Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Cygnus w 20.02.2022, 07:41
-
Panowie chciał bym kupić pokrowiec na wędki
Mam dwa typy
Poradzicie coś ?
https://sklepdrapieznik.pl/pokrowce-na-wedki-usztywniane/80042-pokrowiec-na-wedki-ms-range-safety-case-lsc-triple.html
https://sklepdrapieznik.pl/pokrowce-na-wedki-usztywniane/33479-pokrowiec-flagman-armadale-three-rod-hard-case-165m.html
-
Temat już walkowany, potem połączę.
Na dniach będę sprzedawał Lorpio extreme 160 cm, to może się wstrzymaj.
-
Posiadam Armadale, 165 cm na 4 wędki, ogólnie sam pokrowiec jest fajnie wykonany, ale rzepy do spinania mogły by być trochę lepiej wykonane, jeden mi się rozleciał, bardzo możliwe że to z mojej winy, zwróć też uwagę na to że są to pokrowce usztywniane a nie całkowicie sztywne, ja w swój mieszczę 3 kije z kołowrotkami, 2 sztycę do podbieraka, parasol i Arma, chociaż z parasolem jest już trochę ciasny
Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
-
Tak wiem że to są usztywniane , o takie mi właśnie chodzi.
To ma być pokrowiec na codzienne wyprawy nie na okazyjne wypady np. na zawody ;)
Wielkie dzięki za odpowiedź ;)
-
Zerknij sobie na pokrowce Robinsona, bardzo dobra jakość w przystępnej cenie.
-
Nie ma za co
ja używam go na co dzień i na zawody również, ale zaczyna robić się trochę za mały i zastanawiam się nad zakupem Prestona
Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
-
Zerknij sobie na pokrowce Robinsona, bardzo dobra jakość w przystępnej cenie.
Zaraz polukam co tam piszczy u Robinson
Nie ukrywam że chodzi mi po głowie ten pokrowiec z MS Range
-
Też mam Armadale, 165 cm na 4 wędki z drugiej ręki. Rzepy faktycznie słabe i jeden się już zerwał. Poza tym pokrowiec dość pojemny, nie ma żadnych kieszeni bocznych ale na razie wystarcza mi do krótszych transportowo wędek. W pierwszych trzech komorach pakuję wędki z kołowrotkami, często z nieskładaną korbką. W jednej komorze jestem w stanie umieścić dwie takie wędki, z przesunięciem, żeby kołowrotki nie były obok siebie. W czwartej komorze mam sztycę, duży, składany podbierak trójramienny, podpórki, kijki dystansowe itp. od biedy wejdzie siódma wędka. Zamki się zapinają ale napuchniety jest tak, że rzepy nie mają co robić. Parasola nie pakuję do pokrowca. Jeśli nie parkuję przy łowisku to wiozę go na wózku. Pokrowiec jedzie na plecach.