Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: cichybyk w 15.03.2023, 03:08
-
Cześć koledzy.
Po raz pierwszy wybieram się nad Wisłę z bolonką na przepływankę, ale nie znam rzeki i może mi coś doradzicie.
Mieszkam w Otwocku więc pomyślałem o bliskich okolicach.
Czy możecie mi coś podpowiedzieć, gdzie mogę spróbować?
Wybieram się we czwartek koło południa, ale nie mam żadnych wytypowanych miejsc.
A może odpuścić Wisłę i skierować się gdzieś indziej?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie :)
-
Ujście Świdra jest ciekawe patrząc na mapę ale osobiście tam nie byłem
-
Wpisz sobie w yt Grabowski gość robi konkretną robotę :)
-
Wpisz sobie w yt Grabowski gość robi konkretną robotę :)
Tomasz ale Grabowski łowi w Odrze, jak mógłby pomóc w temacie podwarszawskiej Wisły?
-
Wpisz sobie w yt Grabowski gość robi konkretną robotę :)
Tomasz ale Grabowski łowi w Odrze, jak mógłby pomóc w temacie podwarszawskiej Wisły?
Wiem doskonale że łowi na Odrze chodzi mi o to że można od niego bardzo wiele podpatrzeć :D
-
Teraz chyba większą szansę na jakieś wyniki z przepływanką dają mniejsze rzeki. Jeziorkę masz w miarę blisko. Jak chcesz się przebijać przez Warszawę, to jeszcze jest Rządza.
-
A co powiecie o kanale żerańskim?
-
Woda stojąca na przepływnke nie połapiesz. Delikatny picker lub splawik okolice ul. Płochocińskiej za Marywilską w stronę Nieporetu dobre miejscówki prawie na całym odcinku. Zapomniałem sie trochę Kobiałka tam wpływa jakaś woda do kanału i na przepływankę można powedkować.
-
W każdej rzece połowisz na przepływankę praktycznie w każdym miejscu. Oczywiście nie wszędzie będziesz miał dobre efekty. To jest tylko kwestia dostosowania się zestawem do miejsca w którym chcesz łowić. Tam gdzie nie da się skutecznie łowić tradycyjnymi spławikami, bo np uciąg zbyt duży itp, trzeba atakować spławikami typu Carlusso bolo albo surf. Żeby wytypować najlepsze miejscówki trzeba umieć czytać rzekę. Szczególnie teraz na przedwiośniu. Do tego potrzebne jest doświadczenie, a żeby je zdobyć - czas i wyciąganie wniosków z swoich porażek i sukcesów nad wodą.
-
Dzięki chłopaki, za wypowiedzi.
Stan, oczywiście masz rację, kto umie, ten połowi. Tylko ja chyba nie umiem, więc pomyślałem, że na początek dostanę jakieś podpowiedzi co do miejsca, gdzie próbować :)
Ale jak nie będzie podpowiedzi, to i tak pójdę. Italica przyjechała, więc nad wodą być musi :)
-
Poszukaj miejsc o zwolnionym uciągu może z jakąś przeszkodą itp. To że nie można połowić na przepływanie teraz niestety się nie zgodzę bo nigdy nie miałem lepszych wyników jeśli chodzi o płocie i jazie niż luty marzec. Z tym że jazie z reguły budzą się trochę później ale można połowić rekordowe okazy. Po prostu raczej lekkie zestawy i spowolnienia. Ja z reguły łowiłem tyczka ale to nie jest ważne czym. Jedno co na pewno nie będzie takiej ilości brań jak latem ale ryby większę i odpowiednio Nęcenie.
-
I staraj się wybierać cieplejsze słoneczne dni :narybki: