Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: ma1234 w 14.11.2021, 01:26
-
Szukam kija o cw do 150 g na Odrę do łowienia w nurcie.
Skłaniam się do długości 390 cm.
Mam feedery Fiume Sportage i Shimano Alivio 360 cm do 100 g, ale przy silniejszym nurcie nie dają rady...
Zastanawiam się nad Flagmanem Cast Master 390 cm do 150 g lub Flagmanem Legend o tych samych parametrach.
Na jednym z filmów na Youtube widziałem jak gość miota ciężarami mocno przekraczającymi cw tych Flagmanów, więc moc w nich jest.
Jeśli więc przyjdzie rzucać koszykami o ciężarze zbliżonym do cw wędki to nie powinno być problemu.
Ktoś ma te kije i podzieli się ktoś ze mną opinią o tych Flagmanach? Długość odpowiednia?
Czym różni się Cast Master od Legenda?
Pod którym Flagmanem lepiej będzie czuć mniejsze ryby?
Może to nie jest najlepszy wybór i macie inne propozycje?
-
Ja na Twoim miejscu wziąłbym raczej Flagmana Cast Mastera 4.20 by mieć święty spokój. Mam stareńską już Daiwę 4.20 do 150g i większość sytuacji na rzece ogarnia choć na główny nurt te 150g to mało mimo że żyłka nominalnie 0,.22 (czyli tak naprawdę ~ 0.25). Bo tak naprawdę spychanie koszyka przez nurt powoduje linka (prąd przy dnie jest relatywnie słaby) więc i więcej tej linki jest nad powierzchnią wody tym lepiej. Ergo dłuższy kij - moim zdaniem 4.20 to absolutne minimum na łowienie w większym nurcie daleko od brzegu.
A wskazania uklejki na najtwardszej szczytówce spokojnie wychwyci więc czułością się nie przejmuj :)
A tym co pokazują na filmikach to bym się nie sugerował... Większość wędzisk wytrzyma porządne przeciążenie nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt razy pod rząd ale kilkaset... to już wyłącznie Twoje ryzyko ;) :P
-
Posiadam cast mastera 3,90m do 150g ale mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii przeciążeń :P. Zakupiłem go do wstępnego nęcenia i złego słowa powiedzieć nie mogę. Plecionka 0,12mm do tego strzałówka, najtwardsza szczytówka i miota koszyczkiem Preston bait up w wersji large i spombem w wersji medium. Z koszyczkiem prestona załadowany gliną spokojnie leci na 50m dalej też by poszło ale na moich łowiskach ten dystans wystarczy. Tak więc ten kijek wytrzyma dużo.
-
Miałem cast mastera do 120gr i Legenda do 100gr i jedno mogę powiedzieć ,że Legend jest sztywniejszy od cast mastera,, na rzekę wziąłbym ten właśnie Legenda ;)
-
Ja na Twoim miejscu wziąłbym raczej Flagmana Cast Mastera 4.20 by mieć święty spokój.
Też tak uważam bo sam sprawdzałem. Kijek ma potężny zapas mocy wiec nie będziesz miał problemu. Do tego koszyk 200g + towar i śmiało machasz w nurt rzeki
-
Ja na Twoim miejscu wziąłbym raczej Flagmana Cast Mastera 4.20 by mieć święty spokój.
Też tak uważam bo sam sprawdzałem. Kijek ma potężny zapas mocy wiec nie będziesz miał problemu. Do tego koszyk 200g + towar i śmiało machasz w nurt rzeki
Panowie mówicie o tym 4,20 cw 180gr ?
Też ostatnio rozkminiam jakiegoś mocniejszego kija na Dunajec. Na oku miałem Korum Barbel 3,90 2,5 lbs, ale długość transportowa 202cm mnie przerosła :/
-
Ciekawą alternatywą dla Flagmanów jest Delphin https://www.carpmix.pl/feedery/3968-delphin-river-trophy-nxt-400-cm200-g.html warto zerknąć ;)
-
Posiadam cast mastera 3,90m do 150g
Czy mógłbyś zmierzyć jaka jest faktycznie długość transportowa Cast Mastera 390cm, bo nie wiem czy zmiści mi się do pokrowca?
-
Ja na Twoim miejscu wziąłbym raczej Flagmana Cast Mastera 4.20 by mieć święty spokój.
Też tak uważam bo sam sprawdzałem. Kijek ma potężny zapas mocy wiec nie będziesz miał problemu. Do tego koszyk 200g + towar i śmiało machasz w nurt rzeki
Panowie mówicie o tym 4,20 cw 180gr ?
Tak.
https://www.glinywedkarskie.pl/shop/wedki-flagman-cast-master-feeder/571-flagman-cast-master-feeder-42-m-180-g.html (https://www.glinywedkarskie.pl/shop/wedki-flagman-cast-master-feeder/571-flagman-cast-master-feeder-42-m-180-g.html)
Wygląda bardzo zacnie :)
Też ostatnio rozkminiam jakiegoś mocniejszego kija na Dunajec. Na oku miałem Korum Barbel 3,90 2,5 lbs, ale długość transportowa 202cm mnie przerosła :/
Korum... :-* klasa. Mam akurat ten model i jedyne do czego mogę się przyczepić to brak sztywnego pokrowca ;) Na silny nurt wędzisko po prostu cud, miód i orzeszki chociaż długi mocny feeder sparowany z plecionką też złym pomysłem nie wydaje się być 8)
-
Ciekawą alternatywą dla Flagmanów jest Delphin https://www.carpmix.pl/feedery/3968-delphin-river-trophy-nxt-400-cm200-g.html warto zerknąć ;)
W/g opisu to jest to na co zwrócił bym uwagę ale przed zakupem musiał bym mieć go w łapie choć by przez chwilę przed zakupem. Tak zrobiłem przed zakupem Cast Mastera 4,20/180. Wziął bym pod uwagę jeszcze Flagman Squadron Pro Feeder 4.2 z cw. 100-300
-
Ja na Twoim miejscu wziąłbym raczej Flagmana Cast Mastera 4.20 by mieć święty spokój.
Też tak uważam bo sam sprawdzałem. Kijek ma potężny zapas mocy wiec nie będziesz miał problemu. Do tego koszyk 200g + towar i śmiało machasz w nurt rzeki
Panowie mówicie o tym 4,20 cw 180gr ?
Tak.
https://www.glinywedkarskie.pl/shop/wedki-flagman-cast-master-feeder/571-flagman-cast-master-feeder-42-m-180-g.html (https://www.glinywedkarskie.pl/shop/wedki-flagman-cast-master-feeder/571-flagman-cast-master-feeder-42-m-180-g.html)
Wygląda bardzo zacnie :)
Też ostatnio rozkminiam jakiegoś mocniejszego kija na Dunajec. Na oku miałem Korum Barbel 3,90 2,5 lbs, ale długość transportowa 202cm mnie przerosła :/
Korum... :-* klasa. Mam akurat ten model i jedyne do czego mogę się przyczepić to brak sztywnego pokrowca ;) Na silny nurt wędzisko po prostu cud, miód i orzeszki chociaż długi mocny feeder sparowany z plecionką też złym pomysłem nie wydaje się być 8)
Hmmm...no właśnie myślałem sobie, że kupię do tego Koruma pokrowiec z serii supera rod holdall, ( bo mam taki, ale 160cm na 4 wędki i bardzo zadowolony z niego jestem), a tu zonk. W czym wozisz swoją wędkę?
Czyli sugerujesz by do feedra na rzekę pletke dać ? Jak grubość jeśli ciężar będzie ok. 100-150gr. ?
-
Hmmm...no właśnie myślałem sobie, że kupię do tego Koruma pokrowiec z serii supera rod holdall, ( bo mam taki, ale 160cm na 4 wędki i bardzo zadowolony z niego jestem), a tu zonk. W czym wozisz swoją wędkę?
W "fabrycznym" pokrowcu :) Delikatnie ułożonym na kocyku na pace mojego Mastera. Poszukiwania sztywnego pokrowca na tego Koruma i karpiówkę trwają i jak patrzę na ceny to wąż w kieszeni się irytuje :(.
