Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: _MaCieJ_ w 16.11.2021, 07:22
-
witam
mam zamiar kupić kołowrotek do robinson stinger z c.w 40-90 i zastanawiam się nad kupnem mistralla siro 5000
lub robinsona maxcore 255. chce nawiną na kołowrotek żyłkę 0.23 a mam jej z 300m i niewiem który kołowrotek wybrać.
Prosimy stosować wielkie litery i interpunkcję.
-
Chcesz, czy musisz tyle nawinąć? Prawdę powiedziawszy to jak wykorzystasz z tego góra 120m to będzie dobrze. Nie lepiej nawinąć podkład, a resztę już właściwą żyłką?
[EDIT]
Ale żeby dobierać kołowrotek do tego ile się ma żyłki, a nie do wędki/metody połowu... ???
-
Może jestem jakiś nienormalny ale kupiłbym mniejszy kołowrotek, nawinął podkład a resztę żyłki oddał komuś za jedno piwo.
-
Kup sobie kołowrotek z płytką szpulą, to te 300 m podzielisz na trzy razy i oblecisz dwa sezony, a nie będziesz musiał się bawić w podkłady.
-
Nie dostosowuj pojemności szpuli do żyłki a odwrotnie.
Z tanich rozwiązań polecam Okumę i Ryobi.
-
Nikt o budżet nie zapytał to moje ja....
O jakiej kwocie mówimy?
-
Ten Stinger to w jakiej długości, 3.6 czy 3.9 ? Do 3.9 mam zapięte Flagmany S-Power Feeder 5000, wchodzi 150m Sufixa Advance 0.25, szpulka 300m starczyła idealnie na dwa zestawy. Do krótszego kija - 3.6 - wziąłbym coś 4000. 150m to jest aż nadto, wersją 3.90 osiągam max 75m moooooże w sprzyjających warunkach 80m, więc nie ma sensu więcej żyły nawijać.