Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: ledi12 w 30.04.2022, 23:09
-
Miałem dosyć niecodzienna sytuacje. Holowałem karpia takiego ok 2kg - Szybciutki hol, podbierak, mata. Na macie zaczął się bardzo dziwnie zachowywać, prężyć i dosłownie trząść jak by dostał padaczki. Cały zesztywniał. Po natychmiastowym wpuszczeniu do wody pływał przez chwilę do góry brzuchem nie ruszając skrzelami (Myślałem, że zdechł). Po dłuższej chwili zaczął jednak wykazywać oznaki życiowe. W pewnym momencie, gdy był w stanie utrzymać równowagę, zauważyłem, że ma niedowład lewej strony - Cała lewa stroną wyłączona z ruchu, nawet lewa strona pyska zapadnięta. Co to mogło być? Jakiegoś udaru dostał?
(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/278910483_544667717231129_1074200982220521917_n.jpg?_nc_cat=100&ccb=1-5&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=AepvmdMcvM0AX_wF1AH&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=03_AVLSiK7GpKBb0AWRJHNFy47JGgU_mcBYIQek8y4jvjxZiA&oe=62944A71)
-
Ciekawa, chociaż przykra sytuacja. Może dr Paweł Oglęcki mógłby coś więcej na ten temat powiedzieć? To taki sympatyczny Pan, który kreci filmy ichtiologiczne z Kamilem Łysym Wężem. Niestety raczej nie ma go na forum, ale można by spróbować wysłać do niego wiadomość mailową. Spróbujemy?
-
Z Kozim mieliśmy kiedyś podobna sytuację.