję Wojewody.
Reasumując powyższe należy stwierdzić, że było to bardzo trudne zadanie problemy administracyjne, opóźnienia decyzji urzędowych oraz utrudniony kontakt z urzędnikami z poszczególnych RZGW wynikający z okresu pandemii to i tak należy uznać, że to ogromne zadanie zakończyło się pomyślnie dla dobra wspólnego wszystkich wędkarzy.
Ciekawa taktyka Polskich Wód, nie odezwali się w sprawie przedłużenia dzierżawy, wobec czego PZW nie jest już formalnie ich dzierżawcą, czyli są to zbiorniki bez gospodarza. Czy jest to działanie celowe czy też niedopatrzenie ze strony PW?
W pewnych rejonach Polski jezior czy zbiorników jest bardzo dużo, w innych jest ich mało. Tu cholera wie co się stało. Wygląda to niepokojąco.
-
Pewnie, sami w swoim zakresie będą sprzedawać zezwolenia 🙂.
-
Pewnie, sami w swoim zakresie będą sprzedawać zezwolenia 🙂.
Albo chcą sprawdzić rynek. Czy znajdą się jakieś prywatne podmioty gotowe przebić ofertę pzw...
-
Albo gdzieś czeka kolega królika...
-
Nie jestem prawnikiem ale z tego co sie orientuje po zakończeniu umowy, można jako były dzierżawca skorzystać z bezumownego korzystania do czasu sporzadzenia nowej umowy.
-
Ciekawa rzecz ze strony gorzowskiego okręgu PZW:
https://www.pzw.org.pl/gorzow/wiadomosci/215682/60/informacja_zarzadu_okregu_pzw_w_gorzowie_wlkp_w_sprawie_dzialan_
(..)Niestety zgoła inaczej wygląda dzierżawa wód stojących. Są to wody, które w zezwoleniu były „podświetlone” tzn. nie były objęte rejestrem połowu. Wśród tych wód jest kilkanaście jezior, które w urzędowej ewidencji gruntów zapisane są jako wody „płynące” a nie są obwodami rybackimi. W związku z powyższym po zakończeniu w dniu 31.12.2020 r. obowiązywania umów - uprzednio zawartych z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa a wcześniej z Agencją Nieruchomości Rolnych, nie ma możliwości przedłużenia lub zawarcia nowych umów rybackiego użytkowania tych wód - ze względu na brak takich zapisów w Ustawie Prawo Wodne. Spodziewając się trudności z przedłużaniem dotychczasowych umów, w połowie ubiegłego roku Zarząd Okręgu wystąpił do Prezesa Wód Polskich z pismem dotyczącym problemów z kontynuacją umów. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi, tym samym kilka jezior w powiecie choszczeńskim i myśliborskim nie ma dzierżawcy - nad czym ubolewamy. Udało się natomiast wydzierżawić ze Starostw, za zgodą Wojewody Lubuskiego w trybie bezprzetargowym kilka jezior „stojących”. Na kilka kolejnych jezior zostały złożone wnioski i czekamy na decyzję Wojewody.
Reasumując powyższe należy stwierdzić, że było to bardzo trudne zadanie problemy administracyjne, opóźnienia decyzji urzędowych oraz utrudniony kontakt z urzędnikami z poszczególnych RZGW wynikający z okresu pandemii to i tak należy uznać, że to ogromne zadanie zakończyło się pomyślnie dla dobra wspólnego wszystkich wędkarzy.
Ciekawa taktyka Polskich Wód, nie odezwali się w sprawie przedłużenia dzierżawy, wobec czego PZW nie jest już formalnie ich dzierżawcą, czyli są to zbiorniki bez gospodarza. Czy jest to działanie celowe czy też niedopatrzenie ze strony PW?
W pewnych rejonach Polski jezior czy zbiorników jest bardzo dużo, w innych jest ich mało. Tu cholera wie co się stało. Wygląda to niepokojąco.
Poczytajcie co pisałem.
Wody nie ogłaszają przetargów , nie przedłużają umów.
Z tego co się orientuje 80 % wód dzierżawionych przez pzw w 2022 traci umowy....
Pytanie co będzię.....
Ha ... ha... ha... ktoś powie.
Ja powiem czas pokaże.
Plan jest wody mają zarabiać.
Po co gówno historie w mediach...
Jakieś ssrsy i cóś ... tropienie amurów czy koparek w korycie..
Czas pokaże co będzie....