Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Mario8 w 22.03.2022, 20:41
-
Jaki kubek termiczny polecacie do auta ?
Ja od wielu lat używam Fjord Nansen Lando 400 ml , trzyma jak wściekły , ale co chwila psuje mi się korek , albo cieknie , albo się rozpada .
Zaczyna mnie to już irytować i muszę się rozejrzeć za czymś nowym.
Wiele dobrego ludzie piszą o West Loop 2.0 470ml Contigo
-
Ja polecam produkty firmy Esbit. Kubek i termos sprawują się super.
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
-
Tato używa Contigo, długo trzyma i nic nie cieknie.
-
W ysku kupilem sobie butelke termiczna stalową zakręcaną na korek.
Świetna sprawa dobrze trzyma kilka godzin.
Doskonała alternatywa dla kubków i termosów.
A na piwko w lecie zimne będzie sztos
-
W ysku kupilem sobie butelke termiczna stalową zakręcaną na korek.
Świetna sprawa dobrze trzyma kilka godzin.
Doskonała alternatywa dla kubków i termosów.
A na piwko w lecie zimne będzie sztos
Termosy i butelki mam , ale jak jeżdżę dużo autem i mam brak czasu to kubek jest idealny ;)
Do piwka w lecie biorę zawsze lodówkę :D :D
-
Tato używa Contigo, długo trzyma i nic nie cieknie.
Czy ma ten konkretny model West Loop 2.0 ?
-
Tak jest, tylko musisz przymierzyć bo nie pasuje w każdy uchwyt samochodowy.
Dodam, że kubek używa codziennie od półtora roku.
Trzeba uważać żeby nie poparzyć języka, świeżo po zalaniu nie nadaje się do picia.
-
Posiadam West Loop 2, był w wersji gunmetal teraz jest w 90 procentach srebrny, jakieś resztki farby jeszcze ma :) Bardzo lubię ten kubek, fajny kształt, spora pojemność i wygodnie się z niego pije.
To co mogę mu zarzucić to fatalna trwałość lakieru, no i właśnie trzymanie temperatury, chyba najsłabiej wypada ze wszystkich termo naczyń których używam.
Tylko tutaj uwaga taka, że często ląduje w plecaku i sięgam po kawę dopiero po kilku godzinach.
Do samochodu super, na dłuższe wypady z plecakiem trochę gorzej - tutaj lepiej sprawdzą się termosy i kubki z izolowaną zakrętką.
-
A myjesz w zmywarce?
Jasny brąz dalej trzyma kolor.
-
W fjiordzie jak zalewam o 7 to o 12 jeszcze jest mega gorące , trzyma jak wściekły .
Ja teraz robię tak , zalewam wrzątkiem i zakręcam po 15-20 minutach , a w aucie mam guziczek wciśnięty .
Tylko tak jak pisałem , korki są słabo zrobione , albo ciekną na połączeniu korka z kubkiem , albo się rozpadają w rękach .
Na mały plus zasługuję dwa lata gwarancji.
-
A myjesz w zmywarce?
Jasny brąz dalej trzyma kolor.
Raczej nie, choć pewnie mogło się zdarzyć.
W fjiordzie jak zalewam o 7 to o 12 jeszcze jest mega gorące , trzyma jak wściekły .
Ja teraz robię tak , zalewam wrzątkiem i zakręcam po 15-20 minutach , a w aucie mam guziczek wciśnięty .
Tylko tak jak pisałem , korki są słabo zrobione , albo ciekną na połączeniu korka z kubkiem , albo się rozpadają w rękach .
Na mały plus zasługuję dwa lata gwarancji.
Mam gdzieś jakiegoś fjorda i też trzyma wściekle.
-
Ja używam Termite. Polski produkt, jestem bardzo zadowolony.
http://termite.pl/product/kubek-bluff-350ml-black/
-
Contigo nie otwiera się stale, mianowicie trzeba przycisnąć by się napić, a na korku od góry jest dodatkowo zabezpieczenie przed naciśnięciem (lock). Trzyma ciepło średnio na jeża jeśli nie jest wcześniej sparzony, około 3-4h, po sparzeniu do 7h. Farba z niego nie odchodzi, ale też nie jest orany bo używa go moja żona. Uszczelka przy korku jest niezła ale mogła by być lepsza, po 2 latach wykazuje już lekkie nieszczelności i przy bardzo gorącej herbacie "kropi" jeśli jest położony. Żona myje go za pomocą wrzątku i sody raz w tygodniu. Bardzo go sobie chwali:
Trzymanie termiki: 8/10
Szczelność: 9/10
Ergonomia 10/10
Mycie kapsla: 3/10
Mówi że lepszego nie miała, ale też w większości kupowała kubki raczej tanie z marketów.
-
Ja katuję nasty z rzędu Fijord Nansen, i po latach doszedłem do wniosku, że warunkiem długotrwałego używania jest wymoczenie raz na jakiś czas zakrętki we wrzątku po uprzednim zdjęciu uszczelki. Oraz to, żeby nigdy, od nowości nie dokręcać kubka na maxa. Też miałem problemy ze szczelnością po jakimś czasie użytkowania danego egzemplarza, i najpierw wymieniłem samą uszczelkę, potem całą nakrętkę, i nic to nie dało. Zorientowałem się w sytuacji dopiero, gdy rant kubka zaczął strugać nakrętkę.
-
Contigo! Bo ma taki patent, że aby się napić trzeba wcisnąć i trzymać guzik. Przy moim roztargnieniu genialne bo nie wylewasz kawy czy herbaty. Podobnie jak się przewróci w trudnym terenie
-
I kupiłem tydzień temu sobie i żonie
West Loop 2.0 470ml Contigo
Świetny kubeczek , nic nie cieknie , trzyma ciepło jak wściekły.
Mini minusik, na spodzie powinna być guma lub pianka , tak jak w Fiordzie .
Generalnie polecam :)
-
Też mamy z żoną kubki Contigo. Są szczelne i bardzo dobrze trzymają ciepło.