Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Zssido w 17.01.2022, 04:14

Tytuł: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 17.01.2022, 04:14
Na dniach będę robił trochę pieczywka fluo i tak zastanawiam się czy jest sens je aromatyzować? Jakąś wanilia, piernik albo czekolada?
Przeglądając internet nie trafiłem nigdzie sklepowych aromatyzowanych pieczyw fluo. Może ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tej kwestii? Bo tak naprawdę sam do końca nie jestem pewien czy to ma jakiś sens?

Z góry dziękuję za odpowiedzi :beer:
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Berez w 17.01.2022, 06:06
Włoska firma Feenyx robi takie pieczywko nawet z mączka rybną :o. Sam nie używałem i jakoś nie widzę sensu.

https://feederlink.pl/produkt/specjalne-rybne-pieczywo-flavored-bread-fishmeal/

https://feederlink.pl/produkt/specjalne-slodkie-pieczywo-flavored-bread-sweet/

Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 17.01.2022, 06:12
A jaki cel ma zastosowanie fluo w Twojej zanęcie ? Jako atraktor,nie będzie zbyt atrakcyjne,bo to śladowa ilość i słaby nośnik zapachu.
Jako wabik wizualny,może zdać egzamin,ale również budzić nieufność ryby.

Pytam,bo sam kiedyś kombinowałem z fluo czerwonym i żółtym. Oba kolory dobrze sprawdzały się przy połowie krąpia i w specyficznych sytuacjach klenia,ale ogólnie,fluo więcej mi przynosiło szkody,niż pożytku.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Berez w 17.01.2022, 06:14
Mam jedno łowisko gdzie bez fluo się nie ruszam ale tylko kolor czerwony. Płocie bardzo dobrze na nie reagują ;D.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 17.01.2022, 10:16
Jak robisz te pieczywko fluo ?
Wcześniej je ( kupne Trapera .. )  namaczam w melasie  i potem dodaję do zanęty.
U mnie na rzekach  Wisła  , Raba ( brudna i czysta woda )  super sprowadza klenie .
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 17.01.2022, 10:31
To nie ma sensu, jak już musisz dać aromat to go dodasz kiedy i ile będziesz chcial bezpośrednio do zanęty. Robienie pieczywa fluo w domu to chyba dla zabawy, mi opakowanie wystarcza na dwa lata. Czasem na klenie i płotki używam, jak już trzeba kombinować.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Qasz w 17.01.2022, 11:11
Ja wykombinowałem z przepisu wg YouTuba w tamtym roku i wyszedł mi bardzo dobry, gruby makaron z przenicy durum :P .
Nic straconego, bo ugotowany świetnie nadaje się na wcześniejsze nęcenie, ale fluo już tylko kupuję :)
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 17.01.2022, 12:46
Nie ma sensu aromatyzować takiego pieczywka. To kolory są tutaj najważniejsze. Często używam takiego pieczywka pod metodę, zwłaszcza na bardzo ciepłej wodzie i przy słabych braniach kolory pozwalają mi zainteresować ospałe ryby.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 17.01.2022, 13:46
Na dniach będę robił trochę pieczywka fluo i tak zastanawiam się czy jest sens je aromatyzować? Jakąś wanilia, piernik albo czekolada.

Czym będziesz to barwił?

Jaki plus dodatni przemawia za aromatyzowaniem?
Musiałbyś mieć kilka wersji zapachowych.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Zssido w 17.01.2022, 14:42
Na dniach będę robił trochę pieczywka fluo i tak zastanawiam się czy jest sens je aromatyzować? Jakąś wanilia, piernik albo czekolada.

Czym będziesz to barwił?

Jaki plus dodatni przemawia za aromatyzowaniem?
Musiałbyś mieć kilka wersji zapachowych.

Do barwia najzwyklejsze barwniki spożywcze będę używał.

A co do aromatów to czym więcej o tym myślę, to co raz bardziej stwierdzam że to głupi pomysł.

Już i tak za dużo tego wszystkiego w tym naszym świecie wędkarskim. Aromaty w proszku, w płynie jakieś liqudy, boostery i wiele innych wynalazków a ja jeszcze sobie chce dołożyć dodatkowy wynalazek w postaci zapachowego pieczywka fluo 🤦 :facepalm:
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 17.01.2022, 15:26
A jaki cel ma zastosowanie fluo w Twojej zanęcie ? Jako atraktor,nie będzie zbyt atrakcyjne,bo to śladowa ilość i słaby nośnik zapachu.
Jako wabik wizualny,może zdać egzamin,ale również budzić nieufność ryby.

Pytam,bo sam kiedyś kombinowałem z fluo czerwonym i żółtym. Oba kolory dobrze sprawdzały się przy połowie krąpia i w specyficznych sytuacjach klenia,ale ogólnie,fluo więcej mi przynosiło szkody,niż pożytku.
Dokładnie Michał napisał do czego słuzy Pieczywko, trzeba napisać że powinno raczej byc drobne oraz że dodajemy je na 2 sposoby ( domoczone oraz suche ) w zaleznosci co chcemy osiągnąć, od siebie dodam że czasami jazie też reaguja na ten dodatek.
Tytuł: Odp: Pieczywko fluo - aromatyzowane czy może jednak nie?
Wiadomość wysłana przez: S76 w 17.01.2022, 16:23
Aromatyzowane pieczywo fluo posiada w ofercie również firma Boland:

https://www.skleprzeka.pl/pl/p/dodatek-zanetowy-BOLAND-pieczywo-fluo-mix-Aroma-op.400gr-/1795

Osobiście często stosuję pieczywo fluo (najczęściej mix) na rzekach. Na miejscowym odcinku Wisły skutecznie wabi płocie, krąpie i jazie. Zdarzało mi się wielokrotnie, że ryba przy odhaczaniu wręcz pluła pieczywem fluo.