Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Festusus w 27.02.2023, 19:22
-
Pojechałem do Izraela na pielgrzymkę i trafiłem nad Jezioro Galilejskie. Podczas czasu wolnego wypatrzyłem wędkarzy. Każdy po 3 wędki, tripody, łódki zanętowe i pontony z silnikiem. Typowi karpiarze. Chwilę pogadaliśmy łamaną angielszczyzną o tym jak łowić i na co. Po pierwsze wywozili swoje zestawy 250-300 m od brzegu na zwykły zestaw karpiowy. Mimo, że widziałem sporo dużych ryb przy brzegu, to panowie zarzekali się, że 250m zestaw to minimum. Na włosie założony bałwanek - pelet i wafters pomarańczowy Ringersa. Tylko małe rozmiary wchodziły w grę. Na duże ryba nie reagowała. Odławiali karpie i każdy złapany trafiał do siatki. Nie była to jednak taka siatka co znamy. To był okrągły ostry drut, do którego była dołączona linka. Każda ryba była za pysk nabijana, nawlekana i tak siedziała w wodzie jedna obok drugiej, a linka była zakotwiczona na brzegu. Limitów karpiowych brak. Nie ma mowy o matach czy dezynfekcji pyska. Każda ryba byla holowana do kanienistego brzegu i tak wyciągana po dnie, bez podbieraka. Większość sprzętu i zanęt to Caperlan z Decathlonu. Są najłatwiej dostępne. Reszta droższa bo ba zamówienie. Tak się tam łowi ryby. A wędkarzy łowiących w taki sposób w Jeziorze Galilejskim jest niewiele. I teraz ciekawostka. Na te ryby, które są na foto miejscowi mówią „brem” czyli leszcz. Do zdjęcia pozuje moja żona. https://files.fm/u/4r5852j5n
(https://files.fm/u/4r5852j5n)
-
Ja byłem tylko nad Morzem Martwym, tam ryb nie było.
Kiedyś kumpel (czasem z Nim łowiłem w okolicach Skoczowa) złapał dużą rybę w Jeziorze Galilejskim, wręcz ogromną.
Ale nie był to karp, coś innego. I ... sprzedał do lokalnej restauracji za niezłą kasę.
ps: odnośnie polityki zapraszamy do odpowiedniego wątku
-
Ta ryba to zapewne Tilapia Galilee czyli tilapia galilejska. Jak restauracja wzięła to na pewno tą rybę. Oni tu ją podają pod nazwą „ryba św. Piotra”.
-
Jak się spotkamy z tym kumplem to poszperamy w necie na zdjęcia tej tilapii, thx.
-
Witam czy w Izraelu trzeba wykupić licencję na wędkowanie?
-
Nie wyświetla mi się fotka :/
Bardzo ciekawy wątek i w sumie można by było wydzielić jakiś ogólny na tego typu zdjęcia/ opowieści z wakacji.
Poniżej zdjęcie z Gruzji, rzeka Rioni. Do dzisiaj się zastanawiam jak oni mogli tam łowić. Rzeka w cholerę wezbrana była, mnóstwo bałwanów na wodzie i rożne rzece płynęły w niej. Z początku myślałem, ze oni na grunt łowili, ale chyba na jakąś przepływanke przy brzegu.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_14_09_21_5_31_18.jpeg)