Wiadomość wysłana przez: katmay w 01.10.2015, 10:21
Miałem pod ręką bambus ołów i pręt szklany jak się później okazało lepsza byłaby szklana rurka. (http://images.tapatalk-cdn.com/15/10/01/0f0345fe74d1ba9a7173e6d6ef2b20c4.jpg)
Kolory nałożone niedbale, jak to na prototyp przystało. Malowanie wstępne.
Piękne nie są, ale cieszą.
Ten z antenką prawie tonie przez rurke szklaną 5+0.5 nieudany. Powinien być z 5cm dłuższy.
Ten że świetlikiem nie ważony, obciążenie własne 3g.
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 01.10.2015, 14:23
Piękne nie są, ale cieszą.Na tym etapie piękno nie ma znaczenia - jest radocha z własnej pracy i o to chodzi. :bravo:
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 01.10.2015, 14:36
Wiadomość wysłana przez: katmay w 01.10.2015, 14:42
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 01.10.2015, 16:14
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.10.2015, 09:13
Myślę żeby zostawić naturalny kolor trzciny, tylko maznąć bezbarwnym matem w celu uszczelnienia i wzmocnienia trzcinki. Capon mógłby już być zbyt ciężki. Potyczek ma 2-3mm średnicy.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 01.11.2015, 12:28
Wszystkie wstępnie dociążone. Teraz muszę znaleźć trochę czasu i je opisać. Do tej pory sprawdziłem tylko ten że szklaną antenka. Sam stoi do połowy nasadki na antenkę. Tonie przy 0.6g + krętlik z agrafką.
Muszę odszukać w rupieciach wagę aptekarską i sprawdzić dokładnie co to wyszło.
Przy rodzinnym spacerze nazbierałem trochę towaru. 50 sztuk pałki wodnej i jakieś 100 sztuk twardej i grubej trzciny.
Gdyby nie dziecięcy wózek nie doniósł bym tego do domu. A tak przyjemne z pożytecznym.
Teraz tylko podsuszyć i do roboty.
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 01.11.2015, 13:00
Co do pałki wodnej to teraz trochę za wcześnie na zbieranie, jest jeszcze żywa, zielona lodyga. Może zgnić a nie wyschnie. Zbieranie odlozylbym do lutego. Żeby obrabiać spławik musi schnąc kilka miesięcy. Ja teraz obrabiam jeszcze pałki które rwałem w zeszłym roku, z tego roku też już są ok ale jeszcze czekają na swój czas.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 01.11.2015, 13:44
Pałkę zebrałem w bajorku, które mam na końcu działki. Bajorko wyschło w lipcu i pałka też od tego momentu się suszy. Teraz poukładana w stos obok kaloryfera dosycha.
Miałem paręnaście sztuk sprzed 4 lat, miały być użyte w ogrodzie do jakiś "zdobień", niestety okazało się że jakieś robactwo je zmieniło w sito.
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 01.11.2015, 16:31
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.11.2015, 08:45
Jest w puszkach litrowych. Jest trochę rzadszy niż farba do aero. Po urzyciu z aerografem w pomieszczeniu unosi się chmura farby. Przy malowaniu pedzlem, przy grubszej warstwie ma do zaschnięcia ma niebieski odcień, który po zaschnięciu znika.
I jak dla mnie najważniejsze za 30zł mam litr bezbarwnego, a nie 150ml do aero.
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 02.11.2015, 10:49
Po pierwsze jeśli będziesz miał zbyt gładką powierzchnię ( lakier nie wsiąknie dostatecznie ) to zejdzie jak skóra z węża po lekkim zadrapaniu, spróbuj sobie na jakichś odcinkach pałki lub trzciny.
Po drugie ten lakier nie do końca jest wodoodporny. Jak włożysz spławik do słoika z wodą i odstawisz na noc to lakier namoknie, zrobi się mlecznobiały. Owszem łowiąc na taki spławik nie trzyma się go w wodzie 12 godzin ale mimo wszystko jak coś robić to dobrze.
Co do malowania najlepsze efekty osiągniesz przez lakierowanie pędzelkiem lub jeśli masz takie możliwości przez zanurzanie ale wówczas wynurzanie musi się odbywać bardzo powoli i stabilnie, niektórzy robią do tego specjalne uchwyty/stojaki na silniczkach lub sterowane ręcznie korbką. Chodzi o zminimalizowanie zacieków.
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.11.2015, 11:14
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 02.11.2015, 11:23
Nie wiem jak dużo chcesz robić ale ja pędzelkiem lakieruję do 30szt na raz, zajmuje to trochę czasu ale nie ma zacieków i jest ładny efekt. Kombinując w takim pojemniczku tylko zmarnujesz lakier, wlejesz tam, zanurzysz kilka sztuk i potem musisz to odlać do puszki bo ci zaschnie. Szkoda lakieru. Jak odlejesz to ten pojemniczek musiałbyś umyć benzyną. Jak zostawisz zatkane korkiem to i tak zaschnie ;)
Najlepiej odlać sobie w kapsel odrobinkę i to wykorzystać, ewentualanie dolać w razie potrzeby. Umyć pędzelek i po temacie ;)
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.11.2015, 12:25
Zresztą classic silver też mi się lepiej trzyma w dużej strzykawce. Zamykam igłą w osłonce i nie twardnieje tak szybko
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.12.2015, 20:54
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/2a13b0dd5989a41a897eb061abf030b3.jpg)(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/f6c598db7101cf3f99df1a1dfb5258ec.jpg)
A tu maleństwa w kompieli.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/1d16bab257632c99077cb2ddf1e8010b.jpg)(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/ed2dd64c5ef87850e166256692a21781.jpg)
Testowałem omotkę na niciach, które miałem pod ręką. Niestety puchate nie nadają się zupełnie, nawet opalanie nie pomaga.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/01bf25e96a3c40376710ec3dcab9ce74.jpg)
Następne co zabrałem na warsztat to był lakier. Zgodnie z przepowiednią Jakuba lakier także mam nieodpowiedni. Jest zbyt żadki, więc nie kryje dokładnie. Wszystkie niedoróbki odrazu widać i aby powstała równa powierzchnia potrzeba nałożyć 8-12 warstw.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/b679c1706163c212933fe96479e78c16.jpg)
Przy 4 warstwie lakier, oczywiście zgodnie z zapowiedzią Jakuba, bieleje pod wpływem wody.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/17/15a66708e58fbbd3c564aed73381c36d.jpg)
Dużo pracy przedemna, aby powstały spławiki cieszące oko. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Jedna drobnostka zignorowana na początku, z każdym etapem staje się bardziej widoczna.
Chapeau bas dla twojej perfekcji Jakub. Twoje spławiki mają chyba tolerancję błędu na poziomie mikrona.
Jedyną rzeczą z której jestem zadowolony to wyważenie. Założenia spełnione. Na przyszłość muszę wziąść większą poprawkę na ciężar lakieru i będzie dobrze.
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 17.12.2015, 20:58
Wiadomość wysłana przez: DvD w 17.12.2015, 21:01
Bardzo podobne do moich, a te już niedługo :D nie mam czasu ostatnio..
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 17.12.2015, 22:27
Widzę, że spławiki wstępnie dociążone, jak w końcu zrobiłeś?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.12.2015, 23:16
Dół w robionych z pałki zrobiłem... z trzciny. Antenki z trzciny lub plastiku.
Natomiast te z trzciny mają dolnik i antenki zrobione z patyczków bambusowych. Ogólnie co było pod ręką.
Oczka łącznikowe przyklejone na zewnątrz łączników. Jak je wkleję do środka będzie symetrycznie i schludnie.
Mam kawałek pałki idealnie prosty i gładki, bez łączeń. Jakieś 57 cm u dołu 8 mm u góry 6 mm średnicy.
Zostawię to sobie na koniec :)
Wiadomość wysłana przez: s7 w 18.12.2015, 08:00
Jakub może czuć się zagrożony ;)
Wysłane z mojego GT-S5830
Wiadomość wysłana przez: katmay w 18.12.2015, 08:43
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 18.12.2015, 09:11
Może za 10 lat....
.... Moc jest z tobą, młody Katmayerze… ale nie jesteś jeszcze Jedi...
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2015, 18:41