Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Martines w 01.10.2015, 14:48
-
Sam zastanawiam się co wybrać kosz czy fotel z możliwością rozbudowy, wędkuję feederem. A już byłem zdecydowany na fotel... Jak już wszystko podliczyłem co chciałbym mieć przy fotelu, to kosz nie jest specjalnie droższy...
W takim razie ja, chętnie poczytam waszych opinii ...
-
Ja mam budżetowy kosz Milo, mój znajomy ma fotel. Ja po kilku godzinach nocnego feederowania patrzę na ten jego fotel z zazdrością (nie mam oparcia). Niemniej ani razu na swoim koszu nie przysnąłem, mojemu kumplowi w fotelu – wiele razy – i przepuszczał brania. Znowu jak spławikujemy to On z zazdrością patrzy ma mój kosz, bo siedzenie w fotelu nad rzeką przy przepływance to lipa. Do tego do kosza schowam najważniejsze rzeczy i jestem w miarę mobilny. Fotel to tylko siedzenie. Kosz to coś więcej i zawsze się przydaje. Ja zabieram go nawet na łódkę bo zajmuje niewiele miejsca a mam wszystko super poukładane. Jak dla mnie 3:1 dla kosza.
-
Ja mam troszeczkę inne zdane niż Andrzej - według mnie kosz nie nadaje się do łowienia w nocy. Myślę, ze 'robię' z 20 nocek w roku, i wiem jak chce się spać. Siedząc na koszu męczyłbym się okropnie - natomiast mając fotel zarzucam, alarmy pilnują a ja mogę zmrużyć oko.. Pada deszcz? Siedzę w namiocie lub pod parasolem.
Jednak łowienie w ciagu dnia to już kosz. Na sesje dzienne jest to idealne rozwiązanie. Nie bolą plecy, jest się świetnie zorganizowanym, bardziej skutecznym.
Moja rada - mieć dobrze wyposażony kosz i ...fotel. I jedno i drugie się nada. NA pewno do normalnego łowienia kosz będzie lepszy, chyba że łowimy z alarmami, no ale wtedy nie byłoby zapytania :D
-
Jeśli idziesz na wynik to kosz,
jeśli wędkujesz rekreacyjnie to fotel.
Dobrym tanim podestem jest Jaxon AK-KZE002 (sobowtór Mistralla X2). Co najważniejsze jest tani w utrzymaniu (serwis) i korzysta z niego wielu zawodników. Duża możliwość konfiguracji, wymienne kasety, itd.
-
Mam prośbę, zaproponujcie jakiś fajny kosz do łowienia federami /pickerami i napiszcie w co powinienem go wyposażyć i na co zwrócić uwagę przy jego wyborze ?
-
Ooo..
Też się podepnę.
Jakiś niedrogi kosz + osprzęt do methody.
-
Jeśli idziesz na wynik to kosz,
jeśli wędkujesz rekreacyjnie to fotel.
Dobrym tanim podestem jest Jaxon AK-KZE002 (sobowtór Mistralla X2). Co najważniejsze jest tani w utrzymaniu (serwis) i korzysta z niego wielu zawodników. Duża możliwość konfiguracji, wymienne kasety, itd.
Popieram,tani w zakupie ,osprzęt dostępny w przyzwoitej cenie,bardzo dobra budżetowa opcja,wiadomo na rekreacyjną zasadikę najlepszy będzie fotel z tym samym osprzętem
-
Ja zastanawiam się na nowymi koszami Prestona tylko który wybrać 4D czy 5D różnica cenowa niewielka, który praktyczniejszy i jak to transportować na łowisko....
-
jestem odmiennego zdania niż koledzy - ak-kze 002 jaxona to słaby wybór - posiada najgorszy z możliwych sposobów składania podnóżka (zawias bez blokady na sztywno) powoduje sporą niestabilność w trudnych warunkach terenowych (jedyny jego plus to szybki demontaż podnóżka na szybkie wypady z samym siedziskiem).
Ak-kze001 jest tej wady pozbawiony i to o 2 klasy lepszy kosz za 100zł więcej
w koszu z podnóżkiem i łapaniem do lustra wody - podstawa to feeder arm, buttrest , duża szeroka półka boczna na graty (najlepiej podparta osobnymi 1-2 nogami) , reszta zależy od naszych preferencji (ja lubię mieć pod ręką jeszcze miskę z wodą i karuzelę na przynęty) przydaje się fajka na podbierak, osłona/parasol na przynęty, mocowania do parasola (2x) i oczywiście parasol - najlepiej łamany
-
Przyznaję rację kol. Chaotic Przepraszam ,właśnie taki mam mylą mi się te cyferki,chodzi mi o ten na ramie.A na krótkie zasiadki mam taki "ala korum"
-
@stas1 to kze001 czyli ten lepszy
fajny kosz za fajne pieniądze , pewnie - można by się czepiać złażącej farby, pękających zatrzasków kaset , pękania kostek do nóg i kiepskiego mocowania kół (dwie ostatnie to prawdziwe wady) które przy wożeniu na podnóżku ciężarów lubi rozrywać profil - ale za te pieniądze nie znajdzie się na rynku lepszego i bardziej funkcjonalnego produktu.
-
Ja zastanawiam się na nowymi koszami Prestona tylko który wybrać 4D czy 5D różnica cenowa niewielka, który praktyczniejszy i jak to transportować na łowisko....
Preston ma wielką skrzynię u dołu, i jest to idealny magazyn na wszelkie feederowe dodatki. Podpórki, kołowrotki, krotkie ramienia, mocowania siatek. Można tam z ieścić strasznie dużo.
I wtedy właśnie pojawia się problem transportu. Ja po zanalizowaniu Daiwy i ich kółek i ramion transportowych, stwierdziłem, że to nie dla mnie. Dlatego kupiłem sobie wózek. I mam gratów tyle, źe spokojnie by mnie przyjęli do cygańskiego taboru :D
Wózkowych opcji jest kilka, ale warto jakiś mieć, zwłaszcza jak trzeba drałować. Ja przyjmuję, że w UK połowa ludzi ma słabsze wyniki tylko dlatego, że im się nie chce pójść dalej. Siedzą zaraz przy parkingach, a najlepsze miejscowki są zazwyczaj dalej. Nie mając dobrego wózka trudno o jakieś marsze. Z fotelem też jest kiepsko...
Preston tutaj też ma fajną ofertę. Ja mam ich wózek dwukołowy i jestem z niego zadowolony. W ciągu minuty rozmontowuje się go na części pierwsze. Ma dwa koła i jest to lepsze rozwiązanie niż taczka. Poza tym niepompowane nogi to duży plus.
Jeżeli ktoś ma mniej sprzętu, to wtedy można kosza użyć jako pudła, do tego pokrowiec z kijami i plecak - i tak moźna iść... Ale szybko się wymięka, kosz robi się cieżki, zwlaszcza z gadżetami do feedera, koszyk do koszyka i jest kilka kilo.
-
W koszach Jaxona dolna kaseta jest wysuwana,można też ją wyjąć mam dodane kasety także miejsca jest ogrom,a wózek jest dobrym rozwiązaniem też posiadam taki do przewożenia lodówek na dwóch kółkach,ale do tego wszystkiego to jakieś kombi trzeba.Fajne pieniądze ja za nowiznę dałem 500zł.Używam go na zawodach także posłuży długie lata,
-
Wędkarz w ogóle może mieć inny samochód niż kombi ?!!?!?!?!? :o :o :o
-
Wędkarz w ogóle może mieć inny samochód niż kombi ?!!?!?!?!? :o :o :o
Uważam, że nie. Poważnie. Po co się męczyć?
Ja dodatkowo mam trumnę na dachu. Polecam każdemu. Nie trzeba gratów targać. Elektrostatyk np. mieszka tam na stałe. A jak jedziemy gdzieś z rodziną, to wchodzi tam tyle, co do bagażnika kombi. Można pół domu zabrać...
-
Właśnie z tych powodów zmieniłem na kombi,fotel też mieszka na stałe w bagażniku
-
Kosza nie mam. Do dziennego łowienia najczęściej używam małego krzesełka - leciutkie i łatwo się przemieszczać. Do nocnych zasiadek mam F5R i nawet jak przydrzemię to jest fajnie :)
-
Jaki wózek transportowy polecacie do kosza? I jaki kosz byście polecali poza Prestonem, chciałbym poznać jakąś dobrą konkurencję, bo póki co to Preston jest dla mnie najlepszym wyborem, podoba mi się duży wybór rozbudowy...
-
Na zawody nie jeżdżę więc kosza raczej nie potrzebuję, ceniąc sobie wygodę wybieram fotel i to w miarę lekki i wygodny, poza tym pozostałych klamotów jest na tyle dużo że ledwo mieszczą się na wózku.
-
Jak mam więcej czasu: fotel.
Jak wpadam na krótko - do 10 h najczęściej ... krzesło ogrodowe.
Jak na 10 - 18 h jedno i drugie (ja nie biorą - śpie w fotelu)
-
Jaki wózek transportowy polecacie do kosza? I jaki kosz byście polecali poza Prestonem, chciałbym poznać jakąś dobrą konkurencję, bo póki co to Preston jest dla mnie najlepszym wyborem, podoba mi się duży wybór rozbudowy...
czy koniecznie musi być wózek i czy system transportowy do kosza nie wystarczy ?
-każdy współczesny kosz można w pełni rozbudowywać - najtaniej jest przy konstrukcjach na nodze d25, najdrożej na kwadrat23 prestona i d36 rive
-jest masa dobrych konstrukcji - pamiętać trzeba zasadniczo o jednym - podnóżek powinien być wysuwany a nie na zawiasie.
-co do kosza - jaki budżet, ile ważysz, co jest priorytetem w podstawowej konfiguracji - kasety na zestawy spławikowe/przestrzeń na gadżety, szuflady z szybkim dostępem?
-
Jak pisałem wcześniej najbardziej podoba mi się kosz Prestona i dodatki do niego. Moja waga to 80kg przy wzroście 186cm, a wędkuję najczęściej na methodę, czyli używam pickerów i feederów. Mimo to gratów mam całkiem sporo. Dlatego pytam co polecacie i podajcie jakieś konkrety co do koszy i wózków....
-
Tutaj masz sensowne kosze hand made http://www.wyczyn.fora.pl/sklepy-internetowe-dla-wyczynowcow,68/atrakcyjne-platformy-w-dkarskie-kombajny-la-mer,39726-60.html (http://www.wyczyn.fora.pl/sklepy-internetowe-dla-wyczynowcow,68/atrakcyjne-platformy-w-dkarskie-kombajny-la-mer,39726-60.html)
-
Bardzo podobne do Jaxona oprócz jednego,A tak szczerze to polecam dobry wygodny fotel,gdzie można się rozłożyc poopalać i przysnąć ,kosz to tylko na zawody jak nie jeżdziśz daj sobie spokój z koszem kup duży fotel
-
Marcin S
Za mało podałeś szczegółów. Twoja waga pozwala ci wybierać z wszystkich konstrukcji bo wszystkie dadzą radę.
Na podstawie reszty którą podałeś: kup Prestona który ci się podoba i wózek tez Prestona, najlepiej najdroższy , osprzęt też - i będziesz zadowolony - bo podoba ci się Preston ;)
A na poważnie już - gdybym to ja miał nie przejmować się budżetem i budować stanowisko pod kołowrotki od nowa:
Opcja 1 Rive na d25 (z kufrem (RP ACCESS 13 02 31)lub na ramie (XT 411 / 52 24 08) do tego układ transportowy (zniesie wszystkie ciężary wożone na wysuniętym podnóżku) do tego solidna półkę boczną (minimum 40x50cm), pałąk z miską (od wiadra 25l), plus ramię i buttrest Prestona i masz solidny poddupnik na długie lata.
dodatkowo noga d25 powoduje, że można wybierać masę osprzętu ze stajni kilku firm Prestona włącznie.
Opcja 2 Tubertini Tetra (układ 4nogowy) genialne szerokie stopki i łatwość ustawiania konstrukcji dzięki redukcji nóg. osprzęt j/w tylko ramię do feedera Tubertini (nie mam peności czy to ich nóg będzie pasować Preston).
Wspomniany wyżej Lamer też robi świetne kosze na podzespołach Mavera i Rive wg zamówienia klienta i nogę jakąkolwiek sobie zażyczysz.
-
A kosze z Decatlonu?
-
Przez długi czas uzywałem Caperlana bez podnóżka,jedyny mankament to że trzeba mocno dokręcać nogi,poza tym :thumbup: