Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: boruta w 17.04.2021, 06:30
-
Byłem ostatnio w sklepie wędkarskim i popatrzyłem na te kolorowe cukiereczki do metody. Niektórzy producenci cenią swoje kulki i waftersy jak by były na wagę złota. Królem nieopłacalności jest chyba firma Maros :
- 10 gram za 13, 90zł https://sklepdrapieznik.pl/przynety-haczykowe/43913-maros-ea-dual-wafter-9mm-marzipan-vanilla.html
- 30 gram za 24,90 https://sklepdrapieznik.pl/przynety-haczykowe/36052-maros-serie-walter-wafter-68mm-n-butyric-skisle-maslo.html kolega ma kilka paczek i na prawdę kulek 8/10 mm jest w pudełku śmieszna ilość.
Sonubaits daje trochę więcej bo za 27, 90 zł mamy 45 gram https://sklepdrapieznik.pl/przynety-haczykowe/32702-sonubaits-band-um-wafters-8mm-washed-out.html
Nie chciałbym jakoś słodzić i reklamować ale mam kulki Ringerrsa i starczają na bardzo długo i nie starzeją się nawet po kilku latach. W paczce jest 150 gram
za 29,99 zł https://sklepdrapieznik.pl/przynety-haczykowe/70191-ringers-chocolate-washout-wafters-10mm-bandems.html
Najbardziej Maros mnie rozśmieszył może i ma dobre kulki ale ilość w pudełku jest śmieszna. Wiadomo że jakoś dużo kulek do metody nie zużywamy bo i na jedną idzie kilka ryb wyjąć ale porównując pudełka Ringersa do Marosa i cenę to widać różnicę.
-
Uchylę rąbka tajemnicy: firmy działają, produkują, reklamują i sprzedają, aby zarobić. Jak najwięcej. I parę innych zasad ekonomii też znajduje zastosowanie. ;)
-
Mam 2 paczki Marosa od poprzedniego sezonu i nie powiedziałbym że jest tam ich śmieszna ilość. Dodatkowo ja nie przeliczam wszystkiego kg/szt na pln nieraz kupię coś co mi się po prostu podoba chociaż jest tego mnie lub jest droższe. Wędkarstwo to hobby wszytsko nie musi być logiczne lubię ładne rzeczy, to ma też cieszyć mnie a nie tylko dawać jak najwiesiec ryb, dla mnie ryby nie są najważniejsze w samym łowieniu.
-
Taka mała uwaga - Ringerrs-a jest 150 ml a nie gram a to robi różnicę.
-
Kiedyś i ja zachłysnąłem się tymi wynalazkami. Mam ich jeszcze kilka pudełek, no może kilkanaście. Część można świniom dać, tylko czy chciały by to żreć? Mam też kilka najtańszych, różnicy w braniach nie widzę. Różnic w kolorach też, poza białym, na ten praktycznie w wodach na których łowię brań zero. Smak? Bez różnicy. Zapach kulki niweluje zanęta czy pellet znajdujący się w bliskości i dużo większej ilości. Częstym zamiennikiem i lepszym od wszelakich kulek stosuję ryż preparowany, dmuchany jak zwał tak zwał, a jako deep atraktor booster 1 l za 29 zł. Teraz reklamy, filmy o super przynętach omijam szerokim łukiem. Im większy krzyk tym większe g. To tylko i wyłącznie moje zdanie.
-
Słyszana uwaga pomyliłem gramy z mililitrami jeśli chodzi o Ringersa, ale jeśli się nie mylę to jeśli chodzi o ilość to wśród topowych producentów w paczce jest najwięcej przynęt.
Jeśli chodzi ilość pudełek w wędkarskich torbach, coroczne nowości mają za zadanie sięgnięcie do portfela wędkarza a czy ryby na nie biorą to już sprawa drugorzędna dla firmy.
Nawet jak zaczynałem to nie przesadzałem z ilością pudełek w torbie. Przynęty kupowane z głową z torbami nas nie puszcza ale różnice między zawartością Marosa a Ringersa widać na pierwszy rzut oka.
Bardzo dobre kulki ma Przemek Solski testuje od kiedy tylko wyszły i za 30 gram płacimy sporo mniej jak za Marosa.
-
Mam też kilka najtańszych, różnicy w braniach nie widzę. Różnic w kolorach też, poza białym, na ten praktycznie w wodach na których łowię brań zero. Smak? Bez różnicy. Zapach kulki niweluje zanęta czy pellet znajdujący się w bliskości i dużo większej ilości.
----> też bym tak chciał ... ;)
niestety u mnie muszę mieć dobre (Ringers itp.) itemy i jeszce dobrać kolor danego dnia, inaczej z połowieniem cienko
-
Trochę off topic sobie robię w temacie ale ogarniam wszystko na metodę przynętami ze zdjęcia, w maju dojdzie jeszcze jakieś jedno pudełko waftersów 8 mm.
(https://images92.fotosik.pl/493/c2f67df7614477c5med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/493/c2f67df7614477c5.jpg)
-
To jest wolny rynek. Produkty są na tyle wyceniane, po ile jest chętny, za nie zapłacić ,klient. Cena danego produktu nie zawsze jest związana z kosztem jego produkcji. Czasem mam wrażenie, że producenci zauważyli wpływ ceny produktu na jego postrzeganie przez klienta. Gdybyśmy postawili na półce sklepowej takie same przynęty, zapakowane w różne opakowania, pod innymi nazwami. Jedne wycenili na 30 a drugie na 10 PLN, to te pierwsze sprzedawałyby się lepiej. Stojąc, przed wyborem zakładamy, że płacąc więcej, mamy możliwość kupienia lepszego produktu, a po co ryzykować z czymś tak istotnym na nasze wyniki jak przynęta, która i tak wystarcza na bardzo długo. Tak samo zachowamy się nad wodą, dając szansę w pierwszej kolejności, tej droższej przynęcie, wierząc, że szybciej otworzy nam wodę. Przepraszam za uogólnienie i wrzucenie wszystkich do jednego wora, ale chciałem zwrócić tylko uwagę, na mechanizm, który może na nas klientów działać. Dodam jeszcze, że świadomość jego istnienia, wcale nie czyni nas odpornym na tenże.
-
Najbardziej to naciąć się można na ilość ,kupując przez net i patrząc tylko na pudełko ,na zdjęciu...jakie ono duże, a po tym jak przyjdzie i się paczkę otworzy :P
-
Gdyby patrzeć wyłącznie na cenę/ilość przynęt to Meus czy Feder Baits z przynętami w cenie 10 zł za 60 gram czy 15 zł za 75 gram Byli by bez konkurencyjni ale tak nie jest .Dla wielu cena jest wyznacznikiem jakości.Produkt w cenie 30 zł za 30 gram musi być lepszy od produktu w cenie 10 zł za 60 g.
Wiele firm specjalnie wycenia swój towar tak aby był postrzegany jako lepszy bo droższy.
-
Płaczecie ... płacicie i macie . Przynęty metodowe mają przewagę nad przynętami karpiowymi że jest ich dużo w pojemniku ...nawet to 50 gr ilościowo jest ok.
Ostatnio wciołem się w mine dosłownie za kilkanaście kulek wawter 15mm zapłaciłem 39 zł. Słoik 100ml do połowy pełny. Akcja ze sklepem ...chłopaki zważyli w pojemniku 50 gr zgodnie z opisem i co zrobisz...
Płacisz i płaczesz.
Pasja.
-
MAROS SERIE WALTER WAFTER 6/8MM malo tych kulek w opakowaniu na dodatek struktura tych kulek za twarda i ciezko w te waftery wbic bagnet. Ringers i kulki Przemka Solbaits jakosciowo duzo lepsze
-
Mało to jest Marosów w paczkach 8/10 mm
-
Kupiłem chyba 2 lata temu 3 pudełka dumbelsow lorpio... może zacznę robić tak jak producent zanęt MCKarp i mielić to co mi zostało i dodawać do zanęty, bo wykorzystałem może po 20% każdego opakowania w ciągu tego czasu. Łowiąc na gumkę może 2-3 mi ryba zjadła na cały dzień łowienia. Teraz jak sie stosuje bagnety to można jednym dumbelsem pewnie cały dzień obłowić :P
-
Mi pasują małe ilości. I jestem w stanie za to trochę dopłacić. Nie łowię aż tak często, żeby opakowanie dumbelsów 30 g, 6/8 mm zużyć w ciągu roku.
Starzejące się mocno przynęty nie są już tak skuteczne. Wypadałoby je przemielić i dodać do zanęty i kupić nowe. Fajne, małe woreczki przynęt są w ofercie Lorpio. Można kupić kilka, kilkanaście za grosze i sprawdzić skuteczność. Mam Ringers Chocolate Orange Wafters 10mm, 125 ml z 2018 r. i mam wciąż ponad pół pudełka.
Jak kupowałem Marosa Pannetone, kupiłem pojemniki 30 g, teraz kupiłbym 10 g.
-
Wszystko ok pod warunkiem ,że za pudełko 10g zapłacimy 1/3 tego co 30g ;)
-
Starzejące i wyschnięte przynęty można skutecznie odświeżyć solą fiziologiczną. Są na prawdę jak nowe a nawet lepiej pachną.
-
Mi akurat te małe paczki Marosa pasują. Szczególnie Duale. Jak nie pasuje dużo nie tracę.
Na bagnecie Maros się ładnie trzyma i spokojnie paka skisłego 6/8 mm starczy na cały sezon. Nie łowi się zawsze na 1 przynętę.
Natomiast nie tylko Maros się starzeje, bo i u Ringersa i Solbaitsa to samo zauważyłem. Ceny zakupu dla sklepów są niskie, ale wiadomo sklepy muszą się utrzymać. To nie LIDL/ Biedra, gdzie mogą dać niską cenę i marżę ale wolumen zrobi swoje. Branża wędkarska nigdy takowych nie zrobi. No chyba, że Preston/ Sonu na całą Europę ale z punktu widzenie sklepu to nierealne.
-
Wszystko ok pod warunkiem ,że za pudełko 10g zapłacimy 1/3 tego co 30g ;)
To tak nie działa. Pudełko, koszty konfekcji. 10 g musi kosztować więcej niż 30 g x 3.
-
To wiem , dlatego wolę kupić te 30g , często różnica w cenie jest kosmetyczna.
-
Starzejące i wyschnięte przynęty można skutecznie odświeżyć solą fiziologiczną. Są na prawdę jak nowe a nawet lepiej pachną.
Można, chociaż nie wszystkie. Poza tym mam w arsenale wiele nie sprawdzonych przynęt, które nigdy nie dały mi ryby. Muszę je przejrzeć i albo przemielić na zanętę albo wyrzucić. Wolę nie sprawdzone przynęty kupować w małych ilościach.