Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: jaco w 04.12.2014, 16:48
-
Podzielcie się opiniami i doświadczeniami na temat łowisk komercyjnych ,chodzi mi o warunki na łowiskach ,podejście właścicieli,zasady i gdzie warto pojechać.U mnie w okolicy są trzy łowiska komercyjne ,jedno jezioro gdzie jedyne zasady jakie obowiązują to cennik ryb i opłata za wstęp ,ryb nie trzeba kupować wszystko tak trochę na nielegalu.Następne łowisko przy stawach hodowlanych ,dużo karpia,amura każdą rybę złapaną trzeba kupić,nie ma opłaty za wędkowanie,ryby niestety czuć mułem,ceny ryb wysokie.I łowisko pewnej pani staw z 300 m2 z bardzo walecznym pstrągiem (fajna zabawa)i według opowieści karpiem i amurem.
-
Mógł byś przybliżyć to,łowisko z walecznym pstrągiem? ;) Prawdę powiedziawszy w okolicach Lubina,Legnicy nie ma prawdziwego,łowiska komercyjnego,przynajmniej ja nie znam,mówię tu o takim na którym nie trzeba zabierać ryby,chciał by "pobawić" się karpiem.
-
Witam
Ja łowię na stawach które znajdują się 50m za moim domem,jezdziłem po jeziorach w okolicy Poznania ale gdy urodziła mi się córeczka postanowiłem spędzać rodzinnie czas na rybach i zrezygnowałem z jezior na rzecz tych stawów,latem rano idę na rybki,pózniej przychodzi rodzinka i jest wesoło a stawy na których łowię są opisane na stronce którą tu podaję,jeśli ma ktoś ochotę to proszę odwiedzić stronkę.
www.stawydebina.pl
-
Ten staw hodowlany to tak jak byś poszedł do sklepu i kupił kota(karpia) w worku. Osobiście omijam takie miejsca, bo to żadna frajda łapać ryby w wannie.
Łowiska komercyjne chociażby małe w mojej okolicy prowadzą zazwyczaj rozsądną politykę, co do ilości ryb w danym zbiorniku, celem właścicieli jest sprawienie frajdy z łowienia wędkarzowi. Zazwyczaj jest tam miejsce na zaparkowanie auta, można kupić coś do zjedzenia oraz sprzęt podstawowy do łowieni i zanęty. Albo jak ktoś zapomni wędziska to i może ją wypożyczyć. Ceny za godzinę w moim rejonie kształtują się w granicach 3-3,50 zł za godzinę, osoba towarzysząca 2,50 na cały pobyt dzieci za darmo, kawa oraz wędka 3zł. Parkowanie bezpłatne na terenie łowiska, cena ryb zróżnicowana karp na przykład 15 zł za kilo. Na łowisku możesz rozpalić grilla, co do bezpieczeństwa to nie musisz się martwić, bo jesteś prawie cały czas obserwowany, ale to tylko z tego powodu, że zdarzają się wędkarze kradnący złapane przez siebie ryby. Ryb oczywiście złapanych nie trzeb zabierać, jeżeli obchodziłeś się z rybą ostrożnie (nie wyrwałeś haczyka wraz z wnętrznościami itp). Właściciele łowisk oraz pracownicy są pozytywnie nastawieni do łowiących, bo to przecież jak ty będziesz zadowolony to i polecisz łowisko znajomym i sam znowu przyjedziesz.
