Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Nasze wyniki nad wodą => Wątek zaczęty przez: KotKoi w 28.11.2021, 17:16
-
Łowisko Rybołówka 28.11.2021
Witam kochani!!!
Na ryby umówiłem…..( A raczej jak diabełek skusiłem Patryka Shrek82!!!!).
Nie karpiówki, nie Feeder!!!
Pojechaliśmy na spinning!!!!
Na łowisku intensywny deszcz, śnieg, błoto, szaleństwo!!!! Mogę śmiało stwierdzić, iż na taki wypad decyduje się nie wielkie grono wędkujących. Dojeżdżając na łowisko myślałem śmiejąc się w duszy czy wszystko w porządku ze mną, jadąc w taką pogodę. A do tego zwerbowałem Patryka. Odwrotu nie było.!!!!!!
Łowisko obeszliśmy w dwie godziny ( ….Jak wyżej wspomniałem –pogoda..)
Na nasze konto wpadł Jesiotr ok. 10kg zapięty delikatnie za tylną boczną płetwę, i Sandacz ok. 2, 5 kg. Długość miedzy 50-60 cm.
Herbatka nieodzowna w taką pogodę, choć na chwilę rozgrzewała dwóch szalonych ludzi tego dnia.
Pozdrawiam Patryka!!! :fish: 8)
-
:thumbup: :beer:
Moi przyjaciele dają czadu, super.
-
Fakt, to było szalone
Psa bym w taką pogodę nie wygonił ale ciągło wilka do lasu
Ku zdrowotności trochę się pochodziło, jednak trochę suszenia będzie bo od kolan w dół wszystko mokre 

Ja zaliczyłem 2 spinki, Piotrek był bardziej skuteczny 

Wyjazd choć krótki i na spontanie to bardzo udany, ale sezon już definitywnie zakończyłem 
Ogólnie nie polecam miękkiego pickera jako substytutu spiningu - ciężko dobrze wciąć rybę
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
-
Wariaty :D
-
Ty to Michał potrafisz zmusić człowieka do myślenia ....
Jakbyś napisał "wariaty" - to rozumiem. Ale "warianty"? Myślę i myślę, co to znaczy.
Zmienił, zrozumiałem. ;)
-
Mimo ,iż wyprawa z buta, był warto!!! :fish: 8)