Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Moryc w 22.09.2015, 12:53

Tytuł: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Moryc w 22.09.2015, 12:53
Ok niby powiecie sprawa prosta, pellet do federa i siup.  Ew proca. No ale czasami chce zanęcić dosc punktowo, luźnym ziarnem, pelletem ew kruszonymi kulkami - zaznaczam ze mowie tu o method feeder :)
Niby zawsze mam przy sobie karpiowke, i spomba, ew rakietę zanętową...ale czasami złapie wolne 3/4 godzinki, wtedy łapę pikerek do 30gr, plecak, torebkę miksu, trochę pelletu i na szybko autobusem...
Co myślicie o wynalazku ze zdjęcia, sam warzy 11g, duży nie jest (mniejszy niz najmniejsza rakieta zanetowa) po napełnieniu pelletem, ziarnem, będzie wazył 20/30 gr wiec spokojnie miotnę go pikerkiem
Macie sposoby na luźną zanętę? Jak nęcicie?
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Michal w 22.09.2015, 13:28
Siatkowy koszyk do feedera. Napełniasz koszy zanętą z ziarnem lub peletem, klipsujesz żyłkę na kołowrotku i zarzucasz w wybrane miejsce. Po opadnięciu koszyka zacinasz żeby opróżnić koszyk.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Moryc w 22.09.2015, 13:31
Eeeeee....ale ja mowie o LUŹNYM pellecie i luźnym ziarnie, niby można do koszyka z dnem, ale strasznie mało wchodzi...
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.09.2015, 13:35
No to z tego Ci wyleci podczas zarzutu. Ja mam rakietę z takim zamknięciem na sznurkach. Ale do tego już trzeba mocnego feedera lub wędkę do spodowania.

Możesz jeszcze spróbować mini spomba.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Michal w 22.09.2015, 13:53
Przede wszystkim wywal tą agrafkę z mocującą rakietę, bo strasznie badziewna.
Masz jeszcze możliwość zastosowania mini spomba, ale mało tam wchodzi towaru i się namachasz. Ewentualnie proca albo łycha zanętowa ale to już większy rozrzut. Ja jednak nie kombinowałbym i zabrałbym ze sobą drugi kij tak jak łowisz na dłuższych zasiadkach. Pomyśl ile czasu stracisz czasu na przewiązywanie zestawu.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: N3su w 22.09.2015, 14:59
Siatka worki PVA dobrej jakości moim zdaniem będą lepsze do tej rakiety i bardziej przyjazne dla sprzętu.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 22.09.2015, 18:07
Są kleje do pełnego i kulek. Możesz też dodać trochę zwykłej zanety i strzelać proca
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 22.09.2015, 19:10
Trzeba łamać schematy,fajna propozycja :bravo:
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: matchless w 23.09.2015, 08:36
Jeśli nie łowisz na jakimś ekstremalnym dystansie to możesz skorzystać z dwóch rozwiązań. Każde z nich bazuje na strzelaniu z procy.

Albo (tak jak poprzednik poradził) spróbować jakoś skleić ten pellet (delikatnie namoczony, ale to bez różnicy bo po wpadnięciu do wody i tak od razu zaczyna się rozpuszczać) i sklejony klejem do robaków. Takie kulki wielkości piłki do tenisa stołowego lub mniejsze powinieneś wystrzelić z procy na dystans do 30 metrów i nie powinny się rozpadać. Zasada jest jedna - pellet musi być lekko namoczony żeby go skleić. Taka kulka, bo wpadnięciu do wody natychmiast traci właściwości klejące i pellet będzie luźno zalegał na dnie. Będzie to jednak mocno punktowe nęcenie - tam gdzie wpadnie kulka tam będzie leżeć "garść pelletu".