Czyli sugerujesz by do feedra na rzekę pletke dać ? Jak grubość jeśli ciężar będzie ok. 100-150gr. ?
Na razie sugeruję. Jeszcze tego nie przetestowałem - ale w przyszłym sezonie zamierzam. I myślę że 0.12 będzie to tak do koszyków max 120g + towar bo więcej moja Daiwa raczej nie rzuci bezpiecznie - coś więcej to już 0.16
-
Spróbuj do Koruma kupić zwykła rurę plastikowa z castoramy czy obi. Na miejscu dopasujesz sobie od razu zaślepki i masz pancerna ochronę wędki :beer:
-
Spróbuj do Koruma kupić zwykła rurę plastikowa z castoramy czy obi. Na miejscu dopasujesz sobie od razu zaślepki i masz pancerna ochronę wędki :beer:
I to jest opcja :) :thumbup: :beer: Z drugiej strony sztywny pokrowiec z miejscem na kołowrotek czyli zestaw gotowy do łowienia trochę bardziej przemawia do mojej leniwej natury :-[
-
Spróbuj do Koruma kupić zwykła rurę plastikowa z castoramy czy obi. Na miejscu dopasujesz sobie od razu zaślepki i masz pancerna ochronę wędki :beer:
I to jest opcja :) :thumbup: :beer: Z drugiej strony sztywny pokrowiec z miejscem na kołowrotek czyli zestaw gotowy do łowienia trochę bardziej przemawia do mojej leniwej natury :-[
Też bym właśnie sztywny pokrowiec na gotowy zestaw wolał więc ani tuba, ani oryginalny pokrowiec jakoś mnie mnie nie przekonuje. ;)
-
Do wyboru z Flagmanem Cast Mastera 3,9 m do 150 g dorzucam jeszcze SENSAS WHITE ARROW FEEDER 300 390cm 160g.
Ktoś miał okazję porównać obie w/w wędki?
Oglądałem Sensasa 3,60 ale do 80g i wywarł na mnie pozytywne wrażenie.
-
Mam Haldorado by Dome Master Carp Pro 390LC/ 170g. Z ciekawości kupiłem Flagman Legend Feeder 3,9m / 150g. Cena porównywalna.
Po porównaniu obu wędek Flagmana odsyłam.
Porównanie obu wędek:
Flagman sztywny ale jakby mniej responsywny, by Dome szybciej się prostuje
By Dome ma o 5 cm dłuższą rękojeść, co pozwala rzucać dalej.
Waga Flegmana o 25 g większa niż by Dome.
Grubość blanku w najgrubszym miejscu: Flagman 16 mm, by Dome 14,8 mm
Średnica pierwszej przelotki: Flagman 23,3 mm, by Dome 24,5 mm
Wysokość osadzenia pierwszej przelotki, od blanku do jej średnicy: Flagman 35 mm, by Dome 45 mm
Przelotki typu K niby w obu kijach ale w by Dome 55o a w we Flagmanie może z 50o
Szczytówki:
by Dome - 3 węglowe o długości 53 cm, z oczkiem szczytowej 4 mm z ramką antysplątaniową.
Flagman - 2 węglowe 2 i 4 oz, oczko szczytowej 3,1 mm bez ramki antysplątaniowej. Długość: 2oz - 48,5 cm, 4oz - 42,5 cm
Reasumując:
By Dome, według mojej opinii, bije na głowę Flagmana, przy niewielkiej różnicy w cenie. Modele By Dome Master Carp Pro od 360H go 420 LC mają takie same szczytówki i przelotki, większe i lepiej ustawie niż we Flagmanie.
-
Pytanie do posiadaczy Flagmana Cast Mastera 390cm do 150g:
Czy z Waszych Cast Masterów przy łowieniu w rzece przy wietrze też wydobywają się wysokie dźwięki - coś jakby gwizdek od czajnika albo jakby ktoś dmuchał w butelkę?
Dźwięki te są dość głośne i po krótkim czasie nie do zniesienia.
W moim Flagmanie tak niestety jest.
Zjawisko to występuje tylko przy wietrze, niezależnie od tego czy koszyk jest wrzucony do rzeki czy swobodnie zwisa sobie na brzegu.
Na początku przypuszczałem, że dźwięki powoduje żyłka, która działa jak struna, ale kiedy w trakcie wydobywania się dźwięków złapię i trzymam w dłoni żyłkę dźwięki wcale nie ustają, więc niemożliwe jest, aby to żyłka powodowała te dźwięki.
Dodatkowo piski z wędki pojawiają się tylko wtedy kiedy wieje wiatr, więc samo wrzucenie koszyka do wody i naprężenie żyłki pod wpływem naporu wody ich nie powoduje.
Dźwięki wydobywają się przy podmuchach wiatru i wygląda to tak jakby w jakimś miejscu wędki była nieszczelność (otwór), w którą dostaje się wiatr i gwiżdże i piszczy.
Mieliście taki przypadek?
Niestety wędkowanie tym Flagmanem przy takiej kanonadzie wysokich dźwięków to nic przyjemnego i jest wręcz niemożliwe.
-
Musi gdzieś wibrować powietrze na przelotkach. Oczywiście jeśli to nie żyłka jednak. Bo to najpewniejsze. Fakt, że ją złapiesz w którymś miejscu nic nie zmienia. Drgania powstają pomiędzy jakimiś punktami podporu. Np. między dwiema przelotkami.
Najlepiej wykluczyć żyłkę, luzując ją, gdy wieje wiatr. Jeśli dźwięk nie ustaje, to któryś element wędki za to odpowiada. Po kolei wtedy zatykaj palcem przelotki, aż znajdziesz.
-
Pytanie do posiadaczy Flagmana Cast Mastera 390cm do 150g:
Czy z Waszych Cast Masterów przy łowieniu w rzece przy wietrze też wydobywają się wysokie dźwięki - coś jakby gwizdek od czajnika albo jakby ktoś dmuchał w butelkę?
Dźwięki te są dość głośne i po krótkim czasie nie do zniesienia.
W moim Flagmanie tak niestety jest.
Zjawisko to występuje tylko przy wietrze, niezależnie od tego czy koszyk jest wrzucony do rzeki czy swobodnie zwisa sobie na brzegu.
Na początku przypuszczałem, że dźwięki powoduje żyłka, która działa jak struna, ale kiedy w trakcie wydobywania się dźwięków złapię i trzymam w dłoni żyłkę dźwięki wcale nie ustają, więc niemożliwe jest, aby to żyłka powodowała te dźwięki.
Dodatkowo piski z wędki pojawiają się tylko wtedy kiedy wieje wiatr, więc samo wrzucenie koszyka do wody i naprężenie żyłki pod wpływem naporu wody ich nie powoduje.
Dźwięki wydobywają się przy podmuchach wiatru i wygląda to tak jakby w jakimś miejscu wędki była nieszczelność (otwór), w którą dostaje się wiatr i gwiżdże i piszczy.
Mieliście taki przypadek?
Niestety wędkowanie tym Flagmanem przy takiej kanonadzie wysokich dźwięków to nic przyjemnego i jest wręcz niemożliwe.
Czytając ostatnio tego posta, pomyślałem że musisz mieć wyjątkowego pecha, albo czas na zmianę dilera ;). A tak na poważnie - ostatnio łowiłem nad Odrą, na prostym odcinku z silnym nurtem. Żyłka 0,30mm, feeder 3,9m do 200g i nurt na koszyk 160g. Silny napór wody na żyłkę (tak mniemam) + oddziaływanie wiatru, tak się zgrały, że żyłka przenosiła drgania na kij tworząc swoisty rezonans. Chwytanie za linkę niewiele zmieniało, ewentualnie zmianę tonu, który towarzyszył mi niemal całą zasiadkę. Coś jak połączenie dźwięku silnika auta elektrycznego z podmuchem wichury w szczerym polu ;). W każdym bądź razie było to dość irytujące, ale głównie dla mnie, gdyż kumpel siedzący 4m ode mnie nic nie słyszał. Dodam tylko, że "jęki" ustawały podczas powolnego opadania wody.