Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Azymut w 23.11.2021, 12:22

Tytuł: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 23.11.2021, 12:22
Jako, że obie techniki stają się coraz popularniejsze, ciekaw jestem waszej opinii.

Różnic, mocnych i słabych stron obu.

Osobiście używam pellet wagglera i wydaje mi się prostszą techniką, i niewidze specjalnie korzyści z przejścia z PW na SB.

W zasadzie zasięg ten sam, technika prawie identyczna, a sygnalizacja lepsza moim zdaniem w obserwacji spławika. :beer:

A jakie są wasze opinie?
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Majki w 23.11.2021, 12:33
pellet waggler z kukurydzą to jest petarda pod wzdręgi, łowiłem ryby po 40+cm.

+ prostota zestawu
+ samozacięcie
+ dość niski próg wejścia cenowego w sprzęcie

- ograniczone nęcenie lekkimi przynętami
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 23.11.2021, 12:48
Tak pokrótce:

Obie techniki się równoważą i można płynnie, w parę sekund, przejść z jednej do drugiej. Tak samo obie techniki mają swoje pewne ograniczenia jak i zalety.

Pellet Waggler - jego ograniczeniem jest głębokość do jakiej opadnie pellet (ustawiony grunt). Do zalet należy przede wszystkim zasięg (sięgający 35-40m) i widowiskowość brań.

Sinking Bomb - tu ograniczeniem jest zasięg (max 25m), za to sporą zaletą jest penetracja całej toni wody od powierzchni po dno. Brania też są widowiskowe.

Strzelanie z procy w obu technikach na podobnym poziomie aktywności.

Chcąc łowić zamiennie tymi technikami trzeba wziąć pod uwagę ograniczenia jednej i drugiej i tak nęcić, by bez problemu można było się przestawić.



Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 23.11.2021, 13:27
Stachu rozwala system.
Na atomy pokazuje jak podejść do tematu - dzięki Stachu.

Osobiście na bomke nie łowilem natomiast PW obrabialem.
Z wiedzy którą posiadłem z netu i od kolegi z sigu ( ty wiesz orzeszku  -  dziękuje )
Bomka to inny wymiar łowienia PW jak dla mnie staje sie bez sensu.
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 23.11.2021, 14:00
Nie do końca się Maćku z Tobą zgodzę... Owszem, na płytszych łowiskach Sinking Bomb jest w stanie zastąpić PW. Na głębszych natomiast są momenty że lepiej działa PW (charakterystyczny plusk spławika + ryba przy powierzchni), a czasem lepiej  spisuje się SB (ryba jest w polu nęcenia, ale w głębszych partiach wody lub przy dnie).

Tak jak wyżej pisałem i powtórzę - obie metody wzajemnie się uzupełniają i zależnie od warunków można bardzo szybko się przestawić z jednej metody na drugą. Przynajmniej z moich doświadczeń (dłużej bawię się PW niż SB) i obserwacji.


Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: arturro w 23.11.2021, 17:54
Zgadzam się z Patrykiem ze wszystkim poza jednym. Chodzi o dystans. W obu technikach dystans łowienia jest zależny od możliwości podania peletu procą w sposób precyzyjny. Myślę że jest to możliwe na dystansie 25 m. W sprzyjających warunkach może do 30 m. Ale po za tym reszta się zgadza.
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: selektor w 23.11.2021, 17:58
Gdyby nie P. Solski, to o SB mało kto by w Polsce słyszał. Magia internetu wypromowała w Polsce ten sposób łowienia. Przecież SB pojawiło się w UK już wiele lat temu i jakoś nie podbiło tam komercyjnych łowisk. A PW ma bogatą historię i do tej pory jest istotnym sposobem komercyjnego łowienia, nie tylko na zawodach. Są zawodnicy, którzy wygrywają PW zimowe zawody. A co do SB, to trzeba wziąć pod uwagę też to, że jest to pewna nowość na polskich łowiskach. A karpie szybko się uczą. Może teraz nie czują jeszcze zagrożenia, ale na pewno zapamiętają to zagrożenie, jak zostaną kilka razy złapane na SB. Dlatego np. PW nie przypomina tego samego PW sprzed 20 lat. Wystarczy chociażby zobaczyć na ewolucję spławików do PW w ostatnich 5 latach (nie mówiąc już o tych sprzed 10 lat). PW od lat ewoluuje właśnie dlatego, że ryby choć jeść coś muszą, to też bardzo szybko się uczą. Trochę mnie bawi obecny szał na SB ;) Nie zmienia to faktu, że to też jest skuteczny sposób łowienia w określonych okolicznościach.
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 23.11.2021, 19:43
Na plus SB jeszcze jedna ważna rzecz, bombkę można wyważyć tak, że pelet opada wolniej niż sam naturalnie. A więc pelet opada wolno, a my w tym czasie proca i heja. Pelety wystrzelone mijają w toni pelet na włosie :)
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 23.11.2021, 19:50
W dodatku z tego co Stach mówi to nawet jak opadnie zestaw na dno to można zostawić go na chwil pare...
PW to ciągła harówa....
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 23.11.2021, 19:52
Tak czy siak to harówka, ale fakt, przy SB ciut mniejsza

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 23.11.2021, 19:55
Cytat: Shreku82 w 23.11.2021, 19:52
Tak czy siak to harówka, ale fakt, przy SB ciut mniejsza

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk dochodzi jeszcze kwestia sygnalizacji... jak łowie na PW to jednak trzeba pilnować spławika.
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 23.11.2021, 20:00
Niby tak... Ale sumarycznie brania i w jednej I drugiej metodzie są bardzo agresywne także uderzenie, przelotki o podpórkę zawsze usłyszę i poczuję czy to będzie PW, czy SB.
Przy PW widoczność brań jest znacznie lepsza (szczególnie na fali), bo przy SB delikatniejsze pociągnięcia nie zawsze wychwycisz.

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Pellet Waggler vs Sinking bomb
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 23.11.2021, 20:05
Jakby nie było, to obie metody są skuteczne i jednemu bardziej będzie PW pasowało, innemu SB. Ja osobistycznie staram się dostosować do tego na co woda pozwala dlatego chętnie z obu metod korzystam

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka