Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: marox w 09.04.2021, 08:38
-
To jest czwarty sezon jak używam chlebowych kulek jako przynęty. To znakomita przynęta na wszelkiego rodzaju ryby spokojnego żeru. Są proste w przygotowaniu. Tak naprawdę potrzebne są tylko dwa składniki: chleb i woda. Można przygotować kuleczki w dwóch rodzajach, tonące i pływające w odpowiednich dla siebie rozmiarach.
Przygotowanie: z dwóch kromek chleba wydzieramy miąższ, moczymy rękę i ugniatamy robiąc ciasto, nie możemy go przemoczyć. Z powstałego ciasta robimy kulki jakiej wielkości chcemy. Oczywiście ciasto można wzbogacić o różnego rodzaju dodatki, aromaty lub barwniki. Ja sam preferuje dodanie ząbka czosnku lub miodu oraz kurkumy dla koloru. Te pierwsze znakomicie sprawdzają się na leszcze i płocie, natomiast drugie na karasia i karpia. Następnie ciastowe kuleczki wkładamy do rozgrzanego piekarnika o temp. 200 stopni. Czas pieczenia zależy od tego który wariant kulek chcemy uzyskać. Jeśli chcemy, aby były to kulki tonące pieczemy je 5-6 min, tak aby spiekły się tylko na wierzchu, a w środku były wilgotne. Jeśli chcemy uzyskać kulki pływające zostawiamy je w piekarniku 12-15 min w zależności od wielkości kulek. Trzeba uważać, aby nie przesadzić. Przesadzimy to zrobią się bardzo chrupiące i będzie problem z założeniem na włos, ale można zastosować wtedy gumkę jak do pelletu.
Gotowe kulki są dość twarde i elastyczne, świetnie nadają się do metody jak i bezpośrednio na hak. Czasami trzeba się wspomóc małym wiertełkiem. Są bardzo wytrzymałe. Przygotowanie trwa jedyne 15 min. Jedyny minus to przydatność, po dwóch, trzech dniach robią się nie świeże. Więc najlepiej jest przygotować je dzień przed wędkowaniem.
-
Bravo Marox dobra robota i własna inicjatywa :bravo: ,na ten sezon zaopatrzyłem się w gotowe kulki chlebowe z Mainlina bread flake ,zobaczymy jak się sprawdzą ,znajomy w zeszłym sezonie ładnie na nie łowił na wodach PZW,ale wyjdzie w praniu ,twój sposób też przetestuję :beer: :thumbup:
-
Fajny przepis. Kiedyś używałem takich kulek ale bez pieczenia, gniotło się chleb i zakładało na haczyk.
-
Ciekawa opcja dla tych co lubią kombinować! :thumbup:
-
No tak od jakiegoś czasu staram się iść w stronę natury. Próbuję starych przynęt i zanęt stosowanych 20 lub 30 lat temu. Aktualnie jestem w kontakcie ze starszym panem wędkarzem znad Biebrzy i obiecywał mi przekazać patent na ciekawą i łowną przynętę na suma. Podobno robi porządną robotę. Jak wejdę w jego posiadanie to udostępnię go na forum. Pozdrawiam.
-
Nie zawsze stare jest złe....
W moich młodzieńczych latach robiło się z chleba i gotowanych ziemniaków (z odrobiną oleju jadalnego i kilkoma kroplami olejku zapachowego do ciasta jako dodatek) świetne ciasto do połowów spławikowych właśnie na karpia i karasia.
Co do kulek chlebowych,
Jakiego rodzaju chleb jest preferowany?
Tostowy czy zwykły, pszenny czy może żytni...?
-
Z tego co pamiętam Dawid z kanału "jedziemy na rby" pokazywał sposób wykonania pływających jak i tonących kulek chlebowych.
-
Z tego co pamiętam Dawid z kanału "jedziemy na rby" pokazywał sposób wykonania pływających jak i tonących kulek chlebowych.
Patent ze strzykawką ze strzykawki i prasowanie kulek. Przyznam, że sposób bardzo fajny i sam go przetestuje.
-
Stosuje zwykły chleb pszenny biały baltanowski. Tylko jest jeden warunek, musi być jak najbardziej świeży, wtedy bardzo dobrze się klei i dodatkowo kulki dłużej będą przydatne do wędkowania. :)