Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: pawciobra w 22.09.2015, 22:27
-
Jeszcze mam takie pytanie do bardziej zaawansowanych gruntowiczów. Łowiąc nad jeziorem zauważyłem, że ciężko jest naprężyć żyłkę do takiego stopnia, żeby na ds było widać branie.
Jaka może być tego przyczyna?
-
Bardziej spoglądałbym w kierunku dlugości przyponu jak nie widać sygnalizacji,lub wagi koszyka.Miewałem taki problem na jednym miejscu na Oderce koszyk z kolcami wyeliminował problem z naprężeniem żyłki
-
Właśnie nie wiem czy Paweł pisze o koszykach czy o podajnikach do metody.
Przy metodzie jednak ważne jest, żeby nie naprężać zbyt mocno (przy zatapianiu również), żeby podajnika nie przesunąć po dnie.
-
To fakt,więcej danych prosimy
-
Przy jednym i drugim dzieje się podobnie.
-
Może zbyt duża głębokość i za lekki koszyczek?
-
Jeśli dobrze zrozumiałem, to masz problem z tym, że po opadnięciu zestawu nie możesz naprężyć żyłki tak, żeby była napięta, ale żeby nie przesuwać koszyka. Jeśli tak jest, to obstawiam, że masz za lekki koszyk do danej szczytówki. Albo odwrotnie, za grubą szczytówkę do danego koszyka :-)
Może opisz swój zestaw i sprzęt, przy którym tak się dzieje.
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
-
Koszyk 30 g i nic nie jeździ, a przy 40, to już nie ma opcji.
-
Wydzieliłem ten wątek jako nowy z dyskusji o żyłkach do feedera.
Tak też dzieje się, jak zarzuci się na jakiś spad. Wtedy przy mocniejszym napięciu podajnik zjeżdża po spadzie.
To by Paweł musiał dokładniej opisać co się dzieje.
-
Zbyt lekkie obciążenie.
-
Może za sztywna szczytówka?
-
powodów może być masa - brudna tłusta żyłka, za gruba jej średnica do reszty zestawu, zbyt duża odległość i głębokość dla danego koszyka i tipa, zaburzona relacja tip-koszyk....
przyda sie parę szczegółów:
- ile oz tip (firma)
- jaka masa koszyka
- jaka średnica żyłki / jeśli pletka to jaka ?
- jaki rodzaj dna i czy było wczesniej gruntowane (spadki)
- czy w wodzie występują podwodne prądy
-
Rzeczywiście, to raczej musi być zbyt lekki koszyk przy zbyt mocnej szczytówce, ewentualnie próbujesz zbyt mocno ją naprężyć. Przy uciągu żyłka powinna się właśnie napinać robiąc łuk, tak więc kotwiczenie zestawu jest problemem.
Nigdy tak nie miałem, dziwne... :o
-
Hej.
Miałem podobną sytuację z Selektorem 75g 360.
Podczas pierwszego łowienia tą wędką zbudowałem zestaw do methody (żyłka 0.23) z podajnikiem prestona L 15g i za cholerę nie mogłem nagiąć szczytówki (light - 1 oz)... nawet delikatne naciągnięcie żyłki aby tylko ciut ją ugiąć powodowało wyprostowanie i luz na żyłce.
Przeprowadziłem próbę z koszykiem 20g, to samo.
Dopiero koszyk 25g i dalej był w stanie sprostać zadaniu.
R.
-
:-) z drugiej strony patrząc to przy methodzie brania są takie agresywne że na karpiówce powinno być widać :D
-
Ja mam naprawdę skromne doświadczenie jeśli chodzi o metodę! Ale moje zdanie jest takie ,że skoro nie ma mułu to nie ma potrzeby stosowania super lekkich podajników. A skoro podajnik mogę założyć choć 25g na wodzie do 2m. To i bez problemu zobaczę odjazd na każdej szczytówce która pozwoli napiąć żyłkę! Jak widzimy branie to ryba już siedzi,nawet docinać nie trzeba. Delikatniejsza szczytówka pozwala nam obserwować przemieszczanie rym przy podajniku i minimalizuje poruszenie podajnika! od takie moje spostrzezenie amatora!
-
No faktycznie dziwna sprawa z tym napięciem. Pawciobra ja mam jeszcze jedno pytanie, czy klipujesz żyłkę? Jeśli rzucasz daleko i tego nie robisz to często tworzy się duży łuk, który uniemożliwia napięcie żyłki. Trzeba po prostu zwinąć sporo żyłki zanim szczytówka się napnie. Druga teoria to zbyt lekki podajnik/koszyk i słaby miks, który rozpada się po uderzeniu o wodę. Na dno dociera tylko podajnik lub koszyk bez zanęty i przy małej wadze szczytówka się nie ugina.
-
Moze kat zly. Najlepiej to 90 stopni. Jak kat jest bardzo maly albo bardzo duzy to ciezko naprezyc
-
Panowie,ale coś w tym jest. Jak byłem ostatnio na rybach,też miałem taki problem. O ile brania na metodę są bardzo efektowne to samo obserwowanie szczytówki w takim przypadku jest dość męczące. Dlaczego? I w jakich okolicznościach?
Otóż łapałem na dwie różne wędki i na obydwu metoda. Jedna wędka to Dragon Team Silver Edition Quiver 3,00/50
Druga Browning Commercial Bomb 3,00
Browning jest delikatniejszy i z nim nie było problemów,natomiast na Dragona nie mogłem przygiąć za bardzo szczytówki (najdelikatniejszej). Używałem żyłki 0,22 podajników 20 g (zamiana na 30 g pomogła,ale niewiele)odległość około 20-25 m,głębokość 1,2-1,5 m. Wiatr w twarz i zmienny(dość mocny),a prądy w wodzie w bok.
Myślę,że zbyt sztywna szczytówka,nie sprzyjający wiatr i prądy podwodne skutecznie utrudniały napięcie żyłki. Drugą wędkę zarzucałem w innym kierunku i nie było problemu z napięciem. Przy takim wietrze źle naciągnięta żyłka dodatkowo ruszała (uginała)szczytówkę co utrudniało obserwacje tego,czy ryby chociażby ocierają się o żyłkę,a to oznaczało,że są w łowisku,ale im przynęta nie odpowiada.
Może gdybym zanurzył szczytówkę w wodzie lub chociażby zbliżył ją do powierzchni wody byłoby łatwiej,ale łapałem z pomostu i nie było innej możliwości.
-
Witam, z twojego opisu wynika, że masz za lekki koszyk -pozdrawiam.