Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Lukas 78 w 11.04.2021, 12:10
-
Cześć
Jako że gratów ciągle przybywa a człowiek nie młodnieje zastanawiam się nad zakupem wózka . Wpadł mi w oko początkowo NGT Trolley ale po tym jak przyszedł kurierem do domu , złożyłem bo i następnego dnia pojechał z powrotem do sklepu. Ciężki , nieporęczny klamot . Źle to się składa , ma luzy na łączeniach i rdzewieje już w paczce.
(https://images92.fotosik.pl/490/678a8b705308f783med.png) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/678a8b705308f783)
Zastanawiam się nad Jaxonem może ktoś ma i napisze parę słów o nim :
(https://images90.fotosik.pl/490/44816908da7bd613med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/44816908da7bd613)
-
Klon Anacondy. Jest o niej wątek.
-
Dzięki nawet film znalazłem , może to kogoś z forum ;)
Warto to kupić ?
-
Co będziesz woził?
Jeśli zależy Ci na szybkim rozkładaniu i małej wielkości po złożeniu, nic lepszego nie znajdziesz.
Jedyna wada to jego wywrotowość na nierównym terenie. Jest kompaktowy, więc mały rozstaw osi robi swoje.
-
Torba NGT 709 , Fotel FK7 w pokrowcu , torba z koszami i sadzem, pokrowce Lorpio Extreme 140 i Daiwa nzon180 cm...zastanawiam się jak przypnę te pokrowce ;)
-
Da radę. Fotel na płasko i reszta na fotel. Pokrowiec krótki w poprzek, długi na plecy. Tak to widzę.
Generalnie wszystko trzeba ułożyć tak, by środek ciężkości był jak najniżej. To zmniejsza bujanie na boki, a więc i tendencje do wywrotek.
-
Pewnie będę musiał obydwa pokrowce na plecach targać. Daleko nie muszę tego ciągnąć od samochodu , jakieś może 100m tylko dróżka między krzakami i na szerokość mało miejsca...Do tej pory ten cały majdan na sobie niosłem i jakoś tam było . Zastanawiam się czy przy tym nie zostać , czy sobie tylko tym wózkiem spraw nie skomplikuję ;)
-
Wózek to piękna sprawa. Zobaczysz. Jeśli masz auto kombi, to jak złożysz rączkę, to można nawet całość wpakować do bagażnika bez rozpakowywania wszystkiego.
Wpakowanie na wózek fotela, torby i czegoś tam jeszcze to jest kwestia 30 sekund.
-
Zapewniam Cię, że komplikacji nie będzie.
Sam jestem w Team Anaconda i na łowisko mam zejście i wejście 35% (od do 5 metrów różnicy terenu), korzenie, krzaczory i błocko po kostki.
Po łowieniu graty do bagażnika, kółka do pokrowca i wszystko cacy.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Busem jeżdżę mógłbym tego wózka nawet nie rozpakowywać tylko cały z gratami przewozić w samochodzie...tak mi się wydaje. Wózek 5kg fotel, torby niech całość 30-35 kg max myślę , to dam radę bez problemu w całości wstawić. Znalazłem go nowego za niecałe 180 zł z przesyłką -drogo- tanio ? Brać ?
-
Miałem podobny wózek, ale mi nie pasował, ciąganie tego obładowanego, część niestety trzeba dźwignąć, buja się na byle wybojach, nieraz przewróci. Niejednokrotnie po dotarciu na łowisko byłem równie umordowany, jak bym to na plecach przytargał. Sprzedałem w cholerę, kupiłem wózek na czterech kołach z burtami, teraz jest o niebo lepiej. Po złożeniu miejsca zajmuje tyle co poprzedni.
-
Jaki masz teraz , pochwal się ?
-
Busem jeżdżę mógłbym tego wózka nawet nie rozpakowywać tylko cały z gratami przewozić w samochodzie...tak mi się wydaje. Wózek 5kg fotel, torby niech całość 30-35 kg max myślę , to dam radę bez problemu w całości wstawić. Znalazłem go nowego za niecałe 180 zł z przesyłką -drogo- tanio ? Brać ?
Ja bym brał. Nie przypasuje, to za tyle samo odsprzedasz.
-
Nie pamiętam firmy, jeszcze w tym roku nie używałem, a schowany. Jest na filmie you tube gość wozi na nim kolegę.
-
Mam ten wózek od dwóch lat i na równej drodze jest ok... Problemy zaczynają się na wybojach, jest bardzo wywrotny. Wszystkie graty mam , spakowane do wielkiej uszytej torby (cuzo, podnurzek, pojemniki, półki itp) i to spięte taśma do wózka... jakoś dowiozę do miejscówki. Jakby to pakować luzem to się wszystko rozejdzie na wybojach...ale za takie pieniądze nic innego lekkiego i łatwo składanego nie znajdziesz.
-
Właśnie tak patrzę ,że i Sensas i Anaconda zamawiają w tej samej fabryce jak wcześniej Michał pisał . Nie mam parcia na ten wózek może być i droższy oby dobry ;)
-
Kolego, gratów jak czytam masz całkiem sporo...
Przerabiałem prawie wszystko w temacie wędkarskiego transportu (poza "elektryczną" platformą).
Od wózka/skrzynki na 2 kółkach, dalej przytaczany w tym wątku wózek Anaconda, następnie wózek typu taczka a na koniec wózek czterokołowy "pchany" (celowo bez nazw producentów bo nie w tym rzecz):
- Anaconda: super ale niesamowicie wywrotna i na moje oko masz za dużo towaru
- wózek typu taczka: super dopóki nie jest ciepło i zajeżdżasz porządnie zmęczony (jeśli nie pomykasz gładkim asfaltem)
- wózek 4-kołowy pchany: super i kropka poza gabarytem (ale to akceptuję z racji rozmiaru auta); żałuję że nie posłuchałem rad użytkowników którzy od razu doradzali takie rozwiązanie docelowe.
Przy Twoim bagażu odradzałbym Anacondę (która nadal mam i okazjonalnie używam do lżejszych zadań, żeby nie było), jako minimum polecałbym chociaż rozwiązanie pośrednie typu taczka.
Cokolwiek zdecydujesz to polecam zrobienie sobie listy wszystkich łowisk gdzie bywasz wraz z trudnościami terenowymi a potem częstotliwość przy każdym + zważenie total bagażu i dorzucenie kilku kg w perspektywie czasu. Unikniesz kolejnych zakupów co sezon ;)
-
Jest tego trochę i ciągle przybywa ...też tak macie pewnie :facepalm:
-
Pomyśl o tym co radzi Adamk, taczka lub czterokołowy, innej opcji bym nie brał pod uwagę.
-
Do tego chyba zmierzam ...