-
Michał miałem właśnie napisać ,że mieszkamy blisko siebie i chyba jeździmy na te same łowiska.Łowisko z pstrągami przypomina akwarium jest tak małe ,funkcjonuje wiosna ,lato nazywa się Bagienko i jest w miejscowości Raszówka napewno znasz ,w połowie drogi Lubin-Legnica.Drugi zbiornik ten z którego nie trzeba kupować złowionych ryb,leży pod samą Legnicą,jezioro Generalskie ,dość duży zbiornik.Trzecie to staw w Złotoryji zajazd U Jana duże karpie amury i tu trzeba kupować złowione ryby.Na wiosnę są zawody ,chcę wystartować z metodą, bardzo dobrze tam się sprawdza. :)
-
Wiesz co,ja 90% swoich wypadów poświęcam Odrze,ale właśnie te 10 % chciał bym przeznaczyć na wypady linowe lub zabawę z karpiem.Zbiornik koło miejscowości Raszówka znam ;) A masz jakieś doświadczenia,może z zbiornikiem pod samą Legnicą ? warto tam się wybrać ? Po za karpiem mam nadzieje na wiosnę zaopatrzyć się w podajnik do metody pellet i zapolować na liny ewentualnie pobawić się na komercji z karpiem,lecz nie chcę zabierać złowionych ryb.Luk u Ciebie jest kilka naprawdę fajnych łowisk komercyjnych zadbanych i rybnych,z pewnością na których nie brakuje i linów ;)
-
U mnie jest sporo ale nie znam wielu... Na pewno warto spędzić czas na Kaczych Dołach w Turawie - bo to komercja 'trudna'. Tak naprawde ryb wcale nie ma bardzo dużo i trzeba się mocno napracować aby połowić. Są różne gatunki i oprócz karpia zarybionego dawno temu i kilka lat temu (czyli o różnych rozmiarach) jest ładny leszcz, płoć, wzdręga, okoń, lin... Szczupak też, na pewno i węgorz się trafia. Klimat jest świetny, jak dla mnie miejsce na którym zawsze chętnie będę łowił.
Więcej łowisk opolszczyzny można znaleźć tutaj;
http://www.wedkarzopolski.pl/index.php/2012-04-06-21-00-51/opolskie
-
Albo tutaj:
http://www.wedkuje.pl/lowiska-wedkarskie.html?ryba1=275
-
Trochę daleko do opolskiego,żeby pojechać "pobawić" się karpiami ;) Chyba będę musiał zostać przy wodach pzw i z nich coś wydłubać,lecz coś czuję że może to być nie proste zadanie zwłaszcza jeśli chodzi o karpia a tym bardziej o lina jest to ryba rzadko goszcząca na moich zestawach.
-
Na jeziorze Generalskim złapałem sporo ładnych szczupaków,nie wiem jak jest z karpiem i inną ryba ,słyszałem o rekordowych tołpygach.Dno zbiornika jest pokryte warstwą mułu i nie wiem jak sprawdzi się metoda.Jest też mały staw do którego według właściciela jest wpuszczany karp dla niedzielnych wędkarzy,brat złapał tam karpia na spławik.Na wiosnę chcemy z kolegami zorganizować tam zakładowe zawody wędkarskie.
-
Sam chętnie bym sprawdził co tam się dzieje ;)
-
Michał ,ja i moja żona po mimo bardzo małego doświadczenia z metodą,uważam ,że osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki.Zabrałem kiedyś kolegę,podpowiedziałem co i jak z podajnikami i mixem i złapał trzy karpie ;D.Próbowaliśmy metodę na różnych zbiornikach i teraz szerokim łukiem omijamy duże jeziora, najwięcej frajdy i ryb mieliśmy na niedużych starorzeczach i stawach.No i konsekwencja w przygotowaniu miksów,wyborze stanowisk itd ale to dotyczy chyba wszystkich metod wędkarskich.
-
A czy przy metodzie ma znaczenie grubość przyponu ? bo na stawie na którym mam zamiar zapolować na Liny,strasznie zarasta i jest płytkie około 50-70 cm gruntu,czy na wiosnę nie będzie to za płytkie miejsce,dodam że woda jest bardzo czysta ;)
-
co do Generalskiego ,muszę się tam wybrać i obgadać sprawy dotyczące zawodów.Jeśli nic się nie zmieniło wstęp 10 zł ,ryb kupować nie trzeba,choć po minie właściciela widziałem, że wolał by je sprzedać >:( Łódka na cały dzień 20zł, a i jeszcze jedno, na YOUTUBE jest filmik ze złapanym sandaczem z Generalskiego .