Drugie rozwiązanie, to podanie pelletu w glinie lekko sklejonej bentonitem lub jakiejś rzecznej ale nie mocno namoczonej. Tutaj jesteś w stanie uzyskać efekt punktowego nęcenia przy jednoczesnym rozsianiu pelletu w polu 50-70 cm. Chodzi o to, by taka kula po zderzeniu z wodą rozpadła się i rozproszyła pellet. Glina po prostu zrobi trochę zamieszania w wodzie i osiądzie na dnie, więc w ogóle nie będzie przeszkadzała a nawet pomoże. Plus to większe pole nęcenia - ale cały czas punktowe, minus to na pewno mniej pelletu w takiej kuli - tutaj większość musi stanowić glina, która zwiąże kulkę na czas lotu i nie pozwoli się jej rozpaść. Jest to moim zdaniem lepsze rozwiązanie jednak dużo trudniejsze. Musiał byś potrenować, sprawdzić sobie proporcje, dostosować odpowiednią konsystencję gliny i jej doklejenie żeby taka kulka dotarła w całości tam gdzie zamierzasz łowić, jednocześnie tak jak pisałem wyżej - ona musi rozpaść się po kontakcie z wodą. Więc nie może to być też masywna breja, która później będzie Ci zalegała w łowisku przez kolejne 2 dni. No i pellet też maksymalnie 4-4,5 mm jeśli chcesz go tam trochę podać.

Do takiego strzelania najlepiej nadaje się proca Drennana (czarna guma, zielony koszyczek - do kul). Jest idealna do kul na dystansie do 35 metrów. Polecam z pełną świadomością, od lat używam proc do odległościówki i ta spisuje mi się najlepiej.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Druid w 23.09.2015, 09:38
Jeśli chodzi o punktowe podawanie ziarna to mrożę mokre ziarno w równych porcjach ( np szklanka) , pakuję do zwykłych foliowych worków tworząc kulę i tak zamrażam. Potem zabieram parę pomrożonych porcji do małej torby lodówki i od razu po dojściu na miejscówkę nęcę . Gdyby kula ziaren zmroziła się z workiem wystarczy na moment włożyć to do wody. Kule zamrożonych ziaren wyrzucam ręką, żaden przyrząd nie wyrzuci porcji ok 250g ( Za wyjątkiem procy stacjonarnej). Oczywiście przez to ma to ograniczony zasięg . Porcje mrożonego ziarna nie mogą być zbyt małe gdyż wtedy kule rozpadają się. Nie można też zamrażać z większą ilością wody bo nie zatoną
Myślę że można by też tak samo postępować z mieszanką gotowanych ziaren i zwilżonego pelletu ale osobiście tego nie robiłem
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 26.09.2015, 18:54
Klasyczny koszyk do feedera bez obciążenia lub z obciążeniem takim aby po napełnieniu nie przekraczał znacząco cw. Ja używam właśnie taki sposób bez różnicy czy łowię na koszyk czy method feeder. Mam rozmieszany miks i ziarna osobno. Napełniam koszyk pelletami,ziarnami co tam sobie wymyślimy i zamykam go miksem. Wyrzut na klipie w miejsce jakie chcemy, liczę do 10sek i dynamicznie podciągam 3-4razy. Koszyczek wraca pusty.Są różne koszyki o różnej objętości i bez obciążeń. Musisz poszukać.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: lester w 02.10.2015, 11:47
Steve Ringer na jednym z filmów stosuje ciekawy patent.Pellet ubija w malutkiej foremce w kształcie stożka, następnie przewleka za pomoca igły przypon przez środek foremki, a przynęte dosuwa do . tego pelletu.Tego patentu używa łowiac z ciężarkiem.Czy stosowaliście te metodę?Jak wypadła skuteczność?
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 02.10.2015, 11:53
Steve Ringer na jednym z filmów stosuje ciekawy patent.Pellet ubija w malutkiej foremce w kształcie stożka, następnie przewleka za pomoca igły przypon przez środek foremki, a przynęte dosuwa do . tego pelletu.Tego patentu używa łowiac z ciężarkiem.Czy stosowaliście te metodę?Jak wypadła skuteczność?
To pellet cone od Guru. Mam jednak jeszcze nie używałem. Miałem zamiar użyć na zawodach w niedzielę,ale chyba nie będę ryzykował. Choć kto wie.
Tu było coś więcej na ten temat:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1202.0
Używałem za radą Luka samych"naparstków"do wycinania krążków z chleba tostowego. Super patent. Igła jest bardzo cienka delikatna. 
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Shiemano w 02.10.2015, 11:54
Spomb midi, załadowany ziarnem i pelletem waży około 110g. Używam i sprawdza się świetnie. Film egrubejryby.

Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.10.2015, 12:00
Steve Ringer na jednym z filmów stosuje ciekawy patent.Pellet ubija w malutkiej foremce w kształcie stożka, następnie przewleka za pomoca igły przypon przez środek foremki, a przynęte dosuwa do . tego pelletu.Tego patentu używa łowiac z ciężarkiem.Czy stosowaliście te metodę?Jak wypadła skuteczność?

Średnio. Ogólnie Steve Ringer pracuje dla Guru i reklamuje automatycznie ich produkty. Na polskich wodach pomyślałbym mocno o sensie stosowania takiego patentu, bo ryba nie reaguje tak dobrze na pellet, to jest patent pod karpie i F1 głównie. Zdecydowanie lepsza jest malutka Metoda z Prestona, bo można używać miksu zanętowego i mieć pewność, że się utrzyma. Ta foremka nazywa się cone pellet i stosuje się ja jak woda jest zimna i ryba słabo żeruje jakby co :)
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: lester w 02.10.2015, 12:53
Ja myślę o tym patencie by go wykorzystac wędkując w rzece.Zamiast pelletu dac np paste zrobiona z MMM od Sonu.Zawsze warto spróbować.
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.10.2015, 13:15
Kombinuj, kombinuj :D Pamiętaj że koszyk szybko dociera do dna, cone nie będzie. Przy małym uciągu będzie to jak najbardziej OK, bo lepiej aby towar był przy przynęcie a nie przy koszyku, który może płoszyć rybę...
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: lester w 02.10.2015, 14:00
No dobra, ale jak Ty oblepiasz pastą przynętę łowiac w rzece to mniej wiecej jak długo pasta wytrzymuje?
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.10.2015, 14:47
Zadaniem pasty jest utrzymanie się do czasu aż przynęta dotrze do dna, może ciut dłużej. Wtedy przynęta zaczyna smużyć dopiero, pasta i tak zostaje obok. Pasta plus przynęta mocno dociąża hak. W przypadku cone'a już tak nie będzie. Same pellety 2 mm szybko się rozbijają, podczas uderzenia o wodę część się rozleci i popłynie z prądem. O ile przy spokojnej wodzie, wolnopłynącej, to jest OK, to przy szybszej rzece już nie, bo nęcisz stanowiska w dole a nie swoje. Dlatego lepiej będzie chyba zainwestować W PVA na mocniejszy uciąg

Sam mikropellet nie skleja się dobrze, jak łowie pelletami i Metodą zawsze coś się wzbija do góry podczas uderzenia. Pasta to już inna konsystencja, szybciej tonie i dłużej się rozpada. Może zrobić coś w rodzaju zbitej masy pelletów halibutowych 2 mm? Są bardziej klejące i rozpadałyby się wolniej? :-\
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: lester w 02.10.2015, 15:04
Myślałem że ta pasta działa dłużej i smuzy jak zanęta z koszyka.Coś czuję że skończe z pelletem w siatce :D
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 23.10.2015, 15:39
Dzisiaj traciłem  podajnik Prestona wg. pomysłu Andy Findlaya. Do pelletu właśnie. Nazywa się "pellet feeder small 20g", ale są różne wielkości.
Patent Grzes77 przypomina.

 
Tytuł: Odp: Zanęcanie pelletem, ziarnem, pokruszonymi kulkami (method feeder - nie karpiowo)
Wiadomość wysłana przez: MichalZ w 23.10.2015, 16:55
Klasyczny koszyk do feedera bez obciążenia lub z obciążeniem takim aby po napełnieniu nie przekraczał znacząco cw. Ja używam właśnie taki sposób bez różnicy czy łowię na koszyk czy method feeder. Mam rozmieszany miks i ziarna osobno. Napełniam koszyk pelletami,ziarnami co tam sobie wymyślimy i zamykam go miksem. Wyrzut na klipie w miejsce jakie chcemy, liczę do 10sek i dynamicznie podciągam 3-4razy. Koszyczek wraca pusty.Są różne koszyki o różnej objętości i bez obciążeń. Musisz poszukać.

Robię tak samo. W jednej misce mam mieszankę pelet kuku konopia chlebek fluo czasem dodaje robaka parzonego lub gnojaka cietego a w drugiej zanety sypka. zamykam zaneta koszyczek w środek mieszankę, U mnie się to sprawdza. taka sama mieszankę daje jak lowie tyczka zanety dosłownie na 3 kulę a reszta to mieszanka grubsza.