Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Krzyn w 31.01.2022, 19:32
-
Witam. Ktoś korzysta z tego młynka? Szukam kołowrotek w granicach 400zl do nzona 360 80 g. Z początku chciałem kupić Ninje, lub nzon, ale jest wiele opinii, że łożysko oporowe szumi już z początku użytkowania. Ten Dragon jest coś dziwnie tani, ale nie spotkałem się ze złymi opiniami. Coś wiecie na jego temat z własnego doświadczenia?
-
Młynek wporządku według mnie ;), miałem dwa takie użytkowałem bez żadnych zastrzeżeń ,dobry nawój ,niskie przełożenie :beer:
-
Kupiłem go jakoś miesiąc temu. Były mega wyprzedaże... Bardzo fajny, kompaktowy kołowrotek. Jeśli chodzi o pracę na sucho, gdybym nie posiadał Daiwy Fuego powiedziałbym, że maślana ale... Posiadam i mogę powiedzieć że bardzo, bardzo dobra praca ;D
Luzy na korbce co mnie zdziwilo odczuwalnie mniejsze niż w Daiwa. Posiadalem również Mikado Noctis LCF i mogę śmiało powiedzieć, że praca z Dragon o klasę lub dwie wyżej.
-
Użytkuję 2 lata i nie mam żadnych zastrzeżeń a teraz dodatkowa szpula za niewiele do dokupienia. Zdecydowanie polecam.
-
Większość młynków Dragona jest naprawdę dobra.
Mam jeden kołowrotek, bardzo intensywnie użytkowany (seria Team Dragon) do spinningu już 12lat. Ostatnio myślałem że się kończy to go rozebrałem a tam w ogóle smaru nie było bo chyba go przez ten czas w ogóle nie smarowałem, no i teraz po przesmarowaniu działa dalej.
Ewidentnie im ten model nie wyszedł bo nie chce się popsuć :).
-
Większość młynków Dragona jest naprawdę dobra.
Mam jeden kołowrotek, bardzo intensywnie użytkowany (seria Team Dragon) do spinningu już 12lat. Ostatnio myślałem że się kończy to go rozebrałem a tam w ogóle smaru nie było bo chyba go przez ten czas w ogóle nie smarowałem, no i teraz po przesmarowaniu działa dalej.
Ewidentnie im ten model nie wyszedł bo nie chce się popsuć :).
Mam bardzo podobną sytuację z kołowrotkiem Team Dragon FD 920 iZ, mam go ok 15 lat, służył głownie do spinningu i spławika, ostatnio mnie ruszyło, żeby go rozebrać, w środku była już susza, dostał smaru i działa super dalej, jeszcze posłuży. Te Dragony są ze stajni Ryobi, mocne maszyny na lata użytkowania.
-
Dzięki za opinie. Myślałem generalnie o czymś droższym, ale Ninje, Nzony LT ponoć 'jak sie trafi' i masa sztuk skrzypi. Flagmany niby słabe bebechy. By dome więcej reklamy, niż jakości. Nie wiem, czy bać się tej niskiej ceny Dragona.
-
Większość młynków Dragona jest naprawdę dobra.
Mam jeden kołowrotek, bardzo intensywnie użytkowany (seria Team Dragon) do spinningu już 12lat. Ostatnio myślałem że się kończy to go rozebrałem a tam w ogóle smaru nie było bo chyba go przez ten czas w ogóle nie smarowałem, no i teraz po przesmarowaniu działa dalej.
Ewidentnie im ten model nie wyszedł bo nie chce się popsuć :).
Mam bardzo podobną sytuację z kołowrotkiem Team Dragon FD 920 iZ, mam go ok 15 lat, służył głownie do spinningu i spławika, ostatnio mnie ruszyło, żeby go rozebrać, w środku była już susza, dostał smaru i działa super dalej, jeszcze posłuży. Te Dragony są ze stajni Ryobi, mocne maszyny na lata użytkowania.
O tym pisałem tylko rozmiar 935:)
-
Dzięki za opinie. Myślałem generalnie o czymś droższym, ale Ninje, Nzony LT ponoć 'jak sie trafi' i masa sztuk skrzypi. Flagmany niby słabe bebechy. By dome więcej reklamy, niż jakości. Nie wiem, czy bać się tej niskiej ceny Dragona.
Jak dobra cena to tym lepiej :D,co do młynków By Dome ,to powiem ,że są dobrej jakości Spro robi solidne młynki ,tu na forum wielu chłopaków też ma By Doma kołowrotki i chwalą :beer:
-
Żeby było łatwiej tu masz porównanie ciekawe
-
Dzięki za opinie. Myślałem generalnie o czymś droższym, ale Ninje, Nzony LT ponoć 'jak sie trafi' i masa sztuk skrzypi. Flagmany niby słabe bebechy. By dome więcej reklamy, niż jakości. Nie wiem, czy bać się tej niskiej ceny Dragona.
Jak dobra cena to tym lepiej :D,co do młynków By Dome ,to powiem ,że są dobrej jakości Spro robi solidne młynki ,tu na forum wielu chłopaków też ma By Doma kołowrotki i chwalą :beer:
Może i prawda, że dobra cena to lepiej, aczkolwiek zawsze uważam, że lepiej dopłacić i mieć coś lepszego jakościowo. Ale w budżecie, który sobie założyłem na młynek do kolejnego zestawu (400pln), to w tej kwocie to nie jest proste. Tak jak wcześniej wspomniałem, patrząc na teoretycznie dobrej jakości sprzęt m.in Daiwa nie cieszy się świetnymi opiniami w kwestii modelu Ninja, czy N'zon i tu dużo tańszy Dragon ma lepsze opinie od nich.. :D
-
https://sklepdrapieznik.pl/shimano/73796-kolowrotek-shimano-nasci-fc-4000.html ,tu masz młynek konkret w cenie 400 zł :thumbup:
-
https://feedersklep.pl/kolowrotek-winner-x-cast-fx5000.html ,tu masz z kolei coś zbliżonego do Dragona stealth ,naprawdę ciekawe młynki i cena super ;)
-
Opinie zależą od użytkowników, którzy używają kołowrotki w danej półce cenowej. Ja zwykle kupuję kołowrotki w półce 400 +- 100 zł.
Z ciekawości kupiłem tego Power Fightera, ze względu na niesamowite parametry rzutowe szpuli. Średnica szpuli: 55 mm, wysokość nawoju: 23 mm.
Takie wysokości nawoju oferują inne kołowrotki o średnicy powyżej 60 mm, co przy wędkach o nie bardzo wielkich przelotkach raczej hamują wyrzut.
Połowiłem nim kilka razy w ubiegłym sezonie i sprawował się bardzo dobrze. Długie rzuty, świetna praca, dobry hamulec z zakresem regulacji w granicach 180o a nie jak np. w Daiwach kilka obrotów szpuli ale też nie jak w innych by Dome z QD, 3 ząbki. Terkotkę hamulca dobrze słyszę, przy Daiwach raczej słabo. Nie wiem, jak z trwałością, chociaż by Dome są zwykle bardzo trwałe. Porównywałem z Daiwa Fluego, których mam kilka, kilkukrotnie droższymi. W mioch Daiwach montuję łożysko w rolce, w Power Figter już jest.
Nie wiem, czy jest to kołowrotek na lata ale za te pieniądze...