Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Pyza w 25.08.2015, 13:36
-
Witam wszystkich
Mam takie pytanie i prośbę.
Z czasów młodzieńczych znalazłem 4 kolce jeżozwierza w piwnicy. Uzywałem ich dawniej jako spławików, dwa kolce są długości 24cm, jeden 16cm a ostatni 12cm. Wiele lat używałem ich jako spławików, były lakierowane wtedy lakierem do paznokci - dla lepszej widoczności.
Moje pytanie/prośba do Was brzmi - czy znacie jakieś farby, linki do dobrych farb aby je odświeżyć?
Chciałbym na nie jeszcze połowić w swoim życiu.
Wiem, że temat może być drastyczny, że to kolce ze zwierzęcia. Wiem że dawniej zabijało się dla tych kolców zwierzęta. Wiem, że to było nie w porządku, ale przecież tego nie wyrzucę. Dostałem je jako młodziak od wujka na urodziny, bo wiedział, że uwielbiam łowić ryby.
Prosze o Wasze propozycje i doświadczenie w tym temacie :)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/299/3121063_DSC08665.JPG)
Pozdrawiam :)
-
Tez takie mam - sentyment pozostal :)
-
Chłopaki jeśli macie ochotę podeślijcie te kolce do mnie wyczarujemy z nich coś ładnego.
Tu moja strona ze spławikami
https://www.facebook.com/pages/Sp%C5%82awiki-handmade-Jakub_wr/755010344585649
a takie coś można wyczarować , nie jest to efekt mojej pracy bo nigdy nie udało mi się zdobyć kolcy ale myślę ze coś podobnego będę w stanie wykonać.
-
Ja myślę że kolce same się bronią ! Nie trzeba konserwacji! Ale mogę się mylić! Pyza zazdroszczę , Pamiętam te spławiki. Rewelacja!
-
Ja też jestem posiadaczem (tak myślę) kolca jeżozwierza, zaraz go poszukam i podeślę zdjęcie do analizy ;)
-
Jest! Długość 15cm.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/299/3121770_20150825_152110.jpg)
-
Filip,to bez wątpienia kolec.
Tak jak Arek powiedział kolec to klasyka sama w sobie,podobnie jak pióro gęsi.
Co do lakieru to czas mógł zrobić swoje i mogło dojść do rozwarstwienia,ale to mało prawdopodobne. Ja malowałem antenki farbkami fluo kupowanymi w składnicy harcerskiej lub sklepie modelarskim. Jeżeli zaś chodzi o korpusy to jakieś lakiery celulozowe,ale to było dawno,dawno temu i zarówno lakiery jak i farbki mogą być już lepsze i bardziej dostępne np.lakiery do malowania jachtów.
-
Ja kiedyś dawno temu w czasie nauki zawodu miałem praktykę w ZOO - po naszej praktyce jeżozwierze wyglądały jak bobry :)
Drażnione miotłą strzelały kolcami a my z kolegą mieliśmy potem multum tych spławików. Ale w tamtych czasach nie lubiłem ich używać, byly jak dla mnie jakby proporcjonalnie za ciężkie w stosunku do ich wyporności i często mi się plątał zestaw w czasie rzutu . No ale wtedy nie miałem innego kołowrotka niż ,,katucha" i przed rzutem rozkładało się umiejętnie żyłkę na kocyku :)
-
To moje ulubione spławiki. Mam ok. 15 sztuk, ale chętnie kupię jeśli ktoś ma do sprzedania. Moje mają ponad 50 lat. Dostałem je w spadku ok. 40 lat temu
-
"jeżozwierze wyglądały jak bobry" ;D ;D ;D
-
My zaś będąc na wycieczce szkolnej w ZOO w Krakowie próbowaliśmy złapać jeżozwierza w jego wybiegu. Nie udało nam się,ale za to nas złapała ochrona i o mało nas nie wyrzucili z ogrodu.
-
Sprzedaż kolców jeżozwierza jest zakazana w Polsce, jest to gatunek chroniony.
-
Wiemy!
-
Ja kiedyś dawno temu w czasie nauki zawodu miałem praktykę w ZOO - po naszej praktyce jeżozwierze wyglądały jak bobry :)
Drażnione miotłą strzelały kolcami a my z kolegą mieliśmy potem multum tych spławików. Ale w tamtych czasach nie lubiłem ich używać, byly jak dla mnie jakby proporcjonalnie za ciężkie w stosunku do ich wyporności i często mi się plątał zestaw w czasie rzutu . No ale wtedy nie miałem innego kołowrotka niż ,,katucha" i przed rzutem rozkładało się umiejętnie żyłkę na kocyku :)
Już teraz wiem dlaczego nigdy w zoo jak byłem mały nie widziałem takiego jeżozwierza jak w książce